X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 27 września 2017, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!

    Długo się nie odzywałam, ale to przez kilka rzeczy, które mi się nawarstwiły...

    Gratuluję nowozaciążonym!!! Witch, Edzia super! Trzymam kciuki, żeby dzidzie tym razem zostały z wami do samego końca <3

    Ulli, Stokrotka za Was też trzymam kciuki!

    Witam też nowe osoby ze smutkiem, bo skoro tu trafiłyście to pewnie jesteście świeżo po stracie aniołka :(

    U mnie pierwszy cykl staraniowy po poronieniu bezowocny - zakończony @.
    Teraz kolejny cykl, ale bez starań (czekam na wyniki biopsji guzka w piersi :(). Mam dosyć, ciągle jakiś pech, nic mi się ostatnio nie wiedzie. Cale szczęście, ze mam kochanego synka i męża, bo chyba bym nie dała rady.

    Jestem prawie 4 m-ce po zabiegu łyżeczkowania i tak się zastanawiam czy nie porobić badań na własną rękę w kierunku jakiś mutacji. Widzę, że większość z Was ma porobione badania. Oczywiście doskonale rozumiem te, które straciły ciążę na późniejszym etapie bądź są po kilku poronieniach.Tu bym się wcale nei zastanawiała, tylko jak najszybciej robiła badania.

    Ja w pierwsza ciążę zaszłam w 11cs, ciąża przebiegała książkowo, żadnych plamień czy innych niepokojących dolegliwości, wyniki w porządku.

    W kolejną ciążę zaszłam w 5, a właściwie w 7cs i zatrzymana akcja serduszka (dowiedziałam się o tym w 9tc, serduszko nie biło od 6tc).
    Oczywiście moj ginekolog stwierdził, że nie będzie zlecał jakiś specjalistycznych badań, bo to pierwsza strata, a poza tym mam już jedno zdrowe dziecko.
    Zrobiłam tylko toxoplazmozę i cytomegalię i tu jest ok.
    TSH 1,7, FT3 i FT4 w normie.

    I tak się zastanawiam czy drążyć temat. Szukać jakiś badań - widziałam pakiet badań na stronie testdna.pl (katowice) za 330 zł - mutacje genu MTHFR, czynnik V leiden,PAI-1, mutacje w genie protrombiny. Zestaw wysylają do domu i robi się wymaz z policzka i odsyła. Czy któraś z Was może z tego korzystała? Myślicie, że warto w moim przypadku skoro urodzilam bez problemu dziecko?
    Zastanawiam się.Nie chciałabym, żeby kiedykolwiek taka sytuacja się powtórzyła, mimo, że ginekolog twierdzi, że to pewnie czysty przypadek, może wada genetyczna płodu.

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Gos77 Autorytet
    Postów: 722 694

    Wysłany: 27 września 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:

    I tak się zastanawiam czy drążyć temat. Szukać jakiś badań - widziałam pakiet badań na stronie testdna.pl (katowice) za 330 zł - mutacje genu MTHFR, czynnik V leiden,PAI-1, mutacje w genie protrombiny. Zestaw wysylają do domu i robi się wymaz z policzka i odsyła. Czy któraś z Was może z tego korzystała? Myślicie, że warto w moim przypadku skoro urodzilam bez problemu dziecko?
    Zastanawiam się.Nie chciałabym, żeby kiedykolwiek taka sytuacja się powtórzyła, mimo, że ginekolog twierdzi, że to pewnie czysty przypadek, może wada genetyczna płodu.

    Ja właśnie zrobiłam te badania, ale nie z policzka, tylko normalnie w laboratorium. Teraz do 3 tygodni czekania na wyniki....Nie mam dziecka, ale u mnie wskazaniem jest wiek, więc lekarka skierowała mnie na te badania po pierwszym poronieniu. Oby ostatnim!!! I też mówi, że na 90% to wada genetyczna płodu, na co nikt nie ma wpływu :(

    7470csqv9ktdjl2c.png
    Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD <3
    Aniołek [*] 08.2017
    11.2017 - biochemiczna :(
    41 lat....
    MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
    Obie ciąże po IUI
    Kariotypy OK, nasienie super
    Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane
  • Daga11 Przyjaciółka
    Postów: 101 35

    Wysłany: 27 września 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Wam wszystkim za słowa otuchy. Wiem, ze potrzeba czasu, ze nie mozna stwierdzic, ze jesli wiekszosc po 2 tyg poczula sie lepiej to u mnie tez tak bedzie. Mam ogromne wsparcie w partnerze i rodzicach. Własnie zastanawiam sie nad tym powrotem do pracy. Mam jeszcze 2.5 tyg l4, lekarz powiedzial ze jesli bede chciala to przedluzy mi o kolejne dwa. Ale to chhyba nie najlepszy pomysl, chyba faktycznie lepiej wrocic do ludzi, do pracy...

    Gos77 dobry pomysl z ta joga, musze tez poczytać.

    I podobnie jak Agulineczka zastanawiam sie nad sensem badan. Tarczyce robilam przed zajsciem w ciaze, wyszla pieknie. Reszte hormonow zrpbie jak przyjdzie @, bo lekqrz kazal zrobic w 2-3 dc. Ale mysle nad tymi genetycznymi. Myslicie ze po jednym poronieniu, jesli mam juz jedno zdrowe dziecko z bezproblemowej ciazy jest sens je robic?

    Córka 7 lat

    23.09.2017 Aniołek (*) 9tc
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 27 września 2017, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka - ja zamawiałam ten pakiet badań, mi akurat wyszły trzy mutacje, więc działamy z heparyną.

    Nie wiem jak to jest, ale czy w ogóle miałabyś Dziecko gdybyś miała którąś z tych mutacji?

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Gos77 Autorytet
    Postów: 722 694

    Wysłany: 27 września 2017, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no właśnie ja też nie wiem.... ale może te mutacje można nabyć w ciągu życia, a nie ma się ich od początku? nie mam pojęcia.....

    7470csqv9ktdjl2c.png
    Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD <3
    Aniołek [*] 08.2017
    11.2017 - biochemiczna :(
    41 lat....
    MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
    Obie ciąże po IUI
    Kariotypy OK, nasienie super
    Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane
  • Ulli88 Autorytet
    Postów: 1014 802

    Wysłany: 27 września 2017, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aqulineczka ja też zamawialam pakiet z tej strony robilam wykaz z policzka. wyszły 2 mutacje. jakbym po pierwszym poronieniu wiedziała to zrobilabym wcześniej. y u mnie też pierwsza ciąża bez większych problemów (poza skróconą szynka i przedwczesnym porodem) i sama genetyk mówiła że te mutacje bardzo często aktywuj się po pierwszym porodzie. zrób wywiad w rodzinie jeśli były jakieś zakrzepy, zatory udary, żylaki zrób bo to jest powiązane wszystko. poza tym dość długo starałas się o ciaze a np. mutacja pai1 utrudnia zagniezdzenie więc też to może być jakaś przeslanka za tym by się zbadać

    Nadia 2008
    * 7tc 2016
    *10tc 2017
    *15tc 2017
    WOJTUŚ 2018
    STAŚ 2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2017, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia, mnie wlasnie genetyk odsyła do tej poradni nadkrzepliwosci krwi, gdzie są zapisy dopiero na przyszły rok, a prywatnie to nie wiem za bardzo jakiego lekarza szukać. Może ginekolog mój wystarczy...?

  • Ulli88 Autorytet
    Postów: 1014 802

    Wysłany: 27 września 2017, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baljov hematologa szukaj

    baljov lubi tę wiadomość

    Nadia 2008
    * 7tc 2016
    *10tc 2017
    *15tc 2017
    WOJTUŚ 2018
    STAŚ 2019
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2017, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulli dzięki :-)

  • mamaMAI* Przyjaciółka
    Postów: 81 29

    Wysłany: 27 września 2017, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witch15 wrote:
    Cześć dziewczyny wczoraj byłam na wizycie kontrolnej . I mam w brzuch cały 1 cm szczęścia. Taki dzidziek się już zarysowuje a pikawka mu wczoraj tak pulsowała. Cudowny widok. Kolejna wizyta za 2 tygodnie i pewnie wtedy będę pomału zmniejszać dawki leków.
    Super gratulacje!!!

    thgf9n736nrnhy4o.png
    3i49cwa1le05hxvu.png
  • mamaMAI* Przyjaciółka
    Postów: 81 29

    Wysłany: 27 września 2017, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia1993 wrote:
    Bajlov tyle tu ostatnio sie działo ze nie przeczytałam wszystkiego, bo obcinalam wczoraj swoje piesie zrobilam im.dzien spa! Nawet rowno wyszlo :))))) ja mam heparyne z pelna znizka a chodze prywatnie, pelna znizka to 30zl za 10 zastrzykow :))))

    Z tego co sie orientuje to zalezy czy lekarz ma podpisana umowe z nfz.
    Ja za wszystko niestety płacę 100%

    thgf9n736nrnhy4o.png
    3i49cwa1le05hxvu.png
  • mamaMAI* Przyjaciółka
    Postów: 81 29

    Wysłany: 27 września 2017, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Hej dziewczyny!

    Długo się nie odzywałam, ale to przez kilka rzeczy, które mi się nawarstwiły...

    Gratuluję nowozaciążonym!!! Witch, Edzia super! Trzymam kciuki, żeby dzidzie tym razem zostały z wami do samego końca <3

    Ulli, Stokrotka za Was też trzymam kciuki!

    Witam też nowe osoby ze smutkiem, bo skoro tu trafiłyście to pewnie jesteście świeżo po stracie aniołka :(

    U mnie pierwszy cykl staraniowy po poronieniu bezowocny - zakończony @.
    Teraz kolejny cykl, ale bez starań (czekam na wyniki biopsji guzka w piersi :(). Mam dosyć, ciągle jakiś pech, nic mi się ostatnio nie wiedzie. Cale szczęście, ze mam kochanego synka i męża, bo chyba bym nie dała rady.

    Jestem prawie 4 m-ce po zabiegu łyżeczkowania i tak się zastanawiam czy nie porobić badań na własną rękę w kierunku jakiś mutacji. Widzę, że większość z Was ma porobione badania. Oczywiście doskonale rozumiem te, które straciły ciążę na późniejszym etapie bądź są po kilku poronieniach.Tu bym się wcale nei zastanawiała, tylko jak najszybciej robiła badania.

    Ja w pierwsza ciążę zaszłam w 11cs, ciąża przebiegała książkowo, żadnych plamień czy innych niepokojących dolegliwości, wyniki w porządku.

    W kolejną ciążę zaszłam w 5, a właściwie w 7cs i zatrzymana akcja serduszka (dowiedziałam się o tym w 9tc, serduszko nie biło od 6tc).
    Oczywiście moj ginekolog stwierdził, że nie będzie zlecał jakiś specjalistycznych badań, bo to pierwsza strata, a poza tym mam już jedno zdrowe dziecko.
    Zrobiłam tylko toxoplazmozę i cytomegalię i tu jest ok.
    TSH 1,7, FT3 i FT4 w normie.

    I tak się zastanawiam czy drążyć temat. Szukać jakiś badań - widziałam pakiet badań na stronie testdna.pl (katowice) za 330 zł - mutacje genu MTHFR, czynnik V leiden,PAI-1, mutacje w genie protrombiny. Zestaw wysylają do domu i robi się wymaz z policzka i odsyła. Czy któraś z Was może z tego korzystała? Myślicie, że warto w moim przypadku skoro urodzilam bez problemu dziecko?
    Zastanawiam się.Nie chciałabym, żeby kiedykolwiek taka sytuacja się powtórzyła, mimo, że ginekolog twierdzi, że to pewnie czysty przypadek, może wada genetyczna płodu.
    Ty masz siedmiomiesięcznego synka i jesteś już 4 miesiące po łyżeczkowaniu po poronieniu? Czy coś źle wyczytałam?

    thgf9n736nrnhy4o.png
    3i49cwa1le05hxvu.png
  • mamaMAI* Przyjaciółka
    Postów: 81 29

    Wysłany: 27 września 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie zaczęłam plamić na brązowo czyli standard będzie co ma być. Mała całe dnie płacze więc nawet nie mogę się położyć dostanę zaraz szału.

    thgf9n736nrnhy4o.png
    3i49cwa1le05hxvu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 września 2017, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do przeżywania smutku po, to wiadomo, na początku było najgorzej. Później jak mi się wydawało po 2 tygodniach, że doszłam do siebie, to zalamalam sie jak została określona płeć, czułam od początku, że to chłopczyk i tak chciałam w sumie, choć dziewczynka też byłaby super. Wtedy dziecko nabrało bardziej osobowości, a drugi raz jak okazało się, że kariotyp był prawidłowy, to czułam ze to przeze mnie, że z dzieckiem było wszystko ok. tylko ja coś źle zrobiłam albo mój organizm zawiódł... Do tej pory zdarza mi się wybuchnąć płaczem w samotności.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2017, 17:12

  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 27 września 2017, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baljov - ja pytałam się mojego gina czy gdzies iść, ale On mówił, że zna się na tych badaniach. Dla mnie to mój Guru, więc oddałam mu się "cała" ;)

    Daga11, baljov lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • Koteczka82 Autorytet
    Postów: 3672 3490

    Wysłany: 27 września 2017, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie wiem co zrobić. Byłam dzisiaj u ortopedy w związku z moim bólem kręgosłupa szyjnego i dostałam skierowanie na zabiegi tens prądowe o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym. Nie wiem dokładnie kiedy je zacznę bo czekam na telefon z centrum żeby się umówić. No i teraz jestem w kropce bo wszędzie pierwszą że tych zabiegów nie wolno stosować w ciąży zwłaszcza w pierwszym i drugim trymestrze :-( A ja tak naprawdę to nie wiem czy jestem/będę w ciąży. Dzisiaj mam dopiero 18dc więc jeszcze daleko do testu.


    Z dobrych wieści to na razie nie załapałam od synka infekcji. Nadal biorę neosine i rutinacee i jest ok.

    Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
    Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek

    ONA: 39 lat
    Hiperprolaktynemia - Bromergon
    IO - Siofor 500mg
    ANA 3+ - Encorton 10mg
    3 cykle z Clo ❌
    Zioła ojca Sroki ❌
    Wiesiołek
    1 cykl Aromek 1x1 ❌
    2 cykl Aromek 2x1 ❓


    ON: 38 lat
    Okaz zdrowia
    Nasienie - Normozoospermia✅
    Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.


    Droga do sukcesu jest zawsze w budowie...
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 27 września 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamaMAI* wrote:
    Ty masz siedmiomiesięcznego synka i jesteś już 4 miesiące po łyżeczkowaniu po poronieniu? Czy coś źle wyczytałam?
    Moj synek ma rok i 7m-cy, w druga ciaze zaszlam jak mial 14 m-cy, marzylam o malej różnicy wieku, niestety sie nie udalo :(

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6061 6542

    Wysłany: 27 września 2017, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulli a w zwiazku z Twoimi mutacjami bralas cos specjalnego? Poza metylowana forma kwasu foliowego, czy takifemibion natal jest ok?

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 27 września 2017, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka - wtrącę sie do tematu, mi również wyszły mutacje gdzie nie przyswajam kwasu i wit B - i genetyk, jak i ginekolog powiedział aby brać zwykłe witaminy - ja biore femibion i mam go nie zamieniać.

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • mamaMAI* Przyjaciółka
    Postów: 81 29

    Wysłany: 27 września 2017, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agulineczka wrote:
    Moj synek ma rok i 7m-cy, w druga ciaze zaszlam jak mial 14 m-cy, marzylam o malej różnicy wieku, niestety sie nie udalo :(
    Boże ja ślepa! Wybacz!!! :)

    thgf9n736nrnhy4o.png
    3i49cwa1le05hxvu.png
‹‹ 2487 2488 2489 2490 2491 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ