WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 3 lutego 2018, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulii

    Trzymam kciuki za ciebie.
    Również was przepraszam że nie piszę ale mamy z małą coraz to nowe problemy. O stopie pisałam wam ciągle ćwiczymy. Do tego problemy z dopasowaniem mm. Potem fizjoterapeutka wyłapala wzmożone napięcie i asymetrie a lekarki obie małej nie widzą problemu. Do ego fizjoterapeutka zauważyła że małej wargami ucieka i czeka nas 16 lutego wizyta u neurologopedy z warga i neurologa z resztą. Jeszcze skok mamy. Musielismy zaczac roszerzac diete bo mala masakrycznie ulewa i to ma pomoc niby. Na szczescie rosnie idealnie. Już wysiadam tylko to maleństwo o które tyle walczyliśmy daje mi siłę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2018, 23:55

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 4 lutego 2018, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulii trzymam kciuki, zeby skonczylo sie tylko na krotkim strachu.
    Malenstwo niech sobie pomieszka jeszcze troche.

    Natikka, ahh to ulewanie, ulewanie jak ja to znam... Mala nie jest uczulona?

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2018, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koteczka, dzięki za kciuki. Ja za Ciebie też trzymam i wierzę, że szybko się uda...
    Ulli, życzę żeby wszystko było dobrze.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2018, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to jednak 14.02 będę testować jeśli 13.02 @ nie przyjdzie. Tak więc będę miała wesołe lub smutne Walentynki ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2018, 18:39

  • Bella01 Autorytet
    Postów: 866 521

    Wysłany: 4 lutego 2018, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baljov wrote:
    Ja to jednak 14.02 będę testować jeśli 13.02 @ nie przyjdzie. Tak więc będę miała wesołe lub smutne Walentynki

    Trzymam kciuki za 2 kreski! :)

    baljov, Paula_071 lubią tę wiadomość

    Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15).
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2018, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella01 wrote:
    Trzymam kciuki za 2 kreski! :)
    Dzięki! :-)

  • Witch15 Ekspertka
    Postów: 190 295

    Wysłany: 4 lutego 2018, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulli ściskam mocno , leż i odpoczywaj . Ja od prawie miesiąca mam stawianie się macicy biorę magnez ale też pilnuje się z wodą jak również jem tak by nie było zbytnio gazów i zatwardzeń. Damy radę !!!!

    Matka wiecznie walcząca
    Mama Olka przyszłego paleontologa i pogromcy cliperów

    ibm2upjyyg5fo9yf.png
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 4 lutego 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja się zamelduję.
    Dooti gratuluję 4 miesiąca :)
    Ulli kciuki za szyjkę, niech dzidziuś posiedzi jeszcze w brzuszku.

    A ja od kilku dni walczę z brakiem apetytu u Michasia. Potrafi jeść co 7-8 godz...
    Zaczęliśmy rozszerzać dietę i pierwsze dni super. A teraz z kolei masakra. A jak poczuje mleko to zaczyna się drzeć jakby go ze skóry obdzierali. I nie ma znaczenia czy zagęszczane kaszką czy nie. Poobserwuje go troszkę i jak coś to do pediatry się wybierzemy.
    Poza tym jest cudownie. Kocham go jak nie wiem :) Rośnie ten mój Klocek jak szalony -wszyscy dają mu minimum 7 miesięcy... A to dopiero 4 ;)
    Dzisiaj mijają 3 lata jak zmarł mój Mateuszek. Nie wierzę, że ten czas tak leci. Serce mi pęka jak pomyślę, że mógłby biegać już taki trzylatek po domu...
    Dziwny dziś ten dzień - u nas z jednej strony smutna rocznica a z drugiej właśnie dziś rano bratu mojego męża po 5 latach starań, po 4 stratach i 2 ivf urodziła się córeczka Wiktoria :)
    I to taka wielka dla nas radość. Ale radość przez łzy...

    Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki za każdą z Was!
    Zaglądam tu czasem ale przez wzgląd na malucha i firmę mało mam czasu aby być na bieżąco.

    Dooti, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 4 lutego 2018, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dotti

    A co u ciebie?

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 5 lutego 2018, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulli trzymam kciuki! Oby tylko na strachu się skończyło. Będzie dobrze!

    Dorola to faktycznie dziś smutek łączony z radością.

    A Michałek jest na mm? Może za ciut za wcześnie na rozszerzanie diety i nie ma póki co ochoty poznawać nowych smakow? Tylko kurcze 7h bez jedzenia to dla takiego malucha bardzo dużo. Poobserwujcie go jeszcze, a jak nie to chyba tez bym się wybrała do pediatry.

    Ja za bardzo nie pomogę, bo karmiłam piersią i wiem, że wtedy trochę później rozszerza się dietę. Zaczełam po skończonym 6 m-cu. Na szczęście nie mieliśmy i nie mamy problemu z apetytem.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 5 lutego 2018, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Baljov jak Twoje plamienie? Przeszło? Jak się czujesz? Widzisz coś innego w tym cyklu czy nie?

    U mnie raczej standardowo...

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Dooti Autorytet
    Postów: 1331 1435

    Wysłany: 5 lutego 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natikka123 wrote:
    Dotti

    A co u ciebie?

    Póki co rośniemy, brzuszek mi powoli wychodzi ale mnie to bardzo cieszy. Chodzę jeszcze do pracy ale to już ostatnie dwa tygodnie, potem uciekam na l4, już coraz szybciej się męczę. Poza tym czekam na wyniki Pappy, usg prenatalne wypadło dobrze, więc denerwuje się ale troszkę mniej. ;)

    Nasz cud ANTOŚ <3 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
    atdcanliaa6igbwu.png
    trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
    Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
    "Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37
  • elinkagd Autorytet
    Postów: 1912 1536

    Wysłany: 5 lutego 2018, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. podczytuje Was od pewnego czasu a dokładnie od prawie miesiąca, bo wtedy dowiedziałam się że sie udało po 2 latach starań. Ale niestety po 3 dniach poroniłam. Była to ciąża biochemiczna. Teraz czekam na @, którą powinnam dostać wczoraj albo dziś, ale nie czuje że ma nadejść. I stąd moje pytanie jak długo trwał u Was cykl po poronieniu kiedy przyszła @. Współżyliśmy z mężem próbując trafić w te dni ale pewnie wszystko sie rozregulowało i nie ma co liczyć że się udało.

    d53de7841f.png

    7f0b268dce.png

    III. 2016r - początek starań
    VI.2017r. - Gameta Gdynia
    Jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna
    08.01.2018 - cb :(
    09-12.2018 3podejscia IUI :(
    04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
    17.07.2019 - start IVF krótki protokół
    29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
    VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
    V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
    14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
    22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
    11.04.2922 CRL 4,2cm
    23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr.
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 5 lutego 2018, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaglądam tu do Was od czasu do czasu. Przykro, że ze starej ekipy nadal ktoś tu został, ale na Was też przyjdzie czas. Przykro, że ciągle przychodzi ktoś nowy. Ale jednocześnie dobrze widzieć, że niektóre z Was mają już w brzuszkach swoje wywalczone szczęście.

    Ulli, trzymam kciuki żeby sytuacja się unormowała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 09:38

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • sAnsa_28 Autorytet
    Postów: 3825 3152

    Wysłany: 5 lutego 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elinkagd wrote:
    Cześć dziewczyny. podczytuje Was od pewnego czasu a dokładnie od prawie miesiąca, bo wtedy dowiedziałam się że sie udało po 2 latach starań. Ale niestety po 3 dniach poroniłam. Była to ciąża biochemiczna. Teraz czekam na @, którą powinnam dostać wczoraj albo dziś, ale nie czuje że ma nadejść. I stąd moje pytanie jak długo trwał u Was cykl po poronieniu kiedy przyszła @. Współżyliśmy z mężem próbując trafić w te dni ale pewnie wszystko sie rozregulowało i nie ma co liczyć że się udało.

    U mnie podobna historia, ciąża biochemiczna i aktualnie 4 dzien @. W tym cyklu mam zamiar sprawdzić testami owulacyjnymi czy owu w ogóle wystąpi. Liczę na to że wszystko będzie w porządku. Ale chętnie poczytam jak u innych dziewczyn wyglądał cykl po ciąży biochemicznej. A Tobie kochana może się udało? Trzymam za to mocno kciuki!

    f312925a50.png
    Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
    Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
    L + H 05.09.2018
    On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
    Ja: adenomioza, endometrioza I
    Kir AA, NK 17%
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
    25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
    13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
    02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
    8.11.2019 ket 3BB 🙁
    01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
    Szczepienia limfocytami
    11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
    5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
    06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
    09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼
  • Edzia1993 Autorytet
    Postów: 980 714

    Wysłany: 5 lutego 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy w poczatku 26tyg, zakonczylismy 25tydzień. Leci, nas jest coraz więcej, pakuje sie juz tylko w dresy, a w centrach handlowych nie ma dla mnie nic ;) 18kg zrobiło swoje ;) Rozstępy tez ruszyły pełną parą... a co!!!
    Czuje ze piosenka "ma gruba byc, ma miec krągłości, ma stale tyć, ma nie mieć ości" została napisana SPESZIAL FOR MI ;)

    103 dni do rozładunku, no coś pewnie 25+ na liczniku pyknie ;)

    Dzisiaj wizyta.

    Trzymam zawsze kciuki za Was dziewczyny! :)

    c40870b476ec35a0med.jpg

    bondzik007, Paula_071, Dooti, Bella01, Jacqueline, marcela123, Edyśka82, vigry, sAnsa_28, Szczęśliwa Mamusia, Witch15, baljov, Koteczka82 lubią tę wiadomość

    l22no7esp71lsl9i.png
    x7g1xzdv4y1qfts9.png

    KARIOTYPY OK <3
    ZASTRZYKI Z HEPARYNY mutacje + obniżone białko S
    Mama dwóch Aniołów <3
    [*] Okruszek grudzień 2016 6tc
    [*] Okruszek czerwiec 2017 10tc
  • bondzik007 Autorytet
    Postów: 1401 992

    Wysłany: 5 lutego 2018, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edzia jak miło że nas tu odwiedziłaś. Wyglądasz PIĘKNIE. Kwitnąco :) a dodatkowych kg przynajmniej na załączonym obrazku nie widać :P piękny brzuszek. Rośnijcie zdrowo! I trzymaj za nas kciuki :D

    Edzia1993 lubi tę wiadomość

    12.04.18 - Dwie kreski!! <3 Beta 232,47 11dpo 3cs
    p19u3e3kqm3ubh3v.png

    [*] Aniołek 9tc+3 16.11.2017 <3 <3 <3 1cs

    Synek <3 cały i zdrowy urodzony 16.12.18 <3

    [*] Aniołek 10tc+5 31.12.19 <3 <3 <3 dziewczynka z trisomią 22 ..

    MTHFR_1298A-C homozygota , obniżone białko S, podwyższone D-dimery
    Folian, b12, b6, wit D, acard, clexane, duphaston
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 5 lutego 2018, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przede wszystkim gratuluję kolejnych tc wszystkim ciężarówkom :)

    I kolejnych ciąż :) to na prawdę miło patrzeć, jak kolejne dziewczyny mogą cieszyć się swoim szczęściem :) Kolejne tc, rosnące brzuszki :)

    Ale też niestety i ponowne straty :(

    Ulli - trzymam kciuki za szyjkę, niech maleństwo jeszcze posiedzi najdłużej jak to bezpiecznie możliwe <3

    Ciągle sobie powtarzam, że marzeniem byłoby aby ten wątek przestał istnieć, ale jak wiemy to niemożliwe.

    No nie oszukuje, przeczytałam pare stron, jednak nie jestem w stanie wniknąć szczegółowo w historie pobieżnie czytając, przyznaje bez bicia ;)

    U nas dzieci już raczej never ever, no chyba, że za ładnych parę lat kiedyś coś może. Na razie muszę zająć się psychiczną akceptacją swojego wyglądu po porodzie. Dobrze, że mam takiego męża jakiego mam, w sensie, że psychicznie mnie wspiera, więc mi łatwiej. Piersi no cóż, brzydkie ;) Brzuch jest w stanie tragicznym. Wiecie, że miałam wielki. Miałam też już rozstęp mięśni. Rozstęp się powiększył, mięśnie bardzo słabe, udało mi się nawet żyłę wymacać, bolało mnie coś jak siniak w dotyku, czuć było jakby rurkę, a lekarz mi mówi, że mięśnie są "rzadkie" i namacałam żyłę grubszą. Jednak nie żałuję decyzji, tego, że coś się zmieniło w wyglądzie, po tym wszystkim co musieliśmy przejść.

    Także przez najbliższe kilka ładnych lat mogę "zabrać" @ od paru z Was ;)

    Córcia, no cóż - z wagi spadła mi bardzo dużo w szpitalu, 400g. Jesteśmy na mm, mieliśmy trochę przebojów z dobraniem mleka, ulewania i rzygi plus bóle brzuszka i brzydkie kupy, względnie chyba ok jest, mała dobrze przybiera, jutro kończy 8 tygodni i przybyło jej niemal 2kg od najniższej wagi, waży już jakieś 6kg i jest małą kochaną kluseczką <3

    Natikka - i właśnie a propo ulewania. Dieta może pomóc, jeśli dziecko choruje na refluks, po prostu gęściejsze pokarmy będą w żołądku i nie będzie uciekać. Refluks często jeśli nie ma jakiejś ostrej postaci to zanika samoistnie właśnie przy rozszerzaniu diety bądź jak dziecko zaczyna siadać. Może też mm nie pasować i dziecko ulewa. U nas tak właśnie było teraz i przy Oli też. Choć u nas to "nie pasujące" mm to po prostu alergia/skaza patrząc też na inne towarzyszące objawy. Obecnie jesteśmy na Bebilonie Pepti. Trzymam kciuki aby udało się zaradzić <3

    Postaram się częściej troszkę zaglądać :)

    I niezmiennie trzymam kciuki za wszystkie - te w ciąży, starające się jak i te które jeszcze czekają ze wznowieniem starań <3

    Tak wyglądałam w 38t5d, w dniu cc rano ;)


    1862cac169d88dc0med.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2018, 14:58

    Edyśka82, Dooti, Natikka123, Edzia1993, Szczęśliwa Mamusia, baljov, Koteczka82 lubią tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 5 lutego 2018, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorola

    Te rzucanie przy jedzeniu to może być skok bo ten jest teraz najdłuższy. Nasza Amelka też ostatnio mniej je i wariuje głównie wieczorem. Ostatnia porcje ok 1 je przez sen.
    Ulewanie koszmar. Mieliśmy syropy na ulewanie różne mleka nawet pepti i nutramigen ale mała nie ma alergii wypluwala to co zjadla poszłam do 2 pedzi i je enfamil. Rozszerzamy właśnie by ustabilizowac ulewanie.

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 5 lutego 2018, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma

    A co u ciebie?

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
‹‹ 2621 2622 2623 2624 2625 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ