Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
agulineczka wrote:Bondzik ja testuję za tydzień w poniedziałek, no chyba, że się skusze ciut wcześniej i zatestuję w weekend. Posiadanie testów w domu ma swoje minusy
Paula trzymam kciuki! -
Paula, trzymam kciuki za dobry przyrost!!
Paula_071 lubi tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
admiralka wrote:Nadzieja, ja Ci dziś wróżę bete co najmniej 100
Trzymam kciuki!
-
agulineczka wrote:Koteczka kciuki!!!!
Kto niedługo testuje? U mnie dopiero 4dpo więc do testowania jeszcze trochę.
U mnie to samoW piątek owu i inseminacja, więc jeszcze maaaaasa czasu do testu
Kazik, urodzony 20.11.2018. Nasz największy CUD
Aniołek [*] 08.2017
11.2017 - biochemiczna
41 lat....
MTHFR - obie hetero, oniżone białko S.
Obie ciąże po IUI
Kariotypy OK, nasienie super
Hashi, wysoka prolaktyna - unormowane -
Hej dziewczyny ale się tu dzieje
Trzymam kciuki za wszystkie starające się
Paula może właśnie dlatego tak źle się czujesz-bo to dzidziaZagniezdzenie może było później niż standardowo.Trzymam kciuki oby beta rosła i żebyś szybko wiedziała na czym stoisz
Ja dziś mam 12dc i zacznę dziś robić testy owulacyjne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 11:36
Paula_071, Malgonia, golonat lubią tę wiadomość
-
Wyszłam od lekarza. Jestem totalnie załamana. Później Wam opiszę.
-
Paula_071 wrote:Na usg nic nie widać (to, że nie widać ciąży na takim etapie to wiedziałam), nie wiadomo co mnie boli. Mam się niby betą nie przejmować tylko powtórzyć to jutro i w czwartek, zobaczyć jak przyrasta. W piątek wizyta. Jakby bóle były silne to mam jechać do szpitala. Teraz mam w głowie, że to może pozamaciczna, że tak boli?
Myślę jednak,ze u Ciebie to normalna ciąża i późne zagnieżdzenie2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
AnnaZ wrote:Paula,nie stresuj się,ale miej też to na uwadze.Mnie przy cp bolały piersi,strasznie jajnik i plecy na dole.W dniu @ test negatywny,bety nie robiłam,bo uznałam,ze biel testu,wiec nie ma sensu.Miałam plamienie.
Myślę jednak,ze u Ciebie to normalna ciąża i późne zagnieżdzenie
A kiedy wyszło, że to cp?
Blondzik, daj znać co się stało.13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:Ja zamawiałam z Gemini.
https://www.aptekagemini.pl/witamina-b12-aliness-100-kapsulek-weganskich.html
https://www.aptekagemini.pl/folina-metafolin-400mcg-x-50-tabl.html
A z której firmy przyjmujecie wit D3??5.05.2010 - mój największy Skarb
01.2018 - Aniołek, 8 tydz. na zawsze pozostaniesz w moim sercu. -
Paula_071 wrote:Bo minęło 2 tygodnie od owulacji, a beta jest bardzo niska. Do tego bardzo źle się czuję.
edit.
Za godzinę urwę się z pracy i idę do lekarza. Jutro powtórzę betę.
Bądź dobrej myśli!5.05.2010 - mój największy Skarb
01.2018 - Aniołek, 8 tydz. na zawsze pozostaniesz w moim sercu. -
Ani1234 wrote:A z której firmy przyjmujecie wit D3??
Najlepiej Vignatol w kroplach. Czysta forma, dobrze się wchłania, tylko musisz przyjmować z tłuszczami. Ja np. kropię na kromkę chleba z masłem.Ani1234 lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula_071 wrote:A kiedy wyszło, że to cp?
Blondzik, daj znać co się stało.
Myśl jednak pozytywnie,ze niska beta = późne zagnieżdżenie.
Paula_071 lubi tę wiadomość
2013 Córka - największa miłość
7.04.2017 - 9tc [*] Aniołek
12.2017 cp
-
No więc wzięłam wszystkie wyniki badań i poszłam do niej. O tym, że robiłam badania na mutacje nic nie wiedziała. Zaczęła przeglądać najpierw te podstawowe i stwierdziła że są ok. W tym momencie powiedziałam jej że dla własnego spokoju zrobiłam pakiet badań i że wyszła mi jedna mutacja. I uwaga.. nawet nie zapytała jaka. No to ciągnęłam dalej że przy wyniku była broszurka abym zbadała b12, kwas fol i homocysteine. Powiedziała "ehmm są w normie. Kiedy była miesiączka?" Odpowiedziałam kiedy i powiedziała że mamy czekać ze staraniami do KWIETNIA bo teraz są grypy!! A ja mówię że przecież w grudniu na kontroli mówiła Pani że w lutym możemy zacząć, ale dobrze by było czekać do marca ale żadnych przeciwwskazań innych nie ma, żeby zaczynać nawet teraz! I że zresztą już za późno bo jesteśmy w trakcie starań. A ona że aha i że mam się nie przejmować jak się teraz nie uda, a nawet ucieszyć bo tak będzie lepiej.
Pocieszycielka w chu*. Sorry, ale jestem zła. Nawet zbadana nie zostałam, czy może owu było czy nie było. Nic, zero pytań. Czy jakieś leki biorę, czy mam jakieś dolegliwości owulacyjne albo miesiączkowe, czy cokolwiek po zabiegu się zmieniło. Nic. Dodam, że chodziłam zawsze tylko do niej, ona prowadziła moją ciążę i ona wykonywała zabieg. Zawsze byłam z niej bardzo zadowolona a tu taki olew. No poczułam się mega słabo. Już dzisiaj dzwonię umówić się na wizytę do lekarza do Poznania bo coś czuję że w tej mojej miejscowości nic nie wskóram. Boję się tylko że będziemy musieli długo czekać. A wtedy nie wiem co zrobię. No więc dzisiaj mam doła. -
115 beta
bondzik007, Gos77, baljov, Paula_071, jatoszka, Dooti, Ani1234, Bella01, vigry, Edyśka82, Haana, golonat lubią tę wiadomość
-
Nadzieja super
WIRUSKI WIRUSKI CHCEMY
rośnij Nam zdrowo :*
Nadzieja a bierzesz coś w związku z mutacją? Co Twój gin na to?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 12:30
Paula_071 lubi tę wiadomość
-
bondzik007 wrote:No więc wzięłam wszystkie wyniki badań i poszłam do niej. O tym, że robiłam badania na mutacje nic nie wiedziała. Zaczęła przeglądać najpierw te podstawowe i stwierdziła że są ok. W tym momencie powiedziałam jej że dla własnego spokoju zrobiłam pakiet badań i że wyszła mi jedna mutacja. I uwaga.. nawet nie zapytała jaka. No to ciągnęłam dalej że przy wyniku była broszurka abym zbadała b12, kwas fol i homocysteine. Powiedziała "ehmm są w normie. Kiedy była miesiączka?" Odpowiedziałam kiedy i powiedziała że mamy czekać ze staraniami do KWIETNIA bo teraz są grypy!! A ja mówię że przecież w grudniu na kontroli mówiła Pani że w lutym możemy zacząć, ale dobrze by było czekać do marca ale żadnych przeciwwskazań innych nie ma, żeby zaczynać nawet teraz! I że zresztą już za późno bo jesteśmy w trakcie starań. A ona że aha i że mam się nie przejmować jak się teraz nie uda, a nawet ucieszyć bo tak będzie lepiej.
Pocieszycielka w chu*. Sorry, ale jestem zła. Nawet zbadana nie zostałam, czy może owu było czy nie było. Nic, zero pytań. Czy jakieś leki biorę, czy mam jakieś dolegliwości owulacyjne albo miesiączkowe, czy cokolwiek po zabiegu się zmieniło. Nic. Dodam, że chodziłam zawsze tylko do niej, ona prowadziła moją ciążę i ona wykonywała zabieg. Zawsze byłam z niej bardzo zadowolona a tu taki olew. No poczułam się mega słabo. Już dzisiaj dzwonię umówić się na wizytę do lekarza do Poznania bo coś czuję że w tej mojej miejscowości nic nie wskóram. Boję się tylko że będziemy musieli długo czekać. A wtedy nie wiem co zrobię. No więc dzisiaj mam doła.
Bondzik zmień lekarza!
Ja też po pierwszym poronieniu chodzilam do lekarki, która wykonywala mi zabieg w szpitalu. Myślałam, że jest ok, sporo pacjentek, trudno się do niej dodzwonić, by umówić się na wizytę. Po drugim poronieniu zlała mnie totalnie, mówiąc, że to był tak wczesny etap, że za szybko robię test, że nie ma sensu robić zadnych badan, dopiero po trzecim... no myślałam, że mnie szlag tam trafi. Nawet starała mi się wmówić, że to może nie ciąża (beta ponad 100).
Zmienilam lekarza i jestem teraz bardzo zadowolona. Placę 30 zł więcej, muszę dojechać, ale i tak juz do tej lekarki nie wrócę. Zero współczucia, zainteresowania i jeszcze jakiś cyniczny uśmieszek na twarzy. DramatWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2018, 12:35
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚