X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainade wrote:
    Dzień dobry :D
    Paolina 4 dni ;)
    u mnie dziś więcej śluzu brzuch boli jak bolał
    jak u Ciebie ??

    O matko jeszcze 4 dni? Tak duzo?? U mnie brzuch nadal pobolewa, bola mnie tez sutki. Sluzu troszke jest ale bez szału. Wiecznie chce mi sie pic i niczym nie moge sie napic. Momentami mam wrazenie ze zalalam juz caly zoladek a w paszczy nadal mnie suszy w pierwszej ciazy tez pilam wode litrami

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 08:29

    Ainade lubi tę wiadomość

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)))

    U mnie poranek zaczął się bełcikowo... nie mam dnia, żebym nie bełcikowała z rana, a i wieczorem się zdarza.

    Życzę Wam miłego dnia.
    Testujące - uzbrujcie się w cierpliwość.

    Martynko, Maliko - jak tam u Was?

    Ainade, Magdzia88, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
  • Aga22 Autorytet
    Postów: 646 361

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny mam do was pytanie co sądzicie o rodzinie zastępczej?

    w4sq3e3k51a95mi2.png

    2 aniołki [*] ❤
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oby tak dalej Coco:)

    maggda, powodzenia dzis na wizycie!

    Jacq...to teraz odpoczynek i zero truskawek, chyba ze wprost do zoladka:)

    Aga22...nie napisze, co sadze o rodzinie zastepczej, bo i adopcja i rodzina zastepcza to powazne i bardzo odpowiedzialne tematy. Widze natomiast, ze jestes mloda i walczaca, ale chyba potrzebujesz odpoczynku od tego tematu, poukladania sobie paru spraw, zlapania dystansu. Tak ciezko to uzyskac, ale to niezbedne. Masz jakies zainteresowania, zajecia ktore cie pochlaniaja?moze jaka zaplanowana wycieczke? zycze duzo wytrwalosci i spokoju!


    Jagnaaaa hop hoooop, gdzie jestes? daj znak!

    Annak, bylo szalenstwo i spontan?

    Inessko!!! jak sie czujecie???



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 08:55

    Jacqueline, Nadzieja1988!, Bianka4, osa lubią tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Maggi-P Autorytet
    Postów: 296 516

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak i jak tam wieczór? Mam nadzieję, że owocny <3 ;)

    Jacquline uważaj na siebie Kochana :)

    Jacqueline lubi tę wiadomość

    21.08.2015 - 9tc 4d [*]
    dev181pr___.png
    Termin cc 24 czerwca :o)
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, Dziewczyny,

    Niebieskaa, Maggi,
    Dziękuję, że myślicie i pytacie.
    No, niestety nie było ani spontana, ani niespontana.
    Powiedziałam mężowi, jaka jest sytuacja. Niby byłby gotów działać, ale atmosfera była po prostu niesprzyjająca. Oboje byliśmy ekstremalnie padnięci, zaczęło się kalkulowanie, w który dzień najlepiej. Że może wczoraj, a może dziś. Ohyda. Te z Was, które działają z kalendarzem, wiedzą o czym mówię.
    Ja czułam, że fizycznie po prostu nie dam rady. Po tych wszystkich kuracjach, u mnie totalna susza, cielesny opór przed seksem.
    No więc w efekcie doszłam do wniosku, że nie ma sensu. Nic na siłę. Wmawiałam sobie, że może owulka będzie dziś (szczerze, to myślę, że się spóźnimy). Rezultat jest taki, że mam totalny dół. Chce mi się wyłącznie płakać i jedyne, co bym chciała, to wrócić do mojej terapeutki. Ja po prostu psychicznie nie jestem w stanie udźwignąć tego "starania" na akord. Może byłoby inaczej, może po prostu robilibyśmy to co dwa dni (he-he, jasne), ale teraz ta infekcja wszystko zaburzyła. No więc obawiam się, że nic z tego nie będzie. Ja w takich okolicznościach nie umiem się rozluźnić.

    Umówiliśmy się, że dzisiaj mąż wpadnie do domu w trakcie pracy, "na lunch". W wiadomym celu. Ale ja już na są myśl mam stres. Że się nie rozluźnię. Że będzie bolało. Że nic z tego nie wyjdzie. I że jest to... jakieś niefajne, że tak to robimy.

    Czyli krótko mówiąc :-(

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maggda,
    Czekamy na wieści z wizyty.
    Popatrzyłam przed chwilą na Twój suwaczek i muszę powiedzieć, że nie mogę uwierzyć, że to już tyle tygodni... Nie wiem gdzie i kiedy ten czas zleciał.

    Coco,
    Bełty dobra rzecz ;-)
    Wiadomo w jakim sensie.
    Ty już jesteś na tym zwolnieniu? (przepraszam, pogubiłam się w datach)

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga,
    Ja totalnie zgadzam się z Niebieskąąą.
    Myślę, że potrzebujesz trochę więcej czasu, spokoju i wyciszenia w temacie dzieci. Jakiegoś oddechu. Przekierowania na inne tory. Czy Twój mąż jest tak samo zaangażowany w temat? Jak on do tego podchodzi? Jesteście w tym samym wieku? Czy wspierają Cię inni bliscy? Na przykład rodzice, teściowie?
    Wydaje mi się, że próbujesz złapać wiele opcji naraz (leczenie, adopcja, rodzina zastępcza - wszystkie te podejścia przewijają się przez Twoje posty), szukasz po omacku, ekstremalnie mocno chcesz mieć dziecko. To piękne, że Ci zależy, ale może rozwiązaniem jest jednak jakaś przerwa w tej walce. Może pomoc kogoś z zewnątrz? A już na pewno dobry lekarz, który będzie Cię prowadził. Może także lekarz od duszy?

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :-)
    Zostało 7 dni do wizyty :-P

    Magdzia88 lubi tę wiadomość

  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak, wysylam Ci wirtualne przytulasy:* a wlasnie moze to dobry pomysl wrocic do terapeutki i "oddac" jej czesc tego ciezaru? Niestety jak sie wlaczy glowe to odlacza sie serce i tak trudno puscic ta blokade w sobie:(

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Dzień dobry :)

    Chciałam Wam bardzo podziękować za wsparcie i trzymanie kciuków <3

    Rany, jeszcze to do mnie nie dotarło całkiem, że jest serduszko ;) Pierwsze ujęcie pęcherzyka jak lekarz machnął to myślałam, że zejdę na zawał, bo nie zauważyłam migającej kropki mimo dwóch par oczu, ale zatrzymał na chwilę, przybliżył i ślicznie pulsowało <3 :)

    Mam zrobić tylko siuśki, morfologie, cukier na czczo i TSH. Przejde się w przyszłym tygodniu do mojego ulubionego rodzinnego to może mi wypisze skierowanie, a może coś dołoży jeszcze ;)

    Od rana mam banana na twarzy :D
    Cieszymy się razem z Tobą :-* Ja wczoraj też słyszałam serduszko :-)

    Jacqueline lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coconue wrote:
    Dzień dobry :)))

    U mnie poranek zaczął się bełcikowo... nie mam dnia, żebym nie bełcikowała z rana, a i wieczorem się zdarza.

    Życzę Wam miłego dnia.
    Testujące - uzbrujcie się w cierpliwość.

    Martynko, Maliko - jak tam u Was?
    Coco luuuubię to!
    Przepraszam nie mogłam się powstrzymać :-P

  • skrzat1988 Autorytet
    Postów: 598 617

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak kochana:*
    Tak bardzo Cię rozumiem i wiem, co czujesz. Ja teraz w zasadzie jestem w najlepszym momencie cyklu, bo czekam na okres i wiem, że przez tydzień nic nie muszę. Straszne to, ale taka prawda, że starania odzierają nas z jakiejkolwiek przyjemności. Ja też mam problemy z suszą i bólem w trakcie. Czasami się zmuszę raz i potem jestem taka "porozrywana", że mam dość na miesiąc do przodu...
    Próbowałam lubrykantów (nienawidzę ich, zimne, lepkie i "nie moje"), wiesiołka, picia siemienia lnianego, ale powiem Ci szczerze, że póki mam blokadę w głowie to nic mi nie pomaga. Wiesiołek trochę działa jak placebo, wtedy łatwiej mi wyluzować i jest trochę lepiej.
    Musisz wiedzieć, że nie jesteś z tymi problemami sama:* Nie jesteś dziwna;) To wszystko jest zupełnie normalne:*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 10:04

    1 rok starań -> 04.2015 - 11 tc [*]
    2 lata starań od poronienia... i CUD :)

    m3sxrjjgan8b5awa.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niebieskaa, Skrzat,
    Dziękuję Wam za odzew.
    Za wsparcie i za zrozumienie.

    Ja nie wiem, co ja bym bez Was... Bez tego forum...
    Tylko tutaj mam swobodę pisania o tym wszystkim.

    Żałuję jedynie, że jest nas aż tyle. Przeżywających podobne rzeczy. Targanych takimi odczuciami. Nie tak miało być. Nie tak to miało wyglądać. Ale przecież nie mówię nic nowego... Same wiecie, jak jest.

    Ale mi smutno dzisiaj...

    [wybaczcie takie smęty, dziś już się to wszystko wylało ze mnie]

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • blondyna5555 Autorytet
    Postów: 1056 1002

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny <3
    Nie było mnie kilka dni ale udało mi się Was nadrobić ;-)

    Inessko
    Moje wielkie gratulacje, cudowne wieści, jak usłyszałam wiadomość od Maliki to się popłakałam, jakie to cudowne wieści :-D
    Dopiero co każda z nas przeżywała początki ciąży, a już pomału zaczynamy się rozpakowywac ;-)

    U mnie im bliżej porodu tym gorzej się czuje, czasami mam nudności rano, niewiem od czego. Noce u mnie są najgorsze, mam skurcze i bóle pachwin, takie uczucie rozwierania. Boli i przez to spać nie mogę :-( wiem ze juz niewiele zostało, ale jednak z miesiąc napewno jeszcze.
    Wczoraj mąż składał łóżeczko i pięknie juz stoi w pokoju, gdy patrzę na nie wiem i czuje ze juz za chwilę będę tulic córeczkę :-) wtedy zapominam o wszelkich niedogodnościach z ciążą ;-)

    Osa
    Dobry pomysł z tą pierwszą strona :-D

    osa, Evita lubią tę wiadomość

    sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]

    f2wlio4p4502qaxq.png
    w4sqyx8d4ksw6lib.png
  • osa Ekspertka
    Postów: 237 260

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak, spróbuj troszkę wyluzować i spędzić miły lunch. Z jednej strony frustrujące jest działanie pod dyktando kalendarza, z drugiej szkoda cyklu i dobrze by było się przemóc, ale też nic na siłę.

    Aga troszkę mam wrażenie, że teraz łapiesz się wszystkiego naraz. Rozumiemy jak najbardziej, że chciałabyś mieć dzieciątko, ale taka troszkę panika nie pomoże. Postaraj się trochę wyluzować, odsapnij trochę. Spróbuj się postarać na luzie. Wiem, że sporo przeżyłaś, ale tak jak dziewczyny piszą, jesteś młoda jeszcze.

    Blondyna ostatnie tygodnie, a zostało ich 6 z kawałkiem mogą być ciężkie, a do wizyty jeszcze trochę zostało (mamy w ten sam dzień) :) Nagroda na końcu i tak jest warta tego wszystkiego <3

    blondyna5555 lubi tę wiadomość

    3jvzi09k998ztm99.png
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DZIEWCZYNKI !!!!!

    ZADANIE BOJOWE!!!
    TERAZ KAŻDA ODPALA TEN LINK.... MINIMUM X 3 !!!!!
    DOBREGO DNIA... DLA NAS !

    https://www.youtube.com/watch?v=XC-zTuS6o2U



    ALE NIE PO CIUCHU !!! POKARZCIE SASIADOM JAKIE MACIE GLOSNIKI :) <3


    I.... WYBRAZCIE SOEBIE ZE TERAZ WSZYSTKIE RAZEM SLUCHAMY TEGO SAMEGO !!!
    JEDNOCZY JAK CHOLERA :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 11:58

    Martynka30, Niebieskaa, Ainade, Ikarzyca, Aga22 lubią tę wiadomość

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniu Skrzacie ja też Was doskonale rozumiem, pamiętam siebie w okresie starań, zawsze coś było nie tak, a to infekcja, a to podrażnienie, a to przeziębienie, a to leczenie na boreliozę, leczenie na kręgosłup, a to wysiadały mi stawy i leczenie zastrzykami sterydowymi, myślałam, że osiwieje z tego wszystkiego...
    Potem jak zielone światło- dupa bo raz że zero przyjemności, chyba za bardzo się skupiałam, żeby zajść w ciążę, po <3 zamiast cieszyć się to ja płakałam, i też miałam problem z suchością choć mąż robił wszystko... blokada z mojej strony i już...

    Jacq gratulacje :)

    Nadziejo super wieści :)

    Coconue mdłości to dobra oznaka, ja wymiotowałam strasznie długo nawet drugi trymestr, a nawet teraz mi się zdarza...

    Ja czuję się coraz gorzej, dolegliwości się nasilają... a tak, żeby było mało dostaje przysłowiowej k.... bo sąsiad któryś dzień z rzędu tnie od rana do wieczora piłą motorową drzewo... skutek tego dostałam wczoraj na wieczór bólu głowy, a w nocy przeszło w migrenę :/ ale jak się mówi, jest u siebie i nic mi do tego co robi, ale szybko nie skończy, bo widziałam jakie grube pienie i ile tego zostało :(

    Coraz gorszy strach dopada mnie przed porodem, po prostu boję się wszystkiego, że coś pójdzie nie tak...

    Wizytuję we wtorek, zobaczę ile przytył, bo w 31+ 5 ( 32 tydz) ważył 2310, a z usg wychodzi, że to 33 tydz6dz dla Tymusia był, zawsze wychodzi starszy, więc może szybciej się rozpakuje... zobaczę co powie lekarz na wizycie.

    Nadzieja1988!, Coconue lubią tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Niebieskaa Autorytet
    Postów: 2816 3916

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :D Magdzia <3 <3 <3 siedze w pracy, zamknelam sie w moim pokoiku i slucham!!!

    Magdzia88 lubi tę wiadomość

    2fwaugpjrxudygqa.png
    Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
  • Magdzia88 Autorytet
    Postów: 1368 1185

    Wysłany: 22 czerwca 2016, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynko !!! trzymam kciuki...jeszcze troszke..juz niedlugo skonczy sie strach !!!!
    k**wa !!!!! nie ma innej opcji rozumiesz!!!!!!??????????? bedzie maly szkrab! rozowy pachnacy!!!! a potem jak z cyca wyciagnie szybko przyjda dodatkowe kg :)
    Martyki sciskam mocno mocno;*

    wlacz nutke !!!!!




    ale wiem jak sie boisz...
    <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2016, 12:08

    Martynka30 lubi tę wiadomość

    Syneczek. <3
    17u9anlij5jluasc.png
    2.02.2016 Aniolek ;*
‹‹ 537 538 539 540 541 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ