Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Jacqueline ja w zasadzie fizycznie dobrze chociaż dokuczaja mi klucia jakby w okolicach szyjki i co jakiś czas napinanie sie brzucha.. I to jest teraz moim zmartwieniem.. na każdym etapie coś innego. Niestety infekcje mam już 3 raz.. I podraznienia wyglądają tak ze nawet plamienie się pokazuje- a wtedy to już schiza na calego. nie rezygnujemy z luteiny wlasnie z troski o szyjke, a wiem że to ona moŻe być po części sprawca tych podrażnień. Jak na razie 3 raz mam globulki I już trochę przechodzi. W wymazie rowniez wyszedł mi dodatni GBS. Także psychicznie to wygląda trochę gorzej, mój gin już pewnie ma mnie dość.. Ale nie wybaczylabym sobie gdyby coś co wydawało mi się głupota odebrało mi ten mały cud wiec gdy mam wątpliwości to dzwonię, pisze a on mi dzielnie odpowiada:) Z pozytywnych rzeczy to od jakiegoś czasu o poranku witają mnie kopniaki, a wieczorem pomagają zasnac. Nawet mąż już je czuje I przypatrujemy się razem jak podskakuje mi brzuch jak to małe szczęście się tam kokosi. W czwartek mamy usg polowkowe. Także jakby któraś miała chęć to proszę o trzymanie kciuków
co do zdjec to mam nadzieje ze nikt nie będzie miał nic przeciwko. Dla mnie w najgorszych chwilach zawsze było pociecha ze komus kto przeszedł podobne tragedie się udalo. Takie swiatelko w tunelu. Trafiło tu ostatnio dużo nowych dziewczyn mam nadzieje ze odczują to jako wlasnie nadzieje ze każdej z nas sie w końcu uda.. sama nie wiem jak dodaje się tu zdj.
Mi te 19 tygodni które zostało wydaje się jak wieczność..Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2017, 16:37
2 Aniołki [*] 05.06.2016r., 17.11.2016r.
MTHFR, Vleiden, IO, ANA2,ANA3
-
wannahaveababy wrote:A dziewczyny bo u mnie było puste jajo ponoć się zdarza często ale bardzo rzadko więcej niż raz u tej samej osoby tego się trzymam przynajmniej póki co. Podobno najczęściej przyczyny tego są genetyczne. Po prostu trafiliśmy na wadliwy zarodek. Ale tak mnie męczy myśl że dzień po pozytywnym teście miałam wizytę u fryzjera rozjasnialam włosy i w tym samym salonie dziewczyna robiła też paznokcie i bardzo mocno to smierdzialo. Nie wiem czy to byl akryl czy żel. Czy to mogło mieć jakiś wpływ? Ta cała chemia której się nawdychalam? Sorry jak to jest głupie pytanie ale no męczy mnie to.
No nie wariuj i niech takie głupoty cie nie męczą więcej
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Stokrotko - mimo skracającej sie wtedy za szybko szyjki zrezygnowaliśmy właśnie z tego powodu z Luteiny dopochwowej i na doustną zmieniłam, przez infekcje, było o niebo lepiej choć pokazał się grzybek ostatnio. Ehh no i te twardnienia jak piszesz, masakra, już przestalam przez nie tak świrować, bo już coraz bliżej, ale przed 20tc mi sie zaczęły i jak raz były co godzinę cały dzień w 24tc, to marnie było z moją psychiką tego dnia. Teraz bywa, że i kilka pod rząd co 15 minut nawet czy co pół godziny. Ale szyjka przestała aż tak sie skracać mimo wszystko. Oj wtedy też, około 20tc wydawało mi sie wszystko tak daleko. Minęło nie wiem kiedy
Wiecie, nie rozumiałam kiedyś jak dziewczyny tutaj pisały, że ciężko im pisać o swoich ciążach, były na takim etapie gdzies jak ja teraz, że innym znowu sie nie udaje a u nich jest wszystko w porządku w sumie mimo wcześniejszych przejść. Teraz rozumiem co miały na myśli
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jeszcze chciałam napisać, że też miałam paciorkowca. Antybiotyk podali mi niestety za późno, ale wszystko dobrze z córką. W cały tym wszystkim pozytywne jest to że dziecku robią więcej badań. Chociaż strach jest nawet jak się dzidziuś urodzi, pamiętam że nawet kolor kupy mnie martwił czy to nie czasem paciorkowiec.
-
aLunia wrote:Koteczka ja miałam tak z córką. Może to implementacja? Mam nadzieję
Może tak być, zobaczymy za kilka dni.
Nie jest tego dużo, właściwie tylko trochę w środku. Nigdy tak nie miałam, albo nie zauważyłamtemperaturę też mam dzisiaj podwyższona po południu było 37,5 teraz jest 37,2 a nie jestem chora. Trzymajcie za mnie kciuki!
Jacqueline, sylvuś, vigry lubią tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Koteczko - kciuki kochana, plamienie w tym dc obiecujące
No to tak, wyglądam mniej więcej tak
Na dzień dzisiejszyYoselyn82, Edyśka82, Kaczuszka86, wannahaveababy, sylvuś, vigry, Dominika32, marcela123, Edzia1993, KateKum, D_basiula, Witch15, blue00, Genshirin, Monika1357, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jaqu wyglądasz ślicznie
aż mam ochotę Cię pogłaskać po brzuszku
Jacqueline lubi tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Dziewczyny ratunku! Sama nie wiem co myśleć i panikuję. Dziś 33 dc, powinnam dostać @ jutro, ale temperatura od 4 dni stała wysona 36,73 i wczoraj wieczorem odrobine bolaly mnie piersi wiec odważyłam sie zrobić dziś test. I są dwie kreski, tylko ta druga taka blada bardzo.. Co teraz? Kupic jutro test i powtórzyć? Dzwonić od razu do gina? Panikuje, bo boje sie że skoro ta kreska taka blada to może ta ciaza skonczy sie tak jak poprzednia.. A tego bym nie przeżyła. Helpunku, co robić? Prosze uspokójcie mnie i powiedzcie, że też miałyście taka panike
-
Hej dziewczyny! weszłam zobaczyć wasze suwaczki i proszę jak szybko to idzie u kogos:) współczuję kolejnych strat i wiem, po prostu to wiem ze kazda z Was będzie mieć dziecko tylko musi uplync czas...
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Cuddlemuffin gratulacje! Nie panikuj tylko ciesz się i wypoczywaj
są 2 kreski czyli jesteś w ciąży. jutro pójdź na betę, powtórz po 2 dniach. Do lekarza zadzwoń z wynikami bety i niech on decyduje kiedy masz przyjść.
16.01.2017 [*] (11tydz)
12.05.2017 [*] (8tydz)
26.11.2018 Wojtuś
23.06.2020 [*] (8tydz) -
Hej Dziewczyny
Bylam wczoraj w szpitalu,bo bol nie przechodzil a wponiedzialek wracam do pracy wiec chcialam byc pewna ze nic mi nie jest.
No i wg ginka w szpitalu wszystko ok,bol powoduje obkurczajaca sie macica.
Badal mnie tez internista(nawet usg zrobil)i stwierdzil ze do tych bolow moga tez przyczynic sie zaparcia.I moze faktycznie bo pomomo tego ze codzien chodze do kibelka,to przez to zapalenie pecherza i ciagle sikanie moglam sie troche odwodnic,a to ma wplyw na zaparcia.
No nic bede pic duzo wody i mam nadzieje ze sie poprawi.
Ale najwazniejsze ze "tam" wszystko ok
-
Kasia_82 wrote:Dziewczyny bardzo proszę o poradę. Jutro idę pierwszy raz w życiu do szpitala, może to głupie pytanie ale co ze sobą zabrać ? Czego mogę się spodziewać ?
Do szpitala idę z powody obumarłej ciąży, dostałam skierowanie od lekarza ginekologa.
Standardowo to co do szpitala piżama, ręczniki, sztućce, papier toaletowy (przynajmniej u mnie) plus jeżeli będziesz miała podawane tabletki poronne to podpaski (ja brałam te z długim tyłem), chusteczki nawilżane. Ja brałam również takie rozkładane podkłady na łóżko, zawsze pewniej.
U mnie w szpitalu było bardzo ciepło, więc bluza wystarczyła, sazlafroka nie założyłam ani razu. W dzień chodziłam ubrana w dresik lub getry, nie lubię cały dzień w piżamie chodzić.
Jakbyś miała pytania to piszKasia_82 lubi tę wiadomość
-
Jacqueline jaki piękny brzuszek :*
Cuddlemuffin-gratulacje. Nic nie szkodzi ze kreska slabaprzepraszam, Ale nie pamietam po ilu stratach jestes? Macie jakiś plan dzialania z lekarzem ustalony co do lekow? Myślę że warto jutro zadzwonić i ewentualnie zapytac czy masz coś brac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2017, 12:59
Jacqueline lubi tę wiadomość
2 Aniołki [*] 05.06.2016r., 17.11.2016r.
MTHFR, Vleiden, IO, ANA2,ANA3
-
wannahaveababy wrote:Kasia przykro mi.. będziesz miała zabieg? W którym jesteś tyg?
Weź koszulę kapcie bieliznę podpaski przybory toaletowe recznik I coś na zabicie czasu książkę mp3 czy cokolwiek
Bardzo Wam dziękuje za odpowiedź. Lekarz polecił mi szpital w który dają tabletki, wcześniej upewnił się z ordynatorem szpitala. Zabieg będzie ostatecznością. Jestem w 11 tyg. tzn. powinnam być ale zarodek się nie rozwija od 2 tygodni.
Ciekawa jestem czy jak przyjdę na izbę przyjęć to odrazu przyjmą mnie do szpitala czy tylko wpiszą na „kolejkę” i umówią w inny dzień. Jak to było u Was ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2017, 13:27