Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Nasze cudowne Mamy, ktore przeszly na fioletowa strone:
Pszczola10 - 16.10.14 utrata Malenstwa \ 31.12.14 - ostatnia @ \ coreczka -Kornelia \ 10.10.15
Meeegi1771 - 29.11.13 u.M \ 2.01.15 - ostatnia @ \ coreczka - Jagodka \ 9.10.15
KkasienkaA - 30.11.14 u.M \ 4.01.15 - ostatnia @ \ syn -Antos \ 11.10.15
mama Martynki - 16.12.14 u.M. \ 12.01.15 -ostatania @ \ syn - Wojtus \ 19.10.15
Lili 30 - 19.09.14 u.M \ 18.01.15 ostatnia @ \ synek
Majeczka8 - 2.01.15 u.M \ 6.02 ostatnia @
Kitaja - 21.12.14 u.M \ 14.02 ostatnia @
Jangwa_Maua - 27.11.14 u.M \ 17.02 ostatnia @
Mama_Mai - 23.10.14 u.M \ 27.02 ostatnia @ \ synek
Rachele - 24.12.14 u.M \ 28.02. ostatnia @ \ coreczka
Lucy1983 - 22.01.15 u.M \ 26.03 ostatnia @
Nasze kochane przyszle Mamy:
Truskaweczka83 - 22.01.15 u.M \ 19.05 ostatnia @ \ 16.06 data @
Kehlana_Miyu - 12.01.15 u.M \ 25.05 ostatnia @ \ 20.06 data @
Mysia15 - 23.12.14 u.M \ 12.06 ostatnia @ \
Tulisia - 13.02 u.M \ 14.06 ostatnia @ \
Ggonia - 28.12.2014 uM \
Kejt - 17.12.14 u.M. \
Monilia84- 26.02.15 U.M \
DomiBW - 2.02.15 u.M \
Moje drogie,
postanowilam rozpoczac watek dla nas, ktore nie tak dawno doswiadczyly tego smutnego wydarzenia.
Jak pisalysmy na jednym z watkow z Kejt, mamy teraz tyle pytan i wszytsko jest nieznane. Szukamy po internecie, nie wiemy co robic, kiedy, jak... Moze bedziemy dzielic sie naszymi obawami i wiedza. Razem zawsze latwiej a nawet najbardziej kochajace nas osoby, nie zrozumia nas jak my tutaj.
Przesylam duzo duzo pozytywnej energii!!!!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2015, 07:56
agatka196, gabi544, meeegi1771, Mysia 15, Aleksandra1988, jangwa_maua, monilia84, Truskaweczka83, miniaturka31, Tala1989 lubią tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
nick nieaktualny
-
Też dołączam. Lecz nie wiem czy będziemy się starać. Na razie zbyt boli strata. Bardzo chciałabym mieć drugiego dzidziusia, ale na samą myśl o ciąży potwornie się boję. Nie wiem dlaczego Maja zmarła. Mam jakieś takie wewnętrzne przeczucie, że to było powikłanie po amniopunkcji. Najgorsze jest to, że kariotyp prawidłowy, a Maja nie żyje. W środę jadę odebrać wyniki amniopunkcji- nie wiem jak to przeżyję. Trzymam mocno za Was wszystkie kciuki!!!
Aleksandra1988 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy zaczęliśmy starania dość szybko, bo nie miałam zabiegu. Poza tym doszliśmy do wniosku, że organizm sam będzie wiedział, czy jest gotowy. Owszem, dostał lekkie wspomaganie (inofolic na pracę jajników i bromek na przeklętą prolaktynę), ale jak nie będzie chciał, to się po prostu nic nie zagnieździ.
Obecnie czekam. Testy owu nie wykryły, ale temperatura rośnie. Czekam na reakcję ovu - zaznaczy coś czy nie - oraz na dalsze znaki od organizmu w postaci temperatury. Bardzo bym chciała, żeby teraz się udało, chociaż być może przegapiliśmy ten moment z . Zobaczymy, jaki będzie koniec cykluAleksandra1988 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dołączam i ja!
Straciliśmy naszego Aniołka 30.11, właśnie rozpoczęłam drugi cykl po zabiegu i postanowiliśmy właśnie od niego rozpocząć starania. Jeszcze tylko usg w przyszłym tygodniu tak dla pewności i mam nadzieję, że startujemy.
Bardzo mocno trzymam za nas wszystkie i wszystkich kciuki!!! Łzy cisną się na oczy na myśl o tym co za nami, wiem, że już do końca życia będziemy pamiętali o Aniołkach, ale też mocno wierzę, że przed nami już tylko łzy szczęścia.
PS. My zaczynamy także z paskiem Św. Dominika.Aleksandra1988 lubi tę wiadomość
-
ja czekam na @ po zabiegu - mam nadzieje, że nie każe na siebie dlugo czekac i bierzemy się do roboty!
na usg lekarz powiedział, że wszystko wygląda dobrze. śladu po ciązy i zabiegu nie ma. endometrium po zabiegu ma szerokość 6mm, mam nadzieję, że po @ będzie już w normie.
w piątek wizyta u endo, zobaczymy co powie na podwyzszony poziom ATG (TSH 1,4 - ft4, ATPO w normie).
biorę kwas foliowy, selen, wit E i olej z wiesiołka od nastepnego cyklu.
wiem, że mój aniołek niedługo do mnie wroci kto by nie chciał takiej mamy !Mysia 15, Kitaja, gabi544, meeegi1771, Aleksandra1988 lubią tę wiadomość
Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?
W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami
Aniołek 17.12.2014 -
Ja też się przyłączę Jutro mam pierwszą kontrolę po zabiegu i mam nadzieję, że jest ok i możemy działać po pierwszym cyklu. Oddam wszystko żeby ten rok był dla nas szczęśliwy, a nasza rodzinka się powiększyła, Wam również tego życzę i trzymam kciuki.
Mysia 15, Aleksandra1988 lubią tę wiadomość
-
Witam Was
Wierze, ze szybciutko zalozymy podobny watek na fioletowej stronie!! Jestem przekonana, ze ten watek przyniesie nam duzo szczescia i zarazi ciazowymi wiruskami
Mama Mai - super ze starania rozpoczete! Przepraszam, ale nie pamietam z innych watkow, ile czasu minelo?
Mysia15, przytulam Cie bardzo mocno! Kazda z nas potrzebuje czasu... Czy czas leczy rany? NIe wiem. Kazde doswiadczenie nas wzbogadza i pozostaje na zawsze w naszych serduszkach.... wiem tylko, ze bedziemy wszystkie wspanialymi i szczesliwymi Mamusiami!
Chica, Kochana, Ty dla mnie jestes wzorem i podziwiam Cie! Pamietam kiedy pisalysmy na fioletowej stronie. Twoje pierwsze obawy, Twoj optymizm i sile! Jestem przekonana, ze dlugo z nami nie bedziesz, jestes jak torpeda i zycze aby @ nie przyszla!!!
Katarzyna121, Witaj bardzo milo Cie poznac. Jesli dobrze licze, to zaczeliscie starania szybciutko, czy mam racje? Trzymam mocno kciuki za ten cykl!
KkasienkaA, fajnie, ze jestes z nami! Zaraz poszukam co to jest Pasek Sw Dominika, bo nigdy nie slyszalam Powodzenia i trzymam kciuki.
Mama Martynki, trzymam mocno za wizyte! Bedzie wszystko dobrze! Tobie tez zycze abys byla tu z nami krocitko!
Kejt, no pewnie, ze wszyscy by chcieli taka Mame! Twoje Malenstwo bedzie dumne z takiej mamy jak Ty! Tak jak pisalam, super ze tak szybko skontrolujesz sie u endo! To bardzo wazne (sama jestem po operacji tarczycy i biore hormony od 15 lat). Ja biore caly czas folik, selen, dolaczylam witamine C i zaczelam brac olej z wiesiolka (jeszcze dzis i przerwa).
Ja po zabiegu, fizycznie szybko doszlam do sil. Jeszcze przed zabiegiem, zaczelam czytac i szukac informacji (tak jak nasza Kejt, musze byc zawsze dobrze poinformowana). Cykle mialam 28dniowe. Jak tylko dostane @ wybieram sie do mojego ginekologa, sprawdzic czy wszystko dobrze. Ten cykl potraktuje pt 'co los przyniesie'. W sumie szanse sa bardzo male, nie bede nic liczyc ani planowac. Jesi zdarzy sie cud, to cudownie co bedzie znaczylo tez ze organizm byl gotowy. Natomiast zabieram sie do konkretnych staran po 1@!
Moze w pierwszym poscie zrobimy nasza liste? Jak uwazacie?
Zycze wszystkim milego poranka
Chica Mala, Mysia 15, Aleksandra1988 lubią tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
nick nieaktualnyRachele, dziękuje Ci za miłe słowa. Jesteś wspaniała. Mam nadzieję, że tak faktycznie będzie. Patrzę na swój wykres i znów optymizm bierze górę. Myślę, że się udało, ale tym razem zamiast upragnionego chłopca, będzie córka. Pewne wróżby sprawdzają się zbyt dobrze. Chociaż wciąż czekam na objawy, dalsze pomiary temperatur, to nie umiem już myśleć inaczej - skok, ból w jajnikach - wtedy zaczęło się podobnie, ale teraz będzie szczęśliwie.
Zaraz po 6.01 lecę do gin-endo mojej dopytać o wszystko - kiedy odstawić bromka, co z luteiną i takie tam. Nie chcę zwlekać. Wiem, źe może mnie wyśmiać, że za wcześnie, ale wolę tym razem nie ryzykować. Zwłaszcza, że sprawa bromka w ciąży jest dyskusyjna. Nie mniej wierzę, że odpowiednia jego dawka i inofolic z wiesiołkiem dały radę
W tym miesiącu dorzuciłam też sobie jod na pomoc tarczycy i zobaczymy, co z tego wyniknie Nie mogę się już doczekać!!!
Mam nadzieję Rachele, że Ty też szybko do mnie znów dołączysz na fioletową stronę, że mój optymizm Cię zarazi i pomoże. Mam nadzieję, że wszystkim z tego wątku pomoże.*Kejt*, Aleksandra1988 lubią tę wiadomość
-
Kochane jesteście wspaniałe! Tyle w Was siły i nadziei - tylko takie podejście jest dla nas najlepsze. Ja teraz zaczynam najtrudniejsze tygodnie ciąży, bardzo się boję, ale jestem pełna wiary, ze tym razem wszystko dobrze się skończy.
Przesyłam wiruski i całuję was wszystkie :*:**Kejt*, Mysia 15, kiniusia00, Kitaja lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRachele od porodu minęły prawie 3 miesiace, mieliśmy poczekać jeszcze trochę czasu, ale te święta, Sylwester i bardzo spontaniczny wyjazd na narty wszystko przyspieszyły może to i dobrze ze tak się stało w końcu bezmyślne podejście do starań może nam tylko pomóc a na pewno nie szkodzi
Aleksandra1988 lubi tę wiadomość
-
Gosia B - bedzie dobrze! Zobaczysz! Ja trzymam mocno kciuki!!!
Katarzyna 121 - fajnie, ze tak szybciutko zaczeliscie starania! My tez nie bedziemy tracic czasu. Psychicznie jestem gotowa. Zawsze staram sie tak podchodzic do problemow. Daje sobie czas na smutek i wylanie lez a potem do boju! Nic sie samo nie zrobi i zaden problem sam nie rozwiaze! Wierze, ze los bedzie sprzyjal ale trzeba mu pomoc! Trzymam kciuki za Ciebie mocno!
Impossible, dziekuje Zycze duzo duzo zdrowka!
Mama Mai,podpisuje sie obiema raczkami! Czesto probowanie bez liczenia itd daje lepsze efekty niz 'ciezka' praca, vice jak sie uda bez stresu, to jeszcze lepiej, jak nie,to trzeba sobie pomagac... i udawac, ze nic sie nie robi Zycze abys jak najszybciej przesylala nam dobre wiruski!!Aleksandra1988 lubi tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
nick nieaktualnyDziekuje Rachele chociaż nie spodziewam sie cudów to jednak mam malutka nadzieje ze moze sie jednak udalo nie nakrecamy sie na nic z M co ma być to będzie
Ale jestem ciekawa jak na te rewelacje zareaguje mok gin :)w środę mam wizytęAleksandra1988 lubi tę wiadomość
-
Mamo Martynki przepraszam, że pytam i jeżeli nie chcesz to nie odpowiadaj- czy wiesz dlaczego Martynce przestało bić serduszko? Czy podali Ci jakiś powód? I czy w szpitalu powiedzieli ile trzeba czekać z kolejnymi staraniami? Mnie powiedzieli, że jeżeli będziemy planować kolejną dzidzię to żeby zacząć nie wcześniej niż w kwietniu ponieważ to była późna ciążą. A najlepiej poczekać dłużej. Będę bardzo wdzięczna jeżeli odpowiesz.
Jak Was czytam dziewczyny to i ja zaczynam nabierać optymizmu! Dziękuję!!!Aleksandra1988 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny