Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Izka36 wrote:Cześć dziewczyny
Czy ktoś z was spotkał sie z sytuacją późna implantacja ok 14dtp wartość 100, później kolejne przyrosty prawidłowe przez 10 dni, zwolnienie i spadek....
Spotyka mnie to drugi raz. Tym razem dojechałam do bety 1500, wczesniej 400.
Zarodki przebadane PGS, najlepszej klasy blastocysty. Immunologicznie wszystko ok/nie badałam jeszcze KIR-ów/ale NK i cytokiny i cała reszta ok.
Intralipid, atosiban wzięty...
Boje sie tego poronienia...
Znów musze zaczynac od początku....
Bardzo mi przykro Miałaś histeroskopie? -
Hej dziewczyny, dawno mnie nie było ale wpadłam zameldować że nasz synek Antoś jest już na świecie. Co prawda przyszedł na świat trochę zbyt wcześnie (33tc+2), ale sytuacja jest stabilna, dostałam już jakiś czas temu sterydy na rozwój płucek więc praktycznie tylko chwilę miał wspomagane oddychanie, teraz oddycha już całkiem sam. Młody dostał 8pkt, ważył 2200g i mierzył 52 cm, musiałam mieć cesarkę na cito, ponieważ odkleiło mi się łożysko i dostałam krwotoku. Na szczęście byłam jeszcze w szpitalu (niewydolność szyjki).
Mam nadzieję że najgorsze chwilę już za mną, synek to mały wojownik, ja leżę z nim w szpitalu, walczę o pokarm, odciągam co trzy godziny i zapiszę na noworodki.
Dziewczyny, choć to czasem wydaje się niemożliwe to jednak trzeba wierzyć że się uda. Trzymam kciuki za Was!Applejoy, Karolcia89, Nadzieja22, Tosia2323, bbeczka91, Bella01, MonaLiza, vigry, sAnsa_28, admiralka, Lucy2323, Lady_Dior, baljov, KaroKaro, bondzik007, roma, sylvuś, cookiemonster lubią tę wiadomość
Nasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Dooti wrote:Hej dziewczyny, dawno mnie nie było ale wpadłam zameldować że nasz synek Antoś jest już na świecie. Co prawda przyszedł na świat trochę zbyt wcześnie (33tc+2), ale sytuacja jest stabilna, dostałam już jakiś czas temu sterydy na rozwój płucek więc praktycznie tylko chwilę miał wspomagane oddychanie, teraz oddycha już całkiem sam. Młody dostał 8pkt, ważył 2200g i mierzył 52 cm, musiałam mieć cesarkę na cito, ponieważ odkleiło mi się łożysko i dostałam krwotoku. Na szczęście byłam jeszcze w szpitalu (niewydolność szyjki).
Mam nadzieję że najgorsze chwilę już za mną, synek to mały wojownik, ja leżę z nim w szpitalu, walczę o pokarm, odciągam co trzy godziny i zapiszę na noworodki.
Dziewczyny, choć to czasem wydaje się niemożliwe to jednak trzeba wierzyć że się uda. Trzymam kciuki za Was!
Dooti nie znamy się ale gratuluje Ci z całego serca. Twoja stopka napawa nadzieja ... aż się wzruszyłam .Dooti lubi tę wiadomość
[/url] -
Dooti ostatnio pytalam o Ciebie. W zyciu bym nie podejrzewala, ze jestescie juz razem. GRATULACJE!!!!
Cieszę sie, ze wszystko idzie w dobrym kierunku. Duzo zdrowka dla Was!!!!
A jak sie czujesz po cc?Dooti lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dooti, dużo zdrowia dla Antosia Trzymam za Was kciuki, za jak najszybsze wyjście ze szpitala, bo jednak co w domu, to w domu.
Dooti lubi tę wiadomość
-
agulineczka wrote:Dooti ostatnio pytalam o Ciebie. W zyciu bym nie podejrzewala, ze jestescie juz razem. GRATULACJE!!!!
Cieszę sie, ze wszystko idzie w dobrym kierunku. Duzo zdrowka dla Was!!!!
A jak sie czujesz po cc?
Pierwszy dzień po CC to była jakaś masakra, byłam wykończona fizycznie i psychicznie, tak nagle to na mnie spadło. Wczoraj już było lepiej, a dziś to bym już mogła nawet do domu pójść ale maluch mnie trzyma w tym szpitalu, 7 razy dziennie odciagam pokarm. Jak mu zejdzie żółtaczka i skończy lampy to zaczną mi go przynosić do karmienia
Agulineczko, u Ciebie to już praktycznie półmetek Wiesz już kogo nosisz w brzuszku?Nasz cud ANTOŚ 24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Moja dzisiejsza beta - 803 Więcej nie badam, choćby nie wiem co
KaroKaro, bbeczka91, Bella01, aLunia, Karolcia89, Paula_071, Lady_Dior, baljov, Tosia2323 lubią tę wiadomość
-
Nadzieja beta piekna, nie badaj już. Szkoda stresu. Ja w tej ciazy zbadalam tylko jeden przyrost. Wiecej nie badalam, bo stwierdzilam, ze poza stresem nic to nie wnosi, a jak wiadomo stres na poczatku ciazy to nic dobrego. A na kiedy mniej więcej wychodzi Ci termin. Bierzesz cos poza luteina?
Nadzieja22 lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Dooti, gratuluję! Koleżanka z wątku na fioletowej stronie urodziła wcześniaka w 31 tc. Początek był ciężki, bo mała walczyła o życie, a dziś jest zdrową, wesołą i rozbrykaną 3-latką W wieku 16 m-cy dogoniła rówieśników pod każdym względem. Mówią, że wcześniaki to najwięksi wojownicy
Nadzieja22, będzie dobrze, oszczędzaj na wyprawkę, zamiast zostawiać pieniądze w labieNadzieja22, Dooti lubią tę wiadomość
-
Dooti wrote:Pierwszy dzień po CC to była jakaś masakra, byłam wykończona fizycznie i psychicznie, tak nagle to na mnie spadło. Wczoraj już było lepiej, a dziś to bym już mogła nawet do domu pójść ale maluch mnie trzyma w tym szpitalu, 7 razy dziennie odciagam pokarm. Jak mu zejdzie żółtaczka i skończy lampy to zaczną mi go przynosić do karmienia
Agulineczko, u Ciebie to już praktycznie półmetek Wiesz już kogo nosisz w brzuszku?
Jeszcze nie wiemy. Na prenatalnych i kolejnym usg lekarz lekko zasugerowal chlopca, a na ostatniej wizycie dzidzia nie chciala za bardzo wspolpracowac, choć lekarz sklanial się bardziej ku dziewczynce, choc pod koniec cos sie pokazalo. Takze nic nie wiemy. Mysle, ze na polowkowym, ktore mam za tydzien juz sie czegos dowiemy. Oby tylko wszystko bylo ok.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agulineczka wrote:Nadzieja beta piekna, nie badaj już. Szkoda stresu. Ja w tej ciazy zbadalam tylko jeden przyrost. Wiecej nie badalam, bo stwierdzilam, ze poza stresem nic to nie wnosi, a jak wiadomo stres na poczatku ciazy to nic dobrego. A na kiedy mniej więcej wychodzi Ci termin. Bierzesz cos poza luteina?
-
Dooti wrote:Hej dziewczyny, dawno mnie nie było ale wpadłam zameldować że nasz synek Antoś jest już na świecie. Co prawda przyszedł na świat trochę zbyt wcześnie (33tc+2), ale sytuacja jest stabilna, dostałam już jakiś czas temu sterydy na rozwój płucek więc praktycznie tylko chwilę miał wspomagane oddychanie, teraz oddycha już całkiem sam. Młody dostał 8pkt, ważył 2200g i mierzył 52 cm, musiałam mieć cesarkę na cito, ponieważ odkleiło mi się łożysko i dostałam krwotoku. Na szczęście byłam jeszcze w szpitalu (niewydolność szyjki).
Mam nadzieję że najgorsze chwilę już za mną, synek to mały wojownik, ja leżę z nim w szpitalu, walczę o pokarm, odciągam co trzy godziny i zapiszę na noworodki.
Dziewczyny, choć to czasem wydaje się niemożliwe to jednak trzeba wierzyć że się uda. Trzymam kciuki za Was!
Ogromne gratulacje, dajesz nadzieje wszystkim tutaj :*
Niech synek zdrowo rośnie i szybkiego powrotu w komplecie do domu :*
Nadzieja, pięknie beta rośnie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 07:53
Nadzieja22, Dooti lubią tę wiadomość
-
Dooti gratuluję synusia:) Niech rośnie zdrowo :*
Nadzieja22 woow jak nic bliźniaki hehe Trzymam kciuki Daj znać po wizycie hihi
Admiralka a jak tam Twoje piersi? Ruszyły coś ?
U mnie 4dc do owu jeszcze hen daleko...Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 08:58
Nadzieja22, Dooti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, jak wyglądała pierwsza wasza @ po poronieniu? Ja od kilku dni miałam nadzieję, że się rozkręca i w ogóle, bo w środku pojawiały się cieniutkie niteczki krwi, brzuch pobolewał. Wczoraj mocniejsze plamienie, brzuch i plecy w nocy bolały, a dzisiaj znowu cisza. Tak co 2 dzień plamienie, cisza, plamienie, cisza. Martwię się, bo od 5 dc mam brać CLO i nie wiem, czy to przypadkiem nie będzie taki skąpy okres, albo co...Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Alex, u mnie chyba nigdy nie było różnicy w @. Albo na tyle nie zwróciłam na to uwagi, żeby zauważyć tę różnicę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 11:48
-
alex0806 wrote:Dziewczyny, jak wyglądała pierwsza wasza @ po poronieniu? Ja od kilku dni miałam nadzieję, że się rozkręca i w ogóle, bo w środku pojawiały się cieniutkie niteczki krwi, brzuch pobolewał. Wczoraj mocniejsze plamienie, brzuch i plecy w nocy bolały, a dzisiaj znowu cisza. Tak co 2 dzień plamienie, cisza, plamienie, cisza. Martwię się, bo od 5 dc mam brać CLO i nie wiem, czy to przypadkiem nie będzie taki skąpy okres, albo co...
Pierwsza dłuższa, z 5 dni krwawienia do 7-8. Do tego znacznie inne krwawienie.[/url] -
nick nieaktualnyU mnie pierwsza @ po poronieniu była skąpa i kolor raczej brązowy. Ale ja miałam zabieg. Może poczekaj z clo do następnego cyklu?
5dc to nie za późno na clo? Tak pytam ogólnie, bo słyszałam, że od 2dc się bierze...?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 12:16