Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Mona_Lisa wrote:Magdzia ja po porodzie miałam baby bluesa... ryczałam non stop... wstałam - ryczałam, karmiłam - ryczałam, sikałam - ryczałam, ubierałam się - ryczałam... i tak przez dwa tygodnie. Myślałam, że zwariuję! Tym bardziej, że mój P. tego nie rozumiał, rodzina daleko... a i ja już miałam siebie dosyć... nie załamuj się. Mi mówili, że najgorsze są te pierwsze trzy miesiące i zawsze wyśmiewałam to. Ale to jest prawda. Później będzie już tylko lepiej. Trzymam za Ciebie kciuki!!!
???.
Teraz jaj mi sie to rozbujalo to zjebal sie laktator za ktory zaplaculam ciezkie dla mnie pieniadze..z cyca mi az kapie.. A teraz jestem na dobrej drodze aby nabawic sie zapalenia...i niedożywienia malego...bo on nie ssa caly czas tylko 2 razy i koniec...albo pije...nie wiem czy leci...a on nie spi po kilkanascie godz...dzis taki dzien ze swiat mi sie na leb wali !
A cyce bola...a on glodny .. Mleko ciagle tam gdzie nie trzeba....
Dzirwczyny...wiedzialam ze tu zawsze mnie zrozumiecie... ;*
Elaira....zazdraszczam ci doswiadczenia... Teraz bedziesz wiedziaoa co i jak...
Mam parcie na kp..tak bardzo tego chcialam...rozbujalam to gowno...a teraz moja wybawczyni nawalila za bardzo przypasilo mi odciaganie i karmienie z butli i swiadomosc ile je...a teraz...amen..... Jak on sie modli nad tym cyckiem...albo walcze zeby dobrze zlapal.... Dla mnie koszmar ..
I nie wiem co dalej z tym robic
-
Dzwoniłam do swojego gina. W przyszły czwartek mam wizytę, na której mam nadzieję zobaczę serducho
Bromergon kazał mi całkiem odstawić. Test dziś robiłam znów... ponownie blads kreska, ale termin @ dopiero jutro.
-
Elaria, widze, ze przygotowania wyprawkowe w toku:) Cudnie!
Magdziu, jak milo, ze napisalas! Szkoda tylko, ze te poczatki przynosza sporo stresu...nigdy w zyciu nie pomyslalabym, ze karmienie moze byc trudne. Oj ja naiwna...myslalam, ze przystawia sie dziecko do piersi i tyle. Koniec filozofii. Na kwietniowkach tez sporo mamusiek ma problemy. Podobno maja mnie w szpitalu nauczyc karmic po porodzie...tiaaaa...zobaczymy, na pewno w mojej karcie ciazy jest napisane z wykrzyknikiem, ze chce karmic piersia. Jak bylam teraz na zjezdzie to kolezanka z Oslo opowiadala mi przerazajace historie na ten temat... ale dostala sporo pomocy, kilka razy w tygodniu jezdzila na wizyty do jakiejs "kliniki karmienia piersia". Niestety u mnie w miescie nie ma takiej oferty. Moze polozna pomoze, ktora bedzie na wizycie w domu, albo pielegniarka. Istnieje tez tutaj organizacja dzialajaca na zasadzie wolontariatu, ktora pomaga przy kp. Mozna nawet umowic sie zjedna z wolontariuszek (matka, ktora ma jakis certyfikat), zeby pomogla opanowac te sztuke. Maja tez pelno filmikow na stronie i roznych pomocy... ehhh widze, ze poczatki beda trudne. Madziu, trzymam za Ciebie kciuki, jestem pewna, ze te ciezkie dni mina:*
Czarnulko, ja serduszko zobaczylam pozno! W 7 tygodniu! Masz jeszcze naprawde czas, zeby je zobaczyc, a poki co informacje od ginekologa sa pozytywne i tego sie trzymaj.
czarnulka24 lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualnyMagdzia88 wrote:Dla mnie koszmar ..
I nie wiem co dalej z tym robic
Madzia, czy Ty chcesz w jaką deprechę wpaść?! Chyba nie:-) więc na spokojnie.
Ja karmiłam modego ino 2 miesiące. I wiesz jak ulżyło mi jak przeszłam na butle. Odżyłam i ja i dziecko, które nie najadało się na cycu i wiecznie darło się.
Broń Boże ( bo zara mnie tu kto zeżre) nie namawiam do butli. Ale nie ma sensu się tak męczyć... tak uważam. Nie ma co se życia utrudniać.
Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
-
nick nieaktualnyAlisa, zgadzam się z ostatnim zdaniem i częściowo z wcześniejszymi. Bo ja wiedziałam, że w pełni szczęśliwa będę wtedy, kiedy będę mogła zrobić użytek z moich wielkich piersi, które po coś mi Bozia dała i chyba nie tylko dla chłopa do zabawy.
Więc jak wreszcie udało nam się z córką zgrać pod względem karmienia wtedy poczułam się szczęśliwaKoteczka82, Monika1357 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyElaria wrote:Alisa, zgadzam się z ostatnim zdaniem i częściowo z wcześniejszymi. Bo ja wiedziałam, że w pełni szczęśliwa będę wtedy, kiedy będę mogła zrobić użytek z moich wielkich piersi, które po coś mi Bozia dała i chyba nie tylko dla chłopa do zabawy.
Więc jak wreszcie udało nam się z córką zgrać pod względem karmienia wtedy poczułam się szczęśliwa
Pytanie czy M był szczęśliwy?żartuję
W każdym razie ja chciałam jak najszybciej przestać karmić. Nie lubiłam tego, czułam się uwiązana w domu. I nadmienię może że pomimo tego że nie karmiłam długo piersią - więź z dzieckiem była i trwa do nadal.
Niech każdy robi jak uważa.
Byleby i mama i dziecko byli spokojni i zadowoleni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 20:15
-
A jak to jest jak chce zakonczyc karmienie ie piersia...??? Jak to wyglada?? Co przestaje karmic i tyle???
Niebieska...tez mi sie tak wydawalo....przystawiasz...i elegancko wszyscy szczesliwi...otoz nie....
Pozdrawiam wszystkie mamy..dzieciaczki...te w brzuszkach...i te W STARANIACH:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 20:31
Ikarzyca, Koteczka82, Niebieskaa, Monika1357 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMagdzia88 wrote:A jak to jest jak chce zakonczyc karmienie ie piersia...??? Jak to wyglada?? Co przestaje karmic ..
Ja mialam ogólnie od początku mało pokarmu i nie treściwy był. Zresztą nie dziwię się - jadłam jak jadłam. Ale ja od początku wiedziałam że nie pokarmie długo.
Więc mi nie zależało. W każdym razie z dnia na dzień pokarmu coraz mniej więc w ruch poszła butla a jak co mi się nagromadziło w piersiach ( a było tego może z 20ml) to odciągnęłam i tyle. Trwało to moze z dzień, dwa i mleka potem juz w ogóle nie było. Nie miałam problemu z cyckami, żadnego zapalenia itd.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 20:37
-
Madzia jak masz dużo pokarmu a nie chcesz karmić to musisz gadać z lekarzem bo sam się nie wycofa. Pewnie dostaniesz leki na wysuszenie. Wiem że początki bywają bardzo trudne ale ja bym dała wam jeszcze chwilę czasu jeśli dziś jest pierwszy dzień bez laktatora i karmisz tylko piersią a nie butla to musisz dac młodemu trochę czasu żeby nauczył się ssać pierś bo to jest trudniejsze niż ssanie butli. Myślę że jutro powinno być lepiej. Trzymam kciuki za spokój twój i synka.
Alisa, Magdzia88 lubią tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Aga może warto powtórzyć usg gdzieś indziej? Może sprzęt nie jest zbyt dokładny? Trzymam kciuki żeby wszystko było ok!
Czarnulka wieści nie są złe. Myślę że na następnym usg zobaczysz serduszko!!!czarnulka24 lubi tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
nick nieaktualnyAlisko, a i owszem, bardzo szczęśliwy był, wręcz go to podniecało, a w czasie orgazmu miałam mlekotrysk i w ogóle bardzo wrażliwe piersi w tym czasie
Magdzia, najlepiej odstawiać stopniowo, z dnia na dzień to można się nabawić zastojów, zapalenia i w ogóle. Po prostu co raz rzadziej karmisz (ściągasz), opuszczasz karmienia nocne, ściągasz tylko do uczucia ulgi i piersi się dostosowują do zanikającego popytu. Są też metody farmakologiczne, zielarskie, np. szałwia.
U mnie było tak, że córka miała około 20 miesięcy i właściwie ssała trochę rano i tylko przed snem i widziałam, że to chodzi nie o jedzenie, a o przytulanie. No więc jak wyjechaliśmy na wakacje, to poprosiłam męża by on usypiał młodą, ja w tym czasie znikałam z pola widzenia. Po 5 dniach wróciliśmy i już ani razu nie podałam piersi, a córka ani razu nie dała mi znać, że chce, że szuka. Przytulałam ją, kołysałam i wystarczało. Piersi się same wyciszyły, ale przy ściskaniu leciało odrobinę jeszcze kilka miesięcy.
A teraz też mam już siarę, właściwie od 5 miesiąca ciąży. -
Czarnulka wiadomości są dobre pęcherzyk jest i to w macicy
Trzymam &&& za poniedziałkową wizytę.
Ruda a u ciebie coś nowego?
Ja po wizycie u lekarza. Na szczęście nic poważnego i obeszło się bez antybiotyku. Od jutra do piątku mam siedzieć w domu i brać leki.
Koteczko a jak tam u ciebie samopoczucie?
Trzymam kciuki za kolejne rozpakowania naszych "ciężarówek"
Za kolejne dwie krechy równieżczarnulka24, sy__la lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny nie wiem co się ze mną dzieje. Po poprzednim poronieniu miałam takie parcie na starania i sex że aż mnie nosiło, a jak już byłam po pierwszej @ to myślałam że normalnie zgwałcę męża. A teraz jestem już po pierwszej @ i nie mam w ogóle ochoty
Nie wiem czy to wynik tego że wiem że nie mogę teraz zajść, czy tego że jestem jeszcze chora ( chociaż czuję się dobrze), czy tych dziwnych wyników badań i tego że czekam na wyniki powtorzonych, czy tego że wiem że mamy zrobić genetyczne. Sama nie wiem
Mam nadzieję że mój mąż trochę mnie rozkręci i jak już będziemy mogli to będę miała energię i ochotę....Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Genshirin chyba sciagnęłaś myślami mój post o samopoczuciu
Poza tym co napisałam to ogólnie jest ok mam nawet sporo energii i robię wiosenne porządki i gonię do nich młodego i męża. Tak jakbym chciała zrobić wszystko ( nadrobić ten czas kiedy nic nie mogłam) zanim wrócę do pracy. Bardzo się boję powrotu do pracy. Tak się złożyło że od połowy października byłam w pracy miesiącMichałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
A ja mam depresję dziewczyny. Czuję się bardzo samotna. W całej mojej sytuacji, ogólnie w życiu. W pracy kolejne dziewczyny idą na macierzyński. Znajomi zakładają rodziny. Nie mam ochoty na nic, zmuszam się do jakichkolwiek czynności typu praca, gotowanie. Teraz od 2 godz próbuje się zabrać za przygotowanie się do pracy na jutro. Chce mi się płakać, pić alkohol i żreć słodycze. Z mężem już prawie nie rozmawiamy ze soba. Nie chce nam się. Seks to jakaś odległa galaktyka na którą się na razie nie wybieram. Czekanie na diagnozę mnie dobija. Zresztą spodziewam się złych wieści. Spadło na mnie więcej niż jestem w stanie unieść. Wymiekam...Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
KOCHANE NIE UWIERZCIE!!!!! Jest zdrowa ciąża!!!! Aż nie mogę w to uwierzyć!!! W piątek było pusto,nic nie było widać a dziś szok. Maleństwo ma 1 cm i serduszko 140.
Koteczka82, Mamaokruszka, jomi81, Yoselyn82, Ikarzyca, Evita, M@linka, Alisa, Niebieskaa, Natikka123, sylvuś, promyczek 39, Elaria, kiti, Arleta, Magdzia88, czarnulka24, sy__la, Dorola31, Mona_Lisa, Jacqueline, Monika1357, Haana, Asia87, jatoszka, Elmo13 lubią tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Evita, cholernie mi przykro, że tak się u Ciebie potoczyło. Masz rację, to za dużo. Nie wiem kto byłby w stanie aż tyle udźwignąć. Dlatego nie powstrzymuj się przed proszeniem o pomoc. Ja po poronieniu się rozsypałam, będąc w przychodni w sprawach związanych z pracą męża nagle przyszło mi do głowy, żeby umówić się do psychiatry. Niewiele myśląc zrobiłam to, panie w recepcji widząc jaką kupą nieszczęścia byłam wcisnely mnie juz na kolejny dzień. Ta wizyta mi bardzo pomogła, strasznie dużo mi dala. Czasem warto dać sobie pomóc.
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Kaczuszka super wieści!! Aż mam gęsią skórkę!!! Super! Trzymam kciuki żeby wszystko było już ok do samego końca
&&&&&&&&&&&&&&&
czarnulka24 lubi tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...