Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Elaria - kolorowanie trochę mnie uspokaja, jak regularnie koloruję to mi lepiej
A krzyżówki no fakt, dawno nie sięgałam, ale też tak miałam czasem, że ni chu chu jakiegoś hasła, a na drugi dzień nagle przebłysk intelektu w tym zakresie12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Annak - looo matko to poważnie się zrobiło. To teraz grzeczniutko lezakuj sobie i zeby malutka jeszcze posiedziala troszke w brzuszkuMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Jacqueline wrote:Elaria - kolorowanie trochę mnie uspokaja, jak regularnie koloruję to mi lepiej
A krzyżówki no fakt, dawno nie sięgałam, ale też tak miałam czasem, że ni chu chu jakiegoś hasła, a na drugi dzień nagle przebłysk intelektu w tym zakresie
piękne....masz talent
ja to beztalencie jestem jesli chodzi o te sprawy
ha ha
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Annak... czytając Twój wspis przyszło mi na myśl my już zawsze będziemy się martwic o nasze dzieci...i choć kłóce się często z maja mama to poczułam ze musze cos dla niej zrobić...zabrać ja gdzieś, cos kupić...bo ona tak samo martwi się o mnie jak ja o dziecko które nosze w sobie...
Ja tez jestem spanikowana, nawet Wam nie pisałam ze wczoraj pojechałam do lekarza i weszłam miedzy pacjentkami...prosząc o szybkie usg żeby zobaczyć czy serce bije...na szczęście mój kochany doktor nie uważa ze jestem panikara i bez problemu zrobił usg:)
Mam prenatalne w czwartek, wiec już od kilku dni nie spie od 5 rano i mysle, mysle...to tak meczy...Wcześniej byłam pewna ze po prenatalnych odetchnę troche a już zastanawiam się kiedy mogę isc na kolejna wizytę i czy dobrze robimy ze po prenatalnych (jak będzie ok) chcemy powiedzieć rodzinie i najbliższym znajomy...czy nie jest za wcześnie...
Z mężem mam dziwne dni, warczymy na siebie i boje się ze się oddalamy od siebie...Ta cała sytuacja jest taka dziwna, powinnam być szczęśliwa ale sama karce się jak zaczynam planować przyszłośćNadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
nick nieaktualnyNiebieska, skoro jedziesz w towarzystwie męża, to cała wyprawa nie zapowiada się tak strasznie, ale jak mówisz - nic na siłę.
Justa, może coś ciebie i męża stresuje, może ta ciąża, a może on ma jakieś stresy w pracy, albo denerwuje się razem z tobą o ciążę. Czasem są takie napięte dni, ja sama bardzo ich nie lubię, na szczęście dawno ich nie mieliśmy. Czasem warto po prostu porozmawiać szczerze, bo skoro ty czujesz napięcie i widzisz "warczenie", to pewnie on odbiera to też niezbyt miło i obojgu wam powinno zależeć tak samo, by oczyścić atmosferę między wami.
Trzymam kciuki za nadchodzące badania! Może nie planuj, kiedy powiesz rodzinie, niech samo w praniu wyjdzie. Na tym etapie, na którym jesteś, żyłam od wizyty do wizyty, też ciągle się bałam, zluzowałam dopiero, jak zaczęłam czuć ruchy. -
No więc a propos tych objawów (od razu dodam, że moja lekarka to jest z gatunku takich bardziej panikujących i na dodatek nie umiejących ukryć własnego strachu, więc może narobiła zamieszania na wyrost), to zaraportowałam jej:
1. (chyba) skurcze (sama nie jestem pewna, czy to jest to) - w każdym razie brzuch twardnieje, pojawia się ból, czasem dość silny, powodujący, że trudno mi się wyprostować i chodzę trochę zgięta, ale generalnie to jest stan, który przechodzi po zmianie pozycji
To co opisałam wyżej zostało uznane za normalne i nie wzbudziło niepokoju.
Natomiast:
2. Zwykle przy tym twardnieniu mam uczucie podobne do tego, jakby chciało mi się do toalety (na dwójkę). Jest taki wyraźny nacisk i wrażenie, że zaraz muszę lecieć do wc.
3. Od kilku dni (wybaczcie opisy, ale wrzucam je dla dobra sprawy i innych dziewczyn) mam praktycznie cały czas rozwolnienie. To znaczy nie jest to biegunka (w sensie - nie muszę chodzić częściej do toalety), ale jak już pójdę to (że tak powiem) konsystencja jest właśnie taka. Ja nie cierpiałam w ciąży na zatwardzenia, co spotyka wiele dziewczyn. Wszystko było normalnie. A teraz nagle zrobiło się właśnie tak.
No i te objawy zaniepokoiły moją gin. Powiedziała, że takie sygnały około-jelitowe albo około-żołądkowe mogą coś mówić. Tzn. organizm może dawać jakiś znak. No i teoretycznie to badanie palpacyjne potwierdziło jej przypuszczenia.
Dodam jeszcze, że te skurcze brzucha często mam w nocy, jak wstaję do toalety. I właśnie wtedy często zdarza się tak, że budzę się, bo chce mi się sikać, wstaję i czuję takie stwardnienie bolesne + ucisk przypominający parcie na dwójkę. Idę do toalety, nic dwójkowego z tego nie wynika. Wracam, śpię np. 1,5 h. Po czym znowu się budzę, idę do toalety z podobnym ściśnięciem i wtedy już pojawia się to rozwolnienie.
[jeszcze raz bardzo przepraszam za opisy, ale bez tego trudno przekazać w czym rzecz] -
Annak o kuźwa to poważnie się zrobiło, nie ma co.. to już nie są żarty, w takim razie faktycznie czym prędzej szykuj walize, maluj pazurki i czekaj na rozwój wydarzeń
Oby Ava zachciała jeszcze posiedzieć.. wytłumacz dziecku,że nie ma się co śpieszyć
kciukuje &&&&
FabianCyprian
Tymuś
-
Coś Wam powiem, tylko mnie nie uznajcie za wariatke....
Ostatnie 3 dni miałam dość intensywny ból sutków, ło jezu, nigdy tak nie miałam, dziś trochę zelżało.
Od jakichś dwóch godzin czuję dziwny dyskomfort w brzuchu, taki jak okresowy trochę, poszłam do toalety przed chwilą, no i hmm śluz ewidentnie kremowy o zabarwieniu różowym, dość mocno różowym... Dwie godziny temu zjadłam ulubiony pieczony boczek, ale mi niedobrze trochę po nim...
17dc miałam rano jakąś tyci kropeczkę brunatną i jakieś nitki brązowe, pewnie plamienie po owu.
Dziś mam jakieś 4-5 dpo (20dc), możliwe by było dziś plamienie implantacyjne jeśli to to? W ciąży z córką miałam plamienie intensywnie brązowe, przez półtora dnia, prawdopodobnie 5dpo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 12:37
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqu wszystko możliwe
zwłaszcza jeśli miewalas plamienia implantacyjne w poprzednich ciążach. Poza tym chyba Cię ominęła ta informacja ale jesteś ze mną i z Ikarku w trójce na ten miesiąc
Ja rano powtórzyłam sikańce, wiem, że to żadna metodą ale kreski wyraźniejsze nieco niż wczoraj (nawet mąż tak powiedział) więc ciągle mam nadzieję.promyczek 39, jomi81, Ikarzyca, Jacqueline, jatoszka, kiti, Arleta, Koteczka82, sy__la lubią tę wiadomość
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Anius kochana ,Oby Ava jak najdluzej w brzuszku wysiedziala.:**Odpoczywaj sobie ,.lezakuj,niech mezu posmera Ci stopki,zrobi masaz karku:}}Odprezysz sie wtedy a Ava pomysli jak dobrze u mamusi ,jeszcze chwilke zostane
)hihi ,Trzymam kciuki zeby bylo jak Najlepiej:**
Jacq no objawy masz ciazowe:} to ja juz zaczne kciukac :}Jacqueline lubi tę wiadomość
2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Jacq, wg mnie jak najbardziej może być implantacyjne
Ja w żadnej ciąży nie miałam, ale znam wiele dziewczyn, u których występowało i było to właśnie w okolicach 4-7 dpo.
Annak, na szczęście w internecie można kupić wszystko, więc z wyprawką dasz radę. Weź sobie do serca zalecenia pani dr i poodpoczywaj. Co prawda Ava już jest dużą dziewczyną i pewnie świetnie dałaby sobie radę nawet gdyby dziś zawitała, ale jednak lepiej żeby jeszcze troszkę pomieszkała w brzuchu.Jacqueline lubi tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Aniuk wypoczywaj teraz jak najwiecej. Odpusc sobie sprzatanie i inne ciezkie zajecia, zostaw wszystko mezowi.
Tak dla pocieszenia kolezanka urodzila niegawno miesiac przed terminem i maly jest taki slodki, a przede wszystkim ten wczesniejszy porod na niego nie wplynal zle. Poza tym wczesniaki maja serie dodatkowych badan, wiec to jakis plus.
Teraz mysl tylko o coreczce i o sobie. Ns spokojnie Was przygotuj i duuuuzo lez.
Dziekuje, ze pytasz o moje zdrowie. Bylam dzisiaj w pracy tylko do 11 i wzielam urlop ba caly tydzien. Czuje sie zle, najgorszy ten katar. Tylko jak tu przy 2 letnim dziecku sie wylezec?Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Evita wrote:Jacqu wszystko możliwe
zwłaszcza jeśli miewalas plamienia implantacyjne w poprzednich ciążach. Poza tym chyba Cię ominęła ta informacja ale jesteś ze mną i z Ikarku w trójce na ten miesiąc
Ja rano powtórzyłam sikańce, wiem, że to żadna metodą ale kreski wyraźniejsze nieco niż wczoraj (nawet mąż tak powiedział) więc ciągle mam nadzieję.
trzymam dalej kciuki, oby kreseczka ciemniala a beta pieknie roslaEvita lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Boziu dziewczyny ja tu siedzę na tym forum staraniowym, czytam o tych brzuszkach, pęcherzykach, owulacjach i implantacjach i się zastanawiam - co ja tu właściwie robię? Znowu nie mam owulki. Znowu nic, niepotrzebnie będę się nakrecac, robić test na którym zobaczę tylko biel. I czasami robi mi się tak strasznie przykro ze nie mam nawet szansy na ciążę, że niemal zaczynam ryczeć przy ludziach. Masakra. Po co 'starać' jak nie ma biologicznej możliwości?
Chyba muszę zrobić przerwę na jakiś czas bo czuję się beznadziejnie z tym wszystkim, ale nawet przerwy mi nie wychodzą, bo jestem uzależniona od forum. Nawet nie to, że Wam zazdroszczę, bo naprawdę bardzo cieszę się z Waszych ciąż i brzuszków, ale poprostu bardzo chciałabym wiedzieć, że co miesiąc chociaż mam tę szansę. Rok temu zaszłam w ciążę. Teraz nawet nie ma na to widoków.
No i zasmęciłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 12:55
-
Jacqueline wrote:Coś Wam powiem, tylko mnie nie uznajcie za wariatke....
Ostatnie 3 dni miałam dość intensywny ból sutków, ło jezu, nigdy tak nie miałam, dziś trochę zelżało.
Od jakichś dwóch godzin czuję dziwny dyskomfort w brzuchu, taki jak okresowy trochę, poszłam do toalety przed chwilą, no i hmm śluz ewidentnie kremowy o zabarwieniu różowym, dość mocno różowym... Dwie godziny temu zjadłam ulubiony pieczony boczek, ale mi niedobrze trochę po nim...
17dc miałam rano jakąś tyci kropeczkę brunatną i jakieś nitki brązowe, pewnie plamienie po owu.
Dziś mam jakieś 4-5 dpo (20dc), możliwe by było dziś plamienie implantacyjne jeśli to to? W ciąży z córką miałam plamienie intensywnie brązowe, przez półtora dnia, prawdopodobnie 5dpo.
mocne kciuki, oby to bylo to... kciukasy zaciskam... kiedy planujesz testowac?Jacqueline lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Tak, miewałam plamienia implantacyjne, w ciąży z córką było dość obfite, w dwóch ciążach jeszcze później też miałam jakieś plamienia w terminie gdzieś implantacji, w tej pierwszej poronionej i w biochemicznej, tylko takie nieduże wtedy były.
a testować zamierzałam w poniedziałek. Jednak skoro już mam to dziwaczne plamienie jakieś to może w sobote zatestuje
Evitko - no tak, w marcu miała być kumulacjaNo zobaczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 12:58
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ikarku rozumiem że jesteś na cyklach stymulowanych, dobrze pamiętam? Co Twój lekarz na to wszystko? Ostatnio czytałam trochę o stymulacji i wiem, że są różne metody, leki. Może trzeba coś pozmieniać?Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Evitko nie, miałam tak żałosne endo że wręcz ryzykowne byłoby dołączenie stymulki. Na dwa cykle jestem na estrogenach, potem stymulki jak się poprawi endo. Tyle że ja mam cykle ponad 50 dni ostatnio... W ogóle błędne koło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 13:03
-
Ikarzyca masz poprostu gorszy dzien. Mozna mowic, ze sie zrobi przerwe, ale sama wiesz, ze jest ciezko. Jak sie czegos bardzo chce to jak o tym nie myslec, a tym bardziej nic nie robic w tym kierunku? Musisz wierzyc w to, ze w koncu sie uda, do tego dazysz to na pewno musi sie udac.
Trzymaj sie, tule mocno.
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r.