Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
M@linka wrote:Rozmawialam z ordynatorem. Zostajemy w szpitalu pod monitoringiem. W następnym tygodniu będę miała test oksytocynowy. Położna z którą będę rodzic mówi żeby uciekać ze szpitala...natomiast mój lekarz i ordynator mowia żeby dla bezpieczeństwa zostac już by monitorować na bieżąco malucha...
M@linka też tak uważam że lepiej zostać w szpitalu pod stałą kontrolą jak masz taką możliwość poród może się zacząć w każdej chwili- a tak to przynajmniej maluszek będzie pod stała kontrolą a teraz to najważniejsze;)M@linka lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Hej dziewczyny! Dzieje sie u Was... cudownie widziec jak wszystko idzie do przodu
Ja dzis byłam u lekarza I przeżyłam mały szok... wynik prolaktyny 42 przy normie do 25. W poprzednim cyklu byla na poziomie 39 I owulacja byla bardzo pozno bo w 22 dc. A dzis w 11 dniu cyklu monitoring pokazal, że owu już się odbyła w 10dc I to właśnie ten szok. Szczerze mówiąc po odebraniu wyników myślałam, że w to będzie cykl bez owu, a tu taka niespodzianka. Szczególnie, że
było dzień przed. Lekarz jednak powiedział, że szanse na ciąże są niewielkie, przez endometrium, które ma dopiero 7mm. Tak czy siak... zaczynam kurację Bromegonem I już boję się skutków ubocznych
-
nesairah wrote:Hej dziewczyny! Dzieje sie u Was... cudownie widziec jak wszystko idzie do przodu
Ja dzis byłam u lekarza I przeżyłam mały szok... wynik prolaktyny 42 przy normie do 25. W poprzednim cyklu byla na poziomie 39 I owulacja byla bardzo pozno bo w 22 dc. A dzis w 11 dniu cyklu monitoring pokazal, że owu już się odbyła w 10dc I to właśnie ten szok. Szczerze mówiąc po odebraniu wyników myślałam, że w to będzie cykl bez owu, a tu taka niespodzianka. Szczególnie, że
było dzień przed. Lekarz jednak powiedział, że szanse na ciąże są niewielkie, przez endometrium, które ma dopiero 7mm. Tak czy siak... zaczynam kurację Bromegonem I już boję się skutków ubocznych
Szkoda ze to endo tak slabe,ale kto wie...i z takim utrzymują ciazeAntoś IVF,Julisia natural
-
czarnulka24 wrote:Jagna75 oj kochana uważaj na siebie bo teraz grypa panuje, ponoć dużo osób zachorowało a w twoim stanie to niewskazane ! także herbatka z soczkiem malinowym i cytrynka albo z miodkiem i cytrynka ;)wracaj do zdrowiaAntoś IVF,Julisia natural
-
Jagna 75 wrote:Ja po bromku dobrze sie czulam ale mialam go wdrozone stopniowo od 1/4tabletki i co tydzien zwiekszac dawke..po 3 tygodniach bralam calą tabletke dopiero.
Szkoda ze to endo tak slabe,ale kto wie...i z takim utrzymują ciaze
Ja zaczynam od 1/2 tabletki, co 3 dni mam dokladac kolejne pol... mam nadzieję, że też będę się dobrze czuła. A przy bromku normalnie się starałaś czy dopiero po kuracji?
-
Jaguś zdrowia!!!! Szkoda że Cię nie będzie
ale Ty i maluszek najważniejsi. Trzymam kciuki żeby szybko przeszło.
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Dziewczyny chyba zaczynam świrować, po tym dzisiejszym tekście mojego męża od południa sprawdzam czy brzuch mi się nie zmniejszył, co chwilę do łazienki latam czy aby nie jest kolorowo. Jak jutro będzie mnie dalej tak trzymać to do środy zwariuję, mam nadzieję, że jak rano wstanę to wróci mi mój dobry humor i optymizm, dlatego idę spać.
Spokojnej nocy dziewczyny.Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Koteczka82 wrote:Sy_la tam to lepiej parkować pod urzędem miasta skręcasz za stacją w lewo i zaraz w prawo za budynkiem dyskoteki.Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
annak wrote:sy__la,
A to miejsce na Piotrkowskiej 97 to jest to docelowe, które otwierają o 13:00, czy jakieś inne miejsce na przeczekanie. Pytam, bo my tam pewnie będziemy ok. 12:00.
To jest to miejsce docelowe, które otwierają o 13. Myślałam, że spotkamy się pod tym numerem w tym miejscu a najwyżej jak nie będziemy jeszcze w komplecie to poczekamy na resztę, albo pospacerujemy sobie, albo gdzieś usiądziemy na szybko.
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
sy__la wrote:To jest to miejsce docelowe, które otwierają o 13. Myślałam, że spotkamy się pod tym numerem w tym miejscu a najwyżej jak nie będziemy jeszcze w komplecie to poczekamy na resztę, albo pospacerujemy sobie, albo gdzieś usiądziemy na szybko.
Myślę, że fajnie byłoby mieć jakieś miejsce wewnątrz na przeczekanie do tej 13:00, nawet bardzo robocze, bo część z nas będzie tam nawet ponad godzinę przed czasem i jeśli pogoda nie dopisze (o smogu nie wspomnę), to możemy mieć ograniczone możliwości spacerowe.
-
Piotrkowska jest dłuuuuga, można spacerować, ale rzeczywiście nie każda może mieć na to ochotę. Myślę, że coś znajdziemy na przeczekanie. Jest tam fajne miejsce kawiarnia Hort-Cafe, gdzie można usiąść na wygodnych sofach/kanapach, zamówić pyszne ciacho, lody, kawę, herbatę, soczek i inne pyszności... możemy sobie tam usiąść i to jest pod nr 106, więc rzut beretem i o tej porze myślę, że będzie w miarę pusto - w środę tam byłam przed 11 i było niewiele ludzików i wszystkie sofy wolne
to może skoro byśmy się tam usadowiły na początek "na przeczekanie" - a żeby po wejściu zaraz się nie zbierać (wiem z doświadczenia, jak szybko czas leci przy czekaniu tak jak to było ostatnio w galerii w Katowicach
) to pomyślałam, że tamtą rezerwację przesunę na późniejszą godzinę (np. 14-14:30?), tak abyśmy sobie poszły na zjedzenie czegoś konkretniejszego chwilę później, w porze obiadowej...
hmmm...co o tym myślicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 00:12
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Dziewczyny, chciałam wysłać Wam wiadomość na priv grupowego (żeby tutaj nie zaśmiecać wątku), ale niestety jeszcze nie jesteśmy przyjaciółkami z niektórymi. Otóż MamoOkruszka, Slvuś - zaakceptujcie moje zaproszenie do przyjaciółek
Annak, Evitka - rozumiem, że na dworzec Łódź-Fabryczna przyjedziecie?! I same dojdziecie do miejsca docelowego?
Roma, Evitka - Wy na Łódź-Widzew... dajcie mi proszę znać smsem, dokładną godzinę przyjazdu pociągu, to wyjadę po Was
Jagna - szkoda, że Cię nie będzieno ale tak będzie bezpieczniej dla nas wszystkich - kuruj się Kochana. Innym razem się zobaczymy, już z naszymi pociechami.
MamoOkruszka - Ty będziesz też pociągiem na Łódź-Widzew z tego co pamiętam tak?? To napisz mi na priv jak zaakceptujesz zaproszenie o której pociąg będzie na peronie - bo mi ta informacja umknęła, kojarzę że coś około 10, ale pewna nie jestem.
Sylvuś, pisałaś, że będziesz... napisz proszę jakim środkiem transportu zamierzasz dotrzeć i czy potrzebujesz jakiejś pomocy z mojej strony? Jak tak to pisz śmiało
Koteczka o Ciebie martwić się nie muszę, bo jesteś Łodzianka i dasz sobie radęWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 00:08
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
nesairah wrote:Ja zaczynam od 1/2 tabletki, co 3 dni mam dokladac kolejne pol... mam nadzieję, że też będę się dobrze czuła. A przy bromku normalnie się starałaś czy dopiero po kuracji?Antoś IVF,Julisia natural
-
Kurcze,nie spie od 3:30,siedze i czytam ksiązke.Wzielam wczesniej leki bym mogla zjesc sniadanie,gardlo jak źyleta ale grahamka z miodem troszke zlagodzilo i herbatka z cytrynką.
Teraz spac sie chce a nie moge...
Milego dnia i wspanialego początku weekendu za kilka godzinAntoś IVF,Julisia natural
-
Dziewczyny melduje biel wizira...
Ale chyba źle zrobiłam test- właśnie wyczytałam że trzeba przespać 8godz i zrobić test z pierwszego moczu a ja się obudziłam na siku o 3 w nocy a test zrobiłam o 6:30... Więc powtórzę jutro.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 07:15
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Witam,
Ja czułam że coś mnie bierze i zrobiłam syrop imbirowy i musze stwierdzić że jest lepszy niż z cebuli ( można po nim wyjść z domu).
Mnie od rana dziś mdli znowu miałam jakieś głupie sny i nie mogłam spać pół nocy. Ciągle myślę o jutrzejszej wizycie czy będzie dobrze czy jak zwykle coś wyjdzie nie tak.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Dzień dobry Dziewczynki!
M@linko trzymaj się dzielnie kochana, już prawie meta, już ją widać! Już za chwilę będziecie razem. To cudowne
Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i miłe słowa. Jestem po wizycie u endokrynologa w sprawie tej nieszczęsnej torbieli. W pierwszej kolejności widzi potrzebę skontrolowania prolaktyny, ale mówi że należy ją badać w 3 dc, więc muszę się wstrzymać. Na razie dostałam skierowanie na TSH, FT4, kortyzol, ATPO, ATG. Dopiero jak się upewni, że tarczyca jest wyregulowana zleci pozostałe badania. Także sytuacja u mnie wygląda tak, że w tym cyklu leczę zapalenie, w kolejnym diagnostyka hormonalna a potem 3 cykle na antykach. Także mam szlaban na starania na dłuższy czas. Z resztą i tak nic by z nich nie wyszło, moje plamienia świadczą pewnie o rozwalonych hormonach, więc i tak by nie zaskoczyło. Dodatkowo Pani dr patrząc wczoraj na opis mojego kariotypu zapytała czy naprawdę aż tak bardzo chcę tego dziecka i czy zdaję sobie sprawę, że ono może być chore. No nie, ku*wa, nigdy o tym nie myślałam… Ona nie zrobiła tego ceowo czy złośliwie, była miła i delikatna ale tymi słowami obudziła we mnie lęki, które z takim trudem starałam się uśpić. Znów poczułam aż do szpiku kości, że najbardziej prawdopodobne jest jednak to, że nigdy nie będę miała tego dziecka. Cała ta sytuacja źle wpływa na moją psychikę. Dopiero co miałam przerwę z własnej woli, na uporządkowanie sobie wszystkiego w głowie od nowa. Powrót do naturalnych starań był dla mnie trudną decyzją, ale nabrałam co niej pewności. Zaraz na starcie znów wypadłam z gry i uświadomiłam sobie znów bezsens mojej sytuacji. Jestem rozżalona, zdołowana, zła… Przede wszystkim zła… Ostatnio mniej udzielam się na wątku, bo po prostu nie mam siły, podczytuję Was, ale jak chcę coś napisać to mam pustkę w głowie. To chyba oznacza, że poturbuję przerwy. Będę w Wami, ale będzie mnie mniej dopóki nie zrobię porządku ze swoją psychiką. Długo biłam się z myślami, ale niestety nie dołączę do Was jutro. Bardzo, bardzo Was przepraszam, ale nie czuję się tam na miejscu z moim wisielczym humorem i negatywnymi emocjami. Wiem, że zrozumiecie, pewnie każda z Was miała taki moment że czuła potrzebę, żeby trochę odejść na bok. Bardzo Was jeszcze raz przepraszam, ale nie mam siły zmuszać się do uśmiechu. Życzę Wam udanego spotkania, na pewno pozostaną po nim równie miłe wspomnienia jak po tym w Katowicach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 08:10
M@linka lubi tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Roma,
Przeczytałam Twój post i zrobiło mi się bardzo smutno. Że tyle spadło na Ciebie i musisz tak się czuć... Gdybym mogła, daję słowo, wzięłabym na siebie część Twoich zmartwień, bo serce mi pęka, kiedy widzę tę kumulację, jaka Cię dotknęła.
Rozumiem Twoje uczucia i nic mnie w nich nie dziwi, ale... chciałam podsunąć Ci jedną rzecz do przemyślenia. Może jednak przyjedziesz jutro? Właśnie dlatego, że tak się czujesz. My nie jedziemy do Łodzi po niczyj uśmiech. Nie musisz stroszyć piórek i udawać, że jest dobrze. Możesz popłakać, pożalić się. Czasem piszemy tu o ojojaniu. Tak, ono jest ważne, ale za nim stoi coś więcej. Siła tej grupy dziewczyn, które rozumieją się, jak nikt inny! Możemy wymienić się tą siłą.
Zrozumiem, jeśli nie będziesz chciała przyjechać. Ale może warto? Po pomoc, po nasze zbiorowe silne ramię.
Jeśli tylko nie bolą Cię te ciąże, które niektóre z nas przywiozą ze sobą, to rozważ jeszcze, proszę, ten przyjazd. Paradoksalnie, właśnie dla siebie. Żeby sobie coś z niego wziąć. Żeby się wypłakać kilku dziewczynom, z których każda wylała też morze łez z powodu swojej niemocy. A może nie... bo nie miałyśmy komu. Ty masz. Masz nas.sy__la lubi tę wiadomość