X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 10 lutego 2017, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie czy któraś z Was poroniła samoistnie? Jak to wyglądało? Mnie boli trochę brzuch i biodra i bardzo bolą mnie piersi, które do tej pory nie bolały prawie wcale. Na razie nie mam żadnych plamień ani nic. Bardzo chcę żeby już było po wszystkim. Nie wiem do kiedy czekać, doktor powiedziała że muszę być w szpitalu najpóźniej we wtorek. Najgorsze że młody jest chory i nie będzie chodził do szkoły i nie bardzo mam go z kim zostawić, najbardziej pasowało by mi iść do szpitala dopiero w czwartek ale nie wiem czy to nie za późno i czy niczym mi to nie grozi. :-(

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 10 lutego 2017, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie moja obecna gin pracuje w szpitalu poza prywatnym gabinetem w którym chce rodzic i jej pacjentki mają pierwszeństwo w przyjęciach do szpitala bo od razu. Więc zobaczę kolejna wizytę jak będzie znowu coś nie tak to zmienię ja. Siostra ma jeszcze receptę na dupaston więc od niej wezmę.

    Koteczka
    Ja poronilam samoistnie na pocieszenie mnie nic nie bolało tylko słabo się poczułam i potem już krew była.
    A próbowałas z gorącą kąpielą? Może to coś przyspieszy.

    Jacqueline

    To trzymam kciuki za pozytywny test i betę miałabyś prezent na walentyntynki :-) i to najlepszy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 19:09

    Jacqueline lubi tę wiadomość

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 10 lutego 2017, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka82 wrote:
    Dziewczyny mam pytanie czy któraś z Was poroniła samoistnie? Jak to wyglądało? Mnie boli trochę brzuch i biodra i bardzo bolą mnie piersi, które do tej pory nie bolały prawie wcale. Na razie nie mam żadnych plamień ani nic. Bardzo chcę żeby już było po wszystkim. Nie wiem do kiedy czekać, doktor powiedziała że muszę być w szpitalu najpóźniej we wtorek. Najgorsze że młody jest chory i nie będzie chodził do szkoły i nie bardzo mam go z kim zostawić, najbardziej pasowało by mi iść do szpitala dopiero w czwartek ale nie wiem czy to nie za późno i czy niczym mi to nie grozi. :-(
    grozi ci tym ze mozesz rozwinac zakazenie wewnatrzmaciczne i w najgorszym wydaniu sepse
    Dziecko ma przeciez ojca niech wezmie opieke, a ty zadbaj o wlasne zdrowie i kladz sie do szpitala..mozesz czekac ile chcesz ale nigdy nie masz pewnosci co z tego bedzie..
    Nie chcesz przeciez miec problemow przy kolejnych probach...

    buziaki trzymaj sie :*

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 10 lutego 2017, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    O już wiem, muszę koniecznie nasikać na patyk tego 13 lutego no lub pójść na betę, haha :D

    Tak cały czas myślałam o tym 13 i wiecie czemu wtedy? Teraz to sobie uświadomiłam ;) To byłby termin porodu ostatniej ciąży.

    A może dowiem się wtedy o nowej? :D
    oby tak bylo :)

    Jacqueline lubi tę wiadomość

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • laila_25 Autorytet
    Postów: 1041 572

    Wysłany: 10 lutego 2017, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczuszka86 wrote:
    MALINKO cieszę się że wszystko poszło dobrze i Dominik jest już z nami i wami na świecie. Wracaj szybko do formy i czekamy na pierwsze foty twego dziecia :)
    o taak M@LINKA czekamy na foty Dominika :))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 19:19

    ckai43r82q8wblmu.png
    aniołek 01.02.2016r
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 10 lutego 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evitka, cieszę sie, ze tu zaglądasz, miałam obawy, ze znikniesz i nie wrócisz przez długi czas. Moja wiara w to, ze zostaniesz mama nie osłabła. Sporo gadałyśmy ostatnio o insulinooporności, ty masz to cholerstwo? Badalas?

    Koteczko, ja miałam tylko samoistne poronienia. Przebiegało jak duzo mocniejsza miesiączka ze skurczami, bólami, skrzepami, złym samopoczuciem i osłabieniem. Moj organizm dość szybko reagowal i pozbywał sie wszystkiego co dawało mi nadzieje na szczęśliwa ciaze. Obyś miała to szybko za sobą:/

    Koteczka82 lubi tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 10 lutego 2017, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    laila_25 wrote:
    grozi ci tym ze mozesz rozwinac zakazenie wewnatrzmaciczne i w najgorszym wydaniu sepse
    Dziecko ma przeciez ojca niech wezmie opieke, a ty zadbaj o wlasne zdrowie i kladz sie do szpitala..mozesz czekac ile chcesz ale nigdy nie masz pewnosci co z tego bedzie..
    Nie chcesz przeciez miec problemow przy kolejnych probach...

    buziaki trzymaj sie :*
    Leila u mojego męża nie jest takie proste wziąć wolne na opiekę bo musiał podpisać dokument że nie będzie brał takich zwolnień zanim podpisał umowę o pracę. :-(
    Zawsze ja biorę wolne na młodego bo u mnie nie ma problemu.
    Zdaję sobie sprawę że nie mogę za długo czekać próbuję znaleźć złoty środek z jednej strony chcę unikać zabiegu ( jak pójdę do szpitala to raczej go nie unikne) a z drugiej nie mam ochoty na problemy :-(

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 10 lutego 2017, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieska a ile czasu od zatrzymania zaczynałas sie oczyszczać ? U mnie na razie cisza chociaż coraz bardziej czuję się "okresowo"
    Poprzednio minęło 4 tygodnie i nic się nie działo, nawet tabletki nic nie dały :-(

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 10 lutego 2017, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M@linko tak sie ciesze. Gratuluje z calego serca.
    Jak dojdziesz do siebie to przeslij nam pozytywna energie zebysmy my mialy spokojne ciaze i szczesliwe porody.

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Monika1357 Autorytet
    Postów: 1134 962

    Wysłany: 10 lutego 2017, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniuk nachodzily mnie dzisiaj zle mysli, ale ciagle przypominalam sobie co napisalas. Pomaga mi to.
    Odebralam dzisiaj wyniki badan i pani pobrala mi znow krew bo hiv wyszedl niejednoznacznie. Mowila cos o jakis przeciwcialach, ale strasznie haotycznie i nic nie rozumiem. Zawsze na hiv wychodzil negatywnie mam nadzieje ze to jakas pomylka.

    Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
    Danielek 03.05.2015r.
    Sebastianek 27.08.2017r.
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 10 lutego 2017, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka82 wrote:
    Niebieska a ile czasu od zatrzymania zaczynałas sie oczyszczać ? U mnie na razie cisza chociaż coraz bardziej czuję się "okresowo"
    Poprzednio minęło 4 tygodnie i nic się nie działo, nawet tabletki nic nie dały :-(
    No własnie, tylko, ze u mnie to nie wiadomo do konca co to było.. wiem tylko ze beta ani razu nie przekroczyła 1000, chociaż nie...za drugim razem wynosiła około 1200 jak ja badałam. Nie miałam usg, a plamienia zaczynały sie wczesnie, za drugim razem troche pozniej. W 8 tc lekarz stwierdził puste jajo i po paru dniach zaczęłam krwawić. Ale u Ciebie był zarodek wiec moze wtedy oczyszczanie nie chce samo ruszyć...

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 10 lutego 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika1357 wrote:
    Aniuk nachodzily mnie dzisiaj zle mysli, ale ciagle przypominalam sobie co napisalas. Pomaga mi to.
    Odebralam dzisiaj wyniki badan i pani pobrala mi znow krew bo hiv wyszedl niejednoznacznie. Mowila cos o jakis przeciwcialach, ale strasznie haotycznie i nic nie rozumiem. Zawsze na hiv wychodzil negatywnie mam nadzieje ze to jakas pomylka.
    o raju.. pewnie błąd w labo a Ty się biedna teraz nastresujesz...
    skoro wcześniej był wynik negatywny to i teraz tak jest na pewno

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 10 lutego 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka123 wrote:
    Nie wiem co z nią dziś było. Zawsze miła zartowala mówiła że jeśli coś się dzieje to pisać a dziś aż zwatpilam. Do innych chodziłam prędzej i były do niczego bo nawet badań mi nie porobily. Wszyscy ta moja polecają pomimo że jest specyficzna. Nie wiem muszę ochlanac i pomyśleć. Ale nawet się nie klocilam bo zgupialam. Po receptę zadzwonię sobie do rejestracji i powiem ze zapomnialam i by mi wypisali.
    może miała jakiś mega gorszy dzień.. może coś się wydarzyło i tak odreagowała.. no nie wiesz...
    cieszę się że badanie okey ;)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 10 lutego 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka, ja poroniłam samoistnie pod koniec 8 tc.... wyglądało to tak, że w niedzielę rano podczas toalety zobaczyłam lekko brunatne plamienie, w ciągu dnia plamiłam, ale baaaardzo słabo natomiast miałam skurcze jakoś co godzinę może dwie. Wieczorem plamiłam mocniej, pojechałam do szpitala. Przed zaśnięciem skurcze były coraz bardziej bolesne takie cykliczne, ale udało mi się zasnąć. W poniedziałek rano zrobili usg (to było moje pierwsze badanie) - wynik: brak cech ciąży, krwawienie się rozkręcało, bałam się iść do toalety na 1 a już nie wspomnę o 2. Po 2-3 godzinach od USG "wydaliłam" w całości tkanki. Nie będę opisywać szczegółów. We wtorek rano wypisali mnie ze szpitala.
    U mnie to była szybka akcja - sądzę, że dzięki temu, że nie widziałam na usg ani serduszka ani zarodka to jakoś łatwiej to wszystko zniosłam. Wiadomo, płakałam, miałam doła, ale dość szybko udało mi się pozbierać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 20:52

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Elmo13 Autorytet
    Postów: 777 643

    Wysłany: 10 lutego 2017, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka u mnoe też było poronienie samoistne na wizycie byłam 02.03 i na usg ciaza była ok 2 Tyg młodsza niz powinna dokładnie 5 Tyg. Tak sie zatrzymała a Poor ilam w 8-9 tyg. W środę była wizyta a w niedzielę zaczęło sie lekkie płomienie potem więcej wi w ciągu tygodnia było po wszystkim u mnie to był dzień kobiet 08.03 w sumie szybko trochę skurcze bolace ale nie specjalnie obyło sie bez leków a potem spoko . Ja chodziłam cały czas do pracy ale mialam spokojna wiec.... nie chciałam żeby ktoś wiedział. Nawet krwawienie nie było specjalnie mocne a oczyscili sie wszystko ładnie samo.
    A co do 13.02 to ja właśnie w zeszłym roku taki sobie prezent na Walentynki ale niestety sen szybko się Skończył w dzień kobiet. Takie ładne świąteczne dni mialam. W tym roku też 13 mam wizytę ale myślę ze teraz już nie będzie złej pasy i same dobre wieści prZyniosę.

    Aniołek (8t) marzec 2016
    3jgx3e3kn7icgjvf.png
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 10 lutego 2017, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elmo masz taki piękny brzuszek, że jestem pewna dobrych wieści u Ciebie. :*

    Elmo13 lubi tę wiadomość

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 10 lutego 2017, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dynka, zołzimagic,
    Witajcie na naszym forum.
    Bardzo mi przykro, że macie powód, dla którego musiałyście się tutaj znaleźć. Ale trafiłyście naprawdę do cudownego miejsca.
    Jak łatwo zauważyć, jest nas tutaj spora banda, w różnych sytuacjach, na różnych etapach. Dzięki temu można powymieniać wiele doświadczeń. Ale główną zaletą tego wątku jest niesamowite wsparcie od dziewczyn.
    Można się tutaj wygadać do bólu. Albo do tego punktu, w którym ból już mija.
    Czujcie się tutaj dobrze i piszcie o wszystkim, o czym potrzebujecie.

    Asiu,
    Dla mnie nawet taka Twoja szybka i symboliczna obecność jest ważna, bo przynajmniej mamy znak, że jesteś.
    Trzymam mocno kciuki za kolejną wizytę w klinice niepłodności. Nawet jeśli Ty nie wiesz, na co liczysz w związku z tą wizytą, to my wiemy - na upragniony sukces! I jestem pewna, że każda taka wizyta Was do niego przybliża.

    Natikka,
    Gratuluję serducha, które ma walić u dziecka jeszcze przez jakieś 100 lat! :-)
    Natomiast nie gratuluję pani doktor. Bardzo brzydkie zachowanie. Nie wiem, czy chciałabym z taką panią współpracować. Ale skoro do tej pory było ok, to może dzisiaj miałaś po prostu wielkiego pecha i trafiłaś na bardzo zły dzień tej pani. Może daj jej jeszcze jedną szansę z kolejną wizytą, ale jeśli nic się nie zmieni, to chyba warto pomyśleć o zmianie. Wizyty u gina w ciąży mają Cię uspokajać, a nie stresować!

    Laila,
    To może trochę zwolnij z tą pracą... Chociaż z doświadczenia wiem, że bóle mogą być nawet jak się zwolni.
    Ale nie przeholuj, pliiiss!
    Mdłościami lub ich brakiem w ogóle się nie przejmuj. Mdłości (podobnie jak cycki) kłamią. Nie są żadnym wyznacznikiem sukcesu ciążowego. Ja miałam je tylko przez dwa tygodnie, dokładnie podczas pobytu we Francji, jednej ze światowych stolic kulinarnych, hehe. A potem minęły i nie wróciły. Także tym się nie przejmuj, tylko ciesz.
    Nota bene, jak wspominam o Francji, to mi się przypomina, że to właśnie Ty mi wtedy doradziłaś manipulację dawką Acardu i do dzisiaj uważam, że to właśnie zastosowanie się do Twojej rady ograniczyło mi wówczas krwawienia i zagwarantowało zdrowie psychiczne.

    Elaria,
    Jak Cię tu mało... Jak mi Ciebie brakuje...

    Yoseyln,
    Pytałaś o moje samopoczucie, dziękuję!
    Tak jak wspominałam wcześniej po pytaniu Gaduły. U mnie wszystko dobrze, tylko powoli czuję coraz większą ociężałość ciążową. Coraz trudniej jest mi robić... wszystko. Ale cały czas przypominam sobie, że to jest właśnie to, o czym marzyłam. Tego stanu chciałam i wszelkich jego konsekwencji. Więc nie narzekam. Wiem, jak wiele osób marzy o tym, aby mieć taki problem jak ja - wielki bęben, problemy ze snem, trudność w siedzeniu, coraz płytszy oddech, skurczony żołądek, itd. itd.
    A więc biorę to z całym dobrodziejstwem inwentarza. Wiem dla kogo to wszystko.

    Koteczko,
    Kochana, ja nie miałam żadnych doświadczeń z samoistnym poronieniem, więc nic nie mogę Ci doradzić. Mogę tylko wysyłać wszelkie moje myśli i życzenia, żeby Ci się udało przejść to możliwie jak najszybciej i jak najłagodniej.
    Jesteśmy z Tobą.
    I ja Cię podziwiam, że jesteś taka dzielna <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 22:13

    Koteczka82, Elaria, laila_25 lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 10 lutego 2017, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika,
    Cieszę się, że mogłam jakkolwiek Ci pomóc moim wpisem.
    Jeśli chodzi o HIV, to nic się nie martw! Wyobraź sobie, że u mnie na szkole rodzicielstwa położna opowiadała nam przez kilka minut o takich przypadkach, że HIV nagle w ciąży wychodzi pozytywny. Mówiła, że mamy się absolutnie nie zdziwić i nie przejmować jeśli wyjdzie nam taki wynik. Podała jakieś tego wyjaśnienie (dlaczego tak się dzieje), ale za nic nie mogę sobie przypomnieć jakie. Jak tylko mój mąż skończy rozmawiać przez telefon, to zaraz go zapytam, może on będzie pamiętał.

    W każdym razie ona powiedziała, żeby zachować totalny spokój, powtórzyć badanie i na pewno wtedy wszystko wyjdzie ok. Podobno takie historie zdarzają się nad wyraz często.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 22:03

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 10 lutego 2017, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline,
    Bardzo mi się podoba ten Twój plan robienia testu 13 lutego, w rocznicę terminu porodu.
    A wiesz czemu? Bo wtedy nasza @-owata umowa nabrałaby dodatkowego wymiaru. Ja przecież mój test ciążowy z Avą robiłam 29 lipca. W rocznicę mojego niedoszłego terminu porodu.
    I na tym teście zobaczyłam dwie kreski, które teraz rozrabiają w moim brzuchu :-)

    Koteczka82, Jacqueline lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3674 3490

    Wysłany: 10 lutego 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam skurczowych boli czuję tylko takie silne kłucie i ciągnięcie na dole brzucha i w pachwinie po lewej stronie czyli po tej po której ciąża była umiejscowiona coraz bardziej też bolą mnie piersi są nabrzmiałe i nie mieszczą się w staniku. U mnie teoretycznie minęły już ponad dwa tygodnie od zatrzymania bo usg miałam 24 stycznia i serduszko było a na usg 8.02 już nie a wielkość zarodka się nie zmieniła więc musiało się zaraz po pierwszym usg zatrzymać. Już powinno chyba zacząć schodzić? Zobaczymy jak będzie jutro i w niedzielę jak nic się nie zmieni to w poniedziałek pójdę pewnie do szpitala :-(

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
‹‹ 1842 1843 1844 1845 1846 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ