Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Leżę bo jestem jeszcze przeziębiona, gorączki już nie mam.
Lekarz kazał zrobić betę, więc dziś zrobiłam...
Nie wiem jak przy takiej becie lekarz zobaczył coś na usg, zresztą ja też widziałam...
Beta ledwo 171,7 ...
Pisałam, że delikatnie zaczęłam plamić na brązowo, a wczoraj na czerwono? Dziś nie ma tego dużo, ale dalej na czerwono, a właściwie to prawie sama krew i zdarzają się drobniutkie skrzepy...
Moje Maleństwo znowu mnie opuszcza...
Leże i beczę...12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g 
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Przy takim marnym przyroście i plamieniu/krwawieniu...
Jakbym nie plamiła to bym się pewnie jeszcze łudziła, a tak...
Pojadę jeszcze w sobotę chyba powtórzyć bo tak to niepotrzebnie będę brać tą Luteine
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Leż i nie becz, miej nadzieję! Może jeszcze nie wszystko stracone..
Masz luteinę, nic więcej nie można zrobic.. Powtórz betę za dwa dni.
Wiesz że na tym wątku cuda się dzieją, modle się o cud dla Ciebie Jacquelinecóreczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
nie ma takiej opcji żeby to sie stałoJacqueline wrote:Przy takim marnym przyroście i plamieniu/krwawieniu...
Jakbym nie plamiła to bym się pewnie jeszcze łudziła, a tak...
Pojadę jeszcze w sobotę chyba powtórzyć bo tak to niepotrzebnie będę brać tą Luteine
nie przemęczaj sie, jedz ta luteine i koniec kropka
trzymam kciuki MUSI SIĘ UDAĆ!aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Jacq nie jedna dziewczyna z plamieniem żegnała się z maleństwem... trzeba wierzyć do końca. Piszesz, że słaby wzrost, a dlaczego tak sądzisz?
Jaka beta była na początku i co ile robiona?
Kochana trzymam mocno kciuki
Odpoczywaj
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 15:36
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Ja nie chcę budzić dodatkowych nadziei, nie chcę Cię na nic nastawiać, itd. Bo nie wiem, co tak naprawdę jest dla Ciebie lepsze psychicznie...
Ale (!) jest tu na forum Alicja, której - o ile dobrze pamiętam - spadała beta na początku. Zapamiętałam jej historię. Dzisiaj ma już kilkumiesięczną córkę Sarę.
Wiesz, są różne scenariusze z kategorii cudów... Same o tym wiemy.
Czasami np. jest tak, że dzieciaczki są dwa, ale zostaje jeden i wtedy wszystkie objawy są takie jak przy stracie.
Może nie powinnam tego wszystkiego pisać.
Szukam nadziei. Zawsze w takich chwilach jej szukałam.
Nawet ten wątek jest pełen cudów.
Przytulam Cię mocno
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 15:29
16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
21.08.2015 [*] 9tc
11.06.2015 [*] 5tc
29.12.2014 [*] 10tc
-
Równo tydzień temu robiłam i była 46,6 a dziś aby 171,7 ...
Słyszałam, że beta czasem spada na początku i potem niby jest dobrze, ale może to takie przypadki gdzie bywał drugi pęcherzyk i obumarł?
Sądzę, że ogromny wpływ miała tu moja choroba która jeszcze nie przeszła, bo męczy mnie kaszel choć gorączki już nie mam .12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Czemu musi mnie to spotykać ponownie...
Oczywiście wolę "TO" niż przez chorobę miałoby być coś poważnie nie tak z dzieckiem, miałoby być chore...
Dzwoniła do mnie teściowa jak czekałam w kolejce w laboratorium i powiedziałam jej, że nie wiadomo jak będzie bo plamię i wiem, że chciała mnie pocieszyć, ale tak strasznie denerwują mnie słowa, że jesteście jeszcze młodzi, jeszcze będziecie mieli, dobrze żeby Tobie nic się nie stało...
Siostra męża była w odwiedzinach w Polsce jak byłam z plamieniem w poprzedniej ciąży w szpitalu. Pojechali do Anglii i za miesiąc chwalą się, że jest w 6tc. Pierwszy miesiąc starań i bach, udało im się. Jest na identycznym etapie ciąży praktycznie co Bombelek.
Czemu ja tak nie mogę ...
Wiem, że jestem w innej sytuacji niż 90% z Was bo mam już córkę, ale tak bardzo chciałabym mieć drugie dziecko...
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Na forum była dziewczyna, której beta spadła a potem urosła i tak jak piszesz miała prawdopodobnie 2 pęcherzyki. Nie pamiętam, kto to był.
Kochana bardzo mocno trzymam kciuki
Edit
https://ovufriend.pl/forum/poronienie/ciaza-po-kilku-poronieniach-jak-przezwyciezyc-strach,8737,77.html ( strona 77)
Tam jest opis sytuacjiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 16:11
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Jacq, ja mam dusze analityczną, więc pozwoliłam sobie podejść do tego co piszesz również analitycznie. Na stronie Belly jest kalkulator przyrostu HCG. Wpisując twoje wartości sprzed tygodnia i dzisiejszą rzeczywiście system zwraca informację, że przyrost jest poniżej normy. Jednakże zaczęłam się bawić kalkulatorem, aby zobaczyć kiedy pojawi się napis, że jest ok. I wiesz kiedy bylo ok? Raptem przy 238. Może choroba spowolniła maluszka, ale jak widać wcale duzo do tzw. normy mu nie brakuje. Zbieraj sily, zdrowiej i nie trac nadziei!! Przytulam mocno
- Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko - -
annak wrote:Maggi,
Super, że wszystko dobrze u Ciebie!
Ja to w ogóle nie pamiętam, że są ferie. Tak to jest jak się dzieci nie ma. No i odkąd pracuję głównie z domu, to nie odczuwam też braku korków w takim okresie.
Dziękuję za kciuki!
Ja dziś niestety cierpię z powodu otaczających mnie zewsząd pączków... Niestety w związku z moją alergią na drożdże piekarskie, nie mogę zjeść pączucha. A szkooooda. Wciągnęłabym z chęcią...
Ja też nie jem pączków... u mnie dieta mocno rygorystyczna.. bezglutenowa, beznabiałowa, bez strączków, bez zbóż)))) dajemy radę.... ważne że nic nie swędzi...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2016, 17:41
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
Ja bym mogła mieć alergie na czekolade ale niestety "P
