X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 27 marca 2017, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Genshirin - dziękuję, że pytasz ;)

    Po pierwsze to dużo i jeszcze raz dużo zdrówka dla Ciebie, pamiętam jak w ciąży z córką jakoś w 6 miesiącu chyba dostałam zapalenia krtani czy cholera wie czego, jeden dzień miałam przeraźliwy duszący kaszel, a potem na jakieś 2--3 dni całkowicie straciłam głos, dosłownie, szeptem mówiłam.

    A u mnie no cóż, nic nowego. Od poprzedniego cyklu tuż przed owu zaczęłam brać Acard, przerwy na @ nie robiłam, kupiłam sobie migdały, ale jjem tak w kratkę czyli prawie wcale, wina nie piję, temperatury nie mierzę, szyjki też miałam nie sprawdzać, ale jak drugi dzień z rzędu miałam uczucie jakbym miała nietrzymanie moczu więc zaglądam tam, a tam mokro jak przy okresie i szyjka miękka i otwarta jak przy @, może wcześniejsza owulacja jeśli w ogóle będzie...

    W najbliższy piątek mam wizytę u gin na 9:10, to będzie 16dc, powinno być po owu, jestem strasznie ciekawa jakie endo będzie czy coś bo zawsze miałam usg przed owu, najpóźniej jakieś 2-3 dni przed. A no i @ po tabsach też nie wrócił całkiem do normy, ostatnia była ciut mocniejsza i boleśniejsza niż poprzednie, ale takie 90% moich ;)

    Z lekarzem chce pogadać o histeroskopii czy uda się zrobić na nfz, jeśli w tym cyklu nic nie wyjdzie to robimy przerwę do czasu histeroskopii jeśli udałoby się załatwić. A jak nie pójdzie na nfz to ni hu hu, przerwy nei robimy, nie stać mnie żeby wyłożyć teraz na histero prywatnie łącznie z badzniami coś koło 2 tysięcy czy coś.

    Także w kwestiach "staraniowych" luz blues na razie ;)

    Tylko trochę na siebie z M warczymy, a raczej ja na niego, jednak powodem nie są sprawy okołostaraniowe, raczej stricte prywatne ;) Ale to nie przeszkadzało w <3 :P

    Zajęta jestem trochę budową, to fugi wybrać, to jechać coś dokupić, glazurnik jeszcze siedzi a jutro przychodzą robić ocieplenie.

    Także dobrze mi z tym, głowa się trochę odciąża od "tego" tematu ;)

    Hahaha, musiałam strzelić mały referat :P

    Miłego dnia dziewczyny :)

    No i oczywiście mocnooooo trzymam kciuki za najbliższe wizyty :)

    No i za zbliżające się porody :D :) To już tuż tuż, Niebieska, Sy_la, Szczęśłiwa_Mamusia... I pewnie o kimś blisko zapomniałam ;)

    Lecę ogarnąć trochę na budowie :P

    Niebieskaa, sy__la lubią tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Genshirin Autorytet
    Postów: 579 749

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaqu trzymam kciuki za wizytę w piątek i żeby udało się histero na nfz załatwić :) miłego i przede wszystkim spokojnego ogarniania budowy :)

    Jacqueline lubi tę wiadomość

  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa wrote:
    Yoselyn, podziwiam Cie za to, ze weszliscie na droge adopcyjna...ktora do najprostszych nie nalezy. Widze Ciebie z jednym maluszkiem zaadoptowanym i z drugim w brzuchu.

    Teraz jak jestem w ciazy to bardzo emocjonalnie reaguje na rozne informacje nt krzywdy dzieci. Widzialam niedawno reportaz o chlopcu, ktorego przygarnela (na czas znalezienia rodziny adopcyjnej) pielegniarka, bo zauwazyla u niego objawy choroby sierocej. Chlopiec jest chory i od 2 lat leczy sie i mieszka w centrum zdrowia dziecka. Myslalam, ze mi serce peknie jak zobaczylam jego smutne oczy i sluchalam tego reportazu. To cudowne dac takiemu dziecku cieply dom pelen milosci..choc niestety wlaze sie tez to z wieloma wyrzeczeniami i walka o jego zdrowie.

    nawet nie wiesz ile bym dala zeby sie udalo i zeby w koncu zaswiecilo dla mnie sloneczko... moze kiedys to nastapi...

    Niebieskaa lubi tę wiadomość

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulko,
    Bardzo mocno trzymam kciuki za wizytę! I czekam na wieści od Ciebie.
    Dawaj znać jak najszybciej.

    Ruda,
    Każdy dzień do przodu to krok do przodu. A jeśli plamienia maleją, to jest duża szansa, że dzięki leżeniu kosmówka się "przykleja" :-)
    Co do krwawień z nosa, to powiem Ci, że od pewnego momentu miałam je przez caluteńką ciążę, dzień w dzień. Minęło całkowicie w dniu porodu (pomimo kontynuacji Clexane). A więc to akurat może być bardzo dobry znak!

    Nesa,
    Wow! Ale news!
    Bardzo się cieszę, krecha wygląda super. Trzymam teraz kciuki, żeby ciemniała i żeby wszystko było dobrze.
    A ból pleców w ciąży ma to do siebie, że jednym kojarzy się źle, ale dla innych jest niemal oznaką ciąży. Bardzo często na początku po prostu wszystko tam boli. Ja też tak miałam. Pojawiały mi się ciągle jakieś dziwne boleści, czasem okresowe, czasem plecy ćmiły. I było tak właśnie na samym początku. A wszystko zakończyło się tak szczęśliwie.
    A więc żyj i czekaj na tyle spokojnie, na ile będzie się dało. I dawaj nam znać, jak powtórzysz test.

    Arletko,
    Podpisuję się pod tym, co napisały dziewczyny - jeśli tylko pomoże Ci przesunięcie wizyty, zrób to. Ja jestem z tej grupy, która woli wiedzieć, woli sprawdzić jak najszybciej i w ciąży najchętniej chodziłabym na wizyty codziennie. Ale rozumiem, że ktoś inny może potrzebować czegoś innego.
    Pamiętaj jednak, że z wizyty możesz przynieść spokój i trochę oddechu, więc... może warto pójść wcześniej...?
    A objawy totalnie ignoruj! Nieważne, czy są, czy ich nie ma. Co więcej - jak ich nie ma, to nawet się ciesz, bo pamiętam, co mówiły dziewczyny, które borykały się z jakimiś żołądkowo-piersiowymi dolegliwościami.

    Niebieskaa,
    Ja się obudziłam dzisiaj rano (albo nad ranem... albo w nocy... nie wiem, tracę rachubę przy Avie) i nagle pomyślałam o Tobie - że to już niedługo. I że może nawet będzie czekać na forum jakiś super news od Ciebie. Także wiesz... ;-) No chyba, że mam w tej kwestii podobne przeczucia, jak w kwestii płci Twojego dziecka :-D

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    Bardzo Wam dziękuję za wszystkie ciepłe słowa pod kątem mojej opowieści o przyjściu Avy na świat.
    Mam wielką nadzieję, że żadnej z Was nie sprawiłam przykrości tymi wspomnieniami...
    Ogromnie mi zależało, żeby podzielić się tym z Wami głównie z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że ten piękny dzień 16 marca to tak naprawdę zwieńczenie walki o dziecko jednej z nas. Dowód, że można wygrać i po latach wylanych łez wreszcie zapłakać łzami szczęścia. Po drugie - chciałam Wam o tym napisać, bo byłyście i jesteście częścią tej historii i tego sukcesu. Wiele razy wierzyłyście za mnie, wiele razy wspierałyście mnie, ratowałyście mnie nieraz, gdy spadałam w dół. Dziś nie umiem sobie wyobrazić, że nie byłoby Was przy mnie na całej tej drodze, a także teraz.

    <3

    Elaria, ana167, Alisa, Mona_Lisa, Evita, Arleta, Genshirin, Szczęśliwa Mamusia, Ikarzyca, promyczek 39, Mamaokruszka, sy__la, Dorola31, czarnulka24, Natikka123, Magdzia88, Koteczka82, Gaduaaa, sylvuś, M@linka, Monika1357, jatoszka lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my od weekendu z mężem w garażu przeglądamy te słynne zasoby niemowlęce po córce. No więc najpierw ucieszyłam się, jak norka, bo gondola od wózka wygląda, jak nówka sztuka, ani plamki, ani dziwnych zapachów (ale wiadomo, przeprać trzeba co się tylko da, a więc cały środek), nakładka spacerowa, ta co idzie po gondoli też czysta, a i tak wszystkie elementy są zdejmowalne i do prania by poszły. Ale stelaż wózka to zonk :( Był tylko ostreczowany i leżał na samym spodzie hałdy i myszy go oszczały i osrały (dosłownie).
    Niby to tylko metal i plastik i mąż mówi, że się umyje, odkazi, odmaluje bo gdzie nie gdzie farba odeszła, ale ja mam wątpliwości, czy mu się uda zrobić z tego "igłę". Na razie dzwoniłam do producenta, muszę im wysłać zdjęcia, zobaczą, czy jeszcze mają ten typ zawieszenia do osobnej sprzedaży.
    Serio, nie uśmiecha mi się zakup kolejnego wózka za ok 2 koła, skoro mam w super stanie gondolę, spacerówkę i fotelik, który do tego pasuje. A używanego też nie chciałabym kupować z nie wiadomo skąd.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O, a tymczasem Aniak się odezwała :) Napisz coś, jak wam płynie życie z Avą. Jak śpi, jak się karmicie? Jestem bardzo ciekawa!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja jeszcze dopytam Aniu: jak czujesz się po cc?

  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak fajnie że znajdujesz dla nas czas :) Dobrze Cię 'czytac'

    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak Dzięki, mam nadzieję, że te bóle, to jednak znak, że coś dobrego tam się dzieje. Dziś jeszcze dopytam gina, a najchętniej to już jutro leciałabym na wizytę i po leki. Ja również czekam na wieści z Waszych pierwszych doświadczeń. Jak się czujesz po operacji? Jak dajesz sobie radę jako mama?

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Hej hej moje drogie , w ten piękny dzień :-* :-* :-* .

    Ja nadal w dwupaku :-P wczoraj znowu coś ze mnie poleciało zużyłam wszystkie paseczki ph :-P , a miałam ich tylko 3 :-P nic dalej że mnie nie poleciało skurczy nie było , trochę jedynie plecy bolały dziś zauważyłam małe ilości chyba czopu takie gluty małe , może coś tam sie szykuje jak ostatnio byłam w Lublinie i mnie Pani ginekolog badała to wszystko rozpulchnione itp itd ale rozwarcia nie ma szyjka zamknięta , na KTG , nie pisały się skurcze mój gin nawet ostatnio wizyt mi nie zapisuje , ani nie bada mnie ginekologicznie no nic biorę się za wiosenne porządki w ratach aby nie przesadzić zbytnio :-P , trzeba motywować maleństwo w ten Piątek będzie już 39 tc.

  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 27 marca 2017, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak, Twoja opowieść była wspaniała i wzruszająca. Cudownie to opisałaś, pięknie potrafisz przekazywać emocje.

    Nesairah, tak czułam, ze będą u Ciebie 2 krechy :) Super!

    Ruda, kciuki za Was.

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 27 marca 2017, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu, Twoja historia z cudownym zakonczeniem jest bardzo wazna na takich watkach jak ten. Pokazuje, ze walka, cierpienie, morze lez, zwatpienie.. moga zostac baaaardzo wynagrodzone. Mnie nic tak nie pocieszalo w trudnych chwilach jak opowiesci dziewczyn, ktore byly w ciazy, a potem urodzily swoje cuda.

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 27 marca 2017, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, u mnie w sumie nic się nie dzieje. Pracy nie dostałam - przyjęli osobę, która mogła zacząć od zaraz. W obecnej robocie pracy ogrom, więc czasu na inne rzeczy zostaje niewiele.
    Obecnie 20 dc, 6dpo więc zaczynam na siłę wypatrywać objawów ciąży, z resztą jak co cykl. To mój pierwszy cykl na dupku i w sumie czuję się dziwnie i mocno ciążowo, ale tak jak piszę, to zapewne moja wyobraźnia i ogromne pragnienie, żeby w końcu się udało.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 27 marca 2017, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Nes wielkie gratulacje!! Oby kolejne miesiące mijały w spokoju :)

    Ruda - ja oczywiście kciuki też zaciskam i czekam na dobre wieści:)

    Arletko co do objawów to ja w pierwszej ciąży nie miałam żadnego - czułam się rewelacyjnie, pełna energii, bez mdłości i wymiotów. W tej obecnej też jakichś większych nie miałam a teraz nie mam już chyba wcale.

    Czarnulko powodzenia na wizycie :)

    Annak opowieść o dniu, w którym Ava przyszła na świat czytałam ze łzami w oczach i zapartym tchem! To jak pierwszy rozdział z powieści o Waszym wspólnym cudownym życiu :D

    A ja tak jak pisałam - objawów ciąży chyba już nie mam. Jedyne co czasami odczuwam to zgaga i kwaśny smak w ustach. piersi nie bolą, czasem tylko delikatnie sutki. Ale tłumaczę sobie właśnie, że w pierwszej ciąży nie miałam objawów wcale, poza tym zbliżam się do II trymestru to też już objawy ustępują no i mam cały czas nadzieję, że mimo wszystko z moją kruszynką jest wszystko dobrze. W piątek mam prenatalne to zobaczymy jak się sytuacja ma :)


    Pozdrawiam Was kochane :)

    czarnulka24, Koteczka82 lubią tę wiadomość

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 27 marca 2017, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny siedzę w poczekalni i strasznie stresuje chyba zaraz mi serce wyskoczy

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 27 marca 2017, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulko, kciuki zaciśnięte!

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Evita Autorytet
    Postów: 823 807

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulko czekamy na dobre wieści!

    Evita

    4 straty
    immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
  • Yoselyn82 Autorytet
    Postów: 14995 18897

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka kciuki mocno zacisniete!

    Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️

    Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️

    Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
    ❤️❤️❤️
  • Anulka0310 Ekspertka
    Postów: 146 50

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka zobaczysz, że wszystko będzie dobrze !!!!! Mocno trzymam kciuki !!!!!

    córcia 2009
    4 poronienia :(, mutacja MTHFR, hashimoto, NK 18%, dodatnie ANA( miano 1:160)
    Synuś 04.2019
‹‹ 2062 2063 2064 2065 2066 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ