WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Madhuri Przyjaciółka
    Postów: 70 41

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopoki sama nie stracilam mojej ciazy w 11 tygodniu, nawet nie mialam pojecia, ze tyle kobiet przechodzi przez poronienie... :( od mojego zabiegu lyzeczkowania minelo tylko kilka dni, ale powoli godze sie juz z tym, co mnie spotkalo i z nadzieja patrze w przyszlosc... Tym razem sie uda, bo nie istnieje na tym swiecie nic innego, czego pragnelabym bardziej niz zostania mama!

    Zycze Wam dziewczyny przede wszystkim spokoju ducha i pozytywnego nastawienia, bo wierze, ze pozytywne mysli przyciagaja tylko pozytywne wydarzenia! <3

    sylvuś lubi tę wiadomość

    PuUcp1.png
    [*] 9tc/11tc, 9 stycznia 2017
    [*] 6tc, 31 marca 2017
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madhuri wrote:
    Dopoki sama nie stracilam mojej ciazy w 11 tygodniu, nawet nie mialam pojecia, ze tyle kobiet przechodzi przez poronienie... :( od mojego zabiegu lyzeczkowania minelo tylko kilka dni, ale powoli godze sie juz z tym, co mnie spotkalo i z nadzieja patrze w przyszlosc... Tym razem sie uda, bo nie istnieje na tym swiecie nic innego, czego pragnelabym bardziej niz zostania mama!

    Zycze Wam dziewczyny przede wszystkim spokoju ducha i pozytywnego nastawienia, bo wierze, ze pozytywne mysli przyciagaja tylko pozytywne wydarzenia! <3

    Madhuri wszystkie Cię tutaj rozumiemy... rzeczywiście wiele kobiet to przechodzi, ale mało się o tym mówi. Trzymam kciuki za nowe starania!

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madhuri wrote:
    Dopoki sama nie stracilam mojej ciazy w 11 tygodniu, nawet nie mialam pojecia, ze tyle kobiet przechodzi przez poronienie... :( od mojego zabiegu lyzeczkowania minelo tylko kilka dni, ale powoli godze sie juz z tym, co mnie spotkalo i z nadzieja patrze w przyszlosc... Tym razem sie uda, bo nie istnieje na tym swiecie nic innego, czego pragnelabym bardziej niz zostania mama!

    Zycze Wam dziewczyny przede wszystkim spokoju ducha i pozytywnego nastawienia, bo wierze, ze pozytywne mysli przyciagaja tylko pozytywne wydarzenia! <3

    Madhuri, ja też jestem raptem kilka dni po poronieniu, ale też wierzę, że jeszcze będzie dobrze. Bardzo się cieszę, że tu trafiłam, bo ludzie z realnego świata nie potrafią rozmawiać na takie trudne tematy, nabierają wody w usta lub wręcz przeciwnie, gadają straszne głupoty, które bolą jeszcze bardziej niż milczenie. Życzę Tobie, jak i wszystkim pozostałym dziewczynom, żeby zostały najszczęśliwszymi mamami na świecie.

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś postanowiłam, że muszę jednak jak najszybciej wrócić do pracy. Siedzenie w domu niestety mi nie pomaga. Myślę cały czas o tym co się wydarzyło, analizuję wszystko i rozkładam na czynniki pierwsze. Zwolnienie mam do 27 stycznia i zaraz potem wracam do normalnego życia. Bałam się najbardziej reakcji ludzi z pracy, ich pytań, ale dziś byłam w kinie z córką i spotkałam koleżankę z pracy. Widziałam jej zakłopotanie gdy mnie zobaczyła, lawirowanie między tematami, żeby przypadkiem nie wejść na TEN temat, więc pewnie z innymi będzie podobnie.
    A przez te 2 tygodnie zwolnienia, które mi zostały mam zamiar zacząć powoli wracać do kondycji sprzed ciąży. Zniosłam biegówki ze strychu i jutro wskakuję na narty, poza tym umówiłam się na środę na jazdę konną. Przed samym powrotem pójdę sobie do fryzjerki i kosmetyczki. Muszę przestać patrzeć wstecz, bo to naprawdę do niczego dobrego nie prowadzi.

    sylvuś lubi tę wiadomość

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • Madhuri Przyjaciółka
    Postów: 70 41

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jomi81 wrote:
    Ja dziś postanowiłam, że muszę jednak jak najszybciej wrócić do pracy. Siedzenie w domu niestety mi nie pomaga. Myślę cały czas o tym co się wydarzyło, analizuję wszystko i rozkładam na czynniki pierwsze. Zwolnienie mam do 27 stycznia i zaraz potem wracam do normalnego życia. Bałam się najbardziej reakcji ludzi z pracy, ich pytań, ale dziś byłam w kinie z córką i spotkałam koleżankę z pracy. Widziałam jej zakłopotanie gdy mnie zobaczyła, lawirowanie między tematami, żeby przypadkiem nie wejść na TEN temat, więc pewnie z innymi będzie podobnie.
    A przez te 2 tygodnie zwolnienia, które mi zostały mam zamiar zacząć powoli wracać do kondycji sprzed ciąży. Zniosłam biegówki ze strychu i jutro wskakuję na narty, poza tym umówiłam się na środę na jazdę konną. Przed samym powrotem pójdę sobie do fryzjerki i kosmetyczki. Muszę przestać patrzeć wstecz, bo to naprawdę do niczego dobrego nie prowadzi.

    Ja mam zwolnienie do konca przyszlego tygodnia i tez zamierzam przeznaczyc ten czas na odbudowe mojego ciala i psychiki. Z tym, ze ja nie za bardzo chce wracac do pracy, bo przez te kilka tygodni mojej ciazy bylam tam wiecznie zestresowana i nastawiona negatywnie do wszystkiego. Mialam okropne mdlosci i zawroty glowy, a mimo to bylam tam codziennie... Teraz mam wyrzuty sumienia, ze moze za duzo wzielam na siebie i powinnam byla sluchac mojego ciala i dac mu odpoczac, kiedy tworzyl nowe zycie... :( no ale coz, nie cofne czasu, teraz moge tylko uczyc sie z wlasnych bledow i moze pojsc na zwolnienie, gdy uda mi sie zajsc w ciaze ponownie... :(

    jomi81, ja rowniez zakonczylam moja ciaze 12.01.17 (zabiegiem lyzeczkowania)... :( dbaj o siebie i mam nadzieje, ze juz niedlugo ten ciezar troche zmaleje i zycie znowu zacznie biec swoim rytmem! <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 17:34

    PuUcp1.png
    [*] 9tc/11tc, 9 stycznia 2017
    [*] 6tc, 31 marca 2017
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chciałam wam wstawić zdjęcia ale nie umiem nie mogę nigdzie znaleźć adresu url zdjęcia nigdzie mi się nie wyświetla "kopiuj adres obrazka" wr...

    Madhuri współczuję i trzymam kciuki za nowe starania.

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. :)
    Dziś odwiedziłam moją znajomą, a właściwie szefową. Leży na patologii ciąży, a rozwiązanie już tuż, tuż. Leży na tym samym oddziale w mieście, gdzie poroniłam moje dwie ciąże. Było mi nieco przykro, gdy spojrzałam w tą nieszczęśliwą salę i toaletę, ale powiedziałam że nie dam się i nie będę się załamywać! To też jest pewien etap, gdzie muszę się pożegnać z tymi traumatycznymi wydarzeniami. Wiecie, czuję się silna. :)

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam też powtórzone wyniki na przeciwciała przeciwjądrowe ana. Dla przypomnienia w kwietniu miałam miano 1:100 typ ziarnisty. W listopadzie 1:1000 ziarnisty. A teraz wyniki 1:100, ale typ homogenny (profil ana3 ujemny!). Wg mnie wynik z listopada mógł wyniknąć z błędu laboratorium, może ktoś dopisał o jedno zero za dużo? Mimo wszystko cieszę się z wyników i jednak będę próbować na clexane i acardzie. I wiem, że na podstawie takich wyników nikt na steryd w chwili obecnej się nie zdecyduje.

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka, a ile dpo brałaś ten antybiotyk? Z tego co wiem, to do momentu implantacji na zarodek nie wpływa to, co przyjmuje matka.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka, nie martw się antybiotykiem. To, że na lekach jest napisane, że nie zaleca się kobietom w ciąży wcale nie oznacza że są one szkodliwe, a jedynie, że nie zostały przebadane na ciężarnych. Poza tym jest mnóstwo kobiet, które orientują się, że są w ciąży dopiero po kilku tygodniach, nie uważają na siebie, na to co zażywają, a mają bezproblemowe ciąże i zdrowe dzieci. My się wszystkim stresujemy, bo każda z nas ma bagaż złych doświadczeń, bo bardzo nam zależy, ale musisz uwierzyć, że wszystko jest i będzie dobrze :)

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Roma antybiotyk brałam dokładnie od 6 do 14 dpo nie wiem kiedy jest implementacja.
    Teraz nie mam takiego przeczucia jak wtedy że coś jest nie tak.

    Kto mi pomoże ze zdjęciami? Bardzo chciałbym je wstawić.

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu chyba sama wolałabym tego cholernego polipa niż jakieś zawirowania hormonalne... Łatwiej pozbyć się polipa niż przywrócić hormony do równowagi. Idę we wtorek do ginekologa - endokrynologa, zobaczymy co on powie o plamieniach w odniesieniu do mojego abstrakcyjne wysokiego progesteronu. Poproszę też o dokładny przegląd w celu zlokalizowania ewentualnych polipów. No a 25 stycznia mam rezonans przysadki mózgowej, endokrynolog zlecił mi go w sierpniu, ale że na NFZ to dopiero teraz mam. Wyjaśni się więc czy nie ma tam jakichś gruczolaków albo czegoś innego co mogłoby sprawiać że hormony szaleją. Eeehhh... Ciężko mi, ale ja nie z tych co składają broń. Nie poddam się.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jomi wiem że na większości leków jest napisane że nie stosować w ciąży a jednak się je stosuje jeśli są konieczne. Bardziej martwi mnie cała sytuacja tzn. choroba antybiotyk i to że chodziłam z tym do pracy ;/

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczko, implantacja ma miejsce między 6 a 12 dpo, najczęściej 7-9 dpo. Ale uszy do góry kochana, na tak wczesnym etapie jak Ty brałaś antybiotyk, jeśli miałby zaszkodzić to po prostu nie byłabyś teraz w ciąży, nie rozwinęłaby się. Poza tym jednak myślę, że dziewczyny planujące ciążę, wyliczające i testujące na tak wczesnym etapie są w mniejszości. Większość jednak jakiś czas o tym nie wie, tak jak pisała Jomi, i żyje normalnie, przyjmując leki czy np idzie na zakrapianą imprezę i wszystko kończy się dobrze. Nie daj się sparaliżować strachowi, uwierz że jest dobrze!

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma, jeśli by się okazało, że jest jednak polip to znajdź jakiegoś dobrego lekarza, który Ci zrobi histero. Ja miałam usuwanego polipa w listopadzie 2015. Histeroskopię robiłam w CZMP w Łodzi. Abstrahuję już od tego, że musiałam tam spędzić z okazji tego zabiegu 2 doby, że po znieczuleniu myślałam, że umrę, bo rzygałam dalej niż widziałam i czułam się jak zwłoka, to w lutym 2016 okazało się, że znowu mam polipa. Mój gin z kliniki wyjaśnił, że najprawdopodobniej całość nie została usunięta, pozostał jakiś maleńki fragment i dziadostwo odrosło. Wtedy miałam już dość, bo przez tego polipa musiałam przesunąć kolejną procedurę in vitro i stwierdziłam, że trudno, ale tym razem zrobię histero prywatnie. Zrobiłam w naszej klinice, histero robił mój doktorek, spędziłam tam 4 godziny, po znieczuleniu czułam się jak zawsze wspaniale (nie wiem czego oni tam dodają do narkozy, ale za każdym razem wprowadza mnie ona w euforyczny nastrój) i odpukać, do dziś mam spokój z polipami.

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma współczuję problemów ale wierzę że dasz radę i że na koncu tej drogi czeka na Ciebie śliczny mały skarb a może dwa? Wierzę w to. Trzymaj się kochana!

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczko, wejdź na stronę naforum.zapodaj.net, załaduj fotki i skopiuj link, który pojawi się pod BBCode (do wstawienia na forum, wyświetla miniaturkę)
    Czekamy na foty :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2017, 19:18

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Genshirin Autorytet
    Postów: 579 749

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka uważam tak jak dziewczyny gdyby ten antybiotyk miałby zaszkodzić to teraz miałabyś okres ;) Dlatego głowa do góry wszystko będzie dobrze.

    Roma ojojam i mocno przytulam. Walcz i trzymaj się my wszystkie tu jesteśmy z Tobą i będziemy Cię wspierać.

  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana, nie poddawaj się i nie trać nadziei na pozytywne zakończenie. Ja mimo wszystko wierzę w to, że będzie jeszcze dobrze :)

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 15 stycznia 2017, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika kciuki za wizytę! :)

    Koteczko powiem szczerze, że szacunek wielki, że wytrzymałaś do 21 dpo z testem :D ja już 7 dpo sikałam na patyk. Co do zwolnienia to sama zadecydujesz czy iść czy nie iść, jeśli praca jest ciężka i stresująca to ja bym się nie wahała. Spokój Twój i Maleństwa jest teraz najważniejszy! Poza tym, ciężarne nie mogą pracować przy komputerze dłużej niż 4 h/dobę zgodnie z polskim prawem pracy…
    Antybiotykami absolutnie się nie przejmuj. Lepiej je wziąć niż by miała się infekcja rozszaleć po organizmie.
    Poza tym… Mam bliską przyjaciółkę, która nieświadoma swego odmiennego stanu brała antybiotyk, dość mocny i niewskazany w ciąży. Brała też leki na inną chorobę, przewlekłą, które nie są zalecane ciężarnym. I jakby tego było mało, 3 dni przed pozytywnym testem była na imprezie…. że tak to obrazowo ujmę zabawa była „do odcinki”. Szalała strasznie jak się okazało, że jest w ciąży, była przerażona aż do połówkowych. A dziecko jest idealnie zdrowe i wkrótce kończy 3 lata. Więc Kochana nic się nie martw bo wszystko będzie ok!!!

    Niebieska cudny brzusio ;) Marianka ma fajne mieszkanko :D

    Romeczko ja nadal modlę się o cud dla Ciebie. Domyślam się, że znasz swoje ciało na wylot i jeśli mówisz, że to nie implantacja to jesteś tego na 100% pewna, jednak mimo wszystko… Modlę się gorąco i liczę cichuteńko na dobre wieści.
    Mam nadzieję, że nowy lekarz szybko ogarnie wszystko, co jest do ogarnięcia i będzie już tylko lepiej.
    A rezonans to z powodu prolaktyny, czy jakieś inne hormony Ci się rozjeżdżają?

    Syla brzuszek ekstra! :) a włosy <3

    Justa 23.01 to całkiem ok termin na wizytę, będzie 6 tydzień, powinno być już serduszko ;) Jeśli masz możliwość to idź do dietetyka. Ja działam z pomocą tabel IG i to bardzo pomaga.

    Magdzia jakie piękne fotki <3 brzuszek cudny!

    Nadzieja powodzenia! Trzymam kciuki, żeby wszystko się poukładało tak, jakbyś tego najbardziej chciała!

    Nesairah w takim razie trzymamy kciuki za cud! ;)

    Madhuri witaj, rozgość się :) Trzymam kciuki, żebyś nie zabawiła długo na tym wątku jako staraczka i żebyś już niebawem wysyłała ciążowe wiruski w świat :)

    Jomi jeśli czujesz, że powrót do pracy będzie dla Ciebie lepszy od siedzenia w domu to zdecydowanie wracaj do pracy. Przemyśl jednak to dobrze, tak żebyś nie żałowała później tej decyzji. Z jazdą konną i nartami to jednak bym się wstrzymała, chociaż te 2-3 tygodnie po zabiegu.
    Jomi, Madhuri pamiętajcie, że każdej kobiecie po poronieniu, niezależnie od tego, w którym tygodniu zakończyła się ciąża, należy się 8 tygodni skróconego urlopu macierzyńskiego. Warunkiem skorzystania z niego jest zarejestrowanie dziecka w USC (do tego trzeba określić płeć, jeśli dziecko było za małe, trzeba wykonać na własny koszt badania genetyczne). Nie wszystkie szpitale o tym informują.

    Haana podziwiam Cię, ja do tej pory nie byłam w szpitalu, w którym dowiedziałam się o stracie, a jak przejeżdżamy w pobliżu to odwracam wzrok.
    Cieszę się, że przeciwciała są już w niższym mianie. Możliwe, że lab się pomylił poprzednim razem. Ale Ci stracha napędzili…

    Niebieskaa, sy__la lubią tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
‹‹ 1722 1723 1724 1725 1726 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ