Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
kkkaaarrr wrote:Tak się zastanawiam jaka powinna być teraz kolejność rozpakowywania, oczywiście przy założeniu że maluchy przyjdą na świat tak jak lekarze prognozują
1. Martynka
2. Blondyna
3. osa
na tym chyba kończą się terminy sierpniowe, czy coś przeoczyłam?? :>
i czy to możliwe, że nie mamy nikogo na wrzesień? Patrzę na pierwszą stronę i nie widzę nikogo. I, że niby potem już ja w kolejce na połowę października? Nie, nie, nie, wierzyć mi się nie chce
Jeszcze jaaaaaaa! Termin mam na 31.07
blondyna5555, Jacqueline, M@linka, Caro, Nadzieja1988!, osa lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Aga22 wrote:Dziewczyny jestem załamana odebrałam wyniki męża ma asthenoteratozoospermia ; (
Aga mój mąż miał to samo i 100% uszkodzonych plemników, kupcie sobie profertill jest drogi bo 3 miesieczna kuracja to ok 500zl ale warto zainwestować. I mój mąż miał problemy z upłynnieniem to bierze prostimen. I morfologia nasienia poprawił sie a ja jestem 3 raz w ciąży w tym roku. Glowa do góry!
Aha konieczny zdrowy tryb zycia męża i jego jader-nie wolno przegrzewać. Mój wietrzył jajka i nie nosił komórki w kieszeni. Zero fajek, zero alkoholu. I powtorzcie później badania po min. 3 miechach od wprowadzenia zmian i suplementacji.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 06:48
-
Właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że dziś jest ten sam dzień ciąży w którym dowiedziałam się w ciąży na początku marca, że nie ma już serduszka
Ciekawe czy zrobią dziś usg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 07:06
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Tak,M@linka pisze dobrze.Aga nie ma co sie zalamywac,nie jedna tutaj z problemem nasienia byla i dalo sie podreperowac.Mało tego,zauwazylam ze te dziewczyny szybciej nawet zachodzą w ciąze niz te które praktycznie nie mają problemów u siebie czy u mèza.Nie ma co dolowac sie tylko do androloga dobrego,wspomagacze a za trzy miechy nasienie bedzie jsk u młodego byka.M@linka wrote:Aga mój mąż miał to samo i 100% uszkodzonych plemników, kupcie sobie profertill jest drogi bo 3 miesieczna kuracja to ok 500zl ale warto zainwestować. I mój mąż miał problemy z upłynnieniem to bierze prostimen. I morfologia nasienia poprawił sie a ja jestem 3 raz w ciąży w tym roku. Glowa do góry!
Aha konieczny zdrowy tryb zycia męża i jego jader-nie wolno przegrzewać. Mój wietrzył jajka i nie nosił komórki w kieszeni. Zero fajek, zero alkoholu. I powtorzcie później badania po min. 3 miechach od wprowadzenia zmian i suplementacji.
M@linka lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
M@linka,Jaq teraz liczy sie to co jest,nie eolno teraz cofac sie do tego co było i jak sie skonczyło.Głowa do góry,póki srducha bijà to jest nadzieja.M@linka twoje dzieciàtko jest bardzo silne,ma to po tobie,walczy wiec i ty nie musisz byc silna,ono czuje twoją moc
M@linka, Jacqueline lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Aga22 My z Małżem mieliśmy zrobić badania ale zrezygnowaliśmy na razie. Właściwie ja, bo nie chciałam mu dokładać stresu.. Ogólnie w zeszłym cyklu po raz pierwszy zdecydowałam się na suple dla niego (dotychczas brał olej z wiesiołka, kwas foliowy, Vit C, Vit D) i dolozylam mu Salfazin oraz pomiędzy 9 a 16 dc brał Felgamine. Wyczytałam gdzieś o niej i postanowiłam spróbować. I tak po pół roku bezowocnych starań udało się. Pierwszy raz. Nie wiem czy to zasługa tego Salfaziu czy Flegaminy czy Bóg wie czego, ale spróbować zawsze warto. W rym cyklu kontynuujemy i Salfazin i Flegamine. Zobaczymy jak będzie. Choć nie wiem czy owu zawita, bo temperatura skacze jak szalona.
Milej soboty Dziewczyny
Bez niepotrzebnych stresów!!!
Jacqueline, Malina, Nadzieja - odopczywać i cieszyć się cionżuniami
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Nadzieja, bardzo wierzę w Twoją ciążę. Odpoczywaj
Malinko, Jacqueline trudny czas macie teraz przed sobą, również odpoczywajcie i też wierzę że wszystko dobrze się skończy.
U mnie też teraz trudny czas, czekam na wyniki kariotypów, w lipcu jednodniowy szpital, w pracy też ostatnio nie wesoło. Ale trzeba wstać i iść do przodu, życie toczy się dalej.
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
2 aniołki never give up
Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
-
nick nieaktualnyDzień dobry dziewczyny
Ale dziś upalnie.
My z mężem zastanawiamy się nad wyjazdem nad morze. Tak od 17-tego lipca na 7 dni. Dzisiaj zadzwonię do ginekologa z pytaniem co on na to bo niby miesiąc temu nie miał przeciwskazań. Ale jeszcze się upewnię nim wpłacimy rezerwację.
Drugi temat, że mam chorą na raka babcię. Jest coraz gorzej i mama wczoraj do mnie dzwoniła żebyśmy byli gotowi bo to może być lada dzień... No i co teraz jeśli my wtedy będziemy nad morzem? A to z nad morza do moich rodzinnych stron około 600 km. Tu pokój zapłacony i wszystko przepadnie a to nie małe pieniądze i jeszcze taka podróż... Nie wiem czy to dobry pomysł. Co robić? -
nick nieaktualnyWiem co czujesz. Dla mnie tym ostatnim trudnym dniem był 11 tydzień i 3 dni. Ale mimo, że bałam się wierzyć w tą ciążę to się udaje i z tygodnia na tydzień ciąża się rozwija prawidłowo. I dziś już 12 tygodni i 3 dniJacqueline wrote:Właśnie zdałam sobie sprawę z tego, że dziś jest ten sam dzień ciąży w którym dowiedziałam się w ciąży na początku marca, że nie ma już serduszka
Ciekawe czy zrobią dziś usg.
M@linka, Jacqueline lubią tę wiadomość
-
No, po obchodzie. Kłamać nie musiałam bo tyci coś brązowe było rano na papierze.
Także był ordynator i decyzja, że trzeba zrobić jakieś usg, ale mówił, że dziś to nie ma sensu to w poniedziałek. Że mogłabym na własne żądanie wyjść, ale de facto poplamiam nawet, że minimalnie, to on zaleca zostać. Także weekendowe leżakowanie w szpitalu, nawet mi to odpowiada
A i mówił, że trzeba będzie w końcu podjąć jakąś decyzje czy dalej będę leżeć u nich czy w domu, ale to w poniedziałek ( pewnie jeśli będę poplamiać to mnie zostawią).
M@linka lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
To sa jego wyniki
Abstynencja płciowa 5 dni
Uplynienie 20 min norma 60
PH 7,6 norma 7,2
Kolor mleczko słomkowy
Objętość 4,4 ml (>_1,5ml)
Aglutynacja brak
Lepkość norma
Liczba komórek okrągłych 4,1x10 do potęgi 6 ml (5x10 do potęgi 6 ml)
Weryfikacja tym liczba leukocytow: 0,6x10 do potęgi 6 ml (<1x10 do potęgi 6/ml)
Koncentracja 26,4x10 do potegi6/ml (>_1x10 5x10 do potęgi 6/mL)
Całkowita liczba w ejakulacie 116,2 x10 do potegi6 (<_39x10 do potegi6)
Żywotność 38 powinno być (>_58%)
Ruch postępowania typ a +b liczba badanych 84
19%
Koncentracja 5,0
Liczba w ejakulacie 22,1
Ruch Nie postępowania typu liczba badanych 36
8%
Koncentracja 2,2
Liczba w ejakulacie 9,5
Nieruchome liczba badanych 322
73%
Koncentracja 19,2
Liczba w ejakulacie 84,7
Morfologia
Plemniki prawidłowe 0
Plemniki nieprawidłowe 97 w % 100
Indeks teratozoospermii 1,40 (<_2,09)
Uwagi:
Poza norma żywotność ruchliwość oraz morfologia plemnikow pozostałe parametry w normie
Rozpoznanie
Asthenoteratozoospermia
2 aniołki [*] ❤ -
Haana - miałam usg przy przyjęciu w czwartek, serducho pikało jak szalone
Lekarz powiedział też, że może być krwawienie tak samo z szyjki jak i z macicy, ale może spływać na bieżąco i krwiak nie zdąży się utworzyć.
Także czekamy do poniedziałku, oby się nie pogorszyło tylko.
Oblężenia nie ma na oddziale, na samej ginekologii chyba z 3-4 osoby łącznie ze mną w tej chwili Także ja mogę leżeć jak nie będą wyganiać
Troche szkoda mi córci w tej sytuacji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2016, 10:26
Martynka30 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Witam się z Wami dziewczyny w 36 tc (35+0)
Masakra jak to już blisko
Z dnia na dzień czuje się coraz gorzej, niedobrze mi, noce mam nie przespane, dopiero gdzieś koło 6 rano zasypiam ale i tak budzę się koło 9-10 i wstaje. Zawroty głowy i duszności, pobolewa mnie też brzuch ciężko, myślałam że początki są trudne jak się codziennie wymiotuje, ale szczerze wole juz te początki
Wiem, muszę wytrzymać, już tak blisko mety jestem, ale lekko nie jest
osa lubi tę wiadomość
sierpień 2013 - 4 tc [*] Marzec 2015 - 6 tc [*]
