Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Muszę Ci Moja osobista Pani Doktor wysłać te fotki i opis
i wtedy poproszę o diagnozę hihi
vertigo wrote:no ale w jajnikach pęcherzyki są cały czas widoczne, różnych wielkości; przecież w cykl wchodzi kilka pęcherzyków w każdym jajniku jednocześnie, tylko potem w wyniku stymulacji rośnie jeden lub dwa i one są potem w tym jajniku do końca
pęcherzyk dominujący przekształca się w ciałko żółte i to jest już bardzo widoczne w usg05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Kamma,
Ale przecież jest ustalone, że masz zrobić betę, żeby - w pierwszej kolejności - sprawdzić, czy nie jesteś w ciąży.
I chyba robisz ją juto, tak?
No to poczekaj na ten wynik i dopiero jak go dostaniesz, będziesz się zastanawiać, co dalej.
Wydaje mi się, że szukanie teraz na gwałt potencjalnych możliwości (że może ciąża, a może owulacja, a może cykl bezowulacyjny, może @, a może nie...) to nic nie da.
Zrób jutro badanie i potem zobaczy się, co dalej. -
robię robię
już zapowiedziałam, że się spóźnie w pracy
annak wrote:Kamma,
Ale przecież jest ustalone, że masz zrobić betę, żeby - w pierwszej kolejności - sprawdzić, czy nie jesteś w ciąży.
I chyba robisz ją juto, tak?
No to poczekaj na ten wynik i dopiero jak go dostaniesz, będziesz się zastanawiać, co dalej.
Wydaje mi się, że szukanie teraz na gwałt potencjalnych możliwości (że może ciąża, a może owulacja, a może cykl bezowulacyjny, może @, a może nie...) to nic nie da.
Zrób jutro badanie i potem zobaczy się, co dalej.05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
I tak o to annak sprowadziła mnie do parteru
czyli nie popadania w panikę
annak wrote:Kamma,
Ale przecież jest ustalone, że masz zrobić betę, żeby - w pierwszej kolejności - sprawdzić, czy nie jesteś w ciąży.
I chyba robisz ją juto, tak?
No to poczekaj na ten wynik i dopiero jak go dostaniesz, będziesz się zastanawiać, co dalej.
Wydaje mi się, że szukanie teraz na gwałt potencjalnych możliwości (że może ciąża, a może owulacja, a może cykl bezowulacyjny, może @, a może nie...) to nic nie da.
Zrób jutro badanie i potem zobaczy się, co dalej.Niebieskaa lubi tę wiadomość
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
KammaMarra wrote:I tak o to annak sprowadziła mnie do parteru
czyli nie popadania w panikę
Dooookładnie! :*
Nie panikujemy! (jeśli nie musimy)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 11:45
-
Wlasnie to jest super tutaj, ze mozesz zostac ojojana, ale tez zostaniesz wyprowadzona z chaosu i paniki.
Ja nigdy nie zalowalam jak polegalam na radach dziewczyn. Tak jak kiedys pisalam Kamma...wpadlam tez w jakis chaotyczny wir lekarzy, badan, domyslow i pomyslow, a wlasnie dziewczyny mi powiedzialy: en ting av gangen:D od razu mi to norweskie sformulowanie przyszlo do glowy, czyli po prostu: bierz sie za jeden pomysl i najpierw sprawdzaj ten jeden, zanim przejdziesz do drugiego. Dobrze miec alternatywny plan i rozne pomysly, ale skakanie z jednego na drugi bardziej moze zgubic niz wniesc cos nowego.
Powodzenia!
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
<3<3<3
Niebieskaa wrote:Wlasnie to jest super tutaj, ze mozesz zostac ojojana, ale tez zostaniesz wyprowadzona z chaosu i paniki.
Ja nigdy nie zalowalam jak polegalam na radach dziewczyn. Tak jak kiedys pisalam Kamma...wpadlam tez w jakis chaotyczny wir lekarzy, badan, domyslow i pomyslow, a wlasnie dziewczyny mi powiedzialy: en ting av gangen:D od razu mi to norweskie sformulowanie przyszlo do glowy, czyli po prostu: bierz sie za jeden pomysl i najpierw sprawdzaj ten jeden, zanim przejdziesz do drugiego. Dobrze miec alternatywny plan i rozne pomysly, ale skakanie z jednego na drugi bardziej moze zgubic niz wniesc cos nowego.
Powodzenia!05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Dziewczyny właśnie się dowiedziałam, że moja koleżanka z zespołu jest w ciąży, w pracy był szampan bezalkoholowy żeby to uczcić. Dobrze, że pracuje z domu dziś bo oczywiście dostałam ataku płaczu.. To już druga dziewczyna u nas w ciąży, dlaczego ja nie mogę mieć dzieci? Dlaczego inne kobiety mogą a ja nie mogę??? Czemu ja???Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Hehe Vertigo już nie dajesz rady :p pewno teraz przerwa do następnych staranek :p ja też tak mam, jak są te dni to staram się wykorzystać na Maksa, a potem długa przerwa
mój m tylko czeka aż zacznie się maratonik
A żołnierzyki nie martw się dadzą rade, u mnie w tym „straconym” cyklu nie przykladałam wagi do dziaąłń i było ich jak na lekarstwo, a jednak do zapłodnienia doszło.
Elaria i bardzo dobrze,że poszłaś do lekarza, teraz trzeba na siebie dmuchać i chuchać Ty i Groszek jesteście najważniejsi i nie ma się co innymi przejmować, koniec kropka! I mówie to ja co zawsze czuje wyrzuty sumienia idąc na zwolnienie :p
Witam nowe dziewczyny, obyście szybko mogły chwalić się dwiema kreskami.
Kamma eh ja dobrze to znam, poczekaj cierpliwie na tą bete, może Cie zaskoczy i nie ma się co dołować. Potem będziesz myślała co dalej!
A jeśli chodzi o mężów to oni są niereformowalni i serio nie zrozumieją nas kobiet, mój wczoraj wypalił tekstem „fajnie byłoby być w ciąży” myślałam,że go zjem, ale już nie zrobiłam mu afery, bo dziś wyjeżdżam i chciałam przytulanekłzy popłynęły więc się zreflektował i przeprosił,że palnął jak idiota.
Elaria lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Evita wrote:Dziewczyny właśnie się dowiedziałam, że moja koleżanka z zespołu jest w ciąży, w pracy był szampan bezalkoholowy żeby to uczcić. Dobrze, że pracuje z domu dziś bo oczywiście dostałam ataku płaczu.. To już druga dziewczyna u nas w ciąży, dlaczego ja nie mogę mieć dzieci? Dlaczego inne kobiety mogą a ja nie mogę??? Czemu ja???
Evitko...dzisiaj od rana taki temat sie pojawial, trudne chwile i dbaj o siebie dzisiaj:*
Ja caly czas kojarze Ciebie jako osobe, ktora miala poronienia w tym samym czasie co ja i z podobnych przyczyn...i ja gleboko wierze, ze Twoje dziecie czeka w kolejce, aby pojawic sie najpierw w postaci dwoch kresek. Moze po prostu dziecko tej znajomej z pracy mialo juz swoja kolej, a Twoje jeszcze musi troche poczekac. Wiem to, ze bedziesz w ciazy i donosisz.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Witam Kochane :* Jestem wlasnie po kolejnej wizycie i jak obiecalam tak Wam sie melduje! Nasz maluch ma 10cm, serduszko ladnie bije, wszystko w najlepszym porzadku no i wiadomosc dnia MAMY CHŁOPCA
Niebieskaa, Alisa, promyczek 39, Szczęśliwa Mamusia, annak, Magdzia88, laila_25, M@linka, Elaria, Ikarzyca, kiti, Jacqueline, Elmo13, sylvuś lubią tę wiadomość
11.02.2016r Aniołek
-
Moja anegdota sprzed chwili:
Dodzwoniłam się po wiekach oczekiwania na linii do Instytutu Matki i Dziecka, bo chciałam przełożyć prenatalne, które mam mieć w czwartek. Obawiam się, że w 11t3d dziecię będzie za małe i nici z pomiaru.
No i mówię to do pani przez telefon: że jestem umówiona na USG + test PAPPA, ale boję się, że dziecko będzie mieć za małe wymiary do badania, więc chciałabym przełożyć termin. A pani na to: "to poproszę PESEL dziecka". Ja: "yyy... ale to dziecko jeszcze nie ma PESELu, bo jeszcze jest w moim brzuchu i ma dopiero 11 tygodni"Pani zdębiała. Totalne nieporozumienie, hehe...
Ale w pierwszej chwili sama miałam zamotkę. Jakie dziecko?! Jaki PESEL?! WTF?!
Badania nie dało się za bardzo przełożyćTo znaczy może by się dało, ale jedyny termin był tydzień później dokładnie wtedy, kiedy mam umówione badanie prenatalne prywatnie. A to prywatne jest dla mnie ważniejsze. Na NFZ idę tylko dlatego, bo (chyba cudem!) dostałam skierowanie.
No więc możliwe, że w czwartek przejadę się tam niepotrzebnie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 12:12
Elaria lubi tę wiadomość
-
Evita wrote:Dziewczyny właśnie się dowiedziałam, że moja koleżanka z zespołu jest w ciąży, w pracy był szampan bezalkoholowy żeby to uczcić. Dobrze, że pracuje z domu dziś bo oczywiście dostałam ataku płaczu.. To już druga dziewczyna u nas w ciąży, dlaczego ja nie mogę mieć dzieci? Dlaczego inne kobiety mogą a ja nie mogę??? Czemu ja???
Evitko,
Bardzo mocno Cię ojojuję i tulę
Wiem, że Ci ciężko...
Pewnie teraz Twoja głowa nie przyjmuje takich argumentów, ale ja napiszę je z pełną odpowiedzialnością i pewnością: jestem przekonana, że czas na Twoje dziecko przyjdzie. Może jeszcze chwili potrzeba. Są pomysły, jest nowe działanie z lekarzem. Wierzę, że się uda.
Kiedy myślę, jak wiele z nas miało tu podobnie trudną sytuację, to jestem pewna, że wkrótce przyjdzie czas na TWÓJ sukces i TWOJE szczęście. Ściskam! -
Paolina! wspaniale wiadomosci, serdecznie gratuluje!
Aniu...skoro pani pyta o pesel...to dla mnie to jasny komunikat...po prostu ona wie, ze ten dzieciaczek niedlugo sie urodzi i juz chciala miec dane na jego temat. Czyli pesel to prostu kwestia czasu...!annak lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
evitko ,
pomyśl teraz tak:
u mnie w tym samym czasie zaszłam ja i dwie koleżanki,
z tym ,że te dwie już na l4...
też mnie to dołuje...
ale kurdę babka mi w sobotę powiedziała tak:
skoro raz się udało to i uda się kolejny, tzn , że jest pani plodna, więc głowa do góry i zachodzimy w ciąże, a raczej zrobimy wszystko ...
I ja w to wierzęannak wrote:Evitko,
Bardzo mocno Cię ojojuję i tulę
Wiem, że Ci ciężko...
Pewnie teraz Twoja głowa nie przyjmuje takich argumentów, ale ja napiszę je z pełną odpowiedzialnością i pewnością: jestem przekonana, że czas na Twoje dziecko przyjdzie. Może jeszcze chwili potrzeba. Są pomysły, jest nowe działanie z lekarzem. Wierzę, że się uda.
Kiedy myślę, jak wiele z nas miało tu podobnie trudną sytuację, to jestem pewna, że wkrótce przyjdzie czas na TWÓJ sukces i TWOJE szczęście. Ściskam!05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Evitko, niestety nie unikniemy tego. Każda z nas ma taki moment, zazdrości, zwątpienia i właśnie zastanawiania się dlaczego ja i jak długo to jeszcze potrwa, czy w końcu doświadczymy szczęścia czy znowu będziemy musiały sobie radzić ze stratą. Ja właśnie mam ten moment, boje się czy kiedykolwiek uda się ze szczęśliwym finałem. Przecież mam Syna, o którego długo walczyłam ale jest, zdrowy ciąża zero problemów i czemu teraz musiałam przeżyć już dwie straty? Nie mieści mi się to w głowie i nie wiem czy kolejne ciąże też będą się tak kończyły? Evitko ściskam Cie mocno w tej chwili smutku.
Paolina, wielkie gratulacje! Niech Synek rośnie zdrowo.KammaMarra lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb