Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Jacq ważne, że już masz ten stres za sobą. I dobrze że nam pisałaś bo w końcu my Cie tu dobrze rozumiemy.
Ja też wierzę w to, że jeszcze będziemy miały kiedyś zdrowe dziecia nasze Aniołki niech się spokojnie bawią razem w 'niebie'
-
Jacqueline bardzo mi przykro,przytulam.
Jesteś bardzo dzielna.
Dobrze że Maluszek posłuchał.
Kiedy u mnie tak się stało Ktos mi powiedział że Maluszek jeszcze nie mógł teraz zostać , musiał wrócić po coś do nieba , ale znajdzie drogę na ziemię tylko trochę później.
Czekam.
Rzadko tu piszę ale bardzo Was cenię i czytam.
Bardzo się wpieracie i tak być powinno, na dobre i na złe.Magdzia88, Jacqueline, Elmo13, Aga22 lubią tę wiadomość
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Jacqueline wrote:Położna tłumaczyła, że będzie brzuch bolał, że to czuć, a mnie tylko krzyż bolał.
Jagna - jak w drugiej z obumarłych ciąż zobaczyłam nieprawidłowy przyrost bety, również przeczuwałam, że to raczej dobrze się nie skończyA teraz serio myślałam, że będzie dobrze. Widać życie ma inne plany wobec mnie.
Ciągle mam nadzieję, że może za pare lat, ale urodzę zdrowe dziecko.
Przepraszam, że Wam tak tu pisałam o sytuacji można powiedzieć na bieżąco teraz, ale musiałam się wygadać...Antoś IVF,Julisia natural
-
Corcula wrote:Czesc dziewczyny! Sporo wskazuje, ze dolaczam do Waszego grona. Mam za soba 2 ciaze zakonczone sukcesem. Trzecia jest niestety inna. Bardzo potrzebuje informacji co i jak, co dalej.
Betahcg:
9dpo 19,9
11dpo 46,1
19dpo 53
20dpo 49
Takze tego... .
Pierwszy raz spotyka mnie taka sytuacja. Mysle, ze to ciaza biochemiczna. Nie mam zadnych plamien, nic mnie nie boli. Umowilam sie we wtorek na usg, jak cholera boje sie lyzeczkowania. Czy ktoras z Was miala taka sytuacje? Co powinnam zrobic? Czuje sie jak dziecko we mgle.
Witaj na wątku,z nami bedzie razniejWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2016, 15:10
Antoś IVF,Julisia natural
-
w tamtym miesiącu @ przyszła w 25 dniu cyklu dziś jest 24 dc boli mnie prawy jajnik bardzo szczególnie bolało przy sexie dziś . Mam trochę śluzu na pewno więcej niż w tamtym cyklu . Po za tym żadnych objawów. Nic a nic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2016, 16:22
Magdzia88 lubi tę wiadomość
23.03.2010 Synuś Mój Skarb
31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}
-
Witajcie i ja dołączę do waszego grona. Stracilam moja dlugo wyczekana fasolke miesiąc temu31.05.24- II 1-2 tc
07.06.23- II 2-3 tc
👩⚕️18.06.24 ❤️ 6+0 0,34cm 🍀
👩⚕️02.07.24 8+3 1,83 cm 🍀
🧬 I - 02.08.24 12+6 7,41 cm 🍀
🧬II - 04.10.24- 21+6 500g zdrowego synusia
20.11.24 28+ 4 - 40cm 1200g 🧸
04.12.24 30+4 - 42cm 1720g 🧸
18.12.24 32+4 - 1950g 🧸
08.01.25. 35+4 - 47cm 2700 g 🧸
23.01.25. 37+5 - 49cm 2800g 🧸
06.02.25. 39+ 5 - 56cm 3500g 🧸
TP 08.02.25 💙
-
nick nieaktualnyJacqueline, przepraszam bo nie do końca zrozumiałam. Czy to znaczy, ze zobaczyłaś swojego groszka, jak z Ciebie wyszedł?
Ja miałam koszmarne bóle, jak zaczęło się poronienie. Myślałam, ze nie wytrzymam. Nie byłam w stanie racjonalnie myśleć i zbierać coś do nerki. Dodam, ze moje dziecko nie zyło ok 3 tygodni zanim się zaczęło krwawienie, co mnie skierowało na IP. Za to czyszczenie pod narkozą. Ból czułam taki bardzo mocny okresowy kilka dni po zabiegu. -
Elaria ja myślę bardziej że mówiła do brzuszka (przynajmniej ja to tak zrozumiałam)
A tak aprop powiedz mi bo jakoś mi uciekło czy Wy już rozpoczeliście starania o maleństwo ?? bo straciłyśmy dzieciątka w podobnym czasie i w podobnym wieku23.03.2010 Synuś Mój Skarb
31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}
-
Elaria - tak, zobaczyłam właśnie maluszka całego, musiałam położnej zanieść żeby do badania zabezpieczyła. Nie miałam bardzo mocnych bóli jak w @, pierwszego dnia najgorzej krzyż bolał, ale słabiej niż w @. No i dziś troche bolał krzyż, ale słabiej.
Po poprzednich zabiegach miałam typowo okresowe bóle pare dni, ciekawe jak teraz będzie.
Ainade - można tak to ująć, mówiłam do Groszka aby sam wyszedł, żeby nie musieli go wyciągać... I się udało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2016, 19:16
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ikarzyca wrote:Osa - zawsze miała długie cykle ale tak ok 31-32 dni a nie 38. Oby tak nie zostało. Może to z powodu tych resztek? Coś nie zeszło po pierwszej @ i teraz jakaś blokada? Ech już jakoś doczekam do wizyty tego 2.08.
Jacq, trzymaj się
Corcula, witaj, szczerze mówiąc były różne przypadki tutaj i nie tylko tutaj. U niektórych dziewczyn beta wcale nie była wyznacznikiem poronienia. Czasami były dwa zarodki, a jeden obumiarał przy takich betach. Chociaż Twoja, nie ma co ukrywać, nie wygląda za optymistycznie. My możemy tutaj tylko gdybać, nie ma co się sugerować, lekarz musi spojrzeć co tam się dzieje, może na USG coś wypatrzy.
Ainade, życzę, żeby to był szczęśliwy suwaczek.
Betty, witaj tutaj, bardzo mi przykro z powodu Twojej straty.
***********************************************************************************
A ja mam wizytę przyspieszoną na jutro - zepsuła się morfologia i wróciły śladowe ilości krwinek w moczu - trzeba naprawiać obie rzeczy do porodu...
Jak nie urok... -
Ainade - wg USG dzień wcześniej miał 2,3 cm i tak gdzieś wyglądał. Byłam w szoku, nie wiedziałam czego się spodziewać, co zobaczę. Widziałam mikroskopijne oczka takie kropeczki ciemne, najgorzej było mi patrzeć na tą malutką rączkę, było dobrze widać malutkie paluszki...
Mam uczucie, że to było takie ostatnie pożegnanie, że mogłam go zobaczyć...
Jeśli komuś nie pasuje opis to proszę powiedzieć, usunę.12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016