Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A czy któraś z Was dostała coś na wyregulowanie cyklu po poronieniu? Ja kończę brać primolut bo jajnik w którym była ciąża nie bardzo chciał ruszyć i zrobiła się na nim mała torbiel. Mam teraz skończyć brać tabletki i od razu się starać, to będzie pierwszy normalny cykl po łyżeczkowaniu. Czy ktoś przerabiał podobny schemat? Trochę się boję już starać ale niby po okresie wszystko ma być już wystarczająco gotowe2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
AnnZ wrote:Hefe, jak się masz?
Lady_Dior jak Ci w Polsce, zostajesz na Wielkanoc?
Czekam cierpliwie aż poczuje jakieś ruchy... podczytuje na wątku wrześniowek i większość z nich już czuje dobrze ruchy... nawet na tym etapie ciąży co ja.... wiem, ze mam jeszcze czas... ale gdybym już coś czuła to byłabym spokojniejsza. Brzuch w sumie jakoś mocno tez mi nie urosnal, nie mam wciąż jakiegoś dużego apetytu ani zachcianek... w sumie to zjadłabym to czego nie można... sery pleśniowe, szynki dlugodojrzewajace.... lubię takie rzeczy i często to jadłam przed ciąża... teraz nawet nie mam pomysłu na obiad bo co zjem to odbija mi się aż do wieczora.... i nawet nie mam ochoty na nic na kolacje i idę spać z pustym brzuchem...
Przede mną jutro ciężki dzień w pracy... będzie szał świąteczny... i muszę dać radę jakoś 12h... mam bardzo wyrozumiałego szefa... ale przecież nie będę siedzieć z założonymi rękami jak przyjdzie pewnie masa ludzi i każdy będzie coś chciał... Pocieszam się, ze święta mina i zostanie mi tylko tydzień do usg
A u Ciebie jak? Jak samopoczucie? Wizytę masz w środę po świętach?Aniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
Podziwiam Cię, że pracujesz i to tak ciężko.
Ja nadal jadłabym tylko arbuzy
Wizytę mam we wtorek po Świętach i bardzo się już boję, to będą już badania prenatalne. O stracie drugiej ciąży dowiedziałam się właśnie na prenatalnych i nie mogę się tej natrętnej myśli pozbyć z głowy.Na szczęście w tym okresie przedświątecznym czas szybciej płynie.
Też mam wrażenie, że głupia głowa jest najgorsza.
Ja nawet nie ośmielam się wchodzić na fioletowa stronę.2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
AnnZ z praca nie mam za bardzo wyjścia... za chorobowe w UK dostanę jakieś 30% tego co zarabiam... i nie starczy to nawet na zapłatę za mieszkanie wiec póki się dobrze czuje to pracuje... mam różne dni i godziny pracy, ale w tygodniu często pracuje 12h... dzięki temu mam np. 3 dni pracy a 4 dni wolnego... no a druga sprawa to mały sklep i mało pracowników... wiec jeśli bym chciała mało godzin to nawet nie ma jak tego póki co zrobić... Mój szef jest w porządku, wyrozumiały... i w wielu kwestiach mogę się z nim dogadac... Zobaczymy jak dalej będę się czuła... niestety od tego ile zarobię przed macierzyńskim zależy to ile dostanę przez pierwsze tygodnie... a wiadomo kasa się przyda
Wiem, ze masz obawy przed wizyta ale zobaczysz, ze będzie dobrze ja myślałam, ze jak minie mi tydzień z poprzednich strat to będzie lepiej ale wcale tak nie jest... wiec normalne, ze się stresujesz pomysl pozytywnie, ze jeszcze tydzień i zobaczysz malucha nie może być inaczej bo wszystkie trzymamy tu za Ciebie kciuki
Ja tez miałam fazę na arbuzy ale ciężko teraz kupic na prawdę dobrego raz mi się tylko udało
Ja tylko czytam fioletowa stronę, czasem się uspokoję jak ktoś ma podobne bole albo inne dolegliwości jak ja, które mnie martwią... ale udzielać się tez nie mam odwagi...Aniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
Hefe wrote:AnnZ z praca nie mam za bardzo wyjścia... za chorobowe w UK dostanę jakieś 30% tego co zarabiam... i nie starczy to nawet na zapłatę za mieszkanie wiec póki się dobrze czuje to pracuje... mam różne dni i godziny pracy, ale w tygodniu często pracuje 12h... dzięki temu mam np. 3 dni pracy a 4 dni wolnego... no a druga sprawa to mały sklep i mało pracowników... wiec jeśli bym chciała mało godzin to nawet nie ma jak tego póki co zrobić... Mój szef jest w porządku, wyrozumiały... i w wielu kwestiach mogę się z nim dogadac... Zobaczymy jak dalej będę się czuła... niestety od tego ile zarobię przed macierzyńskim zależy to ile dostanę przez pierwsze tygodnie... a wiadomo kasa się przyda
Wiem, ze masz obawy przed wizyta ale zobaczysz, ze będzie dobrze ja myślałam, ze jak minie mi tydzień z poprzednich strat to będzie lepiej ale wcale tak nie jest... wiec normalne, ze się stresujesz pomysl pozytywnie, ze jeszcze tydzień i zobaczysz malucha nie może być inaczej bo wszystkie trzymamy tu za Ciebie kciuki
Ja tez miałam fazę na arbuzy ale ciężko teraz kupic na prawdę dobrego raz mi się tylko udało
Ja tylko czytam fioletowa stronę, czasem się uspokoję jak ktoś ma podobne bole albo inne dolegliwości jak ja, które mnie martwią... ale udzielać się tez nie mam odwagi...
2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
Hefe jak będziesz gotowa to ja zapraszam na fioletową stronę mocy albo na wrześniówki Ja sama też dopiero się odważyłam zerknąć po prenatalnych, bo wcześniej mnie to przerażało.
W sumie dzieli nas niecałe 2 tygodnie Hefe, obie wrześniówki Już teraz myślę, że z górki I obie dziewczynki!
AnnZ na pewno będzie dobrze. Trzymam kciuki za prenatalneLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Cześć dziewczyny,
Kiedyś pisałam na tym wątku, byłam po 2 poronieniach. Później zaszłam w ciążę i mam z niej wspaniałego syna. Syna, który chyba jest cudem, bo wczoraj dowiedziałam się, ze kolejna ciąża umarła, mimo clexane, luteiny, euthyroxu i wiramin.
Jestem z Warszawy, czy któraś z Was mogłaby polecić lekarza z pierwszego zdarzenia, który pochyliłby się profesjonalnie nade mną i pomógł znaleźć sposób na odnoszenie ciąży? Jakis specjalista od cudów?Maj 2017 - Synek jest z nami:)
3 poronienia
Mutacje mthfr i v leiden, ana, policystyczne jajniki -
AnnZ niestety ciąża w UK do najłatwiejszych nie należy... nie uważam ze w Polsce jest lepiej ale jest więcej możliwości i choćby to 100% za chorobowe... w Polsce ciąże traktują bardziej poważnie...
Ja dzisiaj po pracy mam wyrzuty sumienia, wczoraj wyszłam 2h wcześniej a dzisiaj byłam tylko 6h ale dało mi to w kość... bolą mnie strasznie plecy... Mam nadzieje, ze to tylko zmęczenie i odpoczynek mi pomoże... nie robię nic w domu... mąż posprzątał i wszystko robi za mnie...
Alex0806 może jak po 2 maja okaże się, ze wszystko jest ok to zacznę coś pisać na wrzesniowkach, narazie czytam i czasem coś potrzebnego się dowiem
Oprócz tego co napisałaś to mamy jeszcze pare podobienstw to nasza trzecia szczęśliwa szansa obie wzięłyśmy ślub w 2017 ja co prawda w czerwcu...
Foremeczka a inne badania miałaś robione? Ja nie znam się za wiele w temacie... mogę wypowiadać się tylko na przykładzie tego co mi się przytrafiło... u mnie w pierwszej ciąży najprawdopodobniej było obumarcie z powodu błędnego kariotypu męża... mówię najprawdopodobniej bo wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy o tym problemie. Często ciąża przestaje się rozwijać jeśli coś jest nietak genetycznie... może warto to wykluczyć jeśli tego jeszcze nie zrobiliście? Takie coś nie wyklucza zdrowej ciąży, zdrowego syna w Twoim przypadku....alex0806 lubi tę wiadomość
Aniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
Hefe wrote:AnnZ niestety ciąża w UK do najłatwiejszych nie należy... nie uważam ze w Polsce jest lepiej ale jest więcej możliwości i choćby to 100% za chorobowe... w Polsce ciąże traktują bardziej poważnie...
Ja dzisiaj po pracy mam wyrzuty sumienia, wczoraj wyszłam 2h wcześniej a dzisiaj byłam tylko 6h ale dało mi to w kość... bolą mnie strasznie plecy... Mam nadzieje, ze to tylko zmęczenie i odpoczynek mi pomoże... nie robię nic w domu... mąż posprzątał i wszystko robi za mnie...
Alex0806 może jak po 2 maja okaże się, ze wszystko jest ok to zacznę coś pisać na wrzesniowkach, narazie czytam i czasem coś potrzebnego się dowiem
Oprócz tego co napisałaś to mamy jeszcze pare podobienstw to nasza trzecia szczęśliwa szansa obie wzięłyśmy ślub w 2017 ja co prawda w czerwcu...
Foremeczka a inne badania miałaś robione? Ja nie znam się za wiele w temacie... mogę wypowiadać się tylko na przykładzie tego co mi się przytrafiło... u mnie w pierwszej ciąży najprawdopodobniej było obumarcie z powodu błędnego kariotypu męża... mówię najprawdopodobniej bo wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy o tym problemie. Często ciąża przestaje się rozwijać jeśli coś jest nietak genetycznie... może warto to wykluczyć jeśli tego jeszcze nie zrobiliście? Takie coś nie wyklucza zdrowej ciąży, zdrowego syna w Twoim przypadku....
Mnie też czasem bolą na dole ale częściej na wysokości zapięcia stanika i to taki piekący ból. Mija, gdy poleżę.
Na pewno wszystko będzie dobrze Hefe po 2 maja.
Życzę Wam wszystkim miłości, radości i nadziei jakie niesie ze sobą Zmartwychwstanie Jezusa.
Proszę pamiętać o kciukach za mojego Dzidziuszka we wtorek
Foremeczk zestaw leków żelazny, więc albo wada genetyczna albo problem leży gdzieś indziej.
Robiłaś kariotypy, zespół antyfosfolipidowy, przeciwciała ANA?
Ja do Warszawy pojechałam 200km z polecenia do prof. Dębskiego i mi pomógł i medycznie i psychicznie, dając nadzieję. Profesora niestety już nie ma, ale z Dębski Clinic polecany jest też prof. Wołczyński.On jest z Białegostoku, ale przyjmuje w Wawie w jakimś terminie.Poza tym, kiedy ja szukałam to polecał mi lekarz też prof. Łukaszuka z Gdańska. To tyle o ile ja się zorientowałam, gdy szukałam specjalisty od promień.
Dziewczyny w Wawie szukają pomocy też u Jerzak czy Malinowskiego, ale ich metody leczenia to już inna bajka i dla niektórych kontrowersyjna.
2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
Zdrowych,radosnych i spokojnych świąt Wielkanocnych dziewczyny.Smacznego jajka oraz mokrego Dyngusa 🐣🐑🐥🐇🐤🐰
Ja nadal w Pl do 30kwiwtnia.Ciężki ten 3ci trymestr ale jakoś muszę wytrwać.Trzymam kciuki za Wasze dzidziusie jak i za wszystkie mamy starające się,żeby w końcu spełniło się Wasze marzenie :*
Alunia ja mam termin według om na 29 czerwca Nie ukrywam że liczę na to,że urodzę tak w 38 tc ale wiadomo-chcieć se można 😆Paula_071 lubi tę wiadomość
-
AnnZ dziękuje, ze pytasz... teraz jest już dużo lepiej... w porównaniu z tym jak mnie bolało w sobotę to praktycznie nic mnie już nie boli... za długo i zbyt intensywnie było przed świetami... Teraz już wiem, ze muszę się na maksa oszczędzać... i nie godzić się na dni kiedy jest duży ruch.
Nadal czekam aż zacznę odczuwać ruchy Mam nadzieje, ze lada chwila...
Trzymam kciuki za Twoja wizytę jutro, nie daj nam czekać i napisz odrazu będzie na pewno dobrze...
Jak Wam minęły święta? Mi bardzo leniwie wczoraj był krótki spacer i trochę posiedzieliśmy nad jeziorkiem a dzisiaj to póki co jesteśmy w domu... u nas piękna pogoda 26 stopni, pierwszy raz w tym roku tak ciepło.
Lady_Dior to całkiem dlugo jesteś w PL
Tak na prawdę to lada chwila i już będzie koniec czerwcaAniołki ♡♡
01.06.17 12tc [*]
30.12.17 16tc [*]
Inwersja chromosomu 7 u męża
Zdrowa dziewczynka
22.09.19
-
Dziewczyny wpadam na chwilę, bo pochwalić się, że nasza mała Księżniczka jest juz z nami na świecie! Urodziłam tydzień temu siłami natury.
3420gram i 54cm, 9 pkt Apgar.
Całe nasze życie staneło na głowie! Uczymy się siebie! Wpatrujemy się w Nią godzinami!
Życzę Wam wytrwałości i pomyślnych rozwiązań!Bella01, Lady_Dior, alex0806, AnnZ, Paula_071, Hefe, KaroKaro lubią tę wiadomość
-
Sansivieria wrote:Dziewczyny wpadam na chwilę, bo pochwalić się, że nasza mała Księżniczka jest juz z nami na świecie! Urodziłam tydzień temu siłami natury.
3420gram i 54cm, 9 pkt Apgar.
Całe nasze życie staneło na głowie! Uczymy się siebie! Wpatrujemy się w Nią godzinami!
Życzę Wam wytrwałości i pomyślnych rozwiązań!Sansivieria lubi tę wiadomość
Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
Sansivieria gratuluję serdecznie córuni 😍 Niech rośnie zdrowo i daje Wam wiele radości 😊
Nie mogę się doczekać tej chwili-cały czas mojemu powtarzam,że nie wypuszczę małej z ramion 😁 Ostatni tydzień w Pl i robię sobie zakupy kosmetyczne,bo potem ani czasu,ani pieniędzy nie będzie 😜
Hefe no dość długo jestem w Pl ale już się męczę,bo nie mogę się do tatuśka przytulić i w ogóle nie w swoim łóżku-zaczynam to bardzo odczuwać .Moja mama to jakiś zmarzluch i rzadko otwiera okno-ja się tu duszę normalnie ale ze starszym człowiekiem trochę ciężko się dogadać.Do tego chrapie jak stary koń 😝 Oj no to se ponarzekałam hehe 😁Sansivieria lubi tę wiadomość
-
Sansivieria wrote:Dziewczyny wpadam na chwilę, bo pochwalić się, że nasza mała Księżniczka jest juz z nami na świecie! Urodziłam tydzień temu siłami natury.
3420gram i 54cm, 9 pkt Apgar.
Całe nasze życie staneło na głowie! Uczymy się siebie! Wpatrujemy się w Nią godzinami!
Życzę Wam wytrwałości i pomyślnych rozwiązań!Sansivieria lubi tę wiadomość
2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
Dziewczyny, serduszko Dzidziuszka bije, dzisiaj najpierw pokazał dupkę, ale potem nawet pomachał rączkami i nóżkami. Pomyliłam się jednak i prenatalne mam 7.05.Ubzdurałam sobie, że umówiłam się z lekarzem na dzisiaj na prenatalne, a on mówi, że dziś to wizyta na uspokojenie, a my za 2 tygodnie jesteśmy umówieni na prenatalne. Dziękuję za wszystkie kciuki 😘
alex0806, Lady_Dior, Hefe, Sansivieria, Bella01 lubią tę wiadomość
2013 Córka
04.2017 poronienie zatrzymane 9tc
12.2017 ciąża pozamaciczna, zachowany jajowód
09.2018 poronienie samoistne 5tc
"Domine, exaudi orationem meam"
2019 Córeczka -
Superrr wiadomość AnnZ Teraz już będzie z tygodnia na tydzień coraz lepiej Mam nadzieję,że trochę zaznasz spokoju Dla mnie ta ciąża to nadal taki cud,w który aż trudno uwierzyć.Tak jakby to się działo gdzieś obok...