Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdzia88 wrote:Martynko !!! trzymam kciuki...jeszcze troszke..juz niedlugo skonczy sie strach !!!!
k**wa !!!!! nie ma innej opcji rozumiesz!!!!!!??????????? bedzie maly szkrab! rozowy pachnacy!!!! a potem jak z cyca wyciagnie szybko przyjda dodatkowe kg
Martyki sciskam mocno mocno;*
wlacz nutke !!!!!
ale wiem jak sie boisz...
Słucham, ja wszystkie to wszystkie
Madzia dziękiMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Hej Dziewczyny,
Przyszło co przyjść musiało. Cieszę się, że nie musiałam długo czekać. Teraz tylko szybko niech minie i obym w tym cyklu mogła jeszcze spróbować.. Aby Groszek powrócił
Magdzia, super pozytywna piosenka
Aga, ja również nie powiem Ci nic na temat rodziny zastępczej, bo to naprawdę poważny temat wymagający wielu rozmów i równie poważnych decyzji. Masz 22 lata? Młoda jesteś, wszystko przed Tobą Kochana
Martynka, masz prześliczny avatar. Brzuszek taki zgrabny, Ah Ah, abyśmy i my mogły się takimi już niedługo pochwalićI po pierwsze nie stresuj się, bo nie możesz Bąbelka stresować, a po drugie będzie wszystko dobrze, a Ty będziesz napewno wspaniałą Mamą
Anak, wiem co czujesz, to czasami tak jest że brak spontana i właściwie ten seks nie jest niczym przyjemnym tylko obowiązkiem związanym z prokreacją, ale spróbuj się nie nastawiać, pomyśl o czymś przyjemnym.
Możemy my to powinnyśmy po pijaku robić? HehehZ lekami mieszanka wybuchowa
Hehe, taki żarcik na rozluźnienie.
W ogóle Dziewczyny miłego dnia Wam życzęMagdzia88, Martynka30, Ikarzyca lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro dzięki
ja cały czas trzymam kciuki i kibicuję każdej z Was z osobna, i pamiętam w modlitwie
Nadzieja1988!, Caro lubią tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:Aniu Skrzacie ja też Was doskonale rozumiem, pamiętam siebie w okresie starań, zawsze coś było nie tak, a to infekcja, a to podrażnienie, a to przeziębienie, a to leczenie na boreliozę, leczenie na kręgosłup, a to wysiadały mi stawy i leczenie zastrzykami sterydowymi, myślałam, że osiwieje z tego wszystkiego...
Potem jak zielone światło- dupa bo raz że zero przyjemności, chyba za bardzo się skupiałam, żeby zajść w ciążę, pozamiast cieszyć się to ja płakałam, i też miałam problem z suchością choć mąż robił wszystko... blokada z mojej strony i już...
Jacq gratulacje
Nadziejo super wieści
Coconue mdłości to dobra oznaka, ja wymiotowałam strasznie długo nawet drugi trymestr, a nawet teraz mi się zdarza...
Ja czuję się coraz gorzej, dolegliwości się nasilają... a tak, żeby było mało dostaje przysłowiowej k.... bo sąsiad któryś dzień z rzędu tnie od rana do wieczora piłą motorową drzewo... skutek tego dostałam wczoraj na wieczór bólu głowy, a w nocy przeszło w migrenęale jak się mówi, jest u siebie i nic mi do tego co robi, ale szybko nie skończy, bo widziałam jakie grube pienie i ile tego zostało
Coraz gorszy strach dopada mnie przed porodem, po prostu boję się wszystkiego, że coś pójdzie nie tak...
Wizytuję we wtorek, zobaczę ile przytył, bo w 31+ 5 ( 32 tydz) ważył 2310, a z usg wychodzi, że to 33 tydz6dz dla Tymusia był, zawsze wychodzi starszy, więc może szybciej się rozpakuje... zobaczę co powie lekarz na wizycie.
Będzie dobrze.
Mój sąsiad wierci w ścianie już 3 dzień i zawsze rano jak śpię a od 11 spokój... -
Na wizycie wszystko ok. Przytylam cale 2kg
szok normalnie. Nastepna wizyta za miesiac. No i mam pozwolenie na wyjazd.
No nic ide jesc galabki
Annak faktycznie czas leci jak szalony a zwlaszcza po 12 tygMagdzia88, Niebieskaa, blondyna5555 lubią tę wiadomość
-
annak wirtualnie przytulam - ja wczoraj miałam podły dzień, upiłam się winem, popłakałam a dziś leczę kaca..
Ale byłam u mojej terapeutki i dużo lepiej się czuję. Może Ty też wrócisz na terapię - choć na kilka sesji? To jest zawsze dobry pomysł, zwłaszcza jeśli masz kogoś zaufanego.
Niebieska dzięki za tytuł książki, wydaje się być bardzo ciekawa. Pewnie sobie kupię
Dziękuję Wam wszystkim dziewczyny za to że jesteścieNiebieskaa lubi tę wiadomość
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Blondyna dopiero zajrzałam na 1 stronę.super wygląda to zestawienie. Mogłabyś mnie dopisać?
Dorota lat 30 okolice Warszawy
2 poronienia. 1 listopad 2013 zaśniad czesciowy- lyzeczkowanie. 2 listopad 2014 puste jajo płodowe- lyzeczkowanie.
1 porod październik 2015 w 22+2 tc [*] Ula 30cm 525 g niewydolnosc cisnieniowo-szyjkowa
Obecnie w trakcie starań.
Leki luteina na 2 fazę i od dziś castangus. Monitoringi cyklu i witaminy ciążowe.blondyna5555 lubi tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Aga22 wrote:Dziewczyny wy mnie źle zrozumiałyscie ja tylko pytałam jakie macie zdanie o tym a nie ze chce w to wejść ja mam przed sobą leczenie i czekam na swój malutki skarb!
Aaa no to jesli tak, to cofamChoć i tak uważam, że jesteś Młoda hihi
Naprawdę masz 22 lata? Jejku, podziwiam Was, takie młode staraczki i sama w duchu stwierdzam, że gdybym wiedziała wcześniej że będą takie problemy to też bym wcześniej zaczęła... A nie, człowiek myśli cały czas utartymi schematami: dobra stabilna praca, ślub, mieszkanie.. Ehh tam.
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro - ja urodziłam córkę mając skończone 20 lat, jestem z grudnia i w tym roku kończę 26, w życiu bym nie pomyślała, że takie coś mnie spotka, przecież mam dopiero 25 lat, tak i kobiety czasem dopiero zaczynają myśleć o dziecku. Wiem, że dla otoczenia to, że tak młodo urodziłam córkę może było szokiem i pewnie dla niektórych nadal jest, ale z perspektywy czasu ciesze się, bo co by było gdyby jak to się mówi, gdybyśmy wtedy się nie zdecydowali i teraz mielibyśmy takie problemy jak mamy z ciążą?
Jednak uważam, że nie ma co się zadręczać takimi myślami, że najpierw praca, ślub, mieszkanie a budzimy się, że tak powiem z ręką w nocniku... Tego nie da się przewidzieć co będzie i nie jest się na to przygotowanym.
Jeszcze będzie dobrze, zobaczyszTrzymam kciuki
Blondyna - wiem, że Ci zawracam tyłek, ale jeszcze raz bym prosiła o aktualizację informacji o mnieJeśli będzie wsio ok to tak na razie zostanie.
Jacqueline - Agnieszka, 25 lat
3 poronienia - 03.08.2015 (10tc wg OM/8tc wg USG), 03.03.2016 (9tc wg OM/8/tc wg USG), 05.05.2016 (5tc, poronienie samoistne)
Jestem znów w ciąży, przybliżony TP 11.02.2017
Mam córkę, 5lat
Na razie nie stwierdzono żadnych chorób
Obecnie biorę Femibion 1,Luteina dopochwowa,Duphaston, Magleq B6 MAX
Wizyta u gin na NFZ 04.07.2016
Wizyta prywatnie 13.07.2016
Wizyta w poradni genetycznej 01.08.2016
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Caro wrote:Aaa no to jesli tak, to cofam
Choć i tak uważam, że jesteś Młoda hihi
Naprawdę masz 22 lata? Jejku, podziwiam Was, takie młode staraczki i sama w duchu stwierdzam, że gdybym wiedziała wcześniej że będą takie problemy to też bym wcześniej zaczęła... A nie, człowiek myśli cały czas utartymi schematami: dobra stabilna praca, ślub, mieszkanie.. Ehh tam.
Ej - 26 lat to nie jest jeszcze tak całkiem późno... Aczkolwiek będąc mężatką 5 lat i mając tyle lat co Ty też teraz stwierdzam, że trzeba było jednak wcześniej myśleć i się nie przejmować schematami ;(. NO ale jest tak a nie inaczej i chyba mamy jeszcze trochę czasu, prawda Caro?
A co dobrych książek polecam Potęgę Podświadomości - też z gatunku tych, które wyzwalają pozytywną energię w głowie:) A poleconą tutaj wcześniej książkę szybciutko ściągam i zaczynam od soboty czytać. Dzięki!
Dziewczyny z brzuszkami - trzymam kciuki.
No i na koniec skromnie proszę - trzymajcie kciuki za mnie.
Jak zaszłam w ciążę cieszyłam się, że dzidziuś będzie mądry, bo mamusia się będzie uczyć i przygotowywać do egzaminu na uprawnienia zawodowe.
Egzamin mam w piątek (24.06) i jadę tam bez brzuszka i pomocnika:( Nie tak miało być. Bardzo bym chciała zdać - bo w sumie tylko tyle mi teraz zostało.
Wszystkie brzuszkowe - mam nadzieję, że przez te dwa dni szczególnie u Was będzie wszystko dobrze i nie przeczytam po powrocie relacji z IP - tylko same pozytywne wiadomości -
Iikarzyva to ja już trzymam kciuki za egzamin:)
A co do wieku i ciąży to powiem wam że w pierwszą zaszłam w pierwszym podejściu zaraz po odstawieniu tabletek miałam ok 24 lat druga strona ok 6 m-cy a trzeci podobnie ale z marnym skutkiem ;( teraz ciąg dalszy Starań ale moje cykle są niemiłosiernie długie i zagmatwane ciągle czekam na @... Juz po duphastonie jestem i cisza.... Myślę że w młodszym wieku łatwiej się zachodzi w ciążę to wiem na moim przykładzie ale chyba nie jest tak.ze się mię da tylko trochę dłużej to trwa ale Mając jakieś doświadczenie to widzę ze im jestem starsza tym mam więcej miłości jeszcze do przekazania i to macierzyństwo jest dojrzalsze...
Magdzia fajna ta piosenka bardzo pozytywna tego tu dziś trzeba troszkę później posłuchalam bo jestem w pracy
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Paolina91 wrote:Ainede żołądek mnie jeszcze boli od wczoraj. Jak cos zjem jakis czas jest ok a potem znowu mnie meczy...
Wisz co ja mam jakieś ciągnięcia podbrzusza tak jakby promieniowało od jajnika do c...i a może bardziej pachwiny
i jak za szybko wstanę z "kucka" to boli mnie całe podbrzusze jakbym naciągneła ale chwilkę i przechodzi
musze chyba unikać takich szybkich ruchów
Co raz bardziej czuję że się udałoPaolina91 lubi tę wiadomość
23.03.2010 Synuś Mój Skarb
31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}
-
Jacqueline, no tak Ci powiem, że jestem prawie, że z ręką w nocniku. Ogólnie ślub wzięliśmy w zeszłym roku, bo nie mieliśmy czasu na to. Dosłownie.. Praca, praca i jeszcze raz praca. I po teraz robiąc rachunek sumienia myślę, i co z tego że mamy mieszkanie, prace na kierowniczych stanowiskach, skoro to czego teraz bardzo pragnę jest ciągle nieosiągalne.. I było i nie ma. I ile jeszcze. Nie mogę zadać pytania - czy e ogóle - bo coś się udało - trzeba działać dalej. I po takim rachunku myślę sobie też, jakie jest gro moich koleżankę które nawet NIE MYŚLĄ teraz o ciąży.. Oby im poszło szybciej niż mi.
Ogólnie Głuptasie Ciężaróweczko Ty się teraz ciesz i odpoczywajAa! I ucałuj córeczkę! Cieszę, się że ją masz! Z perspektywy czasu, też bym tak chciała, życie by się jakoś przecież ułożyło
Ikarzyca, będzie nam dane cieszyć się z naszych Bobasków! No kurde! Uda się! Napewno!
Wiecie, że ogólnie dzisiaj mi już trochę lepiej.. Mój Małż jest wspaniały, mam wspaniałą rodzinę i współpracowników.. Naprawdę. I u Was mogę się wygadac
Ehh widać ile nabazgroliłamJacqueline, osa lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Ainade wrote:Wisz co ja mam jakieś ciągnięcia podbrzusza tak jakby promieniowało od jajnika do c...i a może bardziej pachwiny
i jak za szybko wstanę z "kucka" to boli mnie całe podbrzusze jakbym naciągneła ale chwilkę i przechodzi
musze chyba unikać takich szybkich ruchów
Co raz bardziej czuję że się udało
Trzymam mocno mocno kciuki aby się udałopoczątek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Jacqueline dla mnie to nie problem, w końcu jako matka założycielka to mój obowiązek
Spokojnie dziewczyny jak macie coś do dodania piszcie, nie zawsze jestem wstanie zrobić to tego samego dnia, ale staram się robić to na bieżąco