Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Lady ale wlosy masz suuuuper! Pieknie!
Btw nam tez dopiero przyszły zdjecia z sesji, moze jak znajde chwile to też wrzuce
Co do noszenia to w porę pytasz bo wlasnie ja zaczelam od wczoraj chuste zakladać. Na razie na szybko kolkowa, musze kupić dlugą bo kolkowa niby do pol godziny maks. Zeby jej krzywdy n9e zrobić zdecydujemy sie też pewnie na doradcę. A ona bardzo lubi spac mi na klatce piersiowej i z chusta ewidentnie sie polubiła. Poza tym po odlozeniu do lozeczka pręzy się, przelyka coś usilnie. Tak jakby refluks. A jak ja biorę na ręce albo wkładam w chustę problem znika. Zasypia od razu i śpi no jak niemowle
Gela nie wiem czy tu to było, ale ćwiczenia ze spinning babies podobno pomagają. Może jest jeszcze szansa że się uda?
Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Zula oczywiście masz rację,że jest to mniejsze ryzyko I to najbardziej do mnie przemawia,bo jakby nie było to jak się będę czuć to schodzi na dalszy plan a dziecko jest najważniejsze. Tak jak Malina napisała,że można rodzić dziecko przy takim ułożeniu, ale tylko jak jest posladkowe zupelne( u mnie takie jest). W Pl te wytyczne są inne niż tutaj, dziecko może mieć max 3.5 kg I nie może to być pierwszy poród...W Nl dla nich wszystko jest mozliwe🙄
Malina mam nadzieję,że u Ciebie to nie będzie problem, jaką wagę ma mały teraz?
Żonkil robię te ćwiczenia od dwóch tygodnia, ale mała jest uparta🤷♀️ wczoraj przy obrocie lekarz powiedział,że nóżki ma nad moja miednica,wygląda jakby się tam zapadla I dlatego jej tam wygodnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2021, 13:17
Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Zula ja Cię rozumiem, też się właśnie tego boję, niedotlenienia I urazów jakie mogą być podczas wyciągania dziecka, vacum I kleszcze są tutaj zabronione przy takim porodzie. W przyszłym tyg będę mieć rozmowę z lekarzem,więc zobaczę co on mi powie I jaka gwarancję mi da,że dziecku " włos z głowy nie spadnie"Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Zula,
Tak jest jak mówisz, wszystko zależy od lekarza kondycji rodzącej, zdrowia maluszka i pewnie od referencyjności szpitala, i czasami nie ma problemów z porodami pośladkowymi bo przebiegają wzorcowo a czasami ułożenie pośladkowe jest bezwzględnym przeciwwskazaniem do porodu naturalnego. Trzeba chyba wybrać po prostu mniejsze zło patrząc na zdrowie mamy i Maluszka☺️
Gela,
Jesteś w 35t3d, mój gin powtarzał mi, ze tak na prawdę do 36tc pozycja dziecka jest dowolna. Zostało wiec jeszcze trochę czasu i Twoja Księżniczka ma szanse się jeszcze obrócić, tym bardziej, ze przecież zdarza się ze Maluszki robią niespodzianki i obracają się na pare dni przeze porodem☺️ Także myśle, ze ta cesarka nie jest jeszcze przesadzona😉 Co do lekarza to wydaje mi się ze ciężko będzie mu dać Wam gwarancje, ze wszystko będzie cacy, bo niestety ale przy idealnie przebiegających porodach nalgle idzie coś nie tak😔 i tak na prawdę każdy poród, nawet ten z założenia idealny może się ostatecznie skończyć CC wiec tak sobie myśle ze jeśli Ty albo Twój lekarz będziecie mieć jakiekolwiek wątpliwości to ta CC mimo wszystko będzie chyba najlepszym rozwiązaniem. Tylko jeśli będzie to możliwe postaraj się umówić na nią jak najbliżej terminu porodu.
Co do wagi naszego Szkraba to póki co nie ważył dużo bo zaledwie 2480-40 centyl (35tc). Następne USG oraz pomiar miednicy mam w przyszłym tygodniu w 37tc. We wtorek miałam KTG - na którym pojawiło się już parę skurczy oraz badanie szyjki - krótka, miękka i Mały ładnie się wstawia. Więc jest szansa, ze przyjdzie na świat troszkę szybciej🙏 Na razie gin powiedział, ze mam nie martwić się cesarka bo o niej będziemy myśleć w 39tc a do tego czasu Maluszek moze być już ze mną. No ale mimo wszystko jej ewentualność mnie przeraża😭 -
Masz rację Malina...mysle, że duzo kobiet popełnia błąd nastawiajac sie na jeden scenariusz, potem jak cos idzie nie tak jak sobie założylysmy to jest wielkie rozczarowanie🙈 powinnam się cieszyć,że mała zdrowa a nie przejmować się porodem🤦♀️
Twoj maluch pewnie dobije do ok 3.5 kg,więc waga idealna, a tym bardziej jak mówisz,że organizm powoli zaczyna się przygotowywać do porodu to wcale się nie zdziwię jak za 2,3 tyg będziesz go tulić 😊 dobra polozna bądź lekarz potrafia przeprowadzić każdy poród,więc liczę u Ciebie na naturalny😊🤗
Odnośnie cc Polska jest chyba jednym z nielicznych państw w Europie gdzie się ich tyle przeprowadza, ponad 40% przy średniej europejskiej 21%. Mysle,że czasem cesarski są zbyt pochopnie podejmowane I przez lekarzy i przez rodzące,oczywiście nie mam tu nikogo na myśli I to jest decyzja indywidualna I fajnie jest mieć mozliwosc decydowania,każda ma inny próg bólu,ale za granicą nie zgadzają się tak szybko na nie😬Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Zula36 wrote:Malina mój jest kliniczny i ma 3 stopień. A mimo to lekarz tam pracujący powiedział ze cc w takiej sytuacji.
🙈😅 To w takim razie zależność referencyjności odpada, bo mój szpital też jest kliniczny z 3 stopniem referencyjności i porodówki i neonatologii i porody z ułożenia pośladkowego się zdarzają. Koleżanka z pracy SN rodziła w nim dzieciątko z ułożenia pośladkowego i co najlepsze poszło jej lepiej niz niektórym kobietom z położenia główkowego🙈 no nie ma co mówić każdy porod jest inny nie ma jednoznacznej reguły🙄 -
Joanien, bardzo mi przykro 😪
Pani_Alenka, super, gratuluję! ❤️
Lady, ale piękne zdjęcie 😍 a te włosy 😍 ślicznie wyglądałaś!
Ja z Natalią miałam różne etapy 😅 w szpitalu była nieodkladalna, też z nią spałam tzn ona spała leżąc na mnie albo w łóżku, a ja czuwałam 🤣 Koleżanka z sali smacznie chrapała, a ja walczyłam aby wytrwać kolejne godziny i modliłam się o jak najszybsze wyjście do domu aby mąż mógł mi pomóc 🙈 W domu już było zdecydowanie lepiej, lubiła rączki ale jak zasypiała to dało się ją odłożyć, jak nie spała to potrzebowała tej bliskości i chciała być blisko mnie. Dlatego też jak dowiedziałam się, że mąż wyjedzie na 5 dni (Natalia miała 4 tygodnie) to od razu zapisałam się do doradcy chustonoszenia, bo nie wyobrażałam sobie zostać sama i nosić córkę przez wielkość dnia, a gdzie czas na jedzenie 😬 tym bardziej wózek był bee, a z psem musiałam jeszcze wychodzić 🙈 Ale tak się złożyło, że jak już miałam chustę i umiałam wiązać to były te straszne upaly i nie wyobrażałam sobie mieć córkę na sobie + ta chusta..obie byśmy się mega zgrzaly 😏 a jak już było chłodniej to Natalia była już ciekawa świata i nie chciała być twarzą do mnie tylko do świata i był krzyk jak tylko chciałam ją włożyć w chustę 😐 i też zauważyłam, że Natalia denerwuje się jak nie ma swobody ruchu więc to też ją jeszcze bardziej wkurzało, że w chuscie była tak ściśnięta 🤷🏼♀️ Później miała etap, że potrafiła dużo poleżec sama i tak w sumie już zostało. Jak źle się czuję albo ma ten skok rozwojowy to faktycznie lubi być na rączkach. Bardziej denerwuje się jak mnie nie widzi 🙈
Ale tak do 2 miesięcy uwielbiała spać na mnie albo na mezu zresztą ja to kochałam 🥰 nawet teraz czasami jak wiem, że nie muszę nic zrobić i jak zasypia to kładę tego małego klocka na mnie 🥰 Tak jak Trodde napisała, jak nie teraz to kiedy 😃oczywiście jak ma się już straszne dziecko w domu i trzeba też mu poświęcić czas to już nie jest tak łatwo 😬
Powiem Wam, że leżaczek chicco bardzo mi ułatwił życie. Nie mamy dużego mieszkania ale jak byłam w kuchni czy w łazience to Natalia była ze mną i jak mnie widziała to potrafiła poleżec, a ja mogłam spokojnie zrobić sobie coś do jedzenia albo umyć sie/włosy, a jak płakała to cały czas ją widziałam i naczylam się z czasem, że jak chwilkę popłacze to nic się jej nie stanie, a ja musze zjeść, bo muszę mieć siłę aby się nią zajmować.. I tak strasznie schudłam więc musiałam się ogarnąć 😬
Co do porodu to najważniejsze aby Wasze Maluchy były bezpieczne ❤️ Ja od początku nie nastawiałam się na nic, chociaż po cichu liczyłam na poród SN, bo cc bałam się ale mówiłam sobie, że najważniejsze aby Natalia była bezpieczna. Chociaż w trakcie porodu chciałam już krzyczeć aby zakończyli to i zrobili cc, bo nie dam rady 🙈 🤫
Kochane trzymam za wszystkie kciuki i cały czas jestem z Wami 🥰Lady_Dior lubi tę wiadomość
23.03.2019 Aniołek ❤️ - 9 tc Poronienie zatrzymane
6.06.2019 - puste jajo płodowe
12.11.2019 Aniołek ❤️ - 8tc poronienie zatrzymane
Problemy immunologiczne-szczepienia limfocytami
Pomorskie -
Lady ale jesteś piekna! Jakoś inaczej sobie Ciebie wyobrażałam ❤
Co do noszenia to jako mama trójki dzieci uważam, że wszystko z czasem idzie wyprostować tylko trzeba sie postarać. Jeśli dziecko potrzebuje bliskości to trudno trzeba mu tą potrzebę zapewnić. Choć wiem, ze może to być uciążliwe. Młody był wmagajacy i chyba nigdy w domu takiego bałaganu nie miałam🙈
Ja czesto wkladalam do fotelika od samochodu i na blat kładłam to udało sie wtedy cos ugotować 😁
Gela miałam mieć cesarkę z druga córka, miałam umówiony termin. W 40 tc na wizycie okazało sie, ze sie obróciła. Waga urodzeniowa 3700, wiec nie taka mała. Jeszcze jest nadzieja. Trzymam kciuki żeby u Ciebie również tak sie wydarzyło.Gela093, Lady_Dior lubią tę wiadomość
-
Lady, super wygladalas 😱👌piekne wlosy, ekstra pamiatka.
Gela, najważniejsze zeby dzieciatko bylo zdrowe.
Kazdy chwali sn i sama do teraz zaluje ze mi sie nie udalo.
Moja cc byla w ostatnim momencie. Moj syn rodzil sie w zamartwicy.
Ulozony byl glowkowo, ale z jakis powodow sie nie dalo 🤷 teraz nie analizuje czy za duzy, czy ze 1szy porod, czy ja za slaba czy za waska. Wtedy nie docieralo do mnie jak groznie bylo, tylko dziekowalam ze wkoncu cc.
Nie chce straszyc i przekonywac do sn, ale trzeba wziac wszystko za i przeciw.
Lekarze tez wiedza co robia, czy zalecaja. Choc cc na cito nie jest ich 'ulubiona' operacja 🙄
Trzymam kciuki, abys nie miala dylematow i zeby corka sie obrocila😊Gela093, Lady_Dior lubią tę wiadomość
Ty jesteś jeden Święty, Panie Boże, który cuda czynisz (Ps 77,15). -
aLunia, Bella01, Dziękuję wam za slowa🤗🤗🤗 tak jak mówicie wszystko jest mozliwe😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2021, 08:01
Bella01, Blondyna.B, Malina, PaulaZi, baksia, Pani_Alenka, trodde, Breath_less, joanien1104, Lady_Dior lubią tę wiadomość
Starania od 10.2019
Nl🇳🇱
14.02 ⏸😍
15.03❤
16.04💔 usg 13 tc serduszko przestało bic 11+5 (poronienie zatrzymane)
Starania od nowa 13.06
04.02.21⏸ maly cud❤
18.10.21 przyjście na świat Laury👶
10.06.23 przyjście na świat Lilianny👶
Laura
Twoje małe stopy zrobiły największy odcisk w naszych sercach 💕
Lilianna
"Czasem najmniejsze rzeczy zajmują najwięcej miejsca w naszych sercach"
-
Dziewczyny czy któraś może była w takiej sytuacji okres zawsze w terminie plus minus 1 dzień dziś 5 dni po terminie miesiączki (objawy miałam jak zawsze przed okresem ból kręgosłupa tkliwe piersi wzdęcia ) okres nie przyszedł test ciążowy negatywny ( tylko robiony z 2 moczu). Czy mieć jeszcze nadzieję? W pierwszej ciąży (poronienie w 9 tygodniu) test wyszedł pozytywny 7 dni po terminie miesiączki z porannego moczu i kreska była bardzo blada. Nie wiem co myśleć.
-
Cześć, witam się nieśmiało.
Ja co prawda starań jeszcze nie zaczynam tak jak z nazwie wątku. Jestem świeżo po poronieniu (9tc). Chciałabym poczytać tutaj jakieś pozytywne historie, które by mnie wsparły w tych trudnych chwilach.
Mam już jednego synka (4latka) ciąża przebiegła bez komplikacji.. na drugiego dzidziusia czekaliśmy 18 miesięcy starań
Kiedy zaczęłyście się starać ponownie? Po 1 miesiączce?
Widzę, że niektóre z Was już z brzuszkami i to w zaawansowanych ciązach.. jak psychicznie sobie poradzić w ciąży po stracie? trudno?
Tyle pytań, tak mało odpowiedzi.
Czy możecie polecić jakiegos psychologa z górnego śląska?Starania od 03.2020
09.2021 👼🏼 Agatka - trisomia 22.
ONA
Hormony OK
Wymazy OK
ON
Mofrologia 3%
HBA 21%
fDNA 11%
-
Dziewczyny (Lady i Gela) pięknie wyglądacie . Lady jakoś inaczej sobie Ciebie wyobrażałam
Szyszka witaj, współczuję, że się tu znalazłaś. Jest tu sporo dziewczyny, które pomogą na pewno.
Ja tylko dodam od siebie, że warto się badać. Ja tez mam synka z pierwszej bezproblemowej, książkowej wręcz ciazy. Pózniej dwie straty. Po pierwszej ufając lekarce uwierzyłam, ze to tylko przypadek. Jak sie później okazało niekoniecznie. Sporą część badań zrobiłam na własną rękę. Kolejna ciąża już donoszona na lekach. Ostatnia również. Jestem mamą trójki zdrowych, pięknych dzieciaczków. Choć kolejne ciąże po stracie nie będą łatwe, bo lęk zostaje już do końca, to trzeba uwierzyć, że się uda. Ty się doczekasz kolejnego bobaska. Powodzenia i dużo dobrego!Gela093, Lady_Dior lubią tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
agulineczka wrote:Dziewczyny (Lady i Gela) pięknie wyglądacie . Lady jakoś inaczej sobie Ciebie wyobrażałam
Szyszka witaj, współczuję, że się tu znalazłaś. Jest tu sporo dziewczyny, które pomogą na pewno.
Ja tylko dodam od siebie, że warto się badać. Ja tez mam synka z pierwszej bezproblemowej, książkowej wręcz ciazy. Pózniej dwie straty. Po pierwszej ufając lekarce uwierzyłam, ze to tylko przypadek. Jak sie później okazało niekoniecznie. Sporą część badań zrobiłam na własną rękę. Kolejna ciąża już donoszona na lekach. Ostatnia również. Jestem mamą trójki zdrowych, pięknych dzieciaczków. Choć kolejne ciąże po stracie nie będą łatwe, bo lęk zostaje już do końca, to trzeba uwierzyć, że się uda. Ty się doczekasz kolejnego bobaska. Powodzenia i dużo dobrego!
A czy badalas pod względem genetycznym aniołki? Lekarka mi to zaproponowała i powiedziała, że jeśli nic nie wyjdzie to będę musiała zrobić badania jakieś zespoły antygosfolipidowe (nie wiem czy dobrze zapamiętałam). Dla mnie te badania póki co to cxarna magia, ciągle myślę że w badanym zaerodku wyjdzie jakaś wada genetyczna i że rzeczywiście to jakis przypadek 😔 chciałabym się starać jak najszybciej 😔😔😔Starania od 03.2020
09.2021 👼🏼 Agatka - trisomia 22.
ONA
Hormony OK
Wymazy OK
ON
Mofrologia 3%
HBA 21%
fDNA 11%
-
Gela093 ależ piękna sesja 😍 Śliczne ne to zdj. nad morzem. Ja też miałam 2sukienki ale moja córka była taka marudna, nie chciała współpracować, że se darowałam już przebieranie😂
Jejciu mam nadzieję, że się Twoja córeczka jeszcze obróci - naprawdę jest jeszcze na to szansa. Czy Twoja córka była na każdym usg ułożona pośladkowo, czy zmieniała pozycję ❓ Mojej siostry córka była całą ciążę w tej pozycji i tak też się urodziła ale to był drugi poród i był kompletnie bez komplikacji. Wierzę, że jesteś trochę zawiedziona opcją cc, bo ja też sobie tego nie mogłam wyobrazić. Człowiek z góry zakłada SN a przecież po drodze tyle rzeczy może pójść nie tak. Daj znać po wizycie z lekarzem. Trzymam kciuki za SN ale wiadomo-najważniejsze, że dzieciną zdrowa 😊😘
Dziewczyny dziękuję Wam za miłe słowa. Ja moich włosów nie lubię, bo zwyczajnie nie potrafię ich układać i na codzień spinam klamerką, żeby mi nie przeszkadzały. Rozpuszczone mam od wielkiego dzwonu- jakieś okolicznościowe imprezy (taa na chrzcie i roczku Zosi miałam spięte 😂) sesje itp. Nie chciałybyście mnie widzieć jak wyglądam na codzień 😂 No i mam tapetę, bo bez tego ani rusz. Żadna obróbka by nie dała rady 😂
Jeju jaka nocka🙉 Sebastian postękiwał niemal całą noc. Często słyszałam purtki i oczywiście chciał sobie zrobić szramy na buzi🤦🏼♀️ Czasem mam ochotę mu te ręce uwiązać😂 Ciekawe ile to może trwać 🤔 No i mam już takiego stresa, bo położony na brzuchu przewraca mi się na bok, czasem całkiem na plecy ehhh a ja wiem, że tak nie powinno być, także czeka nas fizjo😐 W ogóle nie lubi być na brzuchu, bo płacze od razu.
Gosiak93 a jesteś pewna co do wystąpienia owulacji ❓ Takie opóźnienie najprawdopodobniej wiąże się z tym, że owulacja była po prostu później albo i mogło nie być jej wcale. U mnie zawsze testy szybko wykrywały ciąże, więc ja bym nie miała nadzieji, gdyby mi testy wyszły negatywne po terminie miesiączki ale wiadomo każda z nas jest inna i różnie testy wyłapują betę.
Szyszka90 szkoda, że i Ty musiałaś tu zajrzeć. Przykro mi, że spotkała Cię taka strata...
Tu chyba większość dziewczyn (jeśli nie wszystkie) robiły te badania na zespół antyfosfolipidowy i trombofilię. Myślę, że takie badania warto wykonać jak najbardziej. Ja je robiłam na własną rękę i dzięki temu odkryłam, że mam niebezpieczną mutację V Leiden. Trochę to kosztuje ale zawsze będziesz krok do przodu z diagnostyką-dla mnie to takie podstawowe badanie. Trzymam kciuki za szybkie owocne starania 🙂