Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Fatalita wrote:A tak ze strony psychicznej. Ostatnie poronienie zatrzymane. Od początku czułam, że coś jest nie tak, nie kalkulowało mi się, rozwój ciąży był spowolniony, każde usg powodowalo stres, bo czułam, że coś jest nie tak. Nie chce przez to znów przechodzić. Chyba wolę żyć chwilę "w bajce", pójść jak już serduszko będzie. Wiem, że gadam trochę jak oblakana...
A ja bardzo rozumiem twoje gadanie, bo myślę podobnie, jak sobie wyobrażam naszą kolejną ciążę. Że też chciałabym pójść później i nie przeżywać tyle stresów. -
admiralka wrote:Jesteśmy prowadzeni przez dwóch świetnych lekarzy. Problem u nas jest raczej typowo męski i z tym walczymy z całych sił. A poronienia przecież się zdarzają. Jesteśmy naprawdę (czuję to) na dobrej drodze, dobrze zaopiekowani, pod stałą kontrolą lekarzy i wierzę, że oni wiedzą co robią. Podstawowe badania oczywiście, że są za mną. Mówie o tym, że póki co odpuszczamy kariotypy itd.
W tym momencie czekamy za ponownymi wynikami posiewu, będziemy pewnie ponownie włączać antybiotyk itd. Absolutnie nie stoimy w miejscu.
Najważniejszy jest spokójWidać że Ty go masz, nie bagatelizujesz problemu, tylko robisz swoje, ale potrafisz też przyjąć to bez paniki - zazdroszcze, bo wedlug mnie to bardzo dobra postawa - nerwy nam w niczym nie pomogą, a jak już to zaszkodzą.
Mi dzisiaj tempka poszła do 36,90 a to szósty dzień po owulacji - nie za szybko taka wysoka? Wczesniej miałam taka przed sama @ - dzien dwa.
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Edzia1993 wrote:Najważniejszy jest spokój
Widać że Ty go masz, nie bagatelizujesz problemu, tylko robisz swoje, ale potrafisz też przyjąć to bez paniki - zazdroszcze, bo wedlug mnie to bardzo dobra postawa - nerwy nam w niczym nie pomogą, a jak już to zaszkodzą.
Mi dzisiaj tempka poszła do 36,90 a to szósty dzień po owulacji - nie za szybko taka wysoka? Wczesniej miałam taka przed sama @ - dzien dwa.
Dzięki :* Staramy się jak możemy.
Co do tempki to nie wiem, ja nigdy nie przywiązuje wagi do konkretnych wartości. Ważne, że przed owu niższe, a po owu wyższe. -
Kaczuszka86 wrote:Dla mnie na temp można mieć kilka dni poślizgu. Coś tak kiedyś ktoś mi mówił ale poprawcie mnie jak się myślę że serce pojawia się statystycznie 2-27 dni po ale chyba po zagnieżdżaniu lub zapłodnienia nie jestem pewna.
Z doświadczenia powiem że 3 tyg od testuto taki realny termin na 1 usg żeby zobaczyć czy ciąża jest w macicy i czy jest echo zarodka. Jest duża szansa też na serduszko ale nie należy panikować kiedy ho jeszcze nie ma. Trudno ocenić czasem jest to kwestia dnia
Dzięki Kaczuszka. W sumie pierwszy raz słysze o tych 21-27 dniach:) Mamaginekolog pisała, że serce musi być, gdy fasolka ma 6 mm i chyba 6t1d ciąży (się gdy owulka przesunieta, to ciężko ten dzień wychwycic). Od potencjalnego zapłodnienia/owulki łatwiej liczyć.
U nas raczej w miarę pewny dzień, bo nie serduszkowaliśmy zbyt często
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Cześć dziewczyny
Podczytuję na bieżąco. U nas już 12 tygodni skończone, serduszko bije, więc jestem dużo spokojniejsza. Mam niestety problem z tymi zastrzykami.. Ciągle robicie w brzuch? Ja już mam cały posiniaczony (a policzyłam, że ze mną dopiero 52 zastrzyki
) Ostatnio chyba przebiłam jakiś zrost albo żyłę, chociaż nie bolało, ale po wyjęciu igły trysnęła krew, a teraz mam czarnego siniaka z białym środkiem. Wczoraj zrobiłam w udo i byłam zdziwiona, że nie boli, ale tam mam dużo pajączków i naczynek i trochę się boję, lekarka mówiła, że niby można też w ramię, ale tam mam samą skórę
Brzuch powoli pęcznieje i trochę się boję dalej tam wkłuwać..
https://www.suwaczki.com/tickers/8p3ougpjyjxzxjth.png -
Asia kloj się bardziej po bokach. ja dopiero 12 zastrzykow zrobiłam i o ile z lewej strony ani jednego siniaka tak z prawej mam ogromny problem by się wkloć i za każdym razem siniak. ja to wogole zero tłuszczu i sama skóra nie wiem co to będzie jak brzuch wyjdzie.Nadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
Asiu - ja ogólnie szczupła, ale na brzuchu akurat jakąś fałdkę udaje sie jeszcze złapać, na wysokości pępka lub nad, jeszcze nie po bokach. Na początku miałam spory problem z siniakami, wydaje mi się, że robię tak samo, a wtedy to co drugi zastrzyk na poczatku to mniejszy/większy siniak, potem było coraz lepiej i teraz rzadko jakiś mam, przeważnie tylko kropki czerwone jak coś, a brzuch już spory. Uciskasz delikatnie miejsce wkłucia potem przez chwile? Jak tak nie robiłam to gorsze siniaki były, tylko nie masować.12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Strasznie brzmią te zastrzyki, mi skóra stanęła po samym przeczytaniu tego.
Ja wysłałam dzisiaj mutacje - te z Was które robiły - same dzwoniłyście po wyniki czyz były na czas na mailu?
KARIOTYPY OK
ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
Mama dwóch Aniołów
[*] Okruszek grudzień 2016 6tc
[*] Okruszek czerwiec 2017 10tc -
Hej kochane wpadam do WAS po dluuugim czasie!
Jestescie moimi ekspertkamitylko Wy potraficie mnie przywolac do pionu!
U mnie teraz 19tc, wkoncu wszystko sie uklada choc strach pozostaje.
Bylam na usg w 18t 4d i malutka wazyla 220g lekarz powiedzial ze jest ok ale moglaby yc wieksza ;( powiedzcie czy jest sie czym martwic?
Z GORY DZIEKUJE ZA POMOC
I TRZYMAM KCUKI ZA WSZYSTKIE!! -
Fatalita wrote:Dzięki Kaczuszka. W sumie pierwszy raz słysze o tych 21-27 dniach:) Mamaginekolog pisała, że serce musi być, gdy fasolka ma 6 mm i chyba 6t1d ciąży (się gdy owulka przesunieta, to ciężko ten dzień wychwycic). Od potencjalnego zapłodnienia/owulki łatwiej liczyć.
U nas raczej w miarę pewny dzień, bo nie serduszkowaliśmy zbyt często
U mnie w jakoś 5+6 to był tylko pecherzyk żółtkowy nie było widać zarodka, w 6+4 było serduszko tzn migajacy zarodek, w 7+4 mój lobuz schował się i było puste jajo płodowe na 2 aparatach usg a w 8+1 1 cm dziecia, szok i nie dowierzanieGdyby nie mój lekarz który zwyczajnie w to nie wierzył że nagle wszystko znikło to niewiem co by było. Najgorsze 3 dni w całej ciąży a już pakowalam się na poronienie na oddział. A nie chce myśleć co by było gdybym miała obsówe z owu.
Teraz jestem przekonana że nie warto tak wcześnie robić usg jak nic złego się nie dzieje bo tylko można zejść na zawał :p
Asia ja przez pewien czas miałam mnóstwo siniakow a jak podwinela się bluzka to jak by mnie ktoś bił w brzuch. Teraz jest lepiejpomimo 30 tc wciąż kłuję w brzuch. Moje sposoby:
- Położyć się na płasko
-Złapać mały fałd skóry, najlepiej w samej okolicy pępka
- Ja robię kilka przymiarek stukając igła w różne punkty i dopiero wbijam kiedy najmniej boli
- Czasem pomaga zmiana kąta wkłuwać
-Oczywiście zmieniamy strony
Powodzenia
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Z tymi dniami to chodziło o rozwój serca od momentu zapłodnienia albo zagnieżdżaniu to by właśnie wychodziło jakieś około 7+0. Wszystko zależy kiedy było zagnieżdżanie, owu itp a zarodek właśnie jakoś więcej niż 5-6 mm tak jak i mamieginekog pisała
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Hej Dziewczyny, jestem 4 dni po owulacji i dziś czuję kłujący,ciągnący ból jajnika lewego-tego z którego w tym miesiącu była owulacja(dokładnie taki jak przy owulacji,może trochę większy). Czy któraś z Was miała kiedykolwiek podobnie?
Nasze Dzieciątko 11t6d [*] -
Dziewczyny jestem w szpitalu. Rano jak wstalam z lozka polala sie ze mnie krew. Przyjechalismy na IP zbadali mnie dzidzius zyje wszystko dobrze... przyjeli mnie na obserwacje. Caly dzien bylo czysto a chwile temu wstalam z lozka i bach krew... tym razem ze skrzepami malymi.. pielegniarki na to ze mam lezec.. nie wiem co robic... przeciez caly czas tylko leze...2 Aniołki [*] 05.06.2016r.
, 17.11.2016r.
MTHFR, Vleiden, IO, ANA2,ANA3
-
Musisz leżeć i się oszczędzać i nawet na krok nie wstawać. A dają ci jakieś leki?
Były już tutaj takie przypadki jak twoj które skończyły się pozytywnie więc staraj się myśleć pozytywnie.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Dobry wieczór dziewczyny pełna strachu i obaw które będą mi towarzyszyć przez najbliższy czas chcę się podzielić nowiną, że jestem w ciąży. Same wiecie jak jest, niby jest radość ale też mnóstwo strachu . Trzymajcie kciuki .
Stokrotko leż plackiem zresztą pewnie słyszysz to non stop. Bądź spokojna musi być dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2017, 22:08
admiralka, Koteczka82, Edyśka82, Edzia1993, Monika1357, sylvuś, Genshirin lubią tę wiadomość
-
Leki to to co biore czyli heparyna 0,4, duphaston 3x1, acard i odstawili mi luteine... mialam 100 dopochwowo.
Kazdy mowi zeby lezec wstaje tylko do toalety. Leze i sie modle. Prosze pomodlcie sie za mnie.2 Aniołki [*] 05.06.2016r., 17.11.2016r.
MTHFR, Vleiden, IO, ANA2,ANA3
-
Też bym podpytala o acard. Przy torbieli ciałka żółtego w ciąży ciągle coś krew leciała i z dziąseł a gdy nie brałam kulka dni acard było o wiele lepiej. Może heparyna +acard to za duży zestaw dla ciebie na chwilę obecną. Trzymaj się dzielnie. Ważne że dziecko całe i niewidac krwiakow. Co mówią lekarze? Widzą źródło? Często łożysko też jest nisko i drażni szyjke
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert