Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Zrobiły mi badanie bety. Muszę czekać na wynik 1,5 godz minimum na wynik. Gin mówi że jeśli beta jest. Poniżej 500 to ona nic nie zobaczy nawet ciąży pozamacicznej.
-
Jacq - wielkie gratulacje dla Ciebie :*
aLunia - przykro mi. Aż mi ciężko uwierzyć, że takie rzeczy zdarzają się tak częstoTrzymam kciuki i czekam na informację jak będziesz miała wyniki. Orientacyjnie mogę Ci tylko powiedzieć, że jak u mnie beta była równe 600 to pęcherzyk był widoczny i miał 4 mm.
Nasze aniołki...
21.09.14 (*) N.
10.05.17 (*) O. -
Jacqueline jeszcze raz gratuluje
aLunia przykro mi.. mam nadzieje ze jednak beta ladnie urosnie i ze lekarz nie bedzie myslal o cp, trzymam kciuki! daj znac!
Alrunia przykro mi ze jednak sie nie udalo. Trzymam kciuki za szybkie zakonczenie.. hmm obawiam sie ze to nie koniec jeszcze, chociaz mzoze.. a powiec mi idziesz do kontroli czy sie oczyscilas dokladnie?
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Beta 309. To co było uznane za ciążę pozamaciczna to torbiel. Dośc spora ale o równych kształtach. Narazie wszystko jest ok. Jak będę miała betę powyżej 1500 to mam iść na wizytę. Teraz co dwa dni kontrolować czy rośnie. Jeśli będzie mnie bolał brzuch i będę krwawic to mam się zgłosić bo to może być ciąża pozamaciczna bo mam gdzieś tam płyn, ale gin mówiła że to może być lekkie krwawienie przy owu i z tego widać płyn, może to być peknieta torbiel albo po prostu poronienie. A teraz na spokojnie bez żadnych leków.
-
nick nieaktualny
-
Alrauna1987 wrote:Witajcie dziewczyny,
nie mam kogo zapytac wiec zwracam sie do Was.
Jestem w trakcie poronienia 8tc. W czwartek odstawilam leki wczoraj zaczelo sie krwawienie. Nad ranem jakies skrzepy i "galaretka" a dzisiaj rano jakis "balonik" czy cos z blona i krwawienie ustaje. Czy to juz po? Mozliwe ze tak szybko to wszystko trwalo? Jest szansa ze sama sie oczuszze? Ciaza z usg zatrzymala sie na 5t3d
Z gory dziekuje za pomoc
Musisz mieć zrobione usg żeby potwierdzić czy oczyściłaś się do końca.
16.01.2017 [*] (11tydz)
12.05.2017 [*] (8tydz)
26.11.2018 Wojtuś
23.06.2020 [*] (8tydz) -
Alunia musi być wszystko dobrze !
Gos77 tak się własnie ostatnio zastanawiałam co u Ciebie, jak się czujesz i jak ze staraniami? Strasznie mało się ostatnio udzielam bo jakoś tak aż samej ciężko mi uwierzyć że dalej nie udało mi się zajść w ciążę. Pamiętam jak w lipcu przeglądałam różne fora i czytałam o kobietach, którym udało się zaraz po pierwszej @. Myślałam sobie wtedy że mi też pewnie max do 3 @ się uda a tu nic... rok się kończy, na 30 stycznia miałam ustalony termin porodu. Smutne to będą święta.
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
nick nieaktualny
-
Ja miałam termin na 9 marca, a teraz na 13 czerwca
Po pierwszej stracie też pamiętam, jak mocno myślałam o tym, żeby tylko do marca znów być w ciąży, żeby lżej przeżyć ten czas
A teraz już ciężko mi w cokolwiek wierzyć, o czymkolwiek marzyć. -
Dziękujemy Kochane
U nas walka jako taka w czasie starań była krótka, jednak dużo strat. Choć na wczesnym etapie, jednak boli.
Jeśli tylko ma się siły psychicznie i możliwości walczyć, to warto. Dużo się zniesie, by osiągnąć ten cel. Patrze tak na małą i nie wierzę, że tak niewiele brakowało prawie aby jej nie było, patrząc na początek ciąży. A leży sobie włochata istotka
Buziaki dla wszystkichi na prawdę dużo siły
baljov, Edyśka82, Dooti, Szczęśliwa Mamusia, sylvuś lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
sAnsa_28 wrote:Alunia musi być wszystko dobrze !
Gos77 tak się własnie ostatnio zastanawiałam co u Ciebie, jak się czujesz i jak ze staraniami? Strasznie mało się ostatnio udzielam bo jakoś tak aż samej ciężko mi uwierzyć że dalej nie udało mi się zajść w ciążę. Pamiętam jak w lipcu przeglądałam różne fora i czytałam o kobietach, którym udało się zaraz po pierwszej @. Myślałam sobie wtedy że mi też pewnie max do 3 @ się uda a tu nic... rok się kończy, na 30 stycznia miałam ustalony termin porodu. Smutne to będą święta.
sAnsa, u mnie słabo, niby odpuściłam, bo mieliśmy sobie dać czas w grudniu i styczniu (w poprzednim cyklu przeszłam biochemiczną). W styczniu Mój ma operację na zatoki, więc najwcześniej w lutym zrobimy kolejną IUI pewnie. Ale niby jest lepiej, nie napinam się, a i tak chcę testować w piątek, mimo że to kompletnie bez sensu.
Najgorsze jest to, że mam robić sobie zastrzyki z heparyny 2 dni po owu i robię je, mimo, że na 99% w ciąży nie jestm. No, ale gdybym była, a nie robiła zastrzyków, dopiero by był stres.....
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
Ja natomiast dostałam dzisiaj telefin ze szpitala że ordynatorka chce się ze mną widzieć... Przyszly wyniki histopatologii. Mam skierowanie na markery nowotworowe i skierowanie na onkologie ginekologiczna... Na dodatek dwie spore torbiele na jajnikach jedna 5.5cm druga 3.8
A juz myslalam ze mój koszmar powoli mijaTermin na kwiecień 2019! Czekamy Kochanie!
[*]26.05.2018 5tc
[*]28.11.2017 11tc Leonek
"Tyle zmienił mały człowiek niemal lżejszy od powietrza." -
nick nieaktualny
-
Orzeszki trzymam kciuki żeby to nie było nic poważnego :*
Gos fajnie że się odezwałaśja Cię bardzo dobrze rozumiem, niby odpuściłam starania żeby nie sfiksować, ale sob-niedz mam termin@ i już mam w głowie że może jednak...eh...niby nie chcę testować w tym miesiącu ale z drugiej strony od pozytywnego testu powinnam brać heparynę i luteinę więc boję się żeby za późno nie zacząć... Ciężko jest wyluzować
16.01.2017 [*] (11tydz)
12.05.2017 [*] (8tydz)
26.11.2018 Wojtuś
23.06.2020 [*] (8tydz)