Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
" Szczepienia to chyba juz ostateczność"
Niebieska sory ale ja mam inne zdanie na ten temat,aczkolwiek moze 2 miesiace temu miałabym inne...
-
nick nieaktualnyJagna 75 wrote:Ja uwielbiam koty,niestety w lutym musialam uspic naszego gangstera bo bialaczke miał.Jutro z mezem jedxiemy oglądnąc kotke,kolezanka ma hodowle i chce sprzedac 4letnià kotke Franie.
A dlaczego dopiero teraz pozbywa się dorosłego kota?
Dla mnie trochę ryzykowne kupować dorosłego kota, bo one przyzwyczajają się do miejsc. Pierwsza myśl, że ktoś chce sprzedać 4 letnie zwierzę, to coś może być nie tak. Może jakieś problemy behawioralne?
-
sy__la wrote:Jagna haha dobre to było...fajnie jakbyś poczekala te 30 dni ze mną na bete
Jeszcze 100 km nam zostało...
Och to zdrowo po północy bedziecie na miejscu.Rano obudzisz sie w nowym miejscu...oby przysnił ci sie jskis rózowy bobasek,bo pierwsze sny w nowym miejscu sie ponoc sprawdzająWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 23:31
Antoś IVF,Julisia natural
-
Coconue wrote:Dzisiaj mam wrażenie, że poczułam Groszka. Akurat miałam rękę położoną na brzuchu dokładnie tam gdzie znalazlam Groszka, i coś mi się pod palcami jakby przepłynęlo, obróciło się. Dziwne uczucie, na pewno nie były to pracujące jelita. Mój Mąż też to poczuł. Czyżby to był Groszek.
Coconue lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Elaria to nie tak ze ona pozbywa sie tego z jakichs przyczyn.Dobry hodowca przez pierwsze piec lat kota wie ze rodzi najlepsze najwartosciowe koty,takie które zbierajà nagrody na wystawach.Ona dluzej nie trzymie kota,a nie wszystkie moze sobie w spoczynku zatrzymac bo juz takich ma 5 plus do tego te które hoduje chybs z 12cie i jak jeszcze ze trzy cztery kotki jak zaczną rodzic to ona ma pracy od rana do nocy i tych kotów jest mega duzo.Gdyby mogla to by je wszystkie zatrzymala dlatego sprzedaje je za taką a nie inna sume i wybiera taki dom jaki jej odpowiada i zeby miaka blisko by móc go odwiedzac.Te koty są bardzo dobrze traktowane,więksxosc z nich non stop jakies medale z wystaw przywozi,Frania akurat ostatni medal w zeszlym roku zdobyla,trzy miesiàce temu odkarmila ostatnie kocięta i na tym skonczyla jej sie kariera.Niestety taką ma prace moja kolezanka ze czasem sytuacja sprawia iz jakiegos kota musi wymienic,kazdy kot to pieniàdze,ona na nich zarabia i w nie inwestuje.Te koty majà systematyczne wizyty weterynatza,mają swój domek wybudowany gdzie mają zamontowane swoje kocie gadzety,zabawki i nawet taras ogrodzony by mogly na swieze powietrze wyjsc o kazdej porze roku.
To nie jest tak ze kot jest chory i ons sie go pozbywa,jesli bylby chory to sie go leczy bo zagraza innym kotom a ona niestety takim sposobem robi miejsce innym kotom z których dalej bedzie miec jakàs korzysc.
Ma tez hodowle yorków tez medalisci,ale ma ich trzy tylko.Kiedys tylko yorkami sie zajmowala a pózniej zajela sie kotami...
Miłego weekendu kochane,ja zbieram sie do pracy
Antoś IVF,Julisia natural
-
Coco - ale super jakby to faktycznie Groszek był
Ja w ciąży z córka pierwsze ruchy poczułam w 16t6d, po wieczornym hmm seksie, pamiętam, że leżę na plecach i jakby ktoś mnie posmyrał piórkiem w brzuchu
Codziennie czułam ruchy od tamtego dnia, a pod koniec 19tc to było widać nawet jak brzuszek delikatnie się rusza
Jagna - mój M powiedział, że jak miałby kupować kiedyś kota to właśnie Brytyjczyka, ewentualnie syjamskiegoObydwa widziałam na żywo i chyba Brytyjczyk bardziej mi się podoba
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyJagna, to zmienia postać rzeczy. To faktycznie HODOWLA, a przy takim podejsciu trudno o sentymenty i trzeba wycisnąć kasę do końca, jeśli się tyle zainwestowało. A ze to droga inwestycja, to wiem. Moja kolezanka miała hodowlę nowofunlandów. Ale przy hodowli Twojej kolezanki, to była manufakturka
2 suki zaledwie.
Koteczka jest napewno słodka, ale podzielam zdanie Twego męza. Jestem dziewczę ze wsi. U nas koty się rozdawało i przygarniało. Nigdy nie był to biznes. -
Kaczuszko - wchodzisz na jakąś platformę typu fotosik, wrzucasz zdjęcie i kopiujesz link z ten z oznaczeniami url i img, wklejasz go do wiadomości na forum i gotowe
Tylko na fotosiku trzeba jeszcze po załadowaniu zdjęcia wybrać z listy, że to na fora dyskusyjne, dopiero link się pokaże
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2016, 09:42
Kaczuszka86 lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Elaria wrote:Jagna, to zmienia postać rzeczy. To faktycznie HODOWLA, a przy takim podejsciu trudno o sentymenty i trzeba wycisnąć kasę do końca, jeśli się tyle zainwestowało. A ze to droga inwestycja, to wiem. Moja kolezanka miała hodowlę nowofunlandów. Ale przy hodowli Twojej kolezanki, to była manufakturka
2 suki zaledwie.
Koteczka jest napewno słodka, ale podzielam zdanie Twego męza. Jestem dziewczę ze wsi. U nas koty się rozdawało i przygarniało. Nigdy nie był to biznes.Antoś IVF,Julisia natural
-
Ta ze zdjęcia to zabawka
ale kot jest łowny. Ciągle zbierałam pod domem myszy albo musiałam jeździć z nim do weterynarza bo miał problemy żołądkowe po ptakach. To zwykły dachowiec ale pół wychodny. Całe dnie na kanapie, ma swój fotel w pokoju ale załatwia się na dworze. Jest okropnie złośliwy i jest nie towarzyski ale jak zasypia i cichutko chrapię (stary i lekko otyłych jest) to jest taki słodki i przytulaśny można się z nim gimnastykowac, nagle zmienia się w maskotke
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Kaczuszka86 wrote:Ta ze zdjęcia to zabawka
ale kot jest łowny. Ciągle zbierałam pod domem myszy albo musiałam jeździć z nim do weterynarza bo miał problemy żołądkowe po ptakach. To zwykły dachowiec ale pół wychodny. Całe dnie na kanapie, ma swój fotel w pokoju ale załatwia się na dworze. Jest okropnie złośliwy i jest nie towarzyski ale jak zasypia i cichutko chrapię (stary i lekko otyłych jest) to jest taki słodki i przytulaśny można się z nim gimnastykowac, nagle zmienia się w maskotke
Antoś IVF,Julisia natural
-
Arleta wrote:" Szczepienia to chyba juz ostateczność"
Niebieska sory ale ja mam inne zdanie na ten temat,aczkolwiek moze 2 miesiace temu miałabym inne...
Ostatnio liznęłam temat szczepień - są chyba trzy rodzaje - preparaty z krwi własnej, preparaty ze materiału partnera (?) i preparaty syntetyczne działające stymulująco. NIe ogarniam jeszcze do końca systemu.
Arleta, pewnie już o tym pisałaś - ale skąd wywnioskowałaś że należy zabrać się za immunologię? Jakieś konkretne badanie?
Tak już idę za ciosem badań zastanawiam się czy jeszcze czegoś nie sprawdzić -
Witam się w skonczonym 6 tc zaczynamy 7
W pierwszej ciazy w 7 tygodniu widzialam serduszko a dwa tygodnie pozniej okazalo sie, ze dzidzius nie rozwija sie wlasnie od okolo 7tc. Takze zaczynamy ciezki psychicznie czas.Ikarzyca lubi tę wiadomość
11.02.2016r Aniołek
-
Paulina - gratulacje kolejnego tygodnia
I doskonale rozumiem Twoje obawyOd paru dni znów męczą mnie te cholerne mini plamienia, dziś jest więcej, a dokładnie w tym czasie ciąży w zeszłym roku dowiedziałam się, że serduszko już nie bije.
Wczoraj wzięłam ostatnią globulkę (może od nich te plamienia) i liczę, że w ciągu 2 dni plamienia wyciszą się całkiem.
Jeszcze 4 całe dni do wizyty...12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline wrote:Paulina - gratulacje kolejnego tygodnia
I doskonale rozumiem Twoje obawyOd paru dni znów męczą mnie te cholerne mini plamienia, dziś jest więcej, a dokładnie w tym czasie ciąży w zeszłym roku dowiedziałam się, że serduszko już nie bije.
Wczoraj wzięłam ostatnią globulkę (może od nich te plamienia) i liczę, że w ciągu 2 dni plamienia wyciszą się całkiem.
Jeszcze 4 całe dni do wizyty...Jacqueline lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jaq jestem dobrej mysli co do was,wiem ze macie stracha,pewnie sama bede miec ale pragnienie jest wièksze.Pewnie tez bede panikowac i swirowac przy malej plamce brudnego sluzu ale to normalne ten strach i obawy.Kto tego nie przezył nie wie tymbardziej wy kiedy stalo sie to kolkakrotnie.Bądzcie silne...ostatnio zapominam sie ze moge byc w ciàzy,jak sie tak poschylam,podzwigam to czuje podbrzusze,jak odpoczne to jest ok,po dupku przechodzi.Daj wiec Boze bym mogla swirowac razem z wami
Jacqueline, Bianka4 lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural