Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Martynko ! Alez to ja karpia walnelam i sie zestresowalam jak czytalam wczesniejsze strony...ja tu dochodze a tu juz na swiecie Tymeczek kochany ! Trzymamy mocno kciuki i slemy sile i calusy dla was ;* zdrowia kochani !
Ps. Ja wizytuje...Jacqu i Malinka chyba ze ktoras jeszcze ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 08:48
-
Wizytujace - czekam na wieści od Was wieczorkiem i zaciskam kciuki za Powodzenie wizyt
MARTYNKA -mam nadzieję, że wszystko u Was ok i dobrze się razem czujeciebuziaki dla Tymusia od forumowej ciotki.
Arleta - nareszcie!
Jagna - może jednak beta?
Ja się niestety spodziewałam jednej kreski ale @ dalej ani widu ani słuchu...M@linka, Arleta lubią tę wiadomość
-
Witam sie i ja
Martynko gratulejszyn,bardzo sie cieszymy ztej niespodzianki,kto by przypuszczał ze teraz cie zbierze.Wreszcie juz razem,zdrówka zycze a Tymek niech rosnie szczèsliwie.
Trzymsm kciuki za wasze wizyty,mam nadzieje ze dzis same dobre wiesci bedą
Magda a jak tam ten twój ból brzucha przeszedł?Mam nadzieje ze tez bedzie w porządku.
Aga mówilam ze trzeba cierpliwie czekac,wchlonęlo sie i mam nadzieje ze reszte badan bedzie ok.Glowa do góry,wiecznie zle nie moze byc,trzeba mimo wszystko pozytywnie myslec.
Ikarzyca nie robie bety,czekam mimo wszystko na jutrzejszą wizyte.Dzis na wkladce bezowe plamienia,dlatego wlasciwie czekam juz na @,mam nadzieje ze dzien sie spózni bo weekend koliduje mi by jechac na wizyte do kliniki.Ale zawsze jest ood górke wiec nie bede martwic sie na zapas.Jestem przygotowana na nowy cykl wiec co ma przyjsc niech przyjdzieAntoś IVF,Julisia natural
-
Asia87 wrote:Martynka wielkie gratulacje!!
Arletka no w końcu, to Jagna już nie masz wyjścia @ oddana, jak nic Kropek w brzuszkualbo dwa
wszystkiego dowiem sie w piątek bo to termin @
Antoś IVF,Julisia natural
-
M@linko - może w następnym cyklu uda się dziewczynom jeśli teraz nie? No bo popatrz, Kkkaaarrr kończy już 26 tydzień, maggda połówkowe teraz, gama ją goni, potem za pare tygodni Nadziejka, Coco, ja, Ty, Magdzia - więc liczę, że najpóźniej uda im się w nadchodzącym cyklu i ciągłość będzie zachowana
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 09:09
Szczęśliwa Mamusia, M@linka lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
Martynka jakie mile wiadomości na początek dnia mój młodszy synek.tez urodził się 13
gratulacje kochana
Jak.ja czytam takie posty to zaczynam płakać ze szczęścia ale zawsze się wzruszenia takimi.dobrymi wieściami:)
Jagna plamienie to nie @ może jednak.....
Dziewczyny wizytujace trzymam kciuki za dobre wieściWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 09:20
M@linka lubi tę wiadomość
Aniołek (8t) marzec 2016
-
Jacqu a Paolina?? Chyba ciut przede mna ? Malinka- na 13.30 mam...
Jagienko...a brzuch juz sama nie wiem...wieczorem bolal...
Jak narazie jestem w strachu
Nie zapominam ze wyszlo mi to Hashomoto i mam anty Tpo wysokie...a nie wiem jak to sie ma teraz do ciazyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2016, 09:32
-
M@linka wrote:Arletka kolejna dobra info:) Czyli Malina miał racje. To jak? Zaczynacie starania? Czy jeszcze macie cos do zrobienia?
jeszcze chwilkę muszę zaczekać bo muszę mieć ten mlr ok 40 % a jak nie wzrosnie to kolejne 3 szczepienia mnie czekają..jestem jednak dobrej mysli..
idę dziś jeszcze do tego drugiego gina co zna Malinę prosić żeby mi tą histero zrobił w tym miesiacu..bo muszę wiedzieć czy nie ma jakis zrostów no i ta przegroda,zobaczymy
także jeszcze troszkę przedemną ale marzę żeby od wrzesnia zacząć się starać ..M@linka lubi tę wiadomość
-
A no tak, przed Tobą jeszcze Paolina
Ja już chcem 17-tą12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jek cudownie że mamy kolejnego maluszka :*:* Takie wieści z rana to ja lubię
A ja też nie mogłam usnąć bo wziełam do ręki kalendarz i wyszło mi że jeśli w tym cyklu by się udało to termin porodu wypada na 30 marca to dzień kiedy poszłam na najgorsze usg w moim życiu. I nie wiem czy traktowała bym to jak znak czy bała bym się cholernie. teraz termin miałam na 15 października dzień dziecka utraconegoMagdzia88 lubi tę wiadomość
23.03.2010 Synuś Mój Skarb
31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}