Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny dobrze piszą, to zależy czym się interesuje, ja swojej bym chętnie kupiła bilet na księżyc- w jedną stronę
maggda, Magdzia88, bobo_frut, Bomblica, Kadabra, blondyna5555, osa lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
heloo damesy
ja to od rana chodze z jakimś dobrym humorem aż dziwne :p ale zeby nie bylo za pięknie oczywiście to od rana tak mnie sutki swędzą że zaraz nie wytrzymam.....ehhhh!
maggda kurde ja sama nie wiem co bym miała kupic może storczyk taki piękny duży z kwiaciarni albo zestaw kaw lub herbat takich fajnych plus filiżanka elegancka nie ma pojęcia co więcej ;p sorki ;p
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
Byłam dziś z córką u lekarza z powodu tej wysypki/pokrzywki, twierdzi, że to coś wirusowe, kazała pić wapno, Neosine i nie posyłać do przedszkola, wyspka może być do 2-3 tygodni.
Powiedziałam jej, że jestem w ciąży. Jej odpowiedź to : najlepiej "ograniczyć kontakty z dzieckiem", odseparować ją trochę ode mnie.
Tylko niby k**** jak?
Dopadła mnie jakaś infekcja intymna, zewnętrznie stosuje Clotrimazolum, dowcipnie zaopatrzyłam się w Lactovaginal. Oby do wtorku.
Jak nie urok to sraczka...
Aż się boje co usłysze na wizycie i czy będzie dobrze nawet jeśli pokaże się serduszko...
Przepraszam, że się nie odniosę do Was, ale samopoczucie... Do dupy...12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacq przykro mi z powodu choroby Twojej córci
Ja wierzę całym sercem, że będzie dobrze z dzieciątkiem
Ja dziś też nie za bardzo z samopoczuciem, od wczoraj bolą mnie całe plecy,
sikam normalnie, i też coś zaczyna mnie piec tyle, że na zewnątrz.
A we wtorek byłam u lekarza i było dobrze, bo mnie badał i nic mi nie dolegało.
Odmroziłam i zblendowałam żurawinę będę piła z wodą, i doustny priobiotyk i jak mi nie przejdzie do ponidziałku to zrobię mocz i wrazie czego do lekarza pójdę.
Jak nie urok to sraczka
Jak nie urMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Mnie w zeszłym tygodniu cos swędziało 2 dni i samo przeszlo. Nic nie stosowałam, dużo jogurtów i kefiru.
Ja dzis na nospie jestem w nocy juz nie mogłam wstac bo cała prawa strona brzucha bolała, nie przeszlo rano.. Wzięłam więcej mg, nospe i poluzowało. Mala kopie w brzuchu co mnie bardzo uspokajacóreczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Bomblica wrote:Mnie w zeszłym tygodniu cos swędziało 2 dni i samo przeszlo. Nic nie stosowałam, dużo jogurtów i kefiru.
Ja dzis na nospie jestem w nocy juz nie mogłam wstac bo cała prawa strona brzucha bolała, nie przeszlo rano.. Wzięłam więcej mg, nospe i poluzowało. Mala kopie w brzuchu co mnie bardzo uspokaja
Bomblica bóle wzrostowe, jak Cię będzie tak bolało mocno to połóż się na boku co boli, tak mi poradził lekarz.
Może i u mnie chwilowe podrażnienie ? ale jak nie przejdzie to niosę w poniedziałek mocz.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Bomblica wrote:Właśnie temu mnie chyba boli prawa strona bo pól nocy na lewym spalam..
Ja też myślałam, że jak boli to trzeba leżeć na przeciwnym boku, lekarz powiedział,że nie odwrotnie na tym samym co boli...Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualny
-
Martynko trzymam za nią kciuki, niech leży w szpitalu choćby do 38 tygodnia ale niech urodzi później, może będzie na podtrzymaniu i wszystko dobrze się skończy.
Tez się boję przedwczesnego porodu, narazie nie chce o tym myśleć, jak juz będę w 38 tygodniu to dopiero będę spokojna i będę się cieszyć z córeczki, narazie strach jest cały czas
Przed chwilą wyjechała siostra ode mnie, robiłam jej paznokcie i teraz kręgosłup mnie boli. Leżę sobie i odpoczywam.
No i czekam za mężem, który już niedługo mam nadzieje będzieMartynka30 lubi tę wiadomość
-
Jacq, trzymaj się tam, żebyś nie podłapała tej wysypki.
Martynko, mam nadzieję, że z Twoja koleżanką będzie wszystko dobrze. Trzymam kciuki za nią.
Ja przestawiłam wizytę z wtorku na poniedziałek, akurat przepracowałam 2h dłużej w tym tygodniu i umówiłam się z szefem, że sobie w poniedziałek przed wizytą odbiorę wolne i dopiero po wizycie przyjdę do pracy.
Tylko muszę jutro morfologię zrobić, więc już poszczęMartynka30 lubi tę wiadomość
-
witajcie, proszę o radę, bo nie wiem co się dzieję..
a mianowicie: w 37dc postanowiłam zacząć brać Luteinę dopochwowo 2x1, okres nie przychodził tempka w górze stwierdziłam, że mi to nie zaszkodzi gdyby jednak coś.. wczoraj wieczorem zaczęłam odczuwać bóle miesiączkowe (bardzo delikatne) ale co dziwne tylko po lewej stronie jajnika... no to sobie mówię idzie okres jak nic... przy aplikacji luteiny dostrzegłam krew ? nie wiem jak to określić kolor kawa z mlekiem nawet nie były to kropelki tylko takie jakby brudzenie czy coś.No to stwierdziłam, że rano obudzę się zalana, spałam bardzo żle budziłam się nie mogłam długo zasnąć, rano obudziłam się już o 7, ku mojemu zdziwieniu termometr czyściutki po mierzeniu temperatury i nadal na wyższym poziomie, nie wiem co jest grane, poradźcie coś co mam robić brać nadal luteine ? Dziś rano jak aplikowałam luteine to były też ślady brązowej mazi ale raczej dominował biały śluz ( pewnie to od luteiny) na podpasce szyściutko.. Kiedyś gdy brałam lutke 7 dni to kolejne 3 dni musiałam czekać na okres a tutaj takie coś... przepraszam za chaotyczny wpis, ale jestem bezradna...nadal odczuwam bóle brzucha, ale mniej niż wczoraj...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2016, 09:47