Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMartynko dziekuje
a co do objawów u kazdego inaczej wystepuja zwykle zaczynaja pojawiac sie ok 6 tc lub nawet 8tc !!!
a co do płaczu ja to robie codziennie nawet na reklamach niektorych placze powaznie az mi głupio bo mieszkamy z tesciowa a ona nie wie nic o ciazy.
-
Witajcie
Mnie dzisiaj coś mniej bolą cyce. Czasem coś zakłuje w podbrzuszu/ jajniku. Widzę, że piszecie o śluzie. U mnie albo sucho, albo mnóstwo białego, szklistego śluzu. Trądzik też się pojawia. No i zmęczona jestem
Chyba przed sobotnią wizytą zrobię tą trzecią betę, żeby mieć pewność że jest ok, i też zeby lekarz miał pełen obraz sytuacji z betą i progesteronem...Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Martynko - ja z córką miałam mało objawów Dopiero pod koniec 6tc zaczęła brać mnie senność, ale nie jakoś strasznie, tydzień później mdłości, ale przez całą ciążę zwymiotowałam tyle, że na palcach 1 ręki by policzył A córka duża, zdrowa i w terminie A żebym często siku chodziła - nie kojarze, no może w mocno zaawansowanej ciąży, a tak to jak zwykle A śluz - jakoś bez wkładki dawałam radę, więc też raczej mało go było
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 18:51
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
inessko tez becze na reklamach
Malika nie szalej z tą betą.. przeciez 2 juz zrobiłas, przyrost ok. prosze o spokój a kłuć w podbrzuszu/jajniku teraz będzie i w zasadzie dopiero w 7tc mi to przeszlo. teraz czasem coś zakłuje, ale nie jak wtedy. panikowałam wówczas niepotrzebnie - po prostu macica rośnie klucie jest normalne, jakby się pojawiły skurcze to już inna sprawa. aczkolwiek byłam tak wystraszona, że nie wiedziałam czy mnie kłuje czy to już skurcz trzeba to przeżyć..córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Może przewrażliwiona jestem, ale w sierpniu przestały mnie boleć piersi i stało się najgorsze ;(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 19:10
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Malika mnie też przestały piersi boleć i już nie są takie pełne
Ciąże po poronieniu są trudne
Ja płaczę bez powodu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 19:19
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyKochane ja w poprzednich ciazach miałam pełno objawów i bardzo ciezko przechodziłam je przy przedostatniej najdłuzszej ciazy objawy jeszcze miałam tydzien po łyzeczkowaniu
teraz mam objawy ale inaczej wyglada ta ciaza niz poprzednie i wieci tez sie boje
najgorzej jest z moja astma bo ciaza ja bardzo nasila i mam duza dusznosc i to mnie martwi co bedzie dalej czy dziecko bedzie dotlenione. Dzisiaj przeczytałamze dusznosc jest w 1 tryemstrze normalna i czesto sie zdarza bo krew jest bardziej tloczona i wiecej jej jest no ale przy mojej chorobie to nie jest ciekawe dla mnie zwlaszcza. CIagle sobie powtarzam,ze wszystko zniose aby tylko na USG bylo widac żyjacego Malucha. Lecz tak sie boje USG iz najchetniej poszłabym na nie dopiero jak zaczne czuc ruchy a czego sie boje? Boje sie słów lekarza,ze nie ma tam nic,ze ciaza obumarła
A mnie piersi bola ale wcale jakies pełne nie sa !
brzuch tez mnie juz nie boli tzn czasami cos zakłuje a predzej jelita mnie bola.
Mysle tak sobie, oczywiscie kazdy ma prawo miec swoje zdanie,że najwazniejsze aby Maluch rósł a czy sa objawy czy nie ma to jest drugorzedna sprawa chociaz wiadomo my mamy po stratach przezywac bedziemy o wiele bardziej niz inne mamusie !!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 19:31
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny no nie dajmy się zwariować... mnie raz cycki bolą, a raz w ogóle. czasem mam dni, że w ogóle sie nie czuję w ciąży.. ale tak juz mamy, że wolimy mieć cały pakiet objawów. jak zaczyna jednego brakować, to już ten glupi glosik z tyłu głowy..
trzeba mieć nadzieję, że wszystko jest dobrze.
jakby nie było, to ciąża to dla organizmu niby fizjologiczne zdarzenie, a jednak kompletna rewolucja i jak może, to sobie próbuje poradzić. więc jak mnie nie mdli pół dnia, to powinnam się cieszyć z chwili przerwy. i częściwo się cieszę, a z drugiej strony wariuje.
mówię wam, my tu osiwiejemy (osiwniemy? jak się to pisze?)
spróbuję zjeść kolację. ale na samą myśl mnie mdli.. czyli teoretycznie jest wszystko ok. a może to już moja podświadomośc robi, ze mi z automatu niedobrze, a tak naprawde jednak nie jest dobrze?
widzicie? od gdybania można oszalećinessa lubi tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Niestety my dziewczyny będziemy denerwowac się przez całą ciążę, jesteśmy po przejściach i tylko dziewczyny po przejściach mogą nas zrozumieć.
Ja każdym bólem brzucha się denerwuje, chodzę do toalety i z przerażeniem patrze na papier czy aby nie ma krwi, wiem ze przez to można popaść w jakoms paranoję, ale same wiecie że tak jest.
-
Malika powiem tak - po womitach przez pare minut czujesz sie wspaniale, żołądek nie dokucza... Az do chwili gdy znów poczujesz głód..
Zjadłam kolacje i żałuję bo męczę się od godziny. Chyba sprowokuje womity..
Kurde zjadłabym parówkę.. Ale taka przypieczona z piekarnika.
Albo nie. Na sama myśl mnie już naciąga..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 22:10
malika89 lubi tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Oj Kochane wykończymy sie jak nic
Blondi z tym sprawdzaniem w toalecie to musze sie do czegoś przyznać ja jak zaczęłam świrować tydzień przed ostatnia wizyta to tak sobie sprawdzałam "czystosc" papieru, ze od tego tarcia i jego częstotliwości to sie tylko porządnie podraznilam...
Co do objawów to ja mam mieszane uczucia... W ciąży z córcią nie mialam absolutnie żadnych, z synkiem mdłości bez wymiotów do 16tc, w trzeciej straconej mdłości mialam jeszcze pare dni po zabiegu. Takze Kochane nie przejmujcie sie brakiem objawów tylko cieszcie sie spokojem każda ciąża jest inna Wiem, wiem to nie takie łatwe, ale dzisiaj jakos latwo mi to przychodzi
Malika spokojnie! Bo bedzie lanie Czekam na sobotnie dobre wieści
Annak Jak rozmowa?
A ja dzisiaj zaczęłam "ten" 10 tydzień i myslalam, ze bedzie gorzej, ale optymizm i dobrze przeczucia mnie nie opuszczają
Dobrej nocy Kochanemalika89 lubi tę wiadomość
-
Maggi gratuluję tez bym chciała juz być w 10 tygodniu ciąży.
Mnie coś pobolewa lewa strona, niewiem czy tam zagnieżdża się fasolka czy macica się poszerza
Staram się być optymistka, ale jest ciężko.
Jutro po przespanej nocy zrobię rano test, trzymajcie kciuki
Oby beta szybko przyszła -
No cóż dziewczyny bety jeszcze wiadomo nie ma, ale z porannego moczu i to po 5 minutach wyszedł test, co prawda nie są te same kreski ale jak to już któraś mówiła to nie owulacyjny i nie muszą być te same. Czy się ciesze, chyba dopiero się naprawdę uciesze jak zobaczę betę, tylko ona mnie ucieszy, narazie mam mieszane uczucia.
Oczywiście nie przechodzę na fioletowa stronę, chce być tu z Wami, bo bez Was tak naprawdę by mi się nie udało, a tylko Wy zrozumiecie mnie jak zacznę panikować, a napewno tak będzie. Tamte z fioletowej strony mnie nie zrozumieją, nie poradzą co zrobić. Dlatego kochane jestem z Wami i nie wynosze się stądmadziara0080, Jacqueline, Bomblica, inessa, malika89 lubią tę wiadomość
-
Aaaaaaa.......GRATULUJE
Super wieści z rana
Pochwal się testem jak możesz i chcesz
A fioletowa strona - o tak, w większości zwariowanaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2015, 08:37
blondyna5555 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Madziara dziękuje
Ale ja chyba nie potrafię się cieszyć, obawy i strach są silniejsze od szczęścia
Niech już ta beta będzie bo oszalejeWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2015, 09:11