X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 19 września 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evita - przykro mi :( nie wiem co Ci napisać :( cokolwiek nie napiszę, nie będzie Ci lepiej... Ale jak byłam kiedyś na moim forum po poronieniu, to każda z nas w końcu zachodziła w ciążę. I Tobie też się uda, jestem pewna tego.

    Asiu dziękuję za pocieszenie i że znalazłaś na to czas :) dobrze się czyta takie historie, może moje dziecko będzie zdrowe, może ciąża się utrzyma, może w ogóle będzie jakaś ciążą...a jak nie, to trudno, będzie za miesiąc ;)

    widzę, że męże mają średnio po pół mózgu, a myślałam, że tylko mój taki wyjątkowy ;)

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 19 września 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolina91 wrote:
    Witam Kochane :* Jestem wlasnie po kolejnej wizycie i jak obiecalam tak Wam sie melduje! Nasz maluch ma 10cm, serduszko ladnie bije, wszystko w najlepszym porzadku no i wiadomosc dnia MAMY CHŁOPCA ;)

    Paola,
    Wspaniale! Gratulacje! :-)
    Super, że się odezwałaś i nie zapomnij nas tu informować na bieżąco o postępach ;-)

    Paolina91 lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 19 września 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    Aniu...skoro pani pyta o pesel...to dla mnie to jasny komunikat...po prostu ona wie, ze ten dzieciaczek niedlugo sie urodzi i juz chciala miec dane na jego temat. Czyli pesel to prostu kwestia czasu...!

    Niebieskaa,
    Cudowniejszego komentarza do mojej historii nie mogłabym sobie wyobrazić...
    Dziękuję :-) <3

    Niebieskaa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 19 września 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evitka jednoczę się z Tobą w bólu, tym bardziej, że dzisiaj...właśnie dostałam okres:( Kolejny...już 15ty od poronienia. Powoli godzę się z tym, że będę musiała zacząć poważnie latać do lekarza, monitoringi, kolejne leki, stymulacja, drożność, eliminowanie kolejnych potencjalnych problemów niezachodzenia w ciążę;]. Wiem, że muszę to zrobić dla swojego świętego spokoju, że zrobiłam wszystko, żeby być mamą. Choć wiem, że ten czas, który się zbliża, ten czas wytężonego wspomagania medycznego na pewno świętego spokoju mi nie da, wręcz przeciwnie - będzie wielką próbą dla mojej i tak już starganej psychiki. Ale co zrobić? Szkoda trochę czasu na przerwy w staraniach i "odpoczywanie". Muszę się wziąć w garść, chociaż wizja o której Wam napisałam trochę mnie przeraża.

    Wczoraj prowadziłam zajęcia dla dzieci z plastyki. Mała dziewczynka, miała może ze 3 latka podeszła do mnie, gdy zajmowałam się całym tłumem starszych dzieciaków, złapała za rękę i zapytała "Plosię Pani a ja też bym chciała coś tu zlobić tylko nie wiem co" :) No była tak słodka, że od razu rozsunęłam tamte dzieciaki, posadziłam sobie małą na kolanach i razem z nią naklejałam naklejki na papier. I tak sobie pomyślałam...że chętnie bym ją zabrała do domu i była jej mamą;) Haha;) Oczywiście jej mama się po nią później zgłosiła. Ale tak do mnie dotarło...że chyba też dałabym radę być mamą adopcyjną:) Jasne, że chciałabym przejść też przez etap ciąży, kopniaków, rosnącego brzuszka, porodu, ale jeśli nie będzie mi to dane to też przeżyję. Mogę być mamą i bez tego:)

    Paolina91, Elaria, kiti, Jacqueline, Elmo13, promyczek 39, sylvuś lubią tę wiadomość

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 19 września 2016, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) Skrzacie, jest! optymizm! :) uśmiechnęłam się po przeczytaniu Twojego posta, to piękne co napisałaś. Ale i kopniaków doświadczysz :)

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 19 września 2016, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzaciku, rozczulilam sie Twoim postem. Ale zanim napisze reszte, zzera mnie ciekawosc...co Ty robilas jako pani od plastyki? bo rozumiem, ze do tej pory glownie dzialalas w dzialce naukowej, w laboratorium.

    Przeczytalam kiedys tutaj na forum, na innym watku...piekne slowa!!! Jedna z dziewczyn przytoczyla slowa swojej lekarki...albo...nie wiem kto to byl niewazne. Te slowa dotyczyly adopcji i bardzo mnie wzruszyly, powiedziala:

    JAK NIE BEDE MAMA Z BRZUSZKA, TO BEDE MAMA Z SERDUSZKA <3

    Paradoksalnie wewnetrzna zgoda na bycie mama brzdaca poczetego z serduszka moze zwiekszyc szanse na dziecko z brzuszka:)
    Pamietaj tez o inessce i jej przygodach, a tymczasem tuli swojego synka juz od dluzszego czasu.

    Trzymam kciuki za dalsze leczenie, pisz nam tutaj co i jak!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 13:09

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 19 września 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzacie pieknie napisane ;) A wiesz jak o jest często z tymi adopcjami ze potem nagle kobiety niespodziewanie zachodza w ciaze... A jesli bylabys w stanie poradzic sobie z trudnym zadaniem jakim jest adopcja to wspaniale, tak wiele dzieci czeka na dom i rodzicow...

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 19 września 2016, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mogłabym być mamą adopcyjną, ale nigdy nie zaadoptowałabym niemowlęcia, najmniejsze dziecko jakie mogłabym zaadoptować musiałoby mieć co najmniej 3 lata. Niestety ośrodki adopcyjne ukrywają przed potencjalnymi rodzicami prawdę o tych dzieciach, a potem są dramaty.

    Pisałam Wam tu kiedyś o książce "Będziesz moim wszystkim", która zdecydowanie zmieniła mój pogląd na adopcję. To jest 10 adopcyjnych historii. Pół na pół jak chodzi o happy end (myślałam, że przypadki w których w takich rodzinach dzieje się potem zło są bardziej sporadyczne). Czasem się udaje, ale czasem jest tragedia. Czasem dziecko dopełnia rodzinę, a czasem ją po prostu niszczy. Polecam wszystkim do przeczytania.

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 19 września 2016, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nika77 wrote:
    A brałaś Clexane przed zajściem w ciążę czy od potwierdzonej ciąży?

    Brałam Clexane w ciąży, jak tylko się dowiedziałam ze jestem w ciąży po testach ciążowych to od razu do lekarza i jeszcze tego samego dnia zaczęłam robić zastrzyki, to chyba było w 3 albo 4 tc.

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzacie - wzruszyła mnie Twoja opowieść. Doczekasz się bycia mamą. Może właśnie jest czas na poważną medyczną diagnostykę i pomoc.

    Evitka, tulę mocno. Każda z nas ma czas, kiedy ręce opadają do samej ziemi, kiedy czujemy się, jak postawione przed betonową ścianą i niemożliwe wydaje nam się szczęśliwe zakończenie tych trudów. Ale wygrzebujemy się z tych dołów. Nie poddawajmy się! Żebyśmy nie żałowały poddania się, jak ten facio.

    Never-give-up!.jpg

    Ja już po wizycie, lekarz postąpił, jak przewidziała Vertigo. Tydzień zwolnienia i... antybiotyk :/ Duomox. No i tu nie wiem, czy warto brać? Mama ma kupi, pojechała po córkę do szkoły i zawieźć moje zwolnienie. Ale boję się. Mówiłam, że prawdopodobnie jestem we wczesnej ciąży (dodatnia beta), to powiedział, że da mi słabszą dawkę.
    Zwolnienie na szczęście nie jest ciążowe, więc w robocie niczego się nie dowiedzą.

    M@linka, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 19 września 2016, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria, wspaniale podsumowanie!!! zaraz sobie drukne i powiesze jak mnie najda watpliwosci w innych sprawach.

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • verka Autorytet
    Postów: 261 181

    Wysłany: 19 września 2016, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2017, 15:45

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 19 września 2016, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny proszę o pomoc z wynikiem wymazu, bo nie wiem czy mam się martwić ;)
    Komórki nabłonka: obecne w prepracie
    Leukocyty: pojedyncze wpw
    Lactobacillus: nieliczne wpw
    Inne bakterie: Gram-dodatnie: pojedyncze wpw
    Gram-ujemne: pojedyncze wpw
    Grzyby drożdżopodobne: nieobecne w preparacie
    Komórki kluczowe (Clue cells): nieobecne w preparacie
    Klasyfikację przeprowadzono wg. Kuczyńskiej w uzupełnieniu Kasprowicza. Z uwagi na brak dodatkowych parametrów tj.pH wydzieliny pochwowej oraz testu aminowego nie jest możliwe precyzyjne określenie stopnia czystości pochwy Uwagi:: Grzybów drożdżopodobnych nie wyhodowano.

    Co oznacza skrót wpw?

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 19 września 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria wrote:
    Skrzacie - wzruszyła mnie Twoja opowieść. Doczekasz się bycia mamą. Może właśnie jest czas na poważną medyczną diagnostykę i pomoc.

    Evitka, tulę mocno. Każda z nas ma czas, kiedy ręce opadają do samej ziemi, kiedy czujemy się, jak postawione przed betonową ścianą i niemożliwe wydaje nam się szczęśliwe zakończenie tych trudów. Ale wygrzebujemy się z tych dołów. Nie poddawajmy się! Żebyśmy nie żałowały poddania się, jak ten facio.

    Never-give-up!.jpg

    Ja już po wizycie, lekarz postąpił, jak przewidziała Vertigo. Tydzień zwolnienia i... antybiotyk :/ Duomox. No i tu nie wiem, czy warto brać? Mama ma kupi, pojechała po córkę do szkoły i zawieźć moje zwolnienie. Ale boję się. Mówiłam, że prawdopodobnie jestem we wczesnej ciąży (dodatnia beta), to powiedział, że da mi słabszą dawkę.
    Zwolnienie na szczęście nie jest ciążowe, więc w robocie niczego się nie dowiedzą.

    Dobrze, że poszłaś do lekarza po zwolnienie, może gardło takie brzydkie, że uznał antybiotyk za konieczny. A może to taki lekarz co lubi antybiotyki przepisywać bez zastanowienia się. Nie mogę Cię zbadać to nie odpowiem. Duomox w ciąży w uzasadnionych przypadkach można brać.

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 19 września 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linka wrote:
    Dziewczyny proszę o pomoc z wynikiem wymazu, bo nie wiem czy mam się martwić ;)
    Komórki nabłonka: obecne w prepracie
    Leukocyty: pojedyncze wpw
    Lactobacillus: nieliczne wpw
    Inne bakterie: Gram-dodatnie: pojedyncze wpw
    Gram-ujemne: pojedyncze wpw
    Grzyby drożdżopodobne: nieobecne w preparacie
    Komórki kluczowe (Clue cells): nieobecne w preparacie
    Klasyfikację przeprowadzono wg. Kuczyńskiej w uzupełnieniu Kasprowicza. Z uwagi na brak dodatkowych parametrów tj.pH wydzieliny pochwowej oraz testu aminowego nie jest możliwe precyzyjne określenie stopnia czystości pochwy Uwagi:: Grzybów drożdżopodobnych nie wyhodowano.

    Co oznacza skrót wpw?


    w polu widzenia, wynik jest prawidłowy

    M@linka lubi tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 19 września 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka fachowcem nie jestem ale chyba ok z tego co zawsze lekarz mi mówił to pojedyncze jakieś bakterie mogą być ja też kiedyś miałam leukocyty i się bałam ale stwierdził że ok bo nieliczne czasem mogą się pojawić nie pamiętam tylko jak to uzasadnił ale było dobrze .

    M@linka lubi tę wiadomość

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 19 września 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziękuję vertigo, elmo13

    Ulżyło mi, czyli antybiotyk pomógł (hurra!!!) - teraz zaczynam intensywne odbudowywanie flory - lacibios femina doustnie i gynomed activ dopochwowo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 15:21

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolina91 Gratuluję synka :*:*:*, u mnie to jeszcze potrwa za nim płeć poznamy ;).

    Blondyneczko Jak miło Cię widzieć :*:*, jak tam wasza Nadia :*.

    Martynko30 Odezwij się kiedyś kochana :*:* .

    M@linko A co tam u was:* , kiedy wizyta?.

    Kochane z całego serca , każdej z was kibicuję :*:*.

    A co u nas a ja kochane załatana jestem od Poniedziałku do Piątku, nawet nie mam czasu aby posprzątać rano wstaję Marysi dac jeść Grzesiowi kanapki zrobić i też śniadanie naszykować , Gabrysia teraz mi się rozchorowała a nie mam z kim jej zostawić , ja też mam katar oby jak najszybciej nam przeszło przychodzę z przedszkola za obiad , poukładam rzeczy , i o zaraz 12 .Ogólnie samopoczucie dobre , wczoraj poczułam łaskotanie i wiem że to maleństwo :*:* , bo dziś poczułam dokładnie to samo , teraz kolejna wizyta za dwa tygodnie będzie mi robił USG genetyczne będziemy wtedy chyba , już w 15 tc o ile dobrze liczę jak teraz jesteśmy w 12 tc .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 16:42

    M@linka lubi tę wiadomość

  • M@linka Autorytet
    Postów: 2099 1543

    Wysłany: 19 września 2016, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamuśka u mnie na razie super i oby tak zostało.

    Zazdroszczę pierwszych ruchów, bo ja takowych jeszcze nie rozpoznaję i czekam na nie z niecierpliwością :) Teraz mam dłuższą przerwę w wizytach, bo idę dopiero 5.października jeśli wszystko będzie okej do tego czasu.

    Arletko myślę co u Ciebie. Odezwij się, jeśli nas czytasz! <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 15:29

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    jnmqdzu5ponocqze.png
    uch5ha00mu9kkjgg.png
    uch520mm81yzf57p.png


  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 19 września 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolina gratuluję synka

    Paolina91 lubi tę wiadomość

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
‹‹ 1013 1014 1015 1016 1017 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ