Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Alex dalej trzymam kciuki Z zastrzykiem dasz radę U mnie pierwsza beta podobna do Twojej drugiej, bo 14,3, ale testy też ze 2 dni wcześniej bladziochy wychodziły.
-
Nadzieja, jak zwykle dajesz nadzieję cieszę się bardzo i wierzę że będzie dobrze. Mam jakiś spokój w sobie i chce cieszyć się każdym tygodniem tej ciąży, aż do 40 i porodu A później będę się cieszyć moim malenstwem;)
Bella01 lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Jutro mam.miec podany cytotec. Jezeli zadziala to kiedy moge sie spodziewac okresu? Kiedy.moge zaczac sie znowi starac?Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Alex, we wtorek kolejna beta? Daj znać jak poszedł zastrzyk
Natty, przykro mi. U mnie po kilku godzinach od podania zaczęło się krwawienie (to niestety nie okres, a poronienie). Jeśli nie będzie zabiegu i ginekolog nie będzie widział przeciwwskazań (po krwawieniu należy pójść na kontrolę do gin), to możesz zacząć się starać od razu po zakończeniu krwawienia.
Joanna, niekoniecznie zabieg może być powodem. U mnie nie było tego problemu, co nie zamienia faktu, że lepiej uniknąć zabiegu. Tylko o tym już decyduje lekarz, jeśli zachodzi taka potrzeba. -
Narty przykro mi ;( musisz być silna. Dla każdej z nas po takiej tragedii zaświeci słońce, dasz radę;*
Jutro kolejna beta i progesteron do tego zrobię Ale na bank jest odpowiedni bo mam mega zaparcia jak w 1 ciąży. A wtedy miałam ponad 40. I i tak dupka biorę 2 tabletki. Zastrzyk w sumie ok, myślałam że będzie gorzej trochę bolało jak się rozlewał w środku. Nic nie wypłynelo i siniaka Nie ma jeszcze.Nadzieja22 lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Joanna89_89 wrote:Powiem Ci na swoim przykładzie ... Staraj się uniknąć Zbiegu. Ja miałam zabieg i od tego czasu nie mogę zajść.
A co do tabletek to wszystko zależy jak Twój organizm zareaguje.
Ja mam za sobą dwa zabiegi, czasem nie idzie ich uniknąć i nie muszą one wcale być przyczyną dalszych niepowodzeń.
ALEX, nie puszczam kciuków!
NATTY, bardzo mi przykroWiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 08:58
-
ALEXX gratuluję :* Ja moją obecną ciążę potwierdziłam w dniu kiedy wypadał mi termin z Anielką i też wierzę że to musiał być jakiś znak, że tym razem musi być dobrze .... a jeszcze troszkę o sobie po wczorajszej wizycie na ten moment wszystko ok ..widzieliśmy już bijące serduio..taki mały pulsujący punkcik na usg...pęcherzyk ciążowy ma 1,45 cm i na ten moment to jedyny wymiar jaki podał mi lekarz ...swoją drogą pierwszy raz w trakcie uzg dopochwowego tak bolała mnnie szyjka no masakra...ale lekarz powiedział zę wszystko bardzo ukrwione i stąd może być dyskomfort...plamienia ustały i też nie znalazł ich przyczyny więc jak to ujął taka maoja uroda
Naty przykro mi nie pomogę bo za każdym razem miałam łyżeczkowanie niestety...co prawda najlepiej unikać zabiegu ale nie zgodzę się z tym że utrudnia w zajście w kolejną ciążę ..u nas po odczekaniu 4 cykli za 2 podejściem się udało..także to bardziej sprawa indywidualna ...po lekach można niemal od kolejnego cyklu strać się dalej po zabiegu niesttey ale trzeba zrobić sobie przerwęBella01, vigry, Paula_071, bbeczka91 lubią tę wiadomość
3 aniołki 💔💔💔
Upragniona córcia : 23.05.2019😍😍
Jaś w drodze 😍💓
-
Hej dziewczyny, jestem już pół roku po zabiegu i dopiero w tym miesiącu wznowilam starania, z zaleceń lekarza tak długo czekałam, choć na kontroli po pierwszej @wszystko było dobrze . Teraz się stanie boję, że albo nie będę mogła zająć w ciążę, albo bracie powtórka. Pociesza fakt, że jednak udaje Wam się zachodzić w zdrowe ciążę
U mnie nie było mowy o samej indukcji, bo po niej ściany macicy były wciąż grube i Wg lekarza trzeba było lyzeczkowac.
-
Również miałam wywoływane poronienie cytotekiem + łyżeczkowanie... 12 miesięcy temu i od tamtego czasu również nie udało mi się zajść w ciążę - nie wiem dlaczego.... nie szukam już przyczyn.JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę...