Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolciu na tym etapie przyrosty bett są całkowicie niemiarodajne. Udaj się do szpitala bo teraz tylko obraz usg wyjaśni sytuację. Przytulam Cię ! Jeszcze się nie poddawaj
Karolcia89 lubi tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Karolcia89 uważam tak jak sAnsa_28, że beta na tym etapie nic nie mówi. Jedź do szpitala, tam będziesz pod stałą kontrolą USG.
Wszystkie tu mocno wierzymy w Twojego Maluszka!Karolcia89, Lady_Dior lubią tę wiadomość
🩷05.2023 Córeczka 🌈👶❤️CC
💔10.2021 24tc Synuś👼🩵 CC skrajny wcześniak
🩷02.2019 Córeczka🌈👧❤ SN
💔10.2017 10tc Aniołek👼❤️ poronienie zatrzymane
Niedoczynność tarczycy
Endometrioza -
Już jestem w domu. Już nie mam siły... nie wiem komu wierzyć. W szpitalu badali mnie chyba z pół godziny i stwierdzili, że to nie pozamaciczna, bo tam się nic nie zmieniło. Poza tym mnie nic nie boli i nie plamie. Jedynie w macicy pęcherzyk rośnie, ale w środku zarodek się nie rozwija... Mam odstawić progesteron i zobaczymy co dalej. Prawdopodobnie dojdzie do poronienia. Beta przerasta, bo pęcherzyk się powiększa.
W razie jakichkolwiek bóli czy plamień od razu do szpitala. Jeśli jednak nic się nie zmienił, to w niedzielę mam jechać na kontrolę. Nie rozumiem dlaczego oni mi ciągle badają tą betę. W niedzielę będą znowu kontrolować czy przyrasta.
Mam mętlik w głowie i wszystkiego dość. Jutro minie dokładnie rok od poronienia. Nie wiem czy ten czas jest dla nas jakimś pechowym05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Wiedziałam,że to nie pozamaciczna-głupcy! To może być pjp ale ja bym jeszcze się nie podawała-zwłaszcza,że późno miałaś owulację.Współczuję Ci tego stresu
Karolcia89 lubi tę wiadomość
-
Paula_071 wrote:Karolcia, a wlasciwie dlaczego pojawilas sie w szpitalu w tej ciazy te pare dni temu?
Paula, na drugim USG w 4t3d moja lekarka znalazła mini pęcherzyk w macicy i w jajowodzie "coś" co wyglądać mogło jak pęcherzyk ciążowy i miało 1cm średnicy. Z racji tego, że był to piątek 21.12 wysłała mnie do szpitala na kontrolę i betę. W szpitalu stwierdzili, że trzeba czekać i wysłali do domu, ale kazali co 2 dzień przyjeżdżać na kontrolę. 25.12 lekarka, która była na dyżurze, dawała sobie rękę obciąć, że to pozamaciczna (to coś urosło do 4cm) i kazała zostać na oddziale. Przez kolejne 4 dni badali mnie inni lekarze, w tym ordynator i sami nie wiedzieli co robić, bo w macicy był pęcherzyk i to coś w jajowodzie, poza tym ja nie miałam żadnych bóli, ani plamień, no i to coś już nie rosło. 29.12 na USG w pęcherzyku w macicy pojawił się pęcherzyk żółtkowy i wypuścili mnie do domu. Od samego początku beta rośnie tak jak powinna.
Lekarze twierdzą, że przy pozamacicznej beta nie przyrasta prawidłowo i że bóli podbrzusze i występują plamienia.
Dzisiaj moja lekarka skontrolowała znowu betę i z racji tego że przyrasta nadal, wystraszyła się, że to może jednak być pozamaciczna i wysłała do szpitala...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2019, 18:59
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia89 sorry ale to są głupcy a nie lekarze-jak mogli podejrzewać cp skoro wtedy na tym etapie jest to niemożliwe!! Byłaś parę dni po spodziewanej miesiączce-nie ma możliwości,żeby cp w tym czasie miała 1cm.no co za lekarka! Tylko Cię stresowała niepotrzebnie To będzie albo pjp albo zdrowa ciąża i tej drugiej opcji Ci życzę z całego serca :*
Karolcia89 lubi tę wiadomość
-
Karolcia nie odstawiaj progesteronu... Skoro masz pęcherzyk ciążowy i w środku żółtkowy to i zarodek się pojawi! Miałaś późną owulację, dlatego najlepiej byłoby poczekać i za dzień, dwa zrobić znowu USG. Nie poddawaj się!
Nadzieja właśnie widzę, że idę podobnie jak Twoja beta Mam nadzieję że i u mnie będzie tak super Chyba Twoje tabletki tak zadziałały, dziękuję Powiedz mi jeszcze, skoro w ciąży tej betainy brać nie można to czy homocysteina nie skoczy?Karolcia89, Nadzieja22 lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Karolcia89 właśnie-ja też bym nie odstawiła proga.Wierze,że jeszcze wszystko może być dobrze :*
-
Karolcia też bym dalej brała proga. Trzymaj się, jeszcze nie wszystko przesądzone. A masz gdzieś podane wielkości pęcherzyka czy zarodka?
Alex, szczerze to nie wiem i wolałam o tym nie myśleć Polecam tę opcję! -
A dlaczego tak szybko trafilas do tej lekarki? I kiedy bylas ostatni raz przrd ta ciaza?
U mnie beta rosla, chociaz plod byl martwy, na pewnym etapie te przyrosty nie sa juz miarodajne.
Mnie zastanawia to cos w jajowodzie, gdyby to byla ciaza to na usg powinna byc widoczna jako rosnacy pecherzyk, a nie jest teraz wiekszy?
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Paula, poszłam do lekarki od razu jak tylko dowiedziałam się o ciąży, bo potrzebowałam heparyny. Miałam wizytę u genetyka za kilka dni i potrzebowałam od gin zaświadczenia.
Ostatnimi razem u ginekologa byłam na początku poprzedniego cyklu, przed stymulacją hormonalną, ale to było w klinice niepłodności. Cykl stymulowany okazał się bezowocny i lekarz z kliniki kazał odczekać 3 miesiące z kolejną stymulacją i starać się naturalnie. No i w kolejnym cyklu zaszłam w tą ciążę.
U mnie ciągle badają tą betę i ona ciągle przyrasta...
To coś w jajowodzie może być prawdopodobnie cystą lub pozostałością po ciałku żółtym. Na lewym jajniku (Z niego była owu) mam 3cm cyste, ale lekarze twierdzą, że to często się zdarza i jest niegroźne, a za nią to coś w jajowodzie. Ta w jajowodzie urosła od pierwszego USG, ale podobno teraz ma nadal 4 cm.
Najgorsze jest to, że praktycznie każdy lekarz mówi co innego, a ja mam od wczoraj chwilami znowu czarne myśli, że to jednak pozamaciczna i boję się o swoje życie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 08:12
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Karolcia89 jestem pewna,że to nie cp-beta by aż tak nie urosła Chciałabym,żeby w końcu się Twoja sytuacja rozwiązała,bo to co przeżywasz musi być straszne-taka niepewność jest najgorsza.Daj znać jak będziesz wiedzieć ale ja jestem pełna nadzieji,że będzie dobrze Nie puszczam kciuków :*
Ja kolejne usg będę mieć dopiero w 20tyg Gdybym nie była w Pl to między ost.a kolejnym usg minęło by 9tyg Jejku jak mnie ten kraj pod tym względem dobija -
Lady Dior, ta niepewność jest dobijająca. Ja jestem praktycznie przekonana, że z tej ciąży już nic nie będzie. Jednak chciałabym bardzo, żeby się w końcu coś wyjaśniło, żebyśmy wiedzieli na czym stoimy.
Co do opieki medycznej kobiet w ciąży w Holandii, to rzeczywiście porażka. Moja kuzynka mieszkała też w Holandii przy granicy z Niemcami i będąc w ciąży przyjeżdżała na badania do DE. Teraz mieszka już w Niemczech i będąc w drugiej ciąży, mówiła że nie ma porównania co do opieki w tych dwóch krajach. Tylko że ona miała obydwie ciążę kompletnie bezproblemowo, dlatego też nie miała się czym martwić.
Dzisiaj mija rok, od kiedy straciłam nasze Maleństwo ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 09:52
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Paula_071 wrote:To tak następnego dnia możesz iść do urzędu? We Wrocławiu zaświadczenie o urodzeniu szpital wydaje dopiero w dniu wyjścia ze szpitala, potem trzeba się umówić, zazwyczaj w ciągu 2 tygodni udaje się to załatwić. Chociaż teraz można ponoć zarejestrować dziecko dzięki zaufanemu profilowi.
Tak, następnego dnia o 7 godz codziennie szpital wysyła info do Urzędu.
Wiec ok 8 mógł moj mąż załatwiać formalności.Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
Karolcia89 domyślam się,co czujesz Ja poroniłam w urodziny mego partnera.Jeszcze zdążyłam wręczyć mu kartkę z życzeniami ode mnie i bobo.Choć byśmy chcieli,to nie da się tego zapomnieć ale trzeba iść do przodu...
Oby u Was zdarzył się cud...
Bella01 mam nadzieję,że dobrze się czujesz po cc Co do imienia to udało Ci się postawić na swoim ? Mój jak wyskoczył ostatnio z Bronkiem i Sławkiem,to zdecydowałam,że nie pozwolę mu wybrać -
Karolcia, myślę o Tobie często. Wiem jak czas teraz płynie powoli. Daj jutro znać co w szpitalu. Chcialabym przeczytać dobre wiadomości. Pomodle się za Was.
Karolcia89 lubi tę wiadomość
Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
Lady_Dior wrote:
Bella01 mam nadzieję,że dobrze się czujesz po cc Co do imienia to udało Ci się postawić na swoim ? Mój jak wyskoczył ostatnio z Bronkiem i Sławkiem,to zdecydowałam,że nie pozwolę mu wybrać
Dziś już dużo lepiej. Dla mnie najgorzej było w 2giej dobie, może że już nie dostawałam silnych środków przeciwbólowych? Dziś już bez tabletek i jakoś staram się funkcjonować.
Wiecie jak człowiek zazdrości tych biegajacych sarenek po porodzie naturalnym? :]
Imię zarejestrowane. Dobrze, że mnie też się podoba. Moj typ nie przypadł mu do gustu, więc jakiś kompromis musiał być.Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
Bella to zdradź w końcu to imię
Karolcia89 rozumiem Twoje obawy,bo sama jestem po cp, ale jesteś pod kontrolą i masz świadomość, że gdyby było plamienie lub brzucha to jedziesz do szpitala.Zawsze jest tak, że złe wydarzenia kojarzymy z danym czasem.Jak mnie bolał w grudniu teraz brzuch to już wizualizowałam, ze to znowu cp jak dokładnie rok temu.Miej nadzieję, że będzie dobrze, bo tu już różne dramaty miały miejsce i kończyły się pięknie.Moze serduszka nie widać, bo ciąża jest młodsza.Karolcia89 lubi tę wiadomość
2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
Bella01 super,że już coraz lepiej Ja pamiętam,jak byłam siostrę odwiedzić po porodzie-jak weszłam do sali,to obie się poryczałysmy-ona z bólu i bezsilności (poród sn) a ja z litości jak ją zobaczyłam.Obok kobieta,co 2godziny wcześniej rodziła i dosłownie skakała po łóżku wokół swojego dziecka Niemożliwe jak różnie poród może oddziaływać na daną kobietę
Mnie męczy niestrawność a przed ciążą nie znałam w ogóle tego problemu auuu moje jelita Jeszcze do tego katar mnie dopadłBella01 lubi tę wiadomość