Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
k878 wrote:Cześć wszystkim.
Jestem równo miesiąc po poronieniu (wg ostatniej @ 10 tyg., wg usg 9,5 tyg.). To było poronienie zatrzymane, w szpital podali mi cytotek, po tym jednym dniu w szpitalu właściwie tylko troszkę krwawiłam.
Wczoraj dostałam już kolejną @, tylko jakaś dziwna. Dużo świeżej czerwonej krwi na początek i niewiele skrzepów, trochę bardzo ciemnych. Już sama nie wiem, czy to na pewno @ czy jakieś dziwne krwawienie jeszcze po poronieniu... Nie chcę panikować i latać na IP.
Wyczytałam, że miesiączka powinna wrócić 4-6 tyg., więc u mnie wyszło maksymalnie wcześnie, i że powinna być mniej więcej taka jak przed ciążą - a tu więcej krwi, zero bólu, brak innych objawów. Już drugi dzień, tak dziwnie to wygląda. Do gin idę dopiero w piątek, i też chciałabym ten cykl jakoś przeliczyć, bo mam jakieś badania do zrobienia, tu tydzień po miesiączce, tam w owulację, itd.
Jak to u Was wyglądało? Co radzicie zrobić?
ja po pierwszym poronieniu zatrzymanym po cytoteku okres dostałam równo po 29 dniach przy czym 14 dni plamiłam ;/moja 1 miesiączka wyglądała normalnie jak z przed ciąży po kolejnej ciąży zatrzymanej byłam łyżeczkowana krwawiłam może 4 dni dni okres dostałam po 65 dniach który trwał 7 dni i był tak obfity że ciekło jak ze świni było dużo żywo czerwonej krwi mało co skrzepków.. aaa i u mnie po cytoteku też przy @ brzuch nie bolał .. za to po kolejnej ciąży łyzeczkowanej to aż tydzień przed @ i tak w każdym cyklu
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
K878 - ja po pierwszym jak i po drugim poronieniu pierwsze @ to miałam obfitsze niż zawsze, przez pierwsze 2 dni latałam co godzinę w ciągu dnia zmieniać podpaski, a tak to co dwie normalnie. Ja prawie zawsze miałam @ praktycznie bez skrzepów, lejąca się krew aby. Tylko u mnie były obfitsze pewnie przez wino, piłam wytrawne codziennie lampkę od kilku dni po poronieniu, po ostatnim nie piłam i była normalna, jak zawsze.12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
k878 wrote:Cześć wszystkim.
Jestem równo miesiąc po poronieniu (wg ostatniej @ 10 tyg., wg usg 9,5 tyg.). To było poronienie zatrzymane, w szpital podali mi cytotek, po tym jednym dniu w szpitalu właściwie tylko troszkę krwawiłam.
Wczoraj dostałam już kolejną @, tylko jakaś dziwna. Dużo świeżej czerwonej krwi na początek i niewiele skrzepów, trochę bardzo ciemnych. Już sama nie wiem, czy to na pewno @ czy jakieś dziwne krwawienie jeszcze po poronieniu... Nie chcę panikować i latać na IP.
Wyczytałam, że miesiączka powinna wrócić 4-6 tyg., więc u mnie wyszło maksymalnie wcześnie, i że powinna być mniej więcej taka jak przed ciążą - a tu więcej krwi, zero bólu, brak innych objawów. Już drugi dzień, tak dziwnie to wygląda. Do gin idę dopiero w piątek, i też chciałabym ten cykl jakoś przeliczyć, bo mam jakieś badania do zrobienia, tu tydzień po miesiączce, tam w owulację, itd.
Jak to u Was wyglądało? Co radzicie zrobić?
Niestety nie pomogeu mnie @ po zabiegu była może i obfitsza ale bez skrzepów.
-
Gaduaa
Gratuluję małego gaduladka
Kamma
cieszę się że postanowiłas wrócić i podziwiam cię za wolę walki:-)
Roma
Mam nadzieję że guzek okaże się niegrozny.
Ruda
a co u ciebie? Jak twoje starania?
K878
Ja miałam terminowo po poronieniu okres normalny ale poronilam samoistnie bez leków.
I szczerze więcej zapomnialam bo dużo napisalyscie:-)Gaduaaa lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Jacqueline wrote:Mieliśmy dziś rzeźnika, jedną świnkę załatwił co by mięso było potem na obiady itp, mój brat (3 lata starszy ode mnie) coś ta pomagał trochę na początku świnie przekręcić jak rzeźnik krew opuszczał. A za 2 minuty shaftował się, z powodu widoku krwi, no co za mięczak, ja bym mogła być takim rzeźnikiem, nawet mówiłam, że za małą dziurkę zrobił i krew nie leci, miałam wtedy 5 lat
jak byłam dzieckiem chciałam w prosektorium pracować jako patolog
Natikka123 lubi tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
k878 wrote:Cześć wszystkim.
Jestem równo miesiąc po poronieniu (wg ostatniej @ 10 tyg., wg usg 9,5 tyg.). To było poronienie zatrzymane, w szpital podali mi cytotek, po tym jednym dniu w szpitalu właściwie tylko troszkę krwawiłam.
Wczoraj dostałam już kolejną @, tylko jakaś dziwna. Dużo świeżej czerwonej krwi na początek i niewiele skrzepów, trochę bardzo ciemnych. Już sama nie wiem, czy to na pewno @ czy jakieś dziwne krwawienie jeszcze po poronieniu... Nie chcę panikować i latać na IP.
Wyczytałam, że miesiączka powinna wrócić 4-6 tyg., więc u mnie wyszło maksymalnie wcześnie, i że powinna być mniej więcej taka jak przed ciążą - a tu więcej krwi, zero bólu, brak innych objawów. Już drugi dzień, tak dziwnie to wygląda. Do gin idę dopiero w piątek, i też chciałabym ten cykl jakoś przeliczyć, bo mam jakieś badania do zrobienia, tu tydzień po miesiączce, tam w owulację, itd.
Jak to u Was wyglądało? Co radzicie zrobić?FabianCyprian
Tymuś
-
Gaduaaa - no mam wiele ciekawych wspomnień, jak to na wsi kiedyś było
Moje pokolenie już zaczynali chować w domach trochę niektórzy, ja podobno "powsinoga" była, ale przynajmniej miałam normalne dzieciństwo co teraz niektórzy dorośli którzy tak właśnie wychowywali dzieci lub tacy trochę młodsi ale starsi ode mnie określaliby jako patologię a sami tak się wychowywali
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
K878 zgadzam się z tym co powiedziała Gaduaaa. Pierwsza @ po poronieniu może być bardzo różna. U mnie była tak samo obfita jak zwykle, czyli co godzinę do łazienki ale bez bólu brzucha
-
Mamookruszka - korci mnie kupić 2000, ale 1000 ledwo zmieściłam na stole dużym
Ale może kupie kiedyś
Mamaokruszka lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Mamaokruszka wrote:Kupiłam sobie prezencik świąteczny
puzzle 1000 elementów
jeśli ktoś lubi to polecam zajrzeć do Carrefoura, mają fajną promocję
Mamaokruszka lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Jacqueline
Też pamiętam jak do nas przychodził rzeznik i rozbierał ta świnie a ja jak taki sep czekałam na gotowana chyba to się nazywało glowizna ale pewna nie jestem;-)
Zresztą pewnie któraś mi zarzuci wspieranie mordowania zwierząt ale tata jest myśliwych i jeździłam i patrzyłam na patroszenie i lejaca się krew i jakoś mnie to nie rusza a mięsko jest dobre
Jacqueline, Mamaokruszka, Gaduaaa lubią tę wiadomość
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
A u mnie lipa:(
:(15dc a pecherzyk 12mm czyli albo owulacja pooozno albo choooojnia.Zawsze mam piekna owulacje a teraz takie cos jak zaczelismy starania:(
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Justa87 wrote:A u mnie lipa:(
:(15dc a pecherzyk 12mm czyli albo owulacja pooozno albo choooojnia.Zawsze mam piekna owulacje a teraz takie cos jak zaczelismy starania:(
Może jeszcze nie wszystko stracone i ovu później tylko. Ojojam i trzymam kciuki za późną owulkę -
Gaduaaa wrote:Sikaj ile wlezie a nóż widelec coś wysikasz
No i nie musiałam sikać,bo @ sama przyszła.
Nie będą to moje wyjątkowe świętaI cały dzień sobie beczę po kątach jak czubek. Boję się, że z tyloma dolegliwościami nigdy nie zajdę i nie donoszę. Boję się, że przede mną jeszcze kupe badań, lekarzy. A ja już nie mam sił. Chciałabym żeby ktoś za mnie to robił, umawiał wizyty, brał leki, wymyślał badania.. Dziś sobie zdałam sprawę, że przez cały rok po owulacji jakieś 2 tygodnie chodziłam miesiąc w miesiąc z nadzieją, że się udało.. Czyli w sumie pół roku zmarnowane na wyimaginowanej , wymyślonej, bezsensownej radości. I każda @ to jak strata. I miotam się między uczuciami smutku z powodu kolejnej zmarnowanej nadziei, a tym, że ludzie na świecie mają większe problemy niż moje a ja tak dramatyzuję. Ale po prostu smutno mi i nikt mnie nie rozumie, zwłaszcza koleżanki dzieciate, zdrowe. Pieprzona niesprawiedliwość ! Na pocieszenie za Waszą namową na zadbanie o siebie kupiłam sobie zajebisty komplet bielizny. Też mi pocieszenie..;(
Evita a Twój mąż również miał to badanie, czy tylko Ty? Matko 16 fiolek!! Mi naraz pobierali max 3. -
Hmm... no więc nie wiem za bardzo od czego zacząć, bo tyle od wczoraj naskrobalyscie. Z racji okresu przedświątecznego nie za bardzo mam czas w ciągu dnia czytać, a wieczorem z reguły już mi się po prostu nie chce..
Kiedyś ktoś na forum napisał, że wątek zrobił się bardziej ciążowy niż staraniowy... mogłam to odebrać w sposób taki, że za dużo piszę czy o sobie czy o ciazach innych dziewczyn z wątku itp. Stwierdziłam, że rzeczywiscie te które się starają mogą bardziej cierpieć a przecież ja sobie mogę popisać na Kwietniowkach albo na priv .. i tak też zaczęłam to wdrażać w życie.. zauważyłam też że "stara gwardia" zaciazona i nie tylko też nie udziela się tak często jak kiedyś...myślę że taka jest kolej rzeczy.. co nie zmienia faktu, że każdy post na pewno jest przeczytany, nie mniej jednak fizycznie nie ma możliwości do kazdego sie odnieść! Wiadomo też nie od dziś, że jeśli pewne osoby są długo i zna się je praktycznie dużo lepiej niż te które są krócej albo krótko, a tym bardziej jak miały okazję spotkać się w realu to automatycznie częściej myśli się co u tych osób... to normalne uważam.
Kamma, masz bardzo dojrzałe podejście. Ciężkie chwile dopiero co za Tobą ale trzeba iść do przodu i pielęgnować związek który teraz jest Twoja oazą spokoju!
Gaduaa - niech ten fasol albo fasolinka rosną w siłę!
Roma, ja miałam kiedyś na usg zdiagnozowana torbielke na piersi, lekarka kazała się nie przejmować że takie małe powinny same się wchłanac. Po ciąży sprawdzę co i jak... kochana życzę Ci aby to była pierdola w ogóle nie groźna.
Alisko, jak tam głodówka? Jak dajesz radę w tym szpitalu?
Niebieska, sledzilam trochę to co pisałaś na fioletowe stronie apropos podróży, zakupow i badania u lekarzagratuluję pozytywnych wieści o Chrupce, udanych zakupów oraz bezpiecznej podróży!
Kurcze, piszę z tel i nie za bardzo pamiętam co jeszcze miałam napisać.. nie obrazcie się ale to co już napisałam najbardziej utkwilo mi w głowie. Jeśli chodzi o badania i medyczne sprawy to się nie znam za bardzo, sama mało co diagnostyki zrobiłam po poronienia..Niebieskaa, Gaduaaa lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]