Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKochane moje czytam Was
mam dzisiaj ciezko dzien zreszta od wczoraj ja mam doła do tego coraz gorzej jest z Piotrusiem i do tego w piatek mamy pogrzeb w rodzinie
przepraszam,ze smece
Malika wierze wiesz
Blondynko za tydzien wpadam do Ciebie na gofry
Annak
Martynko
Kadabra mialam napisac podobnie ale mnie uprzedzono !!!
Maggi i Bomblica gratuluje
A reszta kobietek to gdzie jest ??? buziaki dla Was -
Kadabra wrote:malika89,
Myślisz że ft4 mały? hmm
Ja nie mam o tym zielonego...
Wysłałam mailem wyniki do lekarza czekam na odpowiedź
oraz powinny znajdować się przynajmniej w połowie normy
Jeśli poziom % FT3 > FT4 i oba hormony są w normie to za mało T4
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 21:28
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Inessko kochana zapraszam na goferki
Bardzo mi przykro z powodu Piotrusia
Również z powodu pogrzebu.
Pamiętaj ze po burzy zawsze wychodzi słońceWiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2015, 21:25
-
nick nieaktualny
-
Bomblica, Maggi, niech Wam zdrowo rosną dzieciaczki.
malika, niecierpliwcu, trzymamy kciuki i nic już więcej nie mówię
Inessko, przykro mi bardzo
Blondyna, mam te same objawy znowu co Ty.
Kurcze, dziś mnie takie zmęczenie złapało, że nic po pracy nie zrobiłam, poszłam się zdrzemnąć, bo już nie wyrabiałam. Może to przez te manewry w okolicach owulacji
Mam chwile ostatnio, że myślę, że znów nic nie wyjdzie z tych starań, ale staram się to odganiać jakoś.
Dobrej nocy dziewczyny :*malika89 lubi tę wiadomość
-
malika89 wrote:Hormony tarczycy (oba: FT4 i FT3) powinny mieć zbliżoną wartość procentową (np. oba na poziomie 40%)
oraz powinny znajdować się przynajmniej w połowie normy
Jeśli poziom % FT3 > FT4 i oba hormony są w normie to za mało T4
Właśnie zmotywowałaś mnie pogłębienia wiedzy
DziękujęMama trzech Aniołków -
Osa
Gdyby to był ból owulacyjny to ok tylko ze ja juz owulacje miałam w zeszłym tygodniu, a takie objawy przy zagnieżdżaniu, nie chce sobie wmawiać
A może coś zjadłam i mi zaszkodziło, sama już niewiem jak to interpretować.
Ból promieniuje od lewej strony brzucha do lewej nogi, normalnie masakra jakaś
-
Inessko bardzo mi przykro z powodu Piotrusia i pogrzebu
Malika ja mam tak samo zaczeły mi wychodzić od 3 dni pozytywne testy owulacyjne ( druga kreska mimimalnie jaśniejsza)malika89 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Trzymam kciuki Malika
Co do zmęczenia w dzień, mnie też dopada, od 3 dni w dzień śpię 2-3 razy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 06:29
malika89 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Czołem dziewczyny
Dzień dobry
Nie odzywałam się bo... w sumie sama nie wiem, jakoś kiepski humor miałam.
Ale dobra, najpierw o Was
Widzę, że szykują nam się tu mali powstańcy
Blondynko - coś mi podejrzanie wyglądasz Trzymam kciuki kochana
Malika - no i co tam u Ciebie ? Testowałaś ? Zdaj raport
Bombelku, Maggi - wspaniałe wieści I proszę mi tu już tak nie świrować więcej bo rózgi dostaniecie
Martynko - liczę, że lekarz się "pomylił" wtedy u Ciebie i pęcherzyki jednak się namyśliły
BlueBerry - kochana, co u Ciebie, jak się trzymasz? Plamisz dalej, będziesz szła na betę ?
Aniu - no fakt, jak pisałaś, dla Ciebie ten 18 listopada to szczególny dzień. A teraz może jakiś inny miesiąc, ale też 18, okaże się szczęśliwy ?
A Malika jeszcze jedno pytanie do Ciebie mam A co myślisz o tych moich wynikach:
TSH - 2,164 µIU/ml ( 0,35 — 5,50)
Ft3 - 3,73 pg/ml ( 2,30 — 4,20)
Ft4 - 1,35 ng/dl ( 0,89 — 1,76)
Gin powiedział, że mogłabym TSH gdzieś za miesiąc sobie skontrolować.
Rozmawiałam z M coś na temat tych plamień, że tak długo miałam, że może do lekarza bym poszła na kontrole, no to niby ok, jest jak najbardziej za. Ale stwierdził, żebym się za bardzo nie nakręcała bo się zablokuje. W sumie ma rację, ale aż mnie zadziwił tym stwierdzeniem, w sensie, że sam na to mógł wpaść A może po kryjomu coś czytał na ten temat ?
Dzwoniłam do przychodni szpitalnej i zapisy do ginekologa, UWAGA - dopiero na Styczeń
Więc M powiedział, że może bym poszła sobie prywatnie. Zadzwoniłam do lekarza co prowadził ciąże z córką, najwcześniej na 25 listopada. A mi zależało szybciej żeby pogadać o tych plamieniach. Zadzwoniłam do tego co byłam na kontroli po 1 @ - sukces, mogłam przyjść po 17. M trochę mnie wkurzył gadaniem, że gdzie ja chce w taką pogodę jechać No nie zachwycała, ale cóż... Wizyta była wczoraj
A więc tak, żadnych polipów, nadżerek, żadnego stanu zapalnego, wszystko ok Na usg w prawym jajniku pęcherzyk dominujący 16mm, drugi trochę mniejszy, coś blisko 13mm. Gin określił, że owulacja może być w weekend Endometrium - typowe dla I fazy cyklu, grubości 8,3mm Gin określił to tak - nic tylko zachodzić w ciążę
Mówiłam mu o tych badaniach progesteronu i estradiolu. Powiedział, że wyniki wskazują na to, że owulacja raczej była. Ale na moje pytania czy robić jakieś badania jak ujrzę II kiedyś - absolutnie nic nie badać. Bo jego zdaniem, niie jest jednoznacznie naukowo udowodnione, że podawanie progesteronu faktycznie pomaga utrzymać prawidłowo rozwijającą się ciążę i za poronienia w znakomitej większości odpowiedzialne są mutacje genetyczne lub inne współistniejące choroby o których pacjentka nie wie, a podawanie progesteronu działa bardziej na zasadzie placebo, pacjentka jest zadowolona, że coś bierze i wierzy, że to pomoże.
Na pytanie dotyczące plamień we wczesnej ciąży powiedział, że to może złuszczać się śluzówka która ciąży nie jest potrzebna (o ile nie ma stwierdzonych innych przyczyn plamień).
No tylko po jaką cholerę w większości przepisują kobiecie która delikatnie plami nawet prochy bez badania hormonów ? Takie zaprzeczanie samemu sobie
A te plamienia przedłużające się po @ - powiedział, że aby dobrze zaczęła odrastać śluzówka macicy musi być odpowiedni poziom estrogenów, a jak jest za mało to mogą się takie plamienia zdarzać. A plamienie w środku cyklu (jak miałam poprzednio) - zmiana poziomu hormonów przy wchodzeniu w drugą część cyklu.
Ależ walnęłam referat...Ciekawe czy ktoś to przeczyta...
blondyna5555 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ja też przeczytałam
W takim układzie Kochana nie pozostaje Ci nic innego jak tylko działać intensywnie
Malika??????
Jak tam? Umieram z ciekawości
Bombelku,
tym razem następne wizyty nam się rozjechały Mojego gina 9.12 nie ma i wizyta dopiero 14, ale nie byłabym sobą gdybym tak długo dała radę czekać Idę 3.12 do babeczki która robiła mi zabieg i byłam u niej na kontroli po zabiegu (zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, ale przyjmuje tylko w poradni przyszpitalnej, a tam terminy są ok. 4 tyg)
BuziakiWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2015, 11:24
malika89 lubi tę wiadomość
-
Malika zawału dostane przez Ciebie! odezwij się!
skandal żeby kobiete przy nadziei tak trzymać w niepewności
Maggi o żesz Ty! wcześniej zobaczysz Dzidka! ale mam nadzieję, że już nie świrujesz
a wymiotujesz czy cóś? ja wczoraj rzygałam pare razy, ale dziś jeszcze nie
dla mnie to niepojęte - nawet 2 cm Bobo nie ma a tak matką pomiata jeszcze mi dupsko małe tylko na usg pokazałmalika89 lubi tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie