Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
ja mam na tarczycy i choc wiem ze bardzo rzadko sa grozne to schize mialam.teraz na poczatku stycznia mam kontrole i wydaje mi sie ze urosly bo czuje je,albo mam juz problem.z glowa:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 21:51
Magdzia88 lubi tę wiadomość
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Niebieskaa wrote:MonaLiza, clexane mam od Jerzak, gin w No wysłałby mnie na dalsza diagnostykę gdybym poroniła 3 razy, a ja juz nie chciałam ryzykować. To trudne do uwierzenia, ale w No nie można zrobić sobie badań prywatnie, nawet zwykłej morfologii nie można zrobić prywatnie i na życzenie. Wiec jedynym wyjściem było leczenie w Pl. Nigdy nie dowiem sie tego, ale moje prywatne zdanie jest takie, ze dzięki J. zaszłam tak daleko. W poczekalni było kilka kobiet, niektóre z teczka badań i zamyślone/smutne, inne rozpromienione i z wielkimi brzuszkami. To dawało mi nadzieje kiedy to ja byłam pacjentka z teczka. Wychodząc została zapytana przez panią w recepcji o kolejny termin wizyty, z dzika radoscia odpowiedziałam: teraz to juz czekam na poród:)
Ja polecam ta lekarkę, ma zwolenników i przeciwników, ale moim zdaniem zna sie na temacie.
A to nie wiedziałam, ze tak tam jest. Wybacz, ze tak dopytuję ale jestem ciekawa pod wzgledem rowniez logistycznym - rozumiem, ze Jerzakowa daje Ci recepty na zas i od razu wykupujesz? Czy tak czesto sa te wizyty? I czy gin z Norwegii wie co przyjmujesz i co on na to ?Pytam tak bo sama chodze do gina tylko z klinice oddalonej od mojej miejscowosci bo u mnie raczej nikt sie nie wyznaje na takich przypadkach i nie wiem czy szukac dalej czy dzialac tak na odleglosc w razie czego.
Czarnulko o bezsenności mogę polecić stary jak świat sposób liczenia. Choć ja mam akurat odwrotny problem - moglabym spac bez przerwy. Ale jak czasem nie moge zasnac bo np maz chrapie , czy pies, albo oboje naraz to liczę
Alisa a co to jest to PCT?czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Justa, nie dziwię się, że się martwisz. Mam nadzieję, że u mnie też to nic groźnego...25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Justa87 wrote:ja mam na tarczycy i choc wiem ze bardzo rzadko sa grozne to schize mialam.teraz na poczatku stycznia mam kontrole i wydaje mi sie ze urosly bo czuje je,albo mam juz problem.z glowa:(
I pewnie od niej masz dodatkowo gorsze samopoczucie...bo czesto ta franca nasila stany lekowe i depresyjne...co sie naczytalam o tej tarczycy i hashimoto to sie naczytalam.... I szczerze??? To sa pizdy i tyle... A ja myslalam ...a mam tarczyce chora....a to nic takiego da sie zyc....
Ok ..da..
Ale ile rzeczy po drodze pierdoli -
Magda ja mam wyniki tarczycy ok.tylko te guzki ktore mam.kontrolowac co pol roku,ale moja mama ma hashimoto i masz racja mi miala ju dwa razy depresje,jest nerwowa i czesto wpada w panike.i tez ma te guzki od wielu.lat. Ja jak zaniedbam to to tez czeka mnie ta choroba bo ponoc dziedziczna z matek na corki:(
I tak.jak.mowisz Picza.jedna moze namieszac w zyciu!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2016, 07:28
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
roma wrote:A to mój dzisiaj nabytek- puzzle 1000 elementów :
Nie widać na pierwszy rzut oka, ale ta kobieta trzyma w ramionach dziecko. Wystaje mu tylko stópka. Może to głupie, ale tak mi się jakoś skojarzyło z tym dzieckiem, którego mi brakuje...słodkie
Antoś IVF,Julisia natural
-
roma wrote:Promyczku, zaciskam kciuki, żebyś weszła w Nowy Rok z dwiema kreskami!
Jaki ten steryd bierzesz? Może hydrokortyzon?
Wiecie co dziewczyny? Strasznie jestem spanikowana tym moim guzem. Głupie myśli mnie nachodzą i głupie sny dzisiaj miałam. Tak jak pisałam, znalazłam innego lekarza z pozytywnymi opiniami i zapisałam się na czwartek. Ale dziś pogrzebałam w necie i ma on gabinet też w innym mieście. Zmolestowałam go i jadę we wtorekszybciej się nie dało, taka jestem narwana.
Antoś IVF,Julisia natural
-
czarnulka24 wrote:Oby . Jak juz będę miała wyniki z mutacji to dam znać co i jak
czarnulka24 lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Magdzia88 wrote:Idz do endo...kontroluj to jak masz miec schizy...a ta tarczyca to wredna pinda...potrafi namieszac we wszystkich sferach....
I pewnie od niej masz dodatkowo gorsze samopoczucie...bo czesto ta franca nasila stany lekowe i depresyjne...co sie naczytalam o tej tarczycy i hashimoto to sie naczytalam.... I szczerze??? To sa pizdy i tyle... A ja myslalam ...a mam tarczyce chora....a to nic takiego da sie zyc....
Ok ..da..
Ale ile rzeczy po drodze pierdoliAntoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualny
-
czarnulka24 wrote:Oby . Jak juz będę miała wyniki z mutacji to dam znać co i jak
Wszystkiego najlepszego na Święta! I niech w Nowym Roku nasze marzenia się spełniąspokojnej podróży
czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPromyczku, kciuki zaciskam za powodzenie IUI! A to nam zrobiłaś niespodziankę
Alisa, nie pisałam ci tego wczoraj, ale ryknęłam śmiechem, jak preczytałam o tej świni wpadającej w pomidory
Ja aktualnie leżę i staram się opanować mdłości. Przed chwilą wzięlam lek na tarczycę. Muszę odczekac pół godziny do śniadania. A na czczo mnie zawsze mdli. Parę razy już tak haftowałam, dlatego zw
ykle tabletkę biorę w nocy, jak wstaję siku. Ale dziś przespałam całą noc.promyczek 39, Alisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jagna 75 wrote:A ja siedze na krzywej
zamiast glukozy to powinni dzis w ramach przedswiątecznej akcji dac do zjedzenia kg ciasta,pewnie lepiej by mi to weszlo
-
Alisa wrote:Test na wrogość śluzu. Kosztuje do 100 zł.
Badamy śluz szyjkowy po stosunku.
Wynik powie Ci czy Twój śluz zabija plemniki męża i wtedy zostaje IUI.Alisa lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Hej wszystkim
Roma fajne puzzlei super, że do lekarza udało się wcześniej zapisać.
Justa trzymam &&& żeby to nie było nic groźnego.
Magdzia fajnie napisałaś o tarczycy
Jagna trzymam &&& za dobre wyniki
Promyczku trzymam &&& za powodzenie akcji świątecznychżebyś nowy rok witała z pozytywnym testem
Elaria ojojam i mocno tule
Czarnulka trzymam &&& za wyniki
Jeżeli o kimś zapomniałam to nie specjalnie. Przepraszam z górypromyczek 39, czarnulka24 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MonaLiza wrote:A to nie wiedziałam, ze tak tam jest. Wybacz, ze tak dopytuję ale jestem ciekawa pod wzgledem rowniez logistycznym - rozumiem, ze Jerzakowa daje Ci recepty na zas i od razu wykupujesz? Czy tak czesto sa te wizyty? I czy gin z Norwegii wie co przyjmujesz i co on na to ?
Pytam tak bo sama chodze do gina tylko z klinice oddalonej od mojej miejscowosci bo u mnie raczej nikt sie nie wyznaje na takich przypadkach i nie wiem czy szukac dalej czy dzialac tak na odleglosc w razie czego.
Nie ma problemu:) dopytuj ile chcesz, ja tez sporo pytałam kiedy bylam na etapie diagnostyki. Podejrzewam, ze J. inaczej ustalila mi wizyty, a inaczej ustala innym pacjentkom, może tak być z 2 powodow: po 1. ja nie mam stwierdzonych jakiś wielkich przyczyn poronien i moje leczenie nie wymagalo wielu badan po drodze (być może tak jest tez w przypadku większej ilości pacjentek), a po drugie to mysle, ze ona może wziela pod uwagę to, ze ja nie mogę stawiac się na wizycie co miesiąc skoro mi zabronila latania. Na początku mowila, ze będę musiala kogos wysylac z wynikami, ale na 1. wizycie ciążowej w sierpniu powiedziała, ze nie ma takiej potrzeby. Czytalam o dziewczynach na tym forum, które miały wizyty ustalone częściej. Znam tez jedna dziewczyne (w realu), która pojechala do Jerzak na 1. wizyte żeby ustalić leki, a reszte kontynuowal jej ginekolog.
Co do mojego leczenia na odleglosc to hmmm..poszlo na szczęście latwiej niż wstępnie zakladalam. Na wizycie przedciazowej Jerzak wypisala mi leki na około 3-4 miesiące (troszkę marudzila, ale wyblagalam) i wykupiłam wszystkie na raz. Biore tez euthyrox i endokrynolog wypisal mi na kilka miesięcy naprzód, potem mój gin z Wro wypisywal mi również te leki. Mialam problem z duphastonem bo chciałam go mieć w razie gdyby był mi potrzebny, a jerzak powiedziała, ze nie wypisze z góry bo nie wiadomo, czy będzie potrzebny a poza tym najwyżej w ciąży. W Norwegii nie ma tego leku, wiec zabezpieczyłam się tak, ze przyjaciolka farmaceutka dala mi kilka opakowan, a potem kiedy krwawiłam we wczesnej ciąży to Jerzak nakazala brac dalej duphaston (ale ona nie chciała wypisac na kilka miesięcy), zlozylo się tak, ze bylam wtedy w Polsce i mój gin z Wro wypisal mi recepty na 10 czy 12 opakowan i wykupiłam od razu. Co do lekarza z Norwegii to ... dluga historia...w skrocie bardzo mnie zaniedbali, nie miałam nawet usg po poronieniach, a w Pl na wypisie ze szpitala mam ciaze pozamaciczna (mogłabym zrobić niezla afere lekarzowi norweskiemu z tego powodu, ale nie miałam na to psychicznie sily) i kiedy po skończonej diagnostyce w Pl poszlam do lekarza norweskiego to bylam tak wojennie nastawiona, ze wiedziałam, ze nie wyjde dopóki mi nie uzna planu leczenia z Polski i nie da recept na metformine, clexane, kwas foliowy 5mg..(duphastonu nie ma w no, acard i euthyrox miałam z pl). I dostałam recepty na wszystkie leki. Generalnie czuje, ze niektórzy patrza się na mnie jak na freaka z Pl i wymagajaca pacjentke, która przychodzi ze swoimi widzimisię z Pl, ale mam to totalnie w d... kiedy walczyłam o badania, leki itd. to wiedziałam, ze nic mnie nie powstrzyma i jak oleja mnie z receptami w No to wyjade do Pl i tyle.
Alez się rozpisałam, az weszłam na komputer taty, żeby szybko odpisac:) Reasumujac mogłabym w domu w No apteke otworzyć haha miałam takie zbiory, ze traciłam rachubę czego mam ile:)
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017