Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczynki!
Mimo deszczowej pogody życzę Wam pięknego dnia!
U mnie słoneczko gości od dwóch dni w sercu... nowa nadzieja !
Już niedługo, już niedługo będzie staranko...
Nie mogę się doczekać !promyczek 39 lubi tę wiadomość
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Vertigo miłego dnia !
Widzisz mój post? Bije optymizmem ha ha !)
I nawet wykres założyłam, jestem z siebie taka dumna...
A tydzień szybko zleci , oj zleci
vertigo wrote:Dzień dobry dziewuszki. Wstajemy. Pogoda nie nastrajaale uszy do góry i łeb do słońca. Zaraz wyjdzie. Powodzenia wszystkim.
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Ja tez sie witam w 1dniu ciàzy
Vertigo jakie slonce chyba ze se namalujeszZachmurzenie u mnie pełne i deszcz,az mi sie z domu nie chce wychodzic.
Promyczku &&&&&&M@linka, promyczek 39, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
o jezu, to u mnie drugi
I tak musimy myśleć, 90% sukcesu to pozytywne myślenie.
aż dzisiaj kuchnie wysprzątam
jakiegoś Powera mam - mimo tego , że czuje się jak "flak"
Jagna 75 wrote:Ja tez sie witam w 1dniu ciàzy
Vertigo jakie slonce chyba ze se namalujeszZachmurzenie u mnie pełne i deszcz,az mi sie z domu nie chce wychodzic.
Promyczku &&&&&&05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
cześć dziewczyny
annak przepiękne foty z usg, przyprawiły moje serce od drgania *.* marze o tym żeby prędko takie zobaczyć u siebie, a między innymi dzięki Tobie w to wierzę !
laila jejka mnie notorycznie dopadają takie myśli... owu za rogiem a ja pomyślę czy dobrze robimy...czy w razie czego jestem gotowa znowu przechodzic to samo.. czy jestem chora... czy R. jest chory.. miliony pytań.. podbudowała mnie ostatnio Mamaginekolog... bo skoro takim się zdarza to my też nie mamy na to wpływu... co ma być to będzie.... chyba tak do tego należy podejść..
mam nadzieję że dziś u Ciebie dużo lepiejFabianCyprian
Tymuś
-
vertigo wrote:Dzień dobry dziewuszki. Wstajemy. Pogoda nie nastraja
ale uszy do góry i łeb do słońca. Zaraz wyjdzie. Powodzenia wszystkim.
KammaMarra lubi tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
Dzisiaj czas zalatwiania tych strasznych rzeczy a pogoda jeszcze bardziej zniecheca
Tak piszecie o 2trymestrze ilosci dni do porodu wiec z ciekawosci zerknelam na swoje belly i co widze? Magiczne 55dni do porodu toc to szok normalnie kiedy to zlecialoMagdzia88, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Niebieskaa wrote:CHLOPAK jak sie patrzy! stawiam na chlopaka, tylko jeszcze nie wiem kto sie ze mna zaklada:D
Ja również stawiam na chłopaka
KammaMarra lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
maggda wrote:Dzisiaj czas zalatwiania tych strasznych rzeczy a pogoda jeszcze bardziej zniecheca
Tak piszecie o 2trymestrze ilosci dni do porodu wiec z ciekawosci zerknelam na swoje belly i co widze? Magiczne 55dni do porodu toc to szok normalnie kiedy to zlecialo
FabianCyprian
Tymuś
-
Współczuje Wam tych relacji z rodziną tą najbliższą. Ja nie wiem, ale chyba nie trzeba być jakimś psychologiem,żeby wiedzieć,że to jest delikatny temat. Każdy reaguje inaczej i potrzebuje czegoś innego, ale na pewno nie obnoszenia się z czyjąś ciążą tudzież staraniami albo ciągłe wypytywanie czy już nam się udało (po stracie).
Kammar Jagienko to do dzieła! Każda na inny sposób ale oby z oczekiwanym skutkiem! Jagna a jak to u Ciebie wygląda? Chodujecie jajca, potem (nie wiem jak fachowo to nazwać) je pobierają, potem nasienie i zapładniają? I potem transfer? Ale to musisz być już po miesiączce tak, i w połowie cyklu, czy też jakoś masz ten kolejny cykl na lekach? Jak nie chcesz to nie odpowiadaj i nie opowiadaj
Ja dziewczyny będę testować 12, ale nie wiem czy wytrzymam do tego czasu, ja to w gorącej wodzie kąpana jestem. Ale czas pokaże jakie będą po drodze nastrojeCo mnie dziwi to to,że nigdy nie miałam tak dużego skoku tempki (z 36,54 na 36,94) i cały czas się utrzymuje na takim poziomie, dziś 37. jest dopiero 5dpo więc to nic nie znaczy, po prostu zastanawia mnie taki wysoki poziom, czy to mogło świadczyć np o pęknięciu 2 pęcherzyków? Tak sobie gdybam
wiem,że niektóre z Was w ogóle nie wierzą w tempki.
KammaMarra lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Pysia ja też mam koleżankę, która usunęła kilka lat temu zdrową ciążę w 12 tyg bo nie czuła się z przyszłym mężem gotowa na dziecko i zaszła w ciążę od razu jak zaczęli starania a ja akurat byłam tuż po 3 poronieniu ciaży o którą starałam się 8 cykli...pytałam się wtedy Boże gdzie ta sprawiedliwość. Ale sprawiedliwości zwyczajnie nie ma. Już się z tym pogodziłam. Każdy ma swój inny krzyż do udźwignięcia.
Ehh..Magda właśnie rok temu na raka umierał w szpitalu mój dziadek, a kilka dni po nim babcia, jego żona - zmarła niespodziewanie...dosłownie 3dni po pogrzebie dziadka nie było i babci. Moja mama straciła rodziców w ciągu jednego tygodnia. To byli moi ukochani dziadkowie i początek października właśnie kojarzy mi się z tamtymi smutnymi dniami. Trzymaj się kochana
Co do szybko mijającej ciąży to ja też nie mogę uwierzyć, że tak daleko zaszłam... chyba zacznę wierzyć w 3 trymestrze jak powrócą wszystkie dolegliwości z wielką mocą - ociężałośc, bezsenność, puchnięcie, latanie co 5 minut na siku, okropna zgaga, bóle kręgosłupa
Boję się 3 trymestru...boje się o łożysko, boję się o pęcherz płodowy, boję się o szyjkę..tym bardziej, że ciągle jakieś bakterie w niej mam. Ginekolog nie napisał mi jakie ale powiedział, że mam przyjśc na wizytę (środa). Dziś mąz odbiera wydruk to się dowiem jakie to bakterie i jaki antybiotyk. Wyniki wymazu przyszły 2 tyg temu i teraz myślę, czy aby te bakterie się już za bardzo nie namnożyły. A wszytsko oczywiście jest u mnie podstępne bo totalnie bezobjawowe.
Obawiam się,że 3 trymestr może być mega trudny ale jestem gotowa na wszystko byle synek urodził się cały i zdrowy.KammaMarra, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Promyczku i Elaria, mysle o Was!!! w pracy mam sporo, ale zagladam na forum i czekam na wiesci.
M@linko, wierze, ze 3. trymest Cie pozytywnie zaskoczy:*
Sy_la, trzymam kciuki za rewelacyjna wizyte jutro!
Ach...ja chwilowo siedze i zachwycam sie nowa kolekcja autorki mojej sukni slubnej
http://www.annakara.com/suknie-slubne/kolekcja_2017
Bajka! szkoda ze slubu nie bierze sie czesciej z tym samym mezczyzna. A tak poza tym to wspieram duchowo uczestniczki dzisiejszego protestu.
Milego tygodnia i oby to byl tydzien dobrych wiadomosci!promyczek 39, KammaMarra, sy__la, M@linka lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Robie betę i mam wizyte wszystko po 11.Zemdlilo mnie w labo ale to nic nie znaczy prawda.I babka mnie puscila pierwsza bo sie spytałą :Pani jest w ciazy tak? Powiedziałam ze tak,ale nie dziwie sie jej,bo brzuch mi wypchnelo od pozytywnego testu,i naprawde wygladam jak w ciazy2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Witajcie w tygodniu, na który wiele z nas tak bardzo czekało...
Promyczku,
Od rana jestem myślami z Tobą. Czekamy na 11:00. Ja akurat będę u endokrynologa, ale na pewno w pierwszej możliwej chwili będę tutaj zaglądać.
Niech ten wystający brzuch będzie dobrą wróżbą
Vertigo,
Wirtualnie wspieram Wasze leczenie, które - o ile dobrze pamiętam - dzisiaj się rozpoczyna.
Dużo siły życzę.
Maggda,
Miło, że zajrzałaś, choć pewnie masz mnóstwo rzeczy na głowie.
55 dni do końca. O rany... To już naprawdę za chwilę. Zleci bardzo szybko. Teraz zaczniesz nadrabiać te sprawy, na które nie miałaś czasu ostatnio i wtedy ten czas na pewno przyspieszy. I zaraz Agatka będzie z Wami.
Coco,
115 dni! Och, ale bym chciała już tam być
Jak urządzanie domu?
M@linko,
Do ostatnich dwóch akapitów Twojego postu mogę napisać tylko jedno: rozumiem, rozumiem, rozumiem. A wręcz czuję to, co piszesz. Czekam niecierpliwie na środę i Twoją wizytę. Może będzie jakieś nowe foto przystojniaka
Kamma,
Cieszę się z Twojego pozytywnego nastawienia. Czułam, że takowe nadejdzie, jak tylko małpiszon przyjdzie
* * *
A ja zaraz jadę do endo, a potem na pobranie krwi na NIfty.
Wczoraj już obczaiłam warszawskie eventy związane z dzisiejszym strajkiem i jak tylko nic nie stanie na przeszkodzie, to wybieram się. Tylko niestety pogoda tragiczna. Jeśli będę lało, to z troski o zdrowie swoje i mojego dziecięcia pewne odpuszczę. Na szczęście w sobotę byłam na demonstracji, więc choć trochę już z siebie dałam
Ale czarne wdzianko dzisiaj u mnie obowiązkowo.M@linka lubi tę wiadomość
-
u nas dupa
zepsuł się reaktor jądrowy i dzisiaj nie będzie leczenia, musimy dalej czekać, a guz sobie rośnie... cud, miód, malina
zaczynam zatem ten cudowny tydzień od takiej informacji i oby to była ostatnia zła wiadomośćCóreczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
trzymam kciuki !
promyczek 39 wrote:Robie betę i mam wizyte wszystko po 11.Zemdlilo mnie w labo ale to nic nie znaczy prawda.I babka mnie puscila pierwsza bo sie spytałą :Pani jest w ciazy tak? Powiedziałam ze tak,ale nie dziwie sie jej,bo brzuch mi wypchnelo od pozytywnego testu,i naprawde wygladam jak w ciazy05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj....