Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniu - a może po obiedzie będzie "deser"?
malika89, Bomblica, inessa lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Wreszcie pojawił się konkretny śluz, tylko nie wiem czy dobrze go odróżniam czy to wodnisty czy może rozciągliwy a może jednak kremowy kurde sama nie wiem jak go interpretować, wydaje mi się że jest na pół wodnisty z rozciągliwym ale nie ma opcji 2 w 1 ale najważniejsze że się pojawił i z tego się bardzo cieszę
Bomblica, malika89, inessa lubią tę wiadomość
-
Malika Działaj Kochana! Mówiłam, że ovu się zbliża
Inessa i Annak myślę, że my nawet jak się kiedyś uda to Was nie opuścimy tak łatwo
Blondyna ja tam się co prawda nie bardzo znam, ale śluz wodnisty uznawany jest chyba za płodny a jak Ty masz pół na pół to nie ma innej opcji
PS.
Tak jak obiecałam pokazuję pompony made by me
Martynka30, malika89, inessa, blondyna5555, Bomblica lubią tę wiadomość
-
Maggi, prześliczne pompony. Chętnie nauczyłabym się takie robić
Zrobiłam drugi test owu. Druga krecha i to wyraźna pojawiła się już po minucie
Aż mi libido skoczyło z radościMartynka30, inessa, blondyna5555 lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Malika to masz zajęcie na najbliższe 2 dni super, że krechy są... życzę, aby w najbliższym czasie pojawiły się 2 kreski na innym teście:)
U mnie na owulacyjnym 2 krechy są, ale 2 jest trochę słabsza więc uznaje test za negatywny... śluzu mało, libido marne... a na dodatek coś zaczyna mnie piec dosłownie jak k.... nie urok to sraczka ...malika89 lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Dla porównania testy dzisiejsze
Pierwsza wieczorna krecha znacznie ciemniejsza niż kontrolna
Jajniki bolą, nawet bardziej niż rano.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5505fa97b44e.jpg
inessa, blondyna5555, Martynka30, adora, Bomblica lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Maggi,
Ale fajne te pompony! Aż by się chciało do nich przytulić
Wiem, kochana, że nas nie opuścicie. My się nie damy opuścić!
Martynka,
To może jeszcze ze dwa dni potrzeba. Ale podziałać można na wszelki wypadek Tylko to pieczenie... Może jakies podrażnienie niegroźne? Masz jakąś maść profilaktyczną.
Blondyna,
Ty tam śluzu nie analizuj za bardzo, tylko do dzieła!
Jak zobaczysz dwie kreski na właściwym teście, to będziemy miały pewność, że śluz był płodny.
Malika,
Krrrecha jak się patrzy! Jest krecha, jest libido, jest mąż. Czego trzeba więcej?
O rany, nigdy nie sądziłam, że będę miała tyle zapału do zagrzewania innych do seksowaniamalika89, blondyna5555, Martynka30, inessa lubią tę wiadomość
-
Blondyna, sama zerknij do mojego wykresu ile się naczekałam na owu i ile testów zrobiłam. Spisałam cykl na straty a tu niespodzianka
Życzę Ci tłustych dwóch kreseczek na testach LH i HCGblondyna5555 lubi tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Malika pozazdrościć testu... piękny
Aniu dziś odpada przytulanko, ustaliliśmy, że robimy przerwę dziś, ze względu na te pieczenie maści nie mam ale dziś się wymoczę w vanosanie i mam tamtum rosa, ja ogólnie mam problem z nawilżeniem, a w tym cyklu stosujemy żel consive plus... może to od tego? nie mam pojęcia... ale zaczęło mnie piec od wczorajszego stosunku
Aniu dziękuje za troskę...Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Malika jak widzisz u mnie na wykresie też trochę testów zrobiłam nie tyle co Ty ale też sporo będę tak długo robiła aż mi wyjdzie druga kreska
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2015, 19:16
-
Martynka30 wrote:MAM Doła
Martynko, nie martw się, kochana...
Wiem jak to jest, jak po tym wszystkim los jeszcze taki numer na końcu wykręca.
Bardzo możliwe, że to od tego żelu. Może lepiej go odstawić... Mnie się zdarzało czasem mieć jakieś pieczenia po stosunku bez żadnych żelów (nigdy takowych nie używałam), po prostu dlatego, że nawilżenia było za mało. Niestety czasem działo się to właśnie przy "staraniach", bo psychika robiła swoje i nastawiała się za bardzo zadaniowo.
Ale zobaczysz, pewnie za dzień lub dwa będzie lepiej!
Poza tym, niekoniecznie trzeba działać codziennie, żeby coś dobrego z tego wyszło
Ja w ostatniej ciąży miałam tak, że wg wszystkich danych powinniśmy byli działać co najmniej w piątek i w niedzielę. W rezultacie w niedzielę jakoś tak to poprzeliczałam, że uznałam, że w poniedziałek lepiej. Więc niedzielę odpuściliśmy. W poniedziałek mąż niechcący zasnął wcześniej... (wrrr - pamiętam to wkurzenie), no i zadziałaliśmy we wtorek. Teoretycznie - bez szans, bo już jakoś późno i w ogóle. No i co się okazało? Że synek powstał właśnie w ten wtorek A więc ja już widzę, że te obliczenia to jedno, a natura to drugie.Martynka30 lubi tę wiadomość
-
Jak oglądam ta pogodę... To nie jadę jutro na badania w śniegu,dużym autem męża, na letnich oponach.poza tym na pewno by mnie podkusiło zrobić betę a sie boje no i chyba za wcześniecóreczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie