Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Coco.nie ma tego złego
jak to się mówi masz prawo teraz do takich ataków stału nie Martw się mama one tak mają muszą pogadać pewnie chciała ci pomoc ale mię wyszło:) teraz się uspokuj i pomysł ze jeden.dzien czekania na serduszko mniej a to jest akurat bardzo dobra wiadomość przesyłam dużo.usciskow
Niebieska obawiam się ze ma ten sukces to.jeszcze trochę poczekamy ale co.tam przecież warto chociaż też czasem dopada mnie taki.dolek.jak pomyślę ze juz bym mogła czas kopiarki lekkie i pewnie bym.juz znała płeć... Mojego maluszka a tak dalej cisza ale nadzieje jest i ja uważam że widocznie tak musiało być nic nie dzieje się bez przyczyny w życiu a Bóg nam wynagrodzi te cierpienia także niebieska i.dziewczyny wierzymy w nas 
Magdzia88 lubi tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Ja również nigdzie się stąd nie wybieram
Na mnie nasze forum działa wyłącznie pozytywnie, bo daje mi poczucie wspólnoty. Nie chcę sobie tego zabierać.
Czasem rzeczywiście zdarza się tak, że jak dużo dziewczyn pisze o kolejnych badaniach albo opowiada o zupełnie innym sposobie leczenia niż mój, to łapią mnie wątpliwości, albo ciągoty, żeby coś zrobić inaczej lub zmienić u siebie. Ale potem mówię sobie, że każdy przypadek jest inny i muszę jakimś torem iść konsekwentnie... Idę więc swoim.
A dajecie mi dużo energii, zwłaszcza pozytywne historie. Dlatego chcę tu być z Wami.
No i za chwilę zaczną się rodzić nasze pierwsze wątkowe maluchy, a tego to już na pewno nie mogę przegapić
inessa, Evita, Arleta, Elmo13 lubią tę wiadomość
16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
21.08.2015 [*] 9tc
11.06.2015 [*] 5tc
29.12.2014 [*] 10tc
-
nick nieaktualnyKochane w poniedziałek ide do szpitala aby podali nam sterydy oraz na obserwacje bo synek rosnie ale jest juz o 3 tygodnie mniejszy - chodzi o wage i wzrost - podejrzenie IUGR !!!!
Synek wazy 1839 gram !!!! Ginekolog mówi,ze wazne iz rosnie ale musi byc obserwowany aby nagle sie nie zatrzymał przyrost bo wtedy odrazu CC. Chcemy chociaz aby Gabrys urósł do 2300 a jeszcze lepiej do 2500 !!!!!
Łozysko jest 2 stopnia a wody sa w normie ale ich ubywa szyjka nie wiem ile ma tym razem ale jest skrócona ale zamknieta!!!!!
Mamy juz brac Medagrin na lepsze przeplywy i odstawiamy Acard !!!!
Bylismy na to przygotowani juz od badan połówkowych i wazne,ze to juz 35 tc !!!!
Nie mamy zdjecia bo Gabrys odwrócony był tyłem buuu
Dziekujemy bardzo za pamiec i nadal sie polecamy !!!!!
Ja równiez pamietam o Was przepraszam,ze mało sie udzielam ale miałam problem z kompem no i srednio ostatnio sie czułam ale staram sie o kazdej z Was pamietac i o mamusiach oraz o starajacych sie i oczekujacych i badajacych sie
-
Inessko,
Jak mówi powiedzenie:
Małe jest piękne!
Może taka właśnie uroda Gabrysia.
Jestem myślami z Wami, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i na pewno będzie.
Dobrze, że będziecie pod stałą opieką w szpitalu. Jak tylko będziesz mogła coś napisać, to dawaj nam znać, bo będziemy tutaj myśleć o Tobie.
Gabriel na pewno nadgoni szybko! A Wy tylko się będziecie śmiali z obecnej sytuacji, jak za kilkanaście lat popatrzy na Ciebie z góry
Wszystkiego dobrego!
Trzymajcie się dzielnie
inessa lubi tę wiadomość
16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
21.08.2015 [*] 9tc
11.06.2015 [*] 5tc
29.12.2014 [*] 10tc
-
Inessko, oby wszystko było dobrze, a Gabryś jeszcze urósł, ciężko mu pewnie gromadzić tyle składników odżywczych, bo ma pępowinę o jedno naczynie mniejszą z tego co pamiętam. Wpadaj tutaj do nas i informuj co i jak.
***************************************************************************************
Witam się po badaniach i ja, wody spadły do 15,4, a norma jest do 18, morfologia jest w miarę ok jak na ciążę, ale dostałam żelazo, bo lekarz chce utrzymywać hemoglobinę na dobrym poziomie do porodu. Mały przyrost mojej wagi w ostatnim miesiącu nie jest groźny. Mały waży 2130g, tak mniej więcej w połowie pomiędzy średnią, a 95 centylem.
Pierwszy raz na badaniu nie było się do czego przyczepić, wizyta za 4 tygodnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 czerwca 2016, 19:34
inessa, malika89 lubią tę wiadomość
-
Osa,
Wspaniale!
Bardzo się cieszę, że z wodami i wszystkim innym jest dobrze
To teraz odpoczywaj (psychicznie i fizycznie), bo jak Ci mały da potem w kość, to jeszcze zatęsknisz za wolnym czasem
osa lubi tę wiadomość
16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
21.08.2015 [*] 9tc
11.06.2015 [*] 5tc
29.12.2014 [*] 10tc
-
nick nieaktualnyKochane dziekuje z całego serca
my modlimy sie aby choc dobił do tych 2300
a IUGR jest to hipotrofia płodu - za mały przyrost a w pewnym momencie zatrzymanie zupełne wzrostu i to trzeba monitorowac bo dziecko moze nawet umrzec bo poprostu bycie w brzuszku juz Mu nie sprzyja nie jest wstanie zaspokoic Jego głodu. To tak na szybko i najprosciej jak potrafie !!!
Osa super,ze badania sa tak dobre
osa, Niebieskaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa nie mam dzieci i jeśli tylko mi się uda to koniec ze staraniami. Jestem tylko zmotywowana aby mieć chociaż jedno. A co do pieniędzy to nawet mi nie mów... Masakra...M@linka wrote:Ja po 4. Ostatni zabieg 5 maja. Czekam na pierwszą @ po zabiegu. I zastanwiam się czy wrócić do starania się pełną parą od następnego cyklu. Z jednej strony chciałabym a z drugiej nie... za badania, które nic nie wniosły zapłaciłam ostatnio 500 zł - wiem, że to jeszcze stosunkowo niewiele ale jak tak sumuje wszytsko co do tej pory wywaliliśmy w błoto to chyba drugie dziecko dla mnie takie ważne nie jest by całe oszczędności szły na ten temat - chyba wolałabym wydac te kase na przyjemności. Dlatego sie waham ze wszystkim i nie wiem czy nie dać sobie wogole spokoju z jeżdzeniem po tych lekarzach. Ciągle się biję z myślami czy ta"gra" jest warta świeczki i mam mieszane uczucia..z jednej strony chciałabym odpuscić i zostawić w szytko w rekach Boga a z drugiej jak widzę, jak niektóre z Was dzielnie i uparcie walczą to mi się ten duch walki włącza również...czuje sie mega rozdarta...
-
nick nieaktualnyA histeroskopię miałaś robioną?KaasiaK wrote:Ja też się zastanawiam czy jeszcze coś badać, zrobiłam po pierwszym poronieniu:
*tarczyca TSH, Ft3, Ft4 , anty TPO, anty TG-mam Hashimoto, ale wyrównane hormonami, a z przeciwciałami nic nie zrobię..
*zespół antyfosfolipidowy - dwukrotnie, w styczniu i w kwietniu- wszystko w normie
*białko C, białko S w normie
*Mutacja MTHFR - heterozygota C667t- suplementuje metylowane witaminy B i kwas foliowy
*homocysteina- dwukrotnie styczen: 13, kwiecien 6,9 spadła po witaminach metylowanych
* Mutacja genu protrombiny- ok
* Mutacja V leiden- ok
* Chlamydia, mycoplasma, ureoplasma wymaz z szyjki macicy metodą PCR- ok
* różyczka, toksoplazmoza, cytomegalia - badane kilkakrotnie, wszystko ok -
nick nieaktualnyTrzymam kciuki!!Evita wrote:Witajcie dziewczyny - właśnie wróciłam od kolejnego lekarza, powiedział mi że mam kłopot immunologiczny i że 17% hamowania (przeciwciała blokujące) to wynik nieprawidłowy. W związku z tym chciałam podjąć leczenie w moim mieście ale najbliższy termin to uwaga - 31 sierpnia... Wkurzyłam się i zadzwoniłam do Łodzi i okazało się, że na jutro jest wolny termin Także jadę do doktora M. - może coś pomoże? Trzymajcie proszę kciuki!
Ściskam Was wszystkie mocno i życzę miłego dnia!
Evita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKochana to oznacza, że zobaczysz serduszko jeden dzień szybciejCoconue wrote:Ja przed chwila mialam atak histerycznego placzu...mialam kilka powodow ku temu. Nie bylam w stanie sie uspokoic. Zadzwonila moja matka, ktora jeszcze mnie opierdolila (musialam uzyc to slowo, bo to jie byl opieprz to byl opied....) ze rycze i ze ona nie rozumie o co. Potem dala mi jeszcze kilka swoich zlotyvh rad np. Ze mam sie pomodlic to sie uspokoje. Z kazdym kolejnym jej zdaniem tylko potegowala moj stan histerii.
Wiecie co wiele z Was mowi ze ma straszne tesciowe. Ja mam straszna matke. Dzisiaj przegiela. Zero zrozumienia. Po postu to jestbjakas masakra. Jestem dzisiaj na hia tak zla ze szkoda gadac. Dobrze ze moj Maz i przyjaciolka mogli ze mna rozmawiac i udalo im sie mnie uspokoic.
Musialam Wam sie pozalic.
Ps, lekarz odwolal moja wizyte w piatek....musialam mnostwo rzeczy poprzekladac zeby mnie przyjal jutro o 19:30. - to hyl jeden z 5 powodow histerii dzisiaj. trzymam kciuki za wizytę i czekam na wieści po
Coconue lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyInessa moja córka urodziła się w 37 tyg z hipotrofia - 2,1 kg. Mieliśmy sporo biegania po lekarzach przez pierwszy rok, ale kontrolnie i ostatecznie mała jest zdrowa i nie odstaje od rowiesnikow Wszystko będzie dobrze :*
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
-
No cóż, Beta HCG 4, 7
Dobrze, że nie brałam już dzisiaj leków..martwi mnie tylko że cały czas boli mnie lewy jajnik, ale myśle że przy tak szybko spadającej becie to ciążę pozamaciczną można wykluczyć?
Jutro znów wizyta:(
HIsteroskopii nie miałam i się narazie nie wybieram, uważam że każdy zabieg na szyjce zostawia jakiś ślad, a ja już raz miałam łyżeczkowanie.
Na usg 3d wyszło mi, że mam macice łukowatą/ siodełkowatą a to podobno nie wpływa na poronienia, ewentualnie zastanawiam się jeszcze nad wizytą u dr Ludwina w Krakowie.12.2015 9 tc
05.2016 5 tc cb
Hashimoto, ANA1 1:160, MTHFR C677 t heterozygota -
nick nieaktualnyPodczas histeroskopii badają budowę i można w trakcie usunąć zrosty które mogły powstać po łyżeczkowaniu.KaasiaK wrote:No cóż, Beta HCG 4, 7
Dobrze, że nie brałam już dzisiaj leków..martwi mnie tylko że cały czas boli mnie lewy jajnik, ale myśle że przy tak szybko spadającej becie to ciążę pozamaciczną można wykluczyć?
Jutro znów wizyta:(
HIsteroskopii nie miałam i się narazie nie wybieram, uważam że każdy zabieg na szyjce zostawia jakiś ślad, a ja już raz miałam łyżeczkowanie.
Na usg 3d wyszło mi, że mam macice łukowatą/ siodełkowatą a to podobno nie wpływa na poronienia, ewentualnie zastanawiam się jeszcze nad wizytą u dr Ludwina w Krakowie.
Jak beta taka niska to nie jest to ciąża pozamaciczna. -
Nadzieja1988! wrote:Podczas histeroskopii badają budowę i można w trakcie usunąć zrosty które mogły powstać po łyżeczkowaniu.
Jak beta taka niska to nie jest to ciąża pozamaciczna.
Wiem wiem,ale rozwierają też szyjkę macicy...zobaczymy co gin mi powie jutro, jakie jeszcze badania mi zleci.
U mnie poronienia są całkiem różne, czyli przyczyna też inna, może teraz to przypadek?
12.2015 9 tc
05.2016 5 tc cb
Hashimoto, ANA1 1:160, MTHFR C677 t heterozygota
