Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
AnnZ superrrrr innej wiadomości nie przyjmowałam do świadomości Zobaczysz za nie niedługo pójdzie z górki -1wszy trymestr zawsze się ciągnie ( choć końcówka ponoć też )
Damy wszystkie radę
Kibicuję pozostałym staraczkom-niech szybko do nas dołączają -
AnnZ super, czekałam na tę wiadomość! Karta ciąży to dobry znak Masz jakąś fotkę?
A tu moja kluseczka z dzisiaj. Tak brykała, że nawet nie mam wymiarów CRL Wszystko sprawdzał oprócz wymiarów, wszystko bardzo ładnie. Mamy potwierdzenie dziewczynki nadal
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c15707c22a26.jpgSansivieria, Bella01, Hefe, Lady_Dior, Karolcia89 lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Sansivieria wrote:AnnZ wspaniałe wiadomości! Gratuluję jeszcze raz!!! Teraz możesz odetchnąć chociaż na chwilkę ! Czas na suwaczek!
Alex0806 ale pięka ta Twoja kluseczka!prześliczna!urocza! jak na dziewczynkę przystało! Gratuluję kolejnych dobrych nowin!
Alex słodki ten Twój Dzidziuszek, na zdjęcia też jeszcze nie jestem gotowa.Dzisiaj tak odrobineczkę więcej pozwalam sobie na pozytywne myślenie.
Cały czas mam problem z żołądkiem, tzn. albo mi strasznie niedobrze, dziś prawie zwymiotowałam w aptece (chodzę z workiem) z powodu zapachu, ciągle bekam, jakbym miała stado żab w brzuchu albo czuję takie ssanie i ciężar w żołądku mimo, że jem mniej a co 2 godziny i lekkie rzeczy.Nie piję kawy, gazowanych (no czasem łyczunio coli), b.rzadko słodycze.
Jakieś rady?2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
AnnZ i na takie wiadomości czekałam super!!!
Za dwa tyg kolejna wizyta? Na jakim etapie jesteś? w sensie który tydzień wychodzi
Z tymi rewolucjami żołądkowymi miałam tak samo, w zasadzie od samego początku...później około 7 tyg pojawiły się wymioty, które miewam aż do teraz... wcześniej codziennie a teraz sporadycznie. Mi trochę pomaga zwykła herbata z cytryna, miodem i imbirem... i unikanie różnych zapachów lodówkę to otwieram na wdechu i tak się zastanawiam gdzie te ciążowe zachcianki bo ja nie mam totalnie na nic apetytu... jak już mam na coś ochotę to nie uważam tego za zachciankę... bo bez ciąży pochłaniałam więcej dziwnych rzeczy
Alex0806 ale ładne zdjęcie wiedziała, ze ja podglądasz i pewnie dlatego tak brykalaAniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
Hefe teraz jest 7tc4d. Tak za 2 tygodnie następna wizyta, choć lekarz mówił, że możemy spokojnie za 3 się spotkać, ale tyle to ja nie wytrzymam, więc za 2 tyg.
Ja w sumie nawet rzadko wymiotuję, ale bardzo jestem bliska zwymiotowania. To jedyna ciąża oprócz tej zdrowej z córką, gdy mam tak intensywne dolegliwości i Mąż uważa, że to dobry znak, więc ja aż tak bardzo nie narzekam.Lekarz polecił mi krople na nudności i to pozwala mi zjeść spokojnie przynajmniej śniadanie i kolację.
Nie tknę teraz miodu, odrzuca mnie, ale imbir to dobry pomysł, dzięki Hefe.
Odetchnęłaś już tak spokojnie i głęboko z ulgą?2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
nick nieaktualnyAnnZ wrote:Hefe teraz jest 7tc4d. Tak za 2 tygodnie następna wizyta, choć lekarz mówił, że możemy spokojnie za 3 się spotkać, ale tyle to ja nie wytrzymam, więc za 2 tyg.
Ja w sumie nawet rzadko wymiotuję, ale bardzo jestem bliska zwymiotowania. To jedyna ciąża oprócz tej zdrowej z córką, gdy mam tak intensywne dolegliwości i Mąż uważa, że to dobry znak, więc ja aż tak bardzo nie narzekam.Lekarz polecił mi krople na nudności i to pozwala mi zjeść spokojnie przynajmniej śniadanie i kolację.
Nie tknę teraz miodu, odrzuca mnie, ale imbir to dobry pomysł, dzięki Hefe.
Odetchnęłaś już tak spokojnie i głęboko z ulgą?
AnnZ super, ogromne gratulacje, cieszę się, że z maleństwem wszystko dobrze:) Wiesz z którego jajnika miałaś owulacje ? Robiłaś monitoring ?
Ja w tym cyklu wznawiam starania po laparoskopii cp i jestem gotowa do działania -
Niecierpliwa... wrote:AnnZ super, ogromne gratulacje, cieszę się, że z maleństwem wszystko dobrze:) Wiesz z którego jajnika miałaś owulacje ? Robiłaś monitoring ?
Ja w tym cyklu wznawiam starania po laparoskopii cp i jestem gotowa do działania
Ja wiem to jest ogromny strach, zwłaszcza po cp i jak widzisz ja ciągle się boję, ale nie chciałam się poddać.
Dziewczyny doceniam Wasze dobre słowa, ale nie dziękuję, żeby nie zapeszać.2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
Ann mi na mdłości pomagała zwykła woda z cytryną i imbirem Jak masz tak mocne objawy to fasolek silny Ja wymiotowałam raz, równo w 11 tc, ale za to mdliło mnie jeszcze tydzień temu. I wczoraj ze stresu przed wizytą.
Za to jak przez cały początek ciąży nie miałam bóli głowy, tak teraz co drugi dzień mnie rwie. A nie mogę przy heparynie nawet apapu wziać Mam termoforek z pestkami wiśni, mrożę go i przykładam, jedyne ukojenie.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
nick nieaktualnyAnnZ wrote:Nigdy nie robiłam monitoringu, bo śp. prof.Dębski powiedział, że nigdy nie ma gwarancji, że jajowód po cp nie przechwyci i monitoring będzie tylko wyciąganiem kasy. Wiedzialam jednak, że jajowód po cp jest raczej niedrożny. Zaszłam teraz z lewej strony czyli tej zdrowej.Przy straconej ciąży też zaszłam w ciążę z lewego, czyli 2 razy po cp zaszłam że zdrowej strony.
Ja wiem to jest ogromny strach, zwłaszcza po cp i jak widzisz ja ciągle się boję, ale nie chciałam się poddać.
Dziewczyny doceniam Wasze dobre słowa, ale nie dziękuję, żeby nie zapeszać.
AnnZ Twoja historia daje nadzieję takim jak ja
Z całych sił trzymam kciuki za maleństwo, musi być dobrze:) -
AnnaZ bardzo się cieszę. Nie miej wyrzutów sumienia, każda z nas to przechodziła i się stresowała, nie da się inaczej tak naprawdę. Mi pomagała woda gazowana.
Alex jejku jakie piękne zdjecie. Śliczna Twoja dzidzia ❤️ -
Ale fajnie się na Was patrzy dziewczyny, na te ciąże w toku
Ktoś tu jeszcze nieśmiało spogląda z odczekujacych po poronieniu? Ja jestem dopiero tydzień po zabiegu ale już czekam żeby odebrać wyniki, iść na konsultacje do gina i ułożyć z nim jakiś plan i jak najszybciej działać.
U mnie poronienie zatrzymane + łyżeczkowanie w połowie 10 tygodnia. W szpitalu mówili o po 2 cyklach do odczekania2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
nick nieaktualny
-
Ana_33 wrote:Wasze historie dają mi nadzieję
U mnie 5 czy 6 lat starań, juz dokladnie nie pamietam... nieudane in vitro, w lutym poronienie zatrzymane w 11 tc, słabe wyniki nasienia, choc moze sie poprawily, bo jakoś zaszlam w ta ciążę... u mnie hashimoto i MTFHR...
We wtorek mam wizytę u nowego lekarza, moze cos doradzi, bo sama juz nie mam pomysłów... na chwilę obecną totalna zalamka
Ana_33 tez się staram chyba z 6 lat.... i jestem coraz bardziej zdołowana, wszystko jest coraz trudniejsze.... poroniłam 1.5 roku temu w 13 tc i .... nic się od tamtej pory nie wydarzyło...co miesiąc pojawia się coraz większa rozpacz i nic więcej.JJ.
- 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
- grudzień 2020 - ciąża biochemiczna
- Endometrioza 1 stopnia
- Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
- MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
- PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
- Hashimoto
08.06.2022 - CUD !!! Ignaś
...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę... -
Cześć dziewczyny Jak się czyta wasze posty to jakoś tak w człowieka wchodzi dobra myśl i nadzieja ze może jednak się uda.
ja po zabiegu w kwietniu zaczęłam kolejne starania w sierpniu, wczoraj upragnione dwie kreseczki dziś beta 117, 29dc i zaczęło się znowu plamienie, najpierw czerwone a teraz brudny brąz. Już mam same czarne myśli. Wizyta u giną w środę. Zresztą i tak nic by mi nie pomógł na tym etapie.29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018 -
nick nieaktualny
-
A sprawdzałyście zarodki genetycznie? My przy tej pierwszej stracie zrezygnowaliśmy ze sprawdzania czegokolwiek żeby się nie dobijać.
Podejrzenia mam dwa: słabe jajeczko (po zapłodnieniu próg był bardzo marny - 11 do 14) lub homo 1 Pai o którym w ogóle nie powiedziałam lekarzowi bo byłam taka zaskoczona ciążą po 2 latach ze nawet nie pomyślałam ze mogłabym jeszcze dodatkowo mieć problem z utrzymaniem2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
martaszymi wrote:Cześć dziewczyny Jak się czyta wasze posty to jakoś tak w człowieka wchodzi dobra myśl i nadzieja ze może jednak się uda.
ja po zabiegu w kwietniu zaczęłam kolejne starania w sierpniu, wczoraj upragnione dwie kreseczki dziś beta 117, 29dc i zaczęło się znowu plamienie, najpierw czerwone a teraz brudny brąz. Już mam same czarne myśli. Wizyta u giną w środę. Zresztą i tak nic by mi nie pomógł na tym etapie.
2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
Biorę duphaston, w poprzednich dwóch ciążach jeździłam na IP i za każdym razem słyszałam że nie potrzebnie przyjeżdżam bo i tak jak się zaczęło poronienie to mi nic nie pomogą. Więc tak naprawdę pozostaje tylko czekać29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018