Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Edyś Gratulacje serduszka. Kciuki za to aby biło co najmniej 100 lat
Justa gratulacje córeczki
Koteczka super, że wyniki morfologi się poprawiłyCo do kariotypów to się nie znam.
Elaria trzymam kciuki żebyś razem z Tadziem jak najszybciej wyszła do domu i aby współpraca przy kp szła wam coraz lepiej
Ja dzisiaj mam wizytę na 17:40. Wie któraś z was jakie są widełki dla obciążenia glukozą po 1h i po 2h bo na wynikach nie mam i nie wiem czy są ok czy nie?
Miłego dnia wszystkimEdyś82, Koteczka82 lubią tę wiadomość
-
Koteczka82 wrote:Hej dziewczyny.
Edys gratuluję serduszka trzymam kciuki żeby wszystko było ok!
Justa gratuluję córeczki.
Ja odebrałam wyniki morfologii i jest dużo lepiej.po miesiącu brania żelaza wyniki wróciły do normy hemoglobina z 10 na 12.1 norma 11,5- 18, krwinki czerwone 4,8 norma 3,5- 6,00. Biorę żelazo do końca tego opakowania i odstawiam dalej tylko witaminy i kwas foliowy.
Niestety nie udało mi się odebrać wyniku cytologii bo lekarz ma je u siebie w gabinecie i nie ma ich w karcie i można ich odebrać poza wizytą nawet jak prosisz o ksero dokumentacjia lekarz jest tylko od rana i to dwa razy w tygodniu a ja nie będę brała urlopu żeby odebrać wynik. W środę pójdę do kierownika poradni i jeśli od niego nie uzyskam pomocy to zrobię drugi raz w medicoverze jak będę na wizycie 30 maja.
Dziewczyny mam pytanie czy duży wpływ na wyniki kariotypu ma antybiotyk? Mąż nabawił się anginy i musiał od dziś wziąć leki a w następny wtorek wizyta u genetykanie wiem co zrobić wizyty nie przełoże bo następny termin będzie bardzo odległy
może poprosić żeby ewentualnie mąż mógł przyjechać za kilka dni na samo pobranie? Wkurzylam się a z drugiej strony pomyślałam że jego zdrowie jest ważniejsze niż wyniki badań. I chyba mi już aż tak bardzo na nich nie zależy. I tak w czerwcu będę chciała się starać.
Zrobiłam dzisiaj badania na tarczyce wyniki będą w środę trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok.
Dobrej nocy dziewczyny.
Koteczko kariotyp nie zmieniają się przez całe życie, antybiotyk nie ma wpływu - tak samo każdy inny lek i to czy były pobierane naczczo czy niespokojnie możecie jechać i nie zmieniać terminu
Koteczka82 lubi tę wiadomość
-
Koteczko Na logikę powinno być tak, jak napisała Ikarek, ale ja swoje badania musiałam przełożyć, właśnie ze względu na antybiotyki. Już nie pamiętam ile mi kazali odczekać. Koniecznie zadzwoń i upewnij się, może to tylko jakieś procedury akurat tej poradni, w której ja robiłam.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
http://vitrolive.pl/strefa-pacjenta/diagnostyka/genetyka/ - ostatnie zdanie
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
nick nieaktualnyDziękuję Wam dziewczyny za wsparcie.
Justa gratuluję córeczki (po cichu też marzę o tym, że w moim brzuchu zagościła panienka, ale najważniejsze aby dziecko było zdrowe).
Koteczka dobrze, że wyniki się poprawiły, zawsze to jedno zmartwienie mniej. Aby teraz już wszystko toczyło się dobrze do przodu.
Elaira życzę Ci mega szybkiego powrotu do formy i do domu. W domciu będziecie się z Tadziem dogadywać z kp już na spokojnie, będzie dobrze. -
Elaria przykro mi,że musicie tak długo być w szpitalu. Eh no i żółtaczka... i kp... ale jestem pewna,że w domu sobie poradzicie i Tadziu pięknie będzie ciągnął cyca
A jak córcia? pokochała od pierwszego wejrzenia, czy troche zazdrosna?
ŚciskamSynuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
http://cuddoroty.blog.pl/2014/04/23/kariotyp-czyli-analiza-cytogenetyczna/
Tutaj też dziewczyna pisze o antybiotykach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2017, 08:49
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
nick nieaktualnyCorka przezywa moja nieobecnosc, ale dziś sie ucieszy. Bo wychodzimy!
Justa87, Kaczuszka86, nesairah, Mamaokruszka, Asia87, Edyś82, Genshirin, promyczek 39, Dorola31, Natikka123, czarnulka24, Szczęśliwa Mamusia, Koteczka82, Monika1357, M@linka lubią tę wiadomość
-
Genshirin wrote:Ikarku co tam u ciebie? Jak samopoczucie?
A dzięki, że pytasz wszystko ok - mam nadzieję, że dalej w tej ciąży jestem, bo objawów brak - poza wiecznym zmęczeniemPoza tym uczę się układać dzień na l4 tak, żeby był w miarę efektywny i idzie mi to dość średnio.
Generalnie mam nadzieję, że będę przypadkiem ciąży bezproblemowej i bezobjawowej - tego sobie życzę najbardziejGenshirin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja dziś mam wizytę. Mdłości mnie męczą okropne
ciągle lecę do toalety żeby choć trochę sobie ulżyć, ale kończy się tylko na takim 'rzucaniu'. Ciężko i w pracy wysiedzieć. Raz, że stres, a dwa to te okropne mdłości, jeszcze wczoraj dostałam potężnego kataru i czuję się źle... byle do weekendu!
-
Edyś Gratulacje serduszka
Koteczka super, że wyniki morfologi się poprawiłyoby tak dalej
ja robilam kariotypy, tylko ja placilam bo chcialam miec szybko, nie czekalam na wizyte na nfz.
Genshirin kciuki za wizyte
Elaira trzymam kciuki byscie szybko wrocili do domku. Rosnijcie zdrowoooo wlasnie doczytalam ze wychodzicie... suuuper
zdrowka dla was!!
nesairah kciuki za wizyte
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2017, 11:59
Edyś82 lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
ana167 wrote:Ikarku doczytałam post wyzej,te hormony robia mi z mozgu kalafior
No właśnie - kalafior - miałam dzisiaj ochotę jak nigdy na kalafiora z bułka tartą i niestety nie ma nigdzie w sklepie w moim mieście! Jestem bardzo niepocieszona z tego powodu. -
Zaczynam się trochę stresować czwartkową wizytą, uhhhh
Chociaż wiem, że i tak nie mam na to wpływu co będzie, prawda? No może mam, mogę się nie stresować, ale to takie ciężkie, bo będzie dokładnie ten czas z OM kiedy wg usg 10 miesięcy temu zatrzymał się rozwój ciąży i teraz powinien być tez niemal identyczny rozmiar lub ciut większy.
Chciałabym zasnąć i obudzić się w poczekalni w czwartek12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline wrote:Zaczynam się trochę stresować czwartkową wizytą, uhhhh
Chociaż wiem, że i tak nie mam na to wpływu co będzie, prawda? No może mam, mogę się nie stresować, ale to takie ciężkie, bo będzie dokładnie ten czas z OM kiedy wg usg 10 miesięcy temu zatrzymał się rozwój ciąży i teraz powinien być tez niemal identyczny rozmiar lub ciut większy.
Chciałabym zasnąć i obudzić się w poczekalni w czwartek
Dokładnie wiem, co czujesz, ja za 45 min mam wizytę i chyba zemdleję przed gabinetem... dla nas dzisiejsza wizyta jest jak wyrok. Przez ostatnie 2 dni objawy mi się nasiliły, już sama nie wiem czy to nie jest zły znak
W poronionej ciąży czułam się jak na kacu nawet, jak zarodek już nie rozwijał się od 3 tygodni, więc wszystko możliwe. -
nesairah wrote:Dokładnie wiem, co czujesz, ja za 45 min mam wizytę i chyba zemdleję przed gabinetem... dla nas dzisiejsza wizyta jest jak wyrok. Przez ostatnie 2 dni objawy mi się nasiliły, już sama nie wiem czy to nie jest zły znak
W poronionej ciąży czułam się jak na kacu nawet, jak zarodek już nie rozwijał się od 3 tygodni, więc wszystko możliwe.
Nes! Trzymam kciuki!