Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Inessko pusto, nie ma nic w jajnikach
Jest mi przykro, nawet nie umiem tego opisać słowami... nie będę już robić testów owulacyjnych... bo niby miałam dodatni tłuste 2 krechy a tutaj w jajnikach pusto... endometrium też cienkieMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyMartynko strasznie mi przykro
tule
ale odniose sie wlasnie do testow owulacyjnych dlatego ja im nie ufam bo wiele kobiet one zmylily i w jedna i w druga strone
one pokazuja podwyzszajacy sie poziom lh ale nie sama owulacje!!! musi byc wiecej czynników ja wskazujacych a czasami nawet w USG lekarz nie potrafi stwierdzic,ze ona była.Martynka30 lubi tę wiadomość
-
Eh brakuje mi słów na to wszystko... wiem na pewno, nie kupię testów już ponownie...
Pustka w jajnikach, pustka w głowie, pustka w sercu...Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
U mnie według objawów jest owulacja, rozciągliwy śluz od dwóch dni.tego jestem pewna, miałam ból lewego później prawego jajnika, jedyne co mnie denerwuje to te testy owulacyjne, niby wychodzi droga kreska ale bardzo jasna, wiec nie mogę zaliczyć testy jako pozytywny, niewiem co myśleć jest ta owulacja czy nie, wiadomo będziemy nadal robić pomki z mężem ale już bym chciała zobaczyć dwie kreski jutro idę do lekarki to.jej się zapytam bo.potem niewiem kiedy zacząć brać luteine. Zobaczymy co jutro będzie.
-
Martynko przytulam mocno :*
My mamy w ostatnich dniach inny problem Mąż mi się zblokował... Raz mu się zdarzyło nie dobiec do mety z fajerwerkami i teraz historia się powtarza... Nie bardzo wiem, jak go odblokować... Bez fajerwerków nie będzie zielonego plusika ehhhh
Męska duma... Level hardSynek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Martynko,
Ale szukając dobrych stron - będziesz miała najlepsze możliwe źródło informacji, czyli monitoring. Po stymulacji owulacja na pewno się pojawi. A dodatkowo, na pewno będziesz wiedziała kiedy nastąpi. No i będziecie mogli trafić idealnie w punkt!
Wiem, że to przykre, że w obecnym cyklu się nie uda, ale za to w kolejnym powinno być łatwiej dzięki pomocy medycyny.
Malika,
Może męża zestresowało staranie z kalendarzem? To jest generalnie dla nas wszystkich stresujące, ale może u niego odbiło się na możliwościach. Albo może za mocno go ostatnio wyeksploatowałaś? -
Martynko trzymaj się kochana :*
blondyna ja robiłam testy dwa razy dziennie, jak przestala sie pojawiac nawet ta blada druga kreska, to uznałam, że juz na pewno po, dodatkowo śluz się zabielił, więc wtedy zaczęłam brać duphaston.
malika mąż musi mieć jakiś powód blokady. albo stres ma wielki w pracy, albo za bardzo się nakręcacie na poczęcie. albo jeszcze coś innego. trzeba wrzucić na luz. może za duza presja na fajerwerki? bo dzidzi, bo owulacja... chłop czuje presje i ... pult.
też mieliśmy kiedyś taki problem, w środku urlopu, sami bez domu pełnego ludzi a tu je*, blokada. tylko, że ja odkryłam problem i wytłumaczyłam mężowi, na drugi dzień inny człowiekcóreczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Dziękuje dziewczyny,
Kochane nikt nie daje mi pewności, że po podaniu leku w danym cyklu wystąpi owulacja, nie wiadomo czy nie trzeba będzie powtarzać...ja już nie wiem co mam myśleć...nie potrafię już myśleć pozytywnie
zawsze gdy mam te głupie przeczucie, że coś złego się wydarzy to tak jest
Malinko, Ania ma rację, może mąż się zestresował... ? ??
Ja już nie mam ochotę na nic....Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Fakt, wraca zmęczony z pracy. Nie rozmawiamy o staraniach, testach itp. Na dobrą sprawę nie wtajemniczam go w mierzenie temperatury, testy i inne cuda na kiju. Mamy ochotę to działamy, ale z założeniem jak się uda to się uda.
Ostatnio stwierdził, po kilku dniach przerwy, po obejrzeniu meczu, że robimy piłkarza i klops
"Rence" opadają. Starość nie radość. A na poważnie, mėska duma...Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
nick nieaktualnyBlondyna tak patrze na Twój wykres i mysle,ze u CIebie owulacja dopiero nadchodzi i moze byc za 2-3 dni no ale ja lekarzem nie jestem tylko po tempkach i sluzie no i tescie nie do konca pewnym tak sobie mysle.Dzialajcie,działajcie
Malika my mielismy tylko raz taka sytuacje ale wtedy było to u nas z "przepracowania"
Kup mezowi cynk i wit C na wzmocnienie Jego oraz plemniczków
Martynko no tak nikt nie daje takiej pewnosci ale tez nawet bez leków nikt nie daje jej a po drugie to co pisałam niedawno,ze bezowulacyjne cykle zdarzaja sie kazdej zdrowej kobiecie 1-2 razy w roku moze akurat teraz jest ten czas u Ciebie i organizm odpoczywa abys w nowym cyklu zaszła w ciaze ??!!
Ja tez sie tego boje,ze jak juz zaczniemy taka porzadna walke to cykl bedzie bezowulacyjny bo jak do tej pory ciagle mam owulacje!!!
Ale licze Martynko,ze naprawde nowy cykl przyniecie CI wielka radosc!!!!!! -
Inessko dziękuję, ale ja już nie wierzę w nic.... jest mi tak przykro, po raz kolejny zawiodłam, wiem, że to nie ode mnie zależy, ale tak się czuję...Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynko,
W niczym nie zawiodłaś! To tylko zwykły pech.
A w przyszłym miesiącu może i gwarancji nie ma, ale za to baaaardzo zwiększone szanse. Po "dopalaczach" pęcherzyki wystrzelą, jeszcze się będziesz zastanawiać, czy Cię bliźniaki albo trojaki nie dopadną
Będzie dobrze!Martynka30 lubi tę wiadomość
-
malika89 wrote:Fakt, wraca zmęczony z pracy. Nie rozmawiamy o staraniach, testach itp. Na dobrą sprawę nie wtajemniczam go w mierzenie temperatury, testy i inne cuda na kiju. Mamy ochotę to działamy, ale z założeniem jak się uda to się uda.
Ostatnio stwierdził, po kilku dniach przerwy, po obejrzeniu meczu, że robimy piłkarza i klops
"Rence" opadają. Starość nie radość. A na poważnie, mėska duma...
Może to i dobrze, że nie gadacie o tym za dużo. Ale pamiętaj, że Ty też nie możesz brać wszystkiego na siebie. Dziecko i starania to jednak zawsze sprawa pary.
Pewnie ten klops to chwilowy - stresy, zmęczenie. Na pewno znajdziecie na to jakiś tajny sposób -
daj chłopu odpocząć po prostu już po owulce, zapłodniło się co się miało zapłodnić a jak kilka dni posuchy.. to potem na pewno będą fajerwerki
inessa lubi tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Bomblica wrote:daj chłopu odpocząć po prostu już po owulce, zapłodniło się co się miało zapłodnić a jak kilka dni posuchy.. to potem na pewno będą fajerwerki
Bombla,
Ty to zawsze umiesz odpowiednio wszystko podsumować!
Jak życie bez pracy?inessa lubi tę wiadomość
-
annak próbuję się przyzwyczaić i liczę na zieloności dziś byłam odebrać resztę papierów, good bye!
mam całą listę rzeczy do zrobienia. zakończyliśmy małe malowanko, teraz sypialnie trzeba przenieść.
jutro obiadek - zupa z soczewicy (pyszna, sycąca, rozgrzewająca), na drugie kotlety, z surówką w pekińskiej, a z ziemniaków zrobię albo kulki smażone albo roladę w waflu.
po południu odwiedzam ciężarną przyjaciółkę, przed świętami będzie ją rozpruwać
także grafik napięty jak plandeka na żuku!inessa lubi tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny