Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Vian, oo jak madrze piszą dziewczyny.
To fakt, na karierę zawsze jest czas, na dzieci nie koniecznie. I fakt, że jak już sie je ma, to najcudowniejszy jest ich usmiech czy calus. I to fakt, że priorytety wtedy się zmieniają, bo nic nie jest wazniejsze od wlasnego dziecka. Nagle tok rozumowania sie zmienia, a z nim piorytety.
I też powtórzę z chęcią, podążaj za marzeniami. Niby kompromis, a tak naprawdę każdy ma inne oczekiwania. Podziwiam Cie, naprawdę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2019, 23:00
Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
Bella wg USG juz nawet 11 tydzień 😱 prenatalne przed samymi świętami robię w okolicy 19.12 muszę się umówić.
Ja również jestem ciekawa i jak wiadomo zdrowie najważniejsze ale jednak bardzo bym chciała synkaBetti37, Bella01 lubią tę wiadomość
-
aLunia szok! U Was tak z dnia na dzień można się na prenatalne umawiać? Tutaj ze 2-3 tygodnie wcześniej.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:aLunia szok! U Was tak z dnia na dzień można się na prenatalne umawiać? Tutaj ze 2-3 tygodnie wcześniej.
Wiesz aż sprawdzę jak u niego z terminami, ale zazwyczaj nie było problemu przynajmniej w poprzednich ciążach. Ja we Wrocławiu mieszkam to może jakoś łatwiej bo jest ich więcej 🤔 -
no i po kontroli po zabiegu.
Wszystko ok.
Wynik badania histopatologicznego wskazuje że dziecka w badanym materiale nie było (pewnie podczas krwawienia się usunął...)
tylko kosmki łożyska z cechami zwłóknienia ale to normalne po poronieniu...
Dziś 9 dc więc ciężko stwierdzić który pęcherzyk dominujący będzie ale lekarz mówil że najprawdopodobniej w prawym...
czyli jak zawsze. a że prawy jajowod niedrożny to nie ma na co liczyć w tym miesiącu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2019, 20:37
-
Betti
To tak jak u mnie z badaniem genetycznym z zarodka:/ wszystko ładnie pobralam a oni mi mówią że badania nie da się zrobić bo nie odnaleziono zarodka i kosmówki no szlak by to trafił i cała nadzieja że czegoś się dowiem poszła się j**** ehh .
Betti a ty już będziesz się starać? bo ja to na razie nie mam odwagi będę czekać do lutego na wizyte
u immynologa a potem zobaczymy ale nie wiem czy starczy mi odwagi tobie życzę szybkiej ciąży:)
Dziewczyny u mnie dziś 25 dni od poronienie i pojawiła się owulacjia:D bałam się że po poronieniu nie będę wiedziała kiedy będę miała owu ale tego bólu z niczym bym nie pomyliła;)
zrobiłam test i dwie mocne krechy. Czyli za 2 tygodnie pierwszy okres po poronieniu
aLunia
Nudnej ciąży życzęStarania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Ewelina26 wrote:Betti
To tak jak u mnie z badaniem genetycznym z zarodka:/ wszystko ładnie pobralam a oni mi mówią że badania nie da się zrobić bo nie odnaleziono zarodka i kosmówki no szlak by to trafił i cała nadzieja że czegoś się dowiem poszła się j**** ehh .
Betti a ty już będziesz się starać? bo ja to na razie nie mam odwagi będę czekać do lutego na wizyte
u immynologa a potem zobaczymy ale nie wiem czy starczy mi odwagi tobie życzę szybkiej ciąży:)
Dziewczyny u mnie dziś 25 dni od poronienie i pojawiła się owulacjia:D bałam się że po poronieniu nie będę wiedziała kiedy będę miała owu ale tego bólu z niczym bym nie pomyliła;)
zrobiłam test i dwie mocne krechy. Czyli za 2 tygodnie pierwszy okres po poronieniu
aLunia
Nudnej ciąży życzę
ja nie mam na co czekać. przed 40 już z porodem się nie wyrobie ale mam nadzieję że chociaż zajdę do tych 40 urodzin czyli do lipca
już jedna miesiączka za mną, wszystko wygojone, gin nie widzi przeciwwskazań...
tyle że czy uda się nam choć ze dwa razy w tym mcu i to najlepiej w dni płodne to nie wiem...
dziś były przytulasy no ale 9 dc to gdzie do owu...
a jeszcze jak z prawego będzie to nie ma nawet na co liczyć... -
Dla mnie dziś słodko-gorzki dzień.
Pół roku temu przegrałam z własnym ciałem walkę o opóźnienie porodu. Pomimo wyciszenia skurczy postępował i ze względów bezpieczeństwa rano miałam cc. Weronika przyszła na świat o 10:40, lecz tego dnia widziałam ją tylko na zdjęciach.
Mam nadzieję, że z okazji ukończenia pół roku ma tam z innymi aniołkami świetną imprezę. My spędziliśmy przy niej dziś troszkę czasu i byliśmy tam o 10:40. Zapaliliśmy światełka i zostawiliśmy zabawkę.
Ja dziś rano nie radziłam sobie najlepiej. Przypomniała mi się ta przegrana walka z własnym ciałem, które uważam, że zawiodło mnie na całej linii w momencie, gdy tak istotne rzeczy od tego zależały. Presja, by zrobić wszystko tak, by nikt nie mógł się przyczepić i oczywiście decyzje, które trzeba było podjąć, a na które wtedy nie byłam gotowa. Teraz mogę powiedzieć, że uważam, że podjęłam słuszne decyzje. Życie nie zawsze przybiera taki obrót jak chcemy, ale ja zrobiłam wszystko co mogłam, aby zakończenie było szczęśliwe. Los zdecydował inaczej.
Z drugiej strony to też przełomowy dzień, bo oficjalna połowa do teoretycznych starań, chociaż niby lekarka pozwoliła wcześniej. Wyżaliłam się też mężowi jak ciężko mi było wtedy w szpitalu. Trochę porozmawialiśmy i wiem, że zastanawia się jak ja psychicznie zniosę kolejną ciążę.Betti37 lubi tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:Dla mnie dziś słodko-gorzki dzień.
Pół roku temu przegrałam z własnym ciałem walkę o opóźnienie porodu. Pomimo wyciszenia skurczy postępował i ze względów bezpieczeństwa rano miałam cc. Weronika przyszła na świat o 10:40, lecz tego dnia widziałam ją tylko na zdjęciach.
Mam nadzieję, że z okazji ukończenia pół roku ma tam z innymi aniołkami świetną imprezę. My spędziliśmy przy niej dziś troszkę czasu i byliśmy tam o 10:40. Zapaliliśmy światełka i zostawiliśmy zabawkę.
Ja dziś rano nie radziłam sobie najlepiej. Przypomniała mi się ta przegrana walka z własnym ciałem, które uważam, że zawiodło mnie na całej linii w momencie, gdy tak istotne rzeczy od tego zależały. Presja, by zrobić wszystko tak, by nikt nie mógł się przyczepić i oczywiście decyzje, które trzeba było podjąć, a na które wtedy nie byłam gotowa. Teraz mogę powiedzieć, że uważam, że podjęłam słuszne decyzje. Życie nie zawsze przybiera taki obrót jak chcemy, ale ja zrobiłam wszystko co mogłam, aby zakończenie było szczęśliwe. Los zdecydował inaczej.
Z drugiej strony to też przełomowy dzień, bo oficjalna połowa do teoretycznych starań, chociaż niby lekarka pozwoliła wcześniej. Wyżaliłam się też mężowi jak ciężko mi było wtedy w szpitalu. Trochę porozmawialiśmy i wiem, że zastanawia się jak ja psychicznie zniosę kolejną ciążę.
na pewno nie możesz się obwiniać o nic.
ściskam Cię mocno
-
VianEthel
Wsplczuje Ci kochana nie trafię sobie wyobrazić co musiałaś przeżyć i co nadal czujesz.
[*] światełko dla Twojego aniołka .Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Aaaa śpieszę się pochwalić, że wczoraj mieliśmy z mężem rozmowy na poważne tematy i udało mi się go przekonać do starań jak tylko będzie można. Także wracamy do gry 🙂
joana_aska89, aLunia, Betti37, baksia, Bella01, agulineczka, Pati96, fiorella82, Natikka123 lubią tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
nick nieaktualny
-
VianEthel, ja wczoraj również miałam na koniec dnia wielki smutek. Tak ryczalam, ze kolejne dzieciatko na raka umarło. I choc osobiscie nie znalam jej, nie moge myslami o niej zapomniec 😪
Często pomagam jak moge na siepomagam i kiedy widze czarnobiale zdjecie, to cos we mnie peka 😪
I kazdej mamie, jak i tacie, Tobie Vian.. Bardzo wspolczuje, bo to jest cos z czym chyba nigdy do konca sie czlowiek nie pogodzi.
Swiatelko dla Twokej kruszynki [*]Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
Dziewczyny kupiłam siemię lniane i od dziś będę sobie jadła ku zdrowotności no i na śluz oczywiście dodaje sobie trochę suszonej żurawiny i od razu mi lepiej smakuje .
Zostało mi parę dni zwolnienia więc zmobilizowałam się i umyłam już wszystkie okna i upralam i zmieniłam firanki więc najgorsza część sprzątania już mam z głowy;) .
Jutro wizyta u naprotechnologa, trochę się martwię czy nie zapisałam się za wcześnie w końcu to 27 dni od poronienie, okres za jakieś 12 dni dopiero, hormony pewnie rozregulowane więc nawet gdyby lekarz kazał mi robić poziom hormonów to wynik może być nie miarodajny .Ciekawa jestem co mi powie i czy coś mi doradzić. Mam nadzieję że lekarz nie wyśle nas na szkolenia z obserwacji płodności i prowadzenia kalendarzyka bo mój mąż chyba tego nie wytrzyma;) już i tak marudzi że zapisałam nas do jakiego znachora .Też do końca nie jestem przekonana no ale coś trzeba robić i gdzieś szukać pomocy najwyżej to będzie kolejny odhaczony lekarz na mojej liście.
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Ewelina26 wrote:Dziewczyny kupiłam siemię lniane i od dziś będę sobie jadła ku zdrowotności no i na śluz oczywiście dodaje sobie trochę suszonej żurawiny i od razu mi lepiej smakuje .
Zostało mi parę dni zwolnienia więc zmobilizowałam się i umyłam już wszystkie okna i upralam i zmieniłam firanki więc najgorsza część sprzątania już mam z głowy;) .
Jutro wizyta u naprotechnologa, trochę się martwię czy nie zapisałam się za wcześnie w końcu to 27 dni od poronienie, okres za jakieś 12 dni dopiero, hormony pewnie rozregulowane więc nawet gdyby lekarz kazał mi robić poziom hormonów to wynik może być nie miarodajny .Ciekawa jestem co mi powie i czy coś mi doradzić. Mam nadzieję że lekarz nie wyśle nas na szkolenia z obserwacji płodności i prowadzenia kalendarzyka bo mój mąż chyba tego nie wytrzyma;) już i tak marudzi że zapisałam nas do jakiego znachora .Też do końca nie jestem przekonana no ale coś trzeba robić i gdzieś szukać pomocy najwyżej to będzie kolejny odhaczony lekarz na mojej liście. -
Ewelina jak dobrze pamiętam to pisałaś, że jesteś umówiona do Malinowskiego?
23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
6.06.2019 - puste jajo płodowe
12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
Pomorskie -
baksia wrote:Ewelina jak dobrze pamiętam to pisałaś, że jesteś umówiona do Malinowskiego?
Tak do niego też tylko że dopiero na luty więc chciałam coś jeszcze podziałać z badaniami za nim wybierzemy się do Malinowskiego i teraz nie wiem czy to nie będzie zmarnowany czasStarania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Ewelina26 wrote:Tak do niego też tylko że dopiero na luty więc chciałam coś jeszcze podziałać z badaniami za nim wybierzemy się do Malinowskiego i teraz nie wiem czy to nie będzie zmarnowany czas
No ja też chciałabym się do niego umówić ale od kilku dni nie mogę się dodzwonić tam do przychodni 😑 a dni uciekają a i tak wiem, że będę musiała czekac kilka tyg na wizytę.. Udało Ci się dodzwonić tam czy jak się umawialas?
23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
6.06.2019 - puste jajo płodowe
12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
Pomorskie