Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Stokrotka0312 wrote:Dziewczyny mam mutację MTHFR pisałam już kiedyś tu. Homocysteina 7,7. Dzwoniłam do gina i w środę mam przyjść po receptę na metyle. Najlepsze jest to że teraz jak z nim rozmawiałam to mi tłumaczył ze to przez mutacje.. A jak ja go miesiąc temu pytałam czy nie powinny być metyle przy mutacji to mówił że nie i zapisał mi 5mg.choć już mialam wyniki badań genetycznych..
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Wybacz Kochana, w ciąży mam kalafior zamiast mózgu
Zdecydowanie przejdź na metyle, dorzuć do kwasu foliowego witaminy B6 i B12 (P5P i metylokobolamina) i za miesiąc-dwa powinnaś mieć normalny poziom kwasu foliowego.
Nie wiem po co lekarze upierają się na syntetyk skoro od kilku lat wiadomo, że przy mutacjach on nie tylko nie pomaga ale w ogóle szkodzi... Mój też próbował, pobrałam chwilę i odstawiłam sama bo mój organizm zaczął głupieć.
Nie miałaś żadnych objawów? Zawroty głowy, drżenie rąk, nudności, problemy z koncentracją? -
Dzień dobry wszystkim
Kolejny dzień upałów! W nocy myślałam, że się rozbiorę całkiem bo tak się męczyłam z tego gorąca...
Mimo wszystko, miłego dniaKochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ana - dziś chyba jeszcze gorzej będzie, wczoraj 30 stopni
Łącze się w "bólu"... A u ciebie jak, mniej coś wymiotujesz? Poprawiło się? Bo ty chyba na kroplówce nawadniającej byłaś, tak?
Odwiozłam córke na autobus tylko i zdycham, ciśnienia nie mam jakiegoś niskiego bo 104/72 jakoś, ale puls 95, jak mam bisko 90 i więcej to kręci mi się w głowie i mi słaboAnnaZ lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
jacqueline to faktycznie masz wysoki puls przy takim ciśnieniu - przynajmniej to pierwsze masz w miarę niskie chyba. Ja ostatnio puls mam minimum 90 a wczoraj to nawet 109
Tyle, że i ciśnienie u mnie trochę skacze w górę
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Dorola - ja zawsze miałam wysoki puls, w szkole pani od przyrody kazała nam mierzyć to miałam o kilkanaście uderzeń większy od reszty klasy, jak mieliśmy przebieżki jakieś w szkole na studiach(w Szczytnie) to ten wysiłkowy też mi wychodził za wysoki. Ciśnienie u mnie rzadko kiedy przekracza 106/75 i do tego puls zazwyczaj powyżej 80 jest, jak mam 70 i mniej źle się czuję, jak powyżej 85 też źle. Byłam raczej niskociśnieniowcem i górne często poniże 100 miałam, ale jakiś czas temu się unormowało i wraz z tym puls nieco spadł, jednak odkąd w ciąży jestem to "karuzela" z tym pulsem i spadkami ciśnienia czasem. No wczoraj najwięcej puls odnotowałam hmmm 105 jakoś
Poleże w takich chwilach na płasko jakiś czas i mi przeważnie lepiej wtedyTakże zmiele mięsko na obiad i sobie klapne trochę
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
A ja mam tak niskie ciśnienie wczoraj np 80/50! po kawie!
ale czuje się w miare ok. tylko wieczorem jakiś tak slabo.
W nocy tez odkrywałm sięNadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Edyś - hop hop, gdzieś ty? Jak u ciebie?
Bo dawno się nie odzywałaś
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny
Troszkę zajmę Wam czasu zanim opowiem Naszą historię
Mamy już córeczkę, 3,5 roku, cudowna kochana ach :* Pierwsza ciąża przebiegała bez jakichkolwiek problemów (poza cukrzycą ciążową) no i lekarz na początku nie widział zarodka tylko pęcherzyk, stwierdzić obumarłą ciążę, dał skierowanie do szpitala. Jak to powiedział: dadzą Pani tabletkę i puszczą do domu. I po kłopocieMylił się, bardzo się mylił. Wtedy po raz pierwszy usłyszałam bicie dzidzi. To był 7 tc.
Teraz Nasze starania zaczęły się pod koniec zeszłego roku. Trafiliśmy w pierwszym cyklu w same dni plodne ale nic z tego nie wyszło. Miesiączkę zamiast dostać 15 grudnia, dostałam 31 grudnia. Mimo testowania wyszło negatywnie i powiedziałam do meża że jeśli nie dostanę miesiączki do sylwestra to po nowym roku idę do ginekologa. Tak się nie stało. @ przyszła. Potem cykl rozlegulował mi się całkowicie. Powinnam miesiączkę dostać pod koniec stycznia, ale w środku cyklu (po dniach płodnych) zaczęłam brązowo plamić. Każda wkładka była brudna. W tym samym czasie bylam u lekarza i dostałam antybiotyk (strasznie się rozhorowałam), niestety co się potem okazało nie mogły go przyjmować kobiety w ciąży. Na początku lutego poszłam do ginekologa. Dwa pęcherzyki płodowe, zarodów jeszcze nie widać. Przez plamienie dostałam duphaston i tyle. Jednak on nic nie pomógł, plamiłam dalej. Zrobiłam test ciążowy (mimo że wiedziałam o ciąży to chciałam mieć "pamiątkę" i sama siebie uspokoić, że mimo plamienia nadal jestem w ciąży). Wyszedł pozytywnie. Na następny dzień na wkładce miałam czerwoną krew. Wystraszyłam się strasznie. Poszłam d ginekologa, niestety pęcherzyki w ciągu tygodnia nie powiększyły się. Skierował mnie na betę. Pierwsza beta piękna, książkowa, po 48h spadek. Tego samego dnia zaczęło pobolewać mnie podbrzusze i lekk krwawiłam a na następny już poszło. Poszłam do ubikacji, usłyszałam wielkie "pluuuum" i już wiedziałam że straciłam tą ciążęPojechałam na pogotowie, lekarka powiedziała, że może mnie wziąć na oddział, przeprowadzić łyżeczkowanie albo mogę wrócć do domu i spróbować, żeby wszystko samo się oczyściło. Wróciłam. Jednak miałam przyjść do niej po tygodniu na USG. Chyba, że będzie mnie coś niepokoić. Wróciłam po tygodniu, wszystko oczyściło się samo, jednak powiedziała, że mogę jeszcze kilka dni krwawić, potem przejdzie to w plamienie i koniec. Starać możemy się od kolejnego cyklu. No więc czekałam. Najpierw krwawiłam, potem przeszło w brązowe plamienie, ale nie znikało. Raczej kilka dni to nie miesiąc. Poszłam do mojego ginekologa, opowiedziałam. Na USG wyszedł torbiel 5cm. Duphaston i kontrola. Na szczęście wchłonął się. Mogliśmy się starać. Ale nadal miałam upławy. Kolejny cały miesiąc. Lekarz kazał mi brać duphaston przz 3 kolejne cykle między 4 a 25 dniem cyklu. Jakoś tak. Nie zdążyłam. 1 maja dostałam miesiączki. Mówię sobie "ok, wróciło do normy, chociaż w kwietniu też miałam miesiączkę ale bez jajeczka". Nie wyszło. 7 maja zaczęłam strasznie krwawić, szly skrzepy jakbym poroniła. Poszłam znów do ginekologa, w środku wszystko ok, poza jednym dużym skrzepem. Lekarz powiedział, że duphaston jest dla mnie "za słaby" więc dostałam primolut-nor oraz exacyl na wstrzymanie krwawienia. Ustąpiło. 3 dni po odstawieniu primoluta dostałam "krwawienie z odstawienia", plamienie również ustąpiło. W dniach płodnych z mężem działaliśmy i to dużo działaliśmy. 6 dni po miałam śluz z ciągnącą się czerwoną niteczką krwi. I to tylko przy załatwianiu lżejszej potrzeby. Kolejny dzien był leciutki różowawy śluz i jeszcze niteczka. Na trzeci był śluz, gęsty, koloru kawy z mlekiem. No i pobolewał mnie brzuch jednego dnia jak na miesiączkę. Chyba narobilam sobie niepotrzebnych nadziei. Ciężko mi powiedzieć kiedy powinnam dostać miesiączki przez tą całą historię. Po pierwszej ciąży cykle małam raczej 31 dniowe. Zobaczymy czy przyjdzie ta @ chociaż wolała bym nie
Ale ile czytam na necie tym więcej się dowiaduję, że może to być równie dobrze z odstawienie priolut-nor. Ech. Nadzieja matką głupich, więc jestem głupia
-
jutro zaczynam 19 tc
to mój brzusio
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/90db87931e87.jpg0202oliwcia, Justa87, Jacqueline, Monika1357, Anetta31, Yoselyn82, Dooti, Koteczka82, sylvuś lubią tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Dziewczyny, miałam zawroty głowy i kłucie w klatce piersiowej. Myślałam że to z nerwów..
Pytałam w aptece to pani powiedziała, że metylowany kwas foliowy na receptę.. nie wiedziałam, że można kupić w necie.. Znalazłam takie jak poniżej.. Bardzo proszę spojrzyjcie czy są ok. ja się na tym nie znam, kupiłam sobie wit b12 ale to cyjankobalamina więc raczej zła z tego co rozumiem? nie chcę znowu kasy wywalać i zamówić coś złego. proszę spójrzcie na to:
http://sklepswanson.pl/witamina-b6-20mg-60kaps/
http://sklepswanson.pl/aliness-witamina-b12-metylokobalamina-1000mcg-depresja/
http://sklepswanson.pl/folian-quatrefolic-800mcg-30kaps/2 Aniołki [*] 05.06.2016r., 17.11.2016r.
MTHFR, Vleiden, IO, ANA2,ANA3
-
MamZuzie - witaj ja niestety nie pomogę, bo na razie też dopiero raczkuję w tych wszystkich tematach z badaniami lekami itp.. Mam nadzieję że znajdziesz przyczynę i szybko będziesz się cieszyć maleństwem. Ja dalej szukam..
Czarnulka- gratuluje! śliczny brzuszek. Rośnijcie dalej zdrowoczarnulka24 lubi tę wiadomość
2 Aniołki [*] 05.06.2016r., 17.11.2016r.
MTHFR, Vleiden, IO, ANA2,ANA3
-
Dooti wrote:Hej dziewczynki
Ja już po wizycie w poradni genetycznej. Mąż będzie miał zbadany kariotyp, ja kariotyp, mutacje i homocysteinę. Cztery fiołki krwi mi upuszczono, jak wyszłam z punktu pobrań to aż mi się ciemno przed oczami zrobiło. Wyniki za ok. 6 tygodni, mamy dzwonić. Cztery godziny w jedną stronę jechaliśmy, niby to tylko jazda a jednak człowiek zmęczony strasznie. Jak jechaliśmy na wizytę, przy drodze na łące widzieliśmy dwa bociany...i jak wracaliśmy też...Wierzę że to znak
2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
Stokrotka0312 wrote:Dziewczyny, miałam zawroty głowy i kłucie w klatce piersiowej. Myślałam że to z nerwów..
Pytałam w aptece to pani powiedziała, że metylowany kwas foliowy na receptę.. nie wiedziałam, że można kupić w necie.. Znalazłam takie jak poniżej.. Bardzo proszę spojrzyjcie czy są ok. ja się na tym nie znam, kupiłam sobie wit b12 ale to cyjankobalamina więc raczej zła z tego co rozumiem? nie chcę znowu kasy wywalać i zamówić coś złego. proszę spójrzcie na to:
http://sklepswanson.pl/witamina-b6-20mg-60kaps/
http://sklepswanson.pl/aliness-witamina-b12-metylokobalamina-1000mcg-depresja/
http://sklepswanson.pl/folian-quatrefolic-800mcg-30kaps/metyle na receptę pierwsze słyszę kochana u nas na dodatek zbiegałam chyba z 20 aptek w żadnej niema metyli nawet na zamówienie
B12 to inaczej Metylokobalamina więc kupiłaś złą
http://allegro.pl/swanson-kwas-foliowy-5-mthf-folian-foliany-800mcg-i6796891070.html
http://allegro.pl/swanson-witamina-b6-p-5-p-50mg-60kaps-nowosc-2016-i6726638730.html
http://allegro.pl/witamina-b12-b-12-metylokobolamina-2-5mg-swanson-i6762060006.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2017, 11:45
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
Czesc. Upal okropny. Jeszcze mnie z pracy ciagle nekaja, juz mam tego dosyc. Kurde jestem na l4, a ciagle jezdze do pracy, albo pracuje w domu. Chlopak, ktory jest za mnie mysli, ze ja bede za niego wszystko robila. I juz staram sie nie robic, a on ciagle dzwoni.porazka jakas.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Monika - jak ktoś życzliwy doniesie, że pracujesz coś na zwolnieniu to wstrzymają ci jeszcze wypłatę. Bo ZUS ci wypłaca teraz czy pracodawca?12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016