Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Domimi wrote:Mi gin powiedział, że badanie AMH muszę mieć do refundacji, a dawki do stymulacji to na podstawie ilości pęcherzyków antralnych w USG sobie wyznaczy. Więc się tym AMH nie przejmuję już 😁.
Oj Foto u ciebie faktycznie się hormonalnie zblokowało, mam nadzieję, że te leki teraz podziałają. No i w akupunkturę też mocno wierzę! A ta jogę sama ćwiczysz? Korzystasz z jakichś filmików?
W Łodzi dofinansowanie do in vitro z programu miejskiego skończyło się w lutym jak ogłosili, że startuje, po 1-2 tyg 😔 dlatego ja niestety nie biorę pod uwagę in vitro, ze względu na kasę. Faktycznie przy kwalifikacji wymagają AMH.
Co do jogi, ćwiczę w domu, korzystając z filmików z Youtube, polecam Małgorzatę Mostowską:
https://youtu.be/XLeWa63aA3s -
Foto80 wrote:Gagatka,
Co u Ciebie słychać?
Baksia, Ewelina kiedy wyniki badań po szczepieniach? ☺
Wizyta prawdopodobnie będzie 24.06 .A dzwonić prawdopodobnie będą pod koniec następnego tygodnia z informacją o wysokości allo MLR albo czy faktycznie wizyta odbędzie się w wyznaczonym terminie bo moze się okazac że nie ma jeszcze wyników.Foto80 lubi tę wiadomość
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Foto80 wrote:Annie1981,
Ja też nie robiłam wymazu na MUCHa. Cena w PL to około 350zł z tego, co się orientowałam. Faktycznie tam masz wszystko utrudnione pod względem diagnostyki 😔 wiesz, do badania trzeba doliczyć wizytę gin i też robi się z tego wesoła sumka, gdy się robi w PL 😒 staracie się cały czas? Wspomagasz się czymś?
Tak, my się staramy cały czas. Od tego cyklu dołączyłam Inozytol i NAC, na poprawę jakości komórek jajowych. Przez to owulacja przesunęła się z 12dc na 9dc, choć nie jestem pewna czy była, bo nie zdążyłam wyłapać pozytywnego owulaka, nie spodziewałam się, że może być tak szybko i nie testowałam.
U tzw. Duchowej Agi usłyszałam, że regularne relaksacje zwiększają szansę na ciążę, aż o 40%, więc to też regularnie stosuje od tego cyklu. Zobaczymy co będzie. Jutro chcę zrobić test, choć to będzie dopiero 10dpo, więc marne szanse na sukces 😉
Domimi wrote:Dla mnie AMH to ściema stulecia, robiłam w 2017, wyszło 1,04 - nisko jak na 32rż. Diagnoza: obniżona rezerwa jajnikowa. Zrobiłam po 2 latach przed 2gim IVF, wyszło 0,6. Przeplakałam że 3 dni plus to za mało do refundacji stymulacji do in vitro. Ale poszłam za miesiąc też w 3dc, tylko do centrali diagnostyki, żeby ta krew nie jeździła, wyszło 1,8! W międzyczasie brałam suple do drugiej procedury: shea, koenzym Q10, Wit D. No i bądź tu mądry 🙈.
Cienkie endo to gorsza sprawa, nic nie działa. Wino, orzechy, oleje nie pomagają. W cyklu nat, jest tak ok 6,5, na sztucznym z estrogenami w tabsach, psikaczu, dowcipinie jest 8☹️. Mój rekord to po wlewie z accofilu 9,2 i wtedy złapałam ureaplasmę i transfer był odwołany😥. To cienkie endo może być powodem poronienia, bo mogło doprowadzić do wady anatomicznej łożyska lub worka owodniowego, po prostu słabo się to wszystko trzymało - tak mi lekarz tłumaczył, ale na USG niby nikt tego nie widział lub nie da się zobaczyć. Miałam 8,2 przed punkcją i transferem, więc nie było złe, ale też nie szałowe. Boję się jakie będzie po łyżeczkowaniu☹️.
Odnośnie Endo, to podobno pomaga Resveratol, ale nie stosowałam, więc nie wiem.
Foto80 wrote:Co do jogi, ćwiczę w domu, korzystając z filmików z Youtube, polecam Małgorzatę Mostowską:
https://youtu.be/XLeWa63aA3s
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:Ja słucham medytacji od niej 🙂
Annie,
Trzymam kciuki za testowanie oczywiście 😚 Małgosia Mostowska ma bardzo przyjemny głos, kojący ☺ jestem zadowolona z jej praktyk jogi.
Twoje AMH jest w dobrej jednostce w stopce? pmol możesz sobie przeliczyć na ng/ml (1 ng/ml =7,14 pmol). -
Foto80 wrote:Annie,
Trzymam kciuki za testowanie oczywiście 😚 Małgosia Mostowska ma bardzo przyjemny głos, kojący ☺ jestem zadowolona z jej praktyk jogi.
Twoje AMH jest w dobrej jednostce w stopce? pmol możesz sobie przeliczyć na ng/ml (1 ng/ml =7,14 pmol).
AMH sprawdzę później.
U mnie biel. Niby dopiero 10dpo, ale już nie wierzę, że cokolwiek się pojawi.
Ostatnio za bardzo się wkręciłam w starania. W zasadzie o niczym innym nie myślę, tylko o tym. Przed poronieniem, 3 miesiące temu, te starania były bardziej spokojne, więc też nie było tylu rozczarowań. Wcześniej nie wyczekiwalam terminu testowania, bo po prostu czekałam na @. Muszę do tego wrócić, bo miałam wtedy mniejsze ciśnienie.
Chcę sobie też kupić książkę "Dziecięce Dusze". Polecana jest przez tzw. Duchową Agę. Ona mówiła, że dzięki książce, zrozumiała sens swoich poronień i otworzyła się na nowe poczęcie. Coś takiego pewnie by mi się przydało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 09:35
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Zula36 wrote:1O dni to jeszcze wcześnie. Raczej po 10 dniach proponuje się robić ale betę. Może jeszcze nie wszystko stracone. Trzymam kciuki ✊✊✊
Myślę, że to chodzi o 3 cykle.
Foto. Sprawdziłam. Jednostki AMH mam prawidłowe. Nie zwróciłam na nie uwagi. Czytałam, za 2 jest ok, więc się ucieszyłam. Ostatnio konsultowałam wyniki z ginekolog online i też mówiła, że super, że w takim razie jajnikami nie musimy się przejmować. To możliwe, żeby też nie zwróciła uwagi na jednostki? 🤔
Po przeliczeniu wynik wychodzi tragiczny i już się załamałam. Dołączając dzisiejszy negatywny test to mam mega kiepski humor 🙁
Miałam powtarzane to badanie w klinice płodności, ale to było prawie rok temu i nie dostałam wizyty, bo była długa lista oczekujących, a potem koronowirus. Napisałam do nich pismo, żeby mi przesłali kopie wyników, ale olali. Tak to działa w UK niestety.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2020, 10:42
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:Tak, bardzo fajny ma głos 🙂
AMH sprawdzę później.
U mnie biel. Niby dopiero 10dpo, ale już nie wierzę, że cokolwiek się pojawi.
Ostatnio za bardzo się wkręciłam w starania. W zasadzie o niczym innym nie myślę, tylko o tym. Przed poronieniem, 3 miesiące temu, te starania były bardziej spokojne, więc też nie było tylu rozczarowań. Wcześniej nie wyczekiwalam terminu testowania, bo po prostu czekałam na @. Muszę do tego wrócić, bo miałam wtedy mniejsze ciśnienie.
Chcę sobie też kupić książkę "Dziecięce Dusze". Polecana jest przez tzw. Duchową Agę. Ona mówiła, że dzięki książce, zrozumiała sens swoich poronień i otworzyła się na nowe poczęcie. Coś takiego pewnie by mi się przydało.
Annie,
Z chęcią zerknę co to za książka 😘
Wiesz co do starań mam podobne refleksje, w którymś momencie wszystko kręci się wokół tego. Nie zmienię pracy, bo może zaraz zajdę i będzie problem itp. Tylko, że przestaje się żyć normalnie, bo wszystko podporządkowane jest ciąży, której póki co nie ma i nie wiadomo kiedy będzie. Dystans jest potrzebny. Medytacja i joga to myślę dobre kierunki. Trzymam kciuki za Ciebie i nie poddawaj się, ale też żyj 🌞💛 -
Annie,
Co do AMH zwróciłam uwagę na Twoją stopkę, bo na poprzedniej wizycie jeden z gin nie zwrócił uwagę na jednostkę przy moim AMH, a miałam tą, co Ty. Powiedział: bardzo dobre AMH, nie ma czym.się martwić. Miałam ponad 9. Uświadomiłam go, że w klinice niepłodności powiedzieli, że używa się zwykle ng i trzeba przeliczyć, wtedy wyszło mi 1,3. Nie chciałam Cię wprowadzić w kiepski nastrój 😟 pamiętaj, że AMH to nie koniec świata i nie wyznacznik wszystkiego. Jak będziesz w pl, albo w uk zbadaj FSH i LH jeszcze raz. -
Zula36 wrote:Dziewczyny doradźcie proszę bo już widzę, ze się nakręcam i ja na te starania i już sama nie wiem. Jeżeli pierwszą miesiączkę po zabiegu miałam 15 maja a wizytę kontrolną końcem maja i dr mówił, żeby odczekać dwa miesiące a dziś zaczęła mi się druga @ to mogę starać się po @ w lipcu (wypadnie gdzieś koło połowy ) czy jeszcze czekać na @ w sierpniu?. Chodzi mi o to, czy mam liczyć te miesiące kalendarzowe czy cykle. Jakoś sobie tego na wizycie nie doprecyzowałam.
Zula,
Z jakiego względu miałaś czekać?Zula36 lubi tę wiadomość
-
Foto80 wrote:Annie,
Co do AMH zwróciłam uwagę na Twoją stopkę, bo na poprzedniej wizycie jeden z gin nie zwrócił uwagę na jednostkę przy moim AMH, a miałam tą, co Ty. Powiedział: bardzo dobre AMH, nie ma czym.się martwić. Miałam ponad 9. Uświadomiłam go, że w klinice niepłodności powiedzieli, że używa się zwykle ng i trzeba przeliczyć, wtedy wyszło mi 1,3. Nie chciałam Cię wprowadzić w kiepski nastrój 😟 pamiętaj, że AMH to nie koniec świata i nie wyznacznik wszystkiego. Jak będziesz w pl, albo w uk zbadaj FSH i LH jeszcze raz.
Odesłała do kliniki płodności.
Ja w UK jestem "pod ich opieką", ale jak pisałam, od roku nic się nie dzieje. Dziś tam zadzwoniłam i mają jeszcze zamknięte. Powiedziała za to, że przyślą mi kopie wyników. Wtedy właśnie powtarzałam AMH, zoabczymy jakie wyszło, ale generalnie świat mi się teraz zawalił 🙁
Nie wiem czy jest sens walczyć dalej skoro z takim AMH mogę być narażona na kolejne poronienia, o ile jakimś cudem znów się uda zajść 🙁
Muszę poczytać o tym i przemyśleć na spokojnie. Teraz to mi się odechciało wszystkiego.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Foto
Byłam dziś u gina w sprawie mojej cytologii i przy badaniu powiedział że jest mały grzybek😯 🤦♀️🤷♀️skąd mi się to paskudztwo wzięli to nie wiem 🙄.Lekarz zrobił od razu posiew i jeżeli coś jeszcze wyjdzie to dostanę antybiotyk 😔.
Na razie przez 6 dni mam brać Fluomizin i Gynoflor i czekać na wyniki z posiewu.
Dziewczyny ale teraz takie pytanie czy ktoras z was ma doświadczenie w tym temacie i powie mi czy należy w czasie leczenia tabletkami dowcipnymi wstrzymać się od przytulanek ?🤔bo lekarz nic nie mówił a tak poganiał że nawet z tego zaskoczenia się nie zapytałam 🤷♀️.
I jeszcze jedno pytanko czy mój M też nie powinien profilaktycznie czegoś dostać w końcu u niego też może być?
Kupiłam dla niego maść Clotrimazolum i będę kazała mu się tym smarować przez parę dni .
Ehh atrakcji ciąg dalszy czy kiedyś będzie w końcu wszystko dobrze 😐Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Zula36,
Myślę, że 2 miesiączki wystarczą, beta już spadła zupełnie? Jeśli nie sprawdzałaś to może jeszcze ją zbadaj. Może o suplementacji jeszcze pomyśl, by sie wzmocnić.Zula36 lubi tę wiadomość
-
Ewelina26,
Trzeba niestety się wstrzymać z seksami na czas leczenia, bo grzybice będziesz leczyla w nieskończoność. Dasz jemu, on Tobie i tak w kółko. Pochwa przy stanie zapalnym jest podrażniona, to by jeszcze blonę podraznialo. Niech smaruje. Ginekolodzy przy grzybicy nie dają zwykle nic dla faceta, mało który. Uważają, że facet może iść sam do lekarza, zrobić wymaz spod napletka i sprawdzić, czy coś ma. Mężczyznom zaleca się smarowanie pimafucin albo clotrimazolum, no i doustnie coś takiego jak Ty masz, typu floconazole. Pracowałam 7lat w dziale dokumentacji w placówce nad to się trochę orientuję powodzenia! Czas k będzie ok 😘