Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Myślę intensywnie jak zrobię jutro pierwszy zastrzyk
Tuż pod pępkiem fałdę skóry łapię i wbijam prostopadle igłę i powoli wstrzykuję, tak?I od razu potem wyciągam nic nie robiąc z miejscem wkłucia?
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
KammaMarra wrote:Kochana jak tam? Toczysz sie juz?
Tocze się tocze, choc nie ukrywam ze jestem caly czas na chodzie tylko ciężko mi sie wstaje i krocze boli. Nie ukrywam tez ze nie moge sie juz doczekać porodu i spotkania z Córcią!
Dzis sobie poskakalam na piłce, zobaczymy czy coś ruszy... jak narazie tylko straszaki i spinanie brzucha, czasami klucie w dole brzucha przechodzące w bóle okresowe. Mąż ćwiczy a ja na piłce jadę hehe... od dziś będę codziennie tak skakać po trochu, do tego jezdze okrężnymi ruchami bioder na piłce- podobno bardzo dobre żeby dziecko dobrze w kanał weszło.
A co, wstawie swoją fotkę jak tam sie miewamy i wyglądamy 3 dni przed terminem porodu
Ps. Właśnie mąż składa komodę dla Marysi która będzie stała prostopadle do łóżeczka... nie moge się doczekać kiedy tam poukladam ubranka, zacznę ozdabiac itd. itd.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ed95a11197f6.pngWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2017, 21:45
Jacqueline, promyczek 39, Arleta, Mamaokruszka, Evita, Alisa, Niebieskaa, Genshirin, Elaria, sylvuś, Mona_Lisa, M@linka, jatoszka, Asia87, Monika1357 lubią tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Jacqueline wrote:Myślę intensywnie jak zrobię jutro pierwszy zastrzyk
Tuż pod pępkiem fałdę skóry łapię i wbijam prostopadle igłę i powoli wstrzykuję, tak?I od razu potem wyciągam nic nie robiąc z miejscem wkłucia?
Gdzie ty znajdziesz taki fałd żeby prostopadle wbijac u siebieraczej 45stopni dla takiego suchelca
aniołek 01.02.2016r -
sy__la wrote:A dziękuję ze pytasz
Tocze się tocze, choc nie ukrywam ze jestem caly czas na chodzie tylko ciężko mi sie wstaje i krocze boli. Nie ukrywam tez ze nie moge sie juz doczekać porodu i spotkania z Córcią!
Dzis sobie poskakalam na piłce, zobaczymy czy coś ruszy... jak narazie tylko straszaki i spinanie brzucha, czasami klucie w dole brzucha przechodzące w bóle okresowe. Mąż ćwiczy a ja na piłce jadę hehe... od dziś będę codziennie tak skakać po trochu, do tego jezdze okrężnymi ruchami bioder na piłce- podobno bardzo dobre żeby dziecko dobrze w kanał weszło.
A co, wstawie swoją fotkę jak tam sie miewamy i wyglądamy 3 dni przed terminem porodu
Ps. Właśnie mąż składa komodę dla Marysi która będzie stała prostopadle do łóżeczka... nie moge się doczekać kiedy tam poukladam ubranka, zacznę ozdabiac itd. itd.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ed95a11197f6.png
Syla wow ale wygladasz przepielnie. A ta figura wow wow wow.
Pozazdroscic. Naprawdę cudnie.
No Marysia juz niedługo będzie w twoich ramionach, ach cudnie!!!❤❤❤sy__la lubi tę wiadomość
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Jacqueline wrote:Myślę intensywnie jak zrobię jutro pierwszy zastrzyk
Tuż pod pępkiem fałdę skóry łapię i wbijam prostopadle igłę i powoli wstrzykuję, tak?I od razu potem wyciągam nic nie robiąc z miejscem wkłucia?
-
Mamaokruszka wrote:Niekoniecznie pod pępkiem, lepiej obok pępka tak na 2-3 palce, na tej samej wysokości co pępek albo troszkę niżej. Ja wbijam pod kątem 45% i dzięki temu mniej boli. Po wyjęciu igły dobrze jest ucisnąć miejsce wkłucia przez kilka minut, dzięki temu unikniesz siniaków. A, i nie puszczaj fałdu skóry dopóki nie wyjmiesz igły, unikniesz ekhm sensacyjnych odczuć bólowych
Dokladnie tak samo robie :p
I dosc wolno wpuszczam zeby nie pieklo :p05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
laila_25 wrote:Syla pekasz juz
wypuszczaj to dziewcze na swiat
A ja bym juz wolała aby wyszła, chce ja tulić, całować, głaskać i pławić moje oczy jej cudnym widokiem dzień i noc!! A PONADTO chce juz zwolnić miejsce dla Was, dla którejś z Was! Skoro Jacqu weszła za Anię to teraz do testowania najbliżej będzie chyba miała Aliska?!?! Może wskoczysz na moje miejsce po IUI?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2017, 22:11
Evita lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
KammaMarra wrote:Syla wow ale wygladasz przepielnie. A ta figura wow wow wow.
Pozazdroscic. Naprawdę cudnie.
No Marysia juz niedługo będzie w twoich ramionach, ach cudnie!!!❤❤❤
Ty też pewnie masz figurkę niczego sobie...
A poza tym to nie widzialyscie zdjęcia Niebieskiej 2 dni po porodzie!!! Ona ma już totalnie płaski brzuch... nie wiem gdzie ona chowala Marianketo chyba jakaś mistyfikacja
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Odebrałam dziś wyniki i wyszło mi tak:
wolne beta hcg 0,480 MoM
pappa 0,333 MoM
Trisomia 21 1:636 / 1:2990 (skorygowane)
Trisomia 18 1:7504 / 1:6325 (skorygowane)
Trisomia 13 1:17665 / 1:20000 (skorygowane)
I niby opis mam w sumie dobry, że nie stwierdza się podwyższonego ryzyka wad strukturalnych ani wybranych aneuploidii.
Ale oczywiście już się naczytałam o tych wynikach pappa i że nie powinno być mniejsze niż 0,5 MoM.
Nie ukrywam, że kompletnie się na tym nie znam. Może Wy mi coś podpowiecieKochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
sy__la wrote:Dziękuję Kochana za takie komplementy
Ty też pewnie masz figurkę niczego sobie...
A poza tym to nie widzialyscie zdjęcia Niebieskiej 2 dni po porodzie!!! Ona ma już totalnie płaski brzuch... nie wiem gdzie ona chowala Marianketo chyba jakaś mistyfikacja
Czy ja wiem waze na ten moment ok 58-59 kg. Uwazam, ze nie malo.
Ty tez tak będziesz miala tylko pileczka wysokczy a potek plaskosc
Naprawde dawno nie widzialam tak pięknej swiezej i ladnej figury ciezarnejsy__la lubi tę wiadomość
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Dorola31 wrote:Odebrałam dziś wyniki i wyszło mi tak:
wolne beta hcg 0,480 MoM
pappa 0,333 MoM
Trisomia 21 1:636 / 1:2990 (skorygowane)
Trisomia 18 1:7504 / 1:6325 (skorygowane)
Trisomia 13 1:17665 / 1:20000 (skorygowane)
I niby opis mam w sumie dobry, że nie stwierdza się podwyższonego ryzyka wad strukturalnych ani wybranych aneuploidii.
Ale oczywiście już się naczytałam o tych wynikach pappa i że nie powinno być mniejsze niż 0,5 MoM.
Nie ukrywam, że kompletnie się na tym nie znam. Może Wy mi coś podpowiecie
GratulacjeMarysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
sy__la wrote:Coś Ci powiem... masz baaardzo niskie prawdopodobieństwo wystąpienia trisomii i nie doszukuj się proszę żadnych informacji w internecie. Lekarz opisywał wyniki i tego się trzymaj... gdyby było coś nie tak na pewno miałabyś o tym wzmiankę
Gratulacje
Dziękuję
Staram się już nie wymyślać i z całych sił wierzę w mojego brzdąca ale to tak jest jak głupia baba zaczyna grzebać w necie.
Już nie będę!sy__la lubi tę wiadomość
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
KammaMarra wrote:Czy ja wiem waze na ten moment ok 58-59 kg. Uwazam, ze nie malo.
Ty tez tak będziesz miala tylko pileczka wysokczy a potek plaskosc
Naprawde dawno nie widzialam tak pięknej swiezej i ladnej figury ciezarnejMarysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Sy_la pięknie wyglądasz
Ikarku super że zmieniłaś lekarza - nie chciałam tak wprost Ci pisać ale ten koleś od odchudzania i psychologii już mi działał na nerwy... Fajnie, że jest nowy plan - to zawsze nastraja pozytywnie.
Ja mam doła - moje wyniki hormonów są do dupy - nic się kupy nie trzyma, TSH bardzo niskie, FT4 i FT3 procentowo liczone też do dupy, ft4 wyższe więc blokuje mi metabolizm. Stosunek LH do FSH wskazuje na problemy z przysadką, USG wskazuje na PCOS...FSH wysokie wskazuje na wygasającą rezerwę jajnikową. Diagnozy wzajemnie się wykluczają i nikt nie wie co mi jest. Mam masakryczny trądzik, nie mogę schudnąć co zdemotywowało nawet moją trenerkę... Czuję, że poniosłam klęskę na każdym froncie. Moje bezgluteny, bezlaktozy, bezchemikalia, bezhormonalia wydają się być bezsensem, siedzę godzinami w necie czytając o magicznych suplementach na komórki jajowe, hormony etc. Wymyślam co jeszcze mogę zrobić. I dziś dotarło do mnie - że nic. Ze zrobiłam wszystko co mogłam. Że ciężka praca nie przynosi żadnych efektów - i czy zapieprzam na treningu i stosuję dietę czy siedzę z piwem przed komputerem efekt jest ten sam. Moje życie stało się jakąś totalną tragifarsą - czekam z której strony jeszcze mi dowali...
Wybaczcie kochane, że takie smęty wiecznie ode mnie - chciałabym napisać coś fajnego w końcu...
Do Gynemedu dzwoniłam kilkanaście razy - bez efektu. Jadę w środę do tego pieprzonego szpitala i nie wyjdę stamtąd dopóki mi nie zrobią histero choćbym tam miała święta spędzić...
A lekarza też bym chętnie zmieniła - tylko nie wiem na kogoWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2017, 22:23
sy__la lubi tę wiadomość
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp