Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny,pamiętajcie,nie bójcie się szukać i zmieniać lekarzy,bo to chodzi o nasze dobro przedewszystkim a przez tych beznadziejnych zatrzymujemy się w miejscu,bez skutecznego rozwiązania i tracimy nasz cenny czas..
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
-
Arleta wrote:dziewczyny,pamiętajcie,nie bójcie się szukać i zmieniać lekarzy,bo to chodzi o nasze dobro przedewszystkim a przez tych beznadziejnych zatrzymujemy się w miejscu,bez skutecznego rozwiązania i tracimy nasz cenny czas..Antoś IVF,Julisia natural
-
Coco bardzo dobre wieści
Nadzieja odpoczywaj teraz w domku ale myślę że już będzie lepiej skoro wiesz ze te plamienia nie miały związku z fasolkiem.
Malinka mam nadzieje ze jutro będą jeszcze lepsze wieści
Annak oby nasza umowa doszła do skutku bardzo bym się cieszyła i ta @ juz nie przyszła do ciebie... Z tego co pamiętam to jutro? Powinna być? Oby nie przyszła
Jagna ja jeszcze płci ci mię włożyłem ale mam nadzieje ze oba jajeczka zaskocząjeśli sobie tego życzysz
Mam nadzieje ze jutro i w kolejnych dniach passa.dobrych wieści będzie nadal trwaćCoconue, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Blondyna to i ja poproszę o aktualizację
Sy__la - Sylwia, lat 30 - Łódź
1 poronienie samoistne 11.01.2016
W trakcie starań - 6 cs pp, pierwszy cykl z CLO 5-9 dc + Duphaston x1 od 17 dc
Ogólnie staramy się od 07.2015
Leki - wit. C 1000, Actifolin 0.8, wit. D3K2, magnez, cynk
05.07.2016 - III monitoring USG w 29 dc, bo w 22dc były dwa jajca 19mm na lewym + 1 zapadnięte 11mm, a w 15 dc było jedno jajco 17mm + 1 zapadnięte 11mm
Wizyta u hematologa - 04.07.2016 godz. 19:15
Wizyta i gin-endokrynologa - 11.07.2016 godz. 13:15
Wizyta u ginekologa - 01.08.2016 godz. 17:30blondyna5555 lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Arleta ty jesteś niepokonana podziwiam i naprawdę coraz lepiej trafiasz do tych lekarzy coraz większe konkrety szkoda ze jeszcze nie dostałaś @ ale pewnie już niedługo przyjdzie znam to czekanie wykańczajace... Będzie dobrze jest w końcu światełko.nadzieji
M@linka lubi tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Arleta cudowne wieści! Odpowiedni lekarz to skarb!
Co u mnie? Noc w szpitalu przespałam jak małe dziecko-noc minęła spokojnie dzięki Bogu. Obyło sie bez krwawień i chce mieć nadzieję ze one juz nie wrócą, cała noc na leżąco przyniosła czystą wkladke. Niestety w toalecie na papierze sporo śluzu lepko-śliskiego w beżowym kolorze...ostatnio ten śluz pojawił mi się 7dni przed poronieniem więc dla mnie jest zwiastunem najgorszego...czy chce czy nie chce...
Z dobrych wieści to mój gin zdecydował sie zwiększyć clexane do 0,6obyśmy zdąrzyli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2016, 06:21
-
Dzień dobry
Bardzo się ucieszyłam z dobrych wieści wczoraj, tak miło się zrobiło na forum
Arleta - podziwiam Cie za wole walki
Jagna - no to trzeba działać pełną parą teraz skoro są 2 ładne pęcherzyki
Coco - już się nie smutaj tak terazWierzę, że będzie dobrze
M@linko - oby u Ciebie wszystko zakończyło się równie pomyślnieClexane czy Acard pomagają w utrzymaniu ciąży, mogą jednak potęgować plamienia/krwawienia, także nie przeraź się od razu jeśli znów coś się pojawi, zdaje się, ze Nadziejce tak lekarz mówił
Mimo chwili słabości jaką teraz masz, to byłaś do tej pory na prawdę spokojna, podziwiam Cię
U mnie na papierze czysto, ale jak brałam Luteine, to śluz oczywiście brudny, taki jasno brązowy/ciemno beżowy... A jakże by inaczejZ pojedynczymi dniami przerwy poplamiam/brudzę od terminu pierwszej @, już mam tego serdecznie dosyć
Teraz będzie termin drugiej @, więc może ten ciemniejszy śluz ma coś z tym związek? U mnie plamienie nie było wyznacznikiem, że pokazywało się ileś dni konkretnie przed poronieniem jak Ty miałaś wcześniej M@linko
Boję się czy doczekam poniedziałkowej wizyty i co tam zobaczę, albo czego nie zobaczę
M@linka lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jak ja doskonale rozumiem Twój strach. Zresztą ja mam to sam przed każdym usg - będzie serduszko, czy nie. Przed każdym zagadnięciem w gacie.
Wiesz Jaq może dotychczas byłam spokojna bo do wczoraj nawet nie wiedziałam czy to dobra ciąża, bo nieprawidłowe jajo tak jak w lutym mogli być, lub pozamaciczna. A od wczoraj mam sie realnie o kogo bać, bo ciąża dobrze sie umiejscowiła i narazie rozwinęła prawie tak jak powinna.od wczoraj już wiem, ze znów mam wiele do stracenia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2016, 06:52
-
Elmo13 wrote:O sy_la widzę ze tak samo długo się staramy... Mój start tez od lipca 2015 i teraz będę miała pierwszy cykl z clo zobaczymy jak się skończy... A ty kiedy testujesz?
A więc będzie nam razniej razemtym bardziej że też masz 1 cykl z CLO
Ja mam jakoś więcej tych jajec ale ciekawe czy w ogóle pękają jakoś dziwnie po tym monitoringu.. A Ty masz monitoring? Jak tam sytuacja wygląda?
Ja będę testować ok. 7.07, a Ty?Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Malinka i Jacqu kazecie mi nie smutkac i myslec pozytywnie, a co Wy robicie.
Tez macie myslec pozytywnie.
Ja mam caly czas sluz, sluz jest norma w ciazy i nie jest proroctwem poronienia. Koniec z czarnymi myslami. Wszystkie na poczatku roku bedziemy stekac jakie jestesmy wielkie i jak bardzo chcemy urodzic. Taki jest plan i tego sie trzymajmy.
Jestesmy w sumie w 4. Nadzieja, Malinka i Jacqu))
Chyba ze pominelam jeszcze jakas ciezarowke z 1 trymestru?M@linka lubi tę wiadomość
Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Wiecie dziewczyny jakie to życie dziwne.Gdy czytam Wasze historie z clo to se przypominam- Jeszcze do niedawna miałam problemy z zajściem w ciążę i rozważaliśmy jeszcze w grudniu stymulacje i inseminację. Mieliśmy marne parametry nasienia a ciąża zdarzała nam sie jedna na pół roku(przy pełnym zaangażowaniu w starania,czyli tempka, wyznaczanie owu i celowanie w plodne dni) ale żadna nie chciała rozwinąć się bardziej niż do jakiegoś nieprawidłowego pęcherzyka...a teraz co? Udalo mi sie zajść w dwie ładne serduszkowe ciąże to z kolei mam problem z ich utrzynaniem..w zyciu niespodziewalabym sie czegos podobnego...dodam,ze staranka rozpoczęliśmy na jesieni 2014 a dopiero w tym roku pierwsza ciąża z serduszkiem i myślałam ze skoro ciaza tak w końcu "daleko" doszla to juz będzie trwała. Nawet gdzies czytałam, ze z chwila pojawienia sie akcji serca ryzyko poronienia maleje do kilku procent..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2016, 07:56
-
Coco
to napisz jeszcze jakiego koloru jest Twój śluz? To może bardziej sie uspokoję ;)mój jak juz dostanie sie na wkladke to ja brudzi. Tez tak masz?
Fajnie by było by nas już tylko przybywało w gronie zafasolkowanych!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2016, 07:50
-
Coco - jeszcze Paolina kilka dni temu chwaliła się II
Wiesz, jeśli zobaczę w poniedziałek maleństwo zgodne z wiekiem ciąży i ładnie pikające serduszko, to może przestanę świrować
A tak to mi cholera jakoś nie wychodzi
Z wielką chęcią będę stękać w styczniu, że jestem duża i w ogóle, wykorzystałabym przynajmniej ponownie śliczną czerwoną jesionkę
I podłączam się do pytania M@linki odnośnie tego jaki masz śluz (o matko, na jakie tematy zeszłyśmyWiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2016, 07:53
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Dziewczyny, super wiadomości, każda coś pozytywnego.
Za Was zafasolkowane trzymam mocno kciuki, oby Wasze Maleństwa rozwijały się zdrowo
Jagna, mój Synek też począł się pod namiotemna wakacjach po roku starań! Także działać z upragnionym skutkiem.
M@linka, Jacqueline, Jagna 75 lubią tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualny
-
Sy_la ja dopiero wezmę pierwsza tabletkę jutro od 5dc a monitoringu nie będzie
zobaczymy co los przyniesie liczę ze będzie szczęśliwy cykl. A po jakim czasie od ostatniej tabletki miałaś owu? Czy normalnie w terminie czy wcześniej? Ja mam dość długie cykle i nie wiem jak to będzie normalnie miałam owu ok 20 dc ale Jagna pisała ze jej clo przyspieszył owu a jak u ciebie? I jak.sie czułas?
Malinka myślę że skoro śluz nie jet z wyraźną krwią to nie ma myśleć o najgorszym skoro jak.do.tej pory z dzieckiem jest ok. Może to jeszcze jakieś resztki...
Aniołek (8t) marzec 2016
-
M@linka wrote:... Nawet gdzies czytałam, ze z chwila pojawienia sie akcji serca ryzyko poronienia maleje do kilku procent..
Też to właśnie przeczytałam gdzieś ale jak widać skutecznie wypelnilysmy ten procent. Jeszcze nie wyobrażam sobie co będzie jak znowu zobaczę dwie kreski ale na pewno już będzie w tym obawa a nie jak za pierwszym razem - tylko euforia.