Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 11 października 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa, Bomblica, nawet nie mów, że ma być śnieg!!
    W piątek odebrałam nowy samochód i chcę się nim nacieszyć ile się da, ale nie mam jeszcze opon zimowych :-|

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 11 października 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna, pochwal się, jakie autko sobie sprezentowałaś? ;)

    O śniegu słyszałam, ale w południowych częściach kraju. Mam nadzieję, że na Mazowszu nie będzie opadów białych śnieżynek ;)
    Muszę zmienić opony na zimowe w tym miesiącu i wymienić akumulator :/

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • Maggi-P Autorytet
    Postów: 296 516

    Wysłany: 11 października 2015, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam dziewczyny kochane jesteście :* Ale tak na prawdę te pompony to łatwizna ;)

    Malika ja uczyłam się na tej stronie: http://www.fistaszkowelove.pl/2015/02/diy-tiulowe-pompony.html Na 1 pompon zużywałam 1 rolkę tiulu ;) A poza tym nie myśl teraz o pomponach tylko działaj ;) (ja musiałam zrobić, bo w tym tygodniu 3 sesje mi się zapowiadają..., ale to dobrze, bo czas do testowania szybciej zleci ;))

    Martynka nie martw się, mam nadzieję, że pieczenie zaraz minie i będziesz działać ;)

    Bombelku nie rób bety proszę ! Jest zdecydowanie za wcześnie i będziesz zawiedziona... I po co Ci to? Cierpliwości Kochana <3

    Ufff dobrze, że mieszkam na północy i śnieg mam nadzieję, że mi nie grozi ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 21:03

    21.08.2015 - 9tc 4d [*]
    dev181pr___.png
    Termin cc 24 czerwca :o)
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 11 października 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jadę jutro na badania. Ja z południa właśnie. Dola jakiegoś złapałam :( co ja będę jutro robic? :( musze sobie wszystko na nowo poukładać... Ehh... :(

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety jutro w wielkopolsce pónocnej i czesci pomorza zachodniego zapowiadja równiez snieg ale czy im sie to spełni któz to wie ??? :D
    Ja uwielbiam snieg ale z mrozem bez pluchy :D

    Annak moze jakies zdjecie auta ??? :D

    Bomblica nie rób jeszcze bety za duzo stresu sie najesz bo na pewno nic nie wyjdzie najwczesniej 10 dpo i to jeszcze nic nie musi byc.

    A o sluzie pisałam wczesniej ale powtórze wodnisty sluz,rozciagliwy to sluz płodny !!!!
    i na zewnatrz nie musi byc go widac a w srodku pewnie jest :) no miejmy nadzieje!

    A pieczenie podczas i po ja równiez miewam zwłaszcza jak biore luteine bo ona mnie wysusza oraz jak maz naje sie pikantnych potraw!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 21:16

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2015, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa zapomniałam :D Maggi takie pompony super pomysł :D
    bardzo ładnie i widze,ze pieknie je robisz :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 22:41

  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 11 października 2015, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A pompony piękne. Ja w zeszlymroku robiłam z wloczki w ilości.. Kilkadziesiąt. Zrobiłam sobie łańcuch na choinkę :)

    inessa, malika89 lubią tę wiadomość

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 11 października 2015, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu, kobitki, ledwo żyję po tym meczu. Myślałam, że się wykończę nerwowo...
    Nie wiem, czy oglądałyście.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 11 października 2015, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w odpowiedzi na wcześniejsze pytania: samochód - Mazda 3 Sedan :-) Pięęęęękna :-D

    Bombelku, jak tylko dopadnie Cię dołek, pomyśl, co byś czuła, jakbyś jutro szła do pracy. Przypomnij sobie szefa i warunki tam, a od razu powinien Ci się humor poprawić!

    inessa, malika89 lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 11 października 2015, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mecz super bardzo się ciesze ze Polaczkom się udało ;-)
    Inessa
    Mówisz ze jak piecze czy swędzi to od leków czy od suchości. Niestety już drugi dzień mnie swędzi i czasami choć nie za każdym razem mnie piecze przy siusianiu, mam nadzieje ze to nie żadna grzybica czy coś bo będę musiała iść do ginekologa i to szybko. Może też przez to ze tam na dole jest sucho i czasami przy przytulaniu się z mężem nie jestem dobrze nawilżona.

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 12 października 2015, 05:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mój m przeważnie lubi ostre, pikantne potrawy...:( :)
    Meczu nie oglądałam, po 21 zmógł mnie sen:(

    Eh co my się kobiety w tym wszystkim mamy, u mnie wcale nie lepiej... ale nie gorzej, może to od proszku? od golenia? nie wiem, wydaje mi się, że bardziej piecze na zewnątrz....to mnie znów nauczy bieliznę prać w szarym mydle :(

    Bombelku dziewczyny mają rację, za wcześniej na betę...

    Ja mam nadzieję, że na Mazurach nie będzie śniegu :(

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4182

    Wysłany: 12 października 2015, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O ja też z Mazowsza ;)

    Bombelku - lepiej się miło zaskoczyć niż mieć nerwa, że się nie udało (poczekaj z betą ;)

    U mnie jakieś niedobitki z @ wczoraj były trochę w dzień, plamienie trochę, więc na to wychodzi, że ciut krótsza, 1 dzień niż poprzednia (no pierwsza po zabiegu to była obfitsza niż miałam wcześniej, więc ta raczej normalna ;)

    Aaa po wczorajszym dopingowaniu Maliki, wieczorem ja też mojemu M nie przepuściłam... :P

    inessa, malika89 lubią tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 12 października 2015, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c61b1c07ba28.jpg

    Także tego...

    inessa, malika89 lubią tę wiadomość

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 12 października 2015, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też dziś znów przymrozek, najgorzej było w piątek bo minus 7 :(
    Ja dziś jeszcze się nie zebrałam do kupy, a wstałam o 5...
    Dziś w planach obiad, zakupy rosmann, z pieskiem do weterynarza ( zdejmie szwy, ale czy wszystkie nie wiem )...

    Dziś pomieszany śluz, trochę kremowego i rozciągliwego, spadek temperatury... zobaczymy co powie test owulacyjny.... :)

    Najgorzej, że mnie piecze naprawdę ( coś mnie podrażniło, bo piecze mnie na zewnątrz), i jak mam się starać o dziecko :(
    Chce mi się wyć :( :( :(



    Miłego dnia Kochane :* <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 10:30

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 12 października 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam zawsze pobudkę o 5, na pomiar tempki. za pol godziny wstaje mój mąż, tłucze się w kuchni, więc tylko drzemię i co chwila odzyskuję świadomość i się zastanawiam: wstać się wysikać czy nie, wstać czy wytrzymam... i znów odpływam. potem mąż przychodzi dać mi buziaka i zasypiam. dziś obudził mnie telefon od siostry, nie wiedziałam co się dzieje i gdzie jestem, w takim szoku byłam :D

    mam tyle rzeczy do roboty, że nie wiem co zrobić jako pierwsze.

    sama nie wiem kiedy się testować, jak o tym myślę, to mnie ściska w środku :( tak się boję, że nic tam nie będzie... od wczoraj pobolewa mnie prawy jajnik, czy tam te okolice i nie wiem dlaczego nagle teraz mu się przypomniało żeby boleć. i zdążyłam się juz naczytać, że niektóre kobitki miały taki objaw implantacji ;) więc mi się nieco humor polepszył :D

    19-20 października obstawiam @. tzn sio sio wstrętna @! :D ale jakby co to wtedy bedę beczeć.

    Martynka do lekarza...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 10:38

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • Maggi-P Autorytet
    Postów: 296 516

    Wysłany: 12 października 2015, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kochane

    Ja dzisiaj mam doła jakiegoś :( Temp. zamiast rosnąć to spadła i to o 0,2 st :( I tak sobie myślę, że pewnie nic z tego, echhh że też nie można wiedzieć od razu czy się udało czy nie tylko człowiek się stresuje niepotrzebnie tyle czasu :(
    U mnie nad morzem za oknem piękna pogoda świeci słoneczko, tylko troszkę zimno, bo 4 stopnie rano było, a mi się nic nie chce... Buuuu

    Martynka - tak jak mówi Bomblica - do lekarza maszeruj

    Bombelku testować chyba najlepiej w dniu niechcianej @, ale wiem, że to nie takie proste... Ja w ostatnim "szczęśliwym cyklu" testowałam codziennie od niedzieli (@ spodziewałam się w środę) i zaczęło się od cienia cienia, który robił się z dnia na dzień bardziej wyraźny ;)

    21.08.2015 - 9tc 4d [*]
    dev181pr___.png
    Termin cc 24 czerwca :o)
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 12 października 2015, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam lekarza 60km w jedną stronę i to nie jest takie proste jak myślicie...
    Jak się pieprzy to po całości...
    Totalna załamka :(

    Maggi jeszcze nic nie jest przesądzone :( moja koleżanka zaszła w ciążę w cyklu bezowulacyjnym potwierdzonym przez lekarza :)

    Mam maść co mi kiedyś przepisał jak mnie piekło na zewnątrz, ale wtedy to nie aż tak...

    Normalnie aż się popłakałam...mam dosyć, tak po prostu

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Bomblica Autorytet
    Postów: 692 673

    Wysłany: 12 października 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się właśnie biję z myślami na temat referencji. nie będe prosić mojej bezpośredniej kierwoniczki, bo jest nienormalna i to przez nią głównie odeszłam. mogłabym się zwrócić do kierowniczki stojącej stopień wyżej, tylko co jej powiem? "pani, bo tamta jest psychiczna, skrobnie mi pani w jej zastępstwie ze dwa zdania?"
    doradźcie dziewczyny...

    córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
    Gabrysia ur.27.06.2016
    Hipotrofia, bezwodzie
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 12 października 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko,
    Świetnie rozumiem, co czujesz.
    Jak ostatnio byłam na tych wakacjach w Toskanii, też przeżyłam takie załamanie. Nie dość, że byłam dosłownie tuż po indukcji poronienia w szpitalu, to jeszcze, po jakichś 3-4 dniach od przyjazdu, nagle dopadło mnie jakieś swędzenie. Od razu pomyślałam, że to candida. Zaaplikowałam Clotrimazol, który wzięłam ze sobą profilaktycznie. Raz pomagał, raz nie, ale na psychikę nic nie pomagało.
    Pomyślałam sobie, że to takie, k****, niesprawiedliwe. Nie dość, że strata kolejnej ciąży, że te tabletki na wywołanie, krwawienia, antybiotyki, to jeszcze to... I powiedziałam mojemu mężowi, że mam dość tego, że moje życie kręci się wyłącznie wokół wiadomej części ciała.
    Po powrocie do Warszawy poszłam do gina. Dostałam inne globulki + maść (bo jednak dolegliwości nie były takie jednoznaczne, nie jak w grzybicy). Ale nawet nie zdążyłam ich brać, bo wylądowałam na łyżeczkowaniu.
    Teraz zaraz będą 2 tygodnie od zabiegu, chwilowo krwawienie zmalało, ale za to swędzenie mi wraca.
    Też mi się chce płakać, jak tylko zaczynam to czuć. Nie mam już siły na problemy między nogami. Wiem, co czujesz.
    Myślę jednak, że jeśli Ci się nie poprawi, to lekarz będzie nieodzowny, nawet jeśli jest daleko... :-/

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 12 października 2015, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bomblica,
    Pytanie jak zareagowała Twoja bezpośrednia przełożona na wypowiedzenie. Bo może to dałoby się wykorzystać?
    Może po prostu pójdź do tej przełożonej stopień wyżej i powiedz, że jest Ci niezręcznie iść do szefowej, bo jednak jej wręczałaś wypowiedzenie, etc.
    Kurczę, nie wiem jak to sformułować, ale jeśli np. ta bezpośrednia była wkurzona, że odchodzisz, to powiedz tej "wyższej" szefowej coś w stylu, że nie chcesz się zwracać do bezpośredniej, bo jednak nie do końca przychylnie przyjęła Twoją decyzję i nie chcesz jej stawiać w kłopotliwej sytuacji. Może jakoś tak...

    W każdym razie nie rezygnowałabym z walki o ten papier. Należy Ci się. Poza tym, co masz do stracenia? W najgorszym razie powie "nie".

    EDIT: Tylko jak pójdziesz do tej "wyższej" przełożonej, to musisz być przygotowana na pytanie, czemu odeszłaś.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 11:50

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

‹‹ 48 49 50 51 52 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ