Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam nadzieję ze Ci się wydaje. U mnie w lab normy dla ciąży to od 70-92.
Wielce posiew mi kazał zrobić zamaiast od razu chuchac na zimne i zlecić mi badanie tydzień temu. Na toxo choc nie mam odporności tez mi zlecenia nie dał konował jeden.gdybym tydzień temu nie upomniala sie o jakiekolwiek badania to tez by mi nie dał. Palant! Bezmozg!jutro idę zrobić ten posiew i idę do diabetologa to też z glukoza dowiem sie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 10:11
-
M@linka wrote:Mam nadzieję ze Ci się wydaje. U mnie w lab normy dla ciąży to od 70-92.
Wielce posiew mi kazał zrobić zamaiast od razu chuchac na zimne i zlecić mi badanie tydzień temu. Na toxo choc nie mam odporności tez mi zlecenia nie dał konował jeden.gdybym tydzień temu nie upomniala sie o jakiekolwiek badania to tez by mi nie dał. Palant! Bezmozg!jutro idę zrobić ten posiew i idę do diabetologa to też z glukoza dowiem sie.M@linka lubi tę wiadomość
2015 ( 12 tydz) ciąża martwa
2015 IVF
-
Oska,
A co u Ciebie?
Nic się tam nie dzieje?
Jak może pamiętasz, ja jestem żywo zainteresowania przejęciem miejsca ciążowego po Tobie, więc muszę być na bieżącoIkarzyca, Alisa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
M@linko! a nie myslalas o zmianie lekarza? polecam Ci lekarzy z medfeminy, gdybys rozwazala zmiane. Z drugiej strony rozumiem,ze ten gosc jest wtajemniczony w Twoja historie i moze dla Ciebie to jest bardziej komfortowe chodzic do niego.
Dziewczyny...a wiecie co u Nadziei? czy ktoras z Was ma z nia kontakt?
Annak, trzymam kciuki, zebys zajela miejsce Oski. Mysle, ze sporo z nas bardzo mocno kibicuje Tobie. Dajesz tutaj wszystkim mnostwo dobrego.
Jacqu...hop hop, jak Twoj nastroj?
Ja probuje skupic sie na pracy, ale juz czekam z utesknieniem na 3tygodniowy urlop.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Niebieskaa wrote:Annak, trzymam kciuki, zebys zajela miejsce Oski. Mysle, ze sporo z nas bardzo mocno kibicuje Tobie. Dajesz tutaj wszystkim mnostwo dobrego.
Ojej... Niebieskaa...
Dziękuję!
Bardzo bardzo.
Wzruszyło mnie to, co napisałaś.
Ja mogłabym po prostu odpisać "i vice versa" albo skopiować Twój post i odesłać Tobie oraz kolejno każdej dziewczynie z naszego wątku. Też dostaję tutaj nieskończenie dużo dobrego. O wiele trudniej byłoby mi przechodzić to wszystko bez Was.
A Ty zainspirowałaś mnie do sięgnięcia po medycynę alternatywną. Byłam niedawno (już dwa razy) u lekarki medycyny chińskiej. I jakoś mi lepiej od tego czasu. Też dostałam ziółkaMiałam również akupunkturę. Porozmawiałyśmy. I chyba znalazłam w tych rozmowach dodatkową siłę.
A więc wiedz, kochana, że ja Tobie naprawdę dużo zawdzięczam!Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
Jagna 75 wrote:Nadzieja ot tak obrucila sie na piècie i znikła z wàtka,pisala ze znika z forum.Mam nadzieje ze ciaza ok u niej,mimo wszystko zycze jej szczesliwej ciązy.
Ja właśnie nie wiem, co to się podziało z tą Nadzieją.
Pamiętam rozmowę, po której się zdenerwowała i po której była przez chwilę napięta atmosfera.
Pamiętam również, że potem ktoś napisał oskarżenie, że Nadzieja jest na kilku wątkach pod innym nickiem, czy jakoś tak... Już nie wiem. Ale w każdym razie po tym Nadzieja sobie poszła. -
Niebieskaa wrote:M@linko! a nie myslalas o zmianie lekarza? polecam Ci lekarzy z medfeminy, gdybys rozwazala zmiane. Z drugiej strony rozumiem,ze ten gosc jest wtajemniczony w Twoja historie i moze dla Ciebie to jest bardziej komfortowe chodzic do niego.
Dziewczyny...a wiecie co u Nadziei? czy ktoras z Was ma z nia kontakt?
Annak, trzymam kciuki, zebys zajela miejsce Oski. Mysle, ze sporo z nas bardzo mocno kibicuje Tobie. Dajesz tutaj wszystkim mnostwo dobrego.
Jacqu...hop hop, jak Twoj nastroj?
Ja probuje skupic sie na pracy, ale juz czekam z utesknieniem na 3tygodniowy urlop.Antoś IVF,Julisia natural
-
annak wrote:Ja właśnie nie wiem, co to się podziało z tą Nadzieją.
Pamiętam rozmowę, po której się zdenerwowała i po której była przez chwilę napięta atmosfera.
Pamiętam również, że potem ktoś napisał oskarżenie, że Nadzieja jest na kilku wątkach pod innym nickiem, czy jakoś tak... Już nie wiem. Ale w każdym razie po tym Nadzieja sobie poszła.Antoś IVF,Julisia natural
-
nick nieaktualnyU mnie koniec lutealnej, dziś tempka spadła do poziomu bazowej, na razie nic się okresowo nie czuję, ale już dawno nie miałam żadnych objawów typu pms, chętka na słodkie (to mam cały cykl), czy pryszcze, czy bóle brzucha. Gdybym nie mierzyła tempki to bym nie wiedziała, że okres idzie, zwłaszcza, że mam takie długie cykle.
Mam nadzieję, że meta mi pomoże, ale biorę tylko 500, a z tego co porównuję z laskami z forum to bardzo małą dawkę dostałam.
-
Elaria wrote:U mnie koniec lutealnej, dziś tempka spadła do poziomu bazowej, na razie nic się okresowo nie czuję, ale już dawno nie miałam żadnych objawów typu pms, chętka na słodkie (to mam cały cykl), czy pryszcze, czy bóle brzucha. Gdybym nie mierzyła tempki to bym nie wiedziała, że okres idzie, zwłaszcza, że mam takie długie cykle.
Mam nadzieję, że meta mi pomoże, ale biorę tylko 500, a z tego co porównuję z laskami z forum to bardzo małą dawkę dostałam.
Elaria,
Ja też biorę metę 500 (XR) i skrócił mi się z cykl. Z tak mniej więcej 32-35 (nawet 36) do 29 dni.Elaria lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny,
A ja mam taką myśl...
Blondyna, matka-założycielka naszego super wątku, niedługo będzie bardzo zajęta małą Nadią i pewnie nie będzie miała czasu zarządzać pierwszym postem, w którym są informacje o nas. Nie będzie także możliwości zmiany treści naszych opisów. I pozostaną tam informacje nieaktualne.
Może powinnyśmy znaleźć jakieś inne rozwiązanie?
Przyszło mi do głowy, żeby zrobić tabelkę w pliku Google Docs i udostępnić link w pierwszym poście. Będzie to tabelka, do której każda z nas będzie mogła sama wpisać swoje dane, każda będzie mogła je edytować na bieżąco. Nie będzie potrzeby zawracania głowy Blondynie.
Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie te informacje o nas w pierwszym poście są bardzo przydatne, bo czasem łatwiej coś omówić, albo odesłać tam nową osobę.
Co o tym sądzicie?
Ja mogłabym się podjąć przygotowania tej tabelki i podrzucenia linka.
Jeśli oczywiście jest zapotrzebowanie i chęć po Waszej stronie. No bo nic na siłę.
Mnie nie będzie przykro, jak powiecie, że to bez sensuSzczęśliwa Mamusia, Evita, blondyna5555 lubią tę wiadomość
-
Jagna 75 wrote:No ja czekam na twojà bete
Kochana...ja to predzej Wam dam informacje od lekarza niz bete:) Zajeta jestem planowaniem wakacji, ktore ulegly zmianie po pozytywnym tescie, niz mysleniem o becie. Moze to i dobrze. Swiadomosc bety nic nie zmieni, a moze tylko pogorszyc, a ja staram sie podejsc do sprawy spokojnie. Nie mam za bardzo gdzie wcisnac wizyte u lekarza czy szukanie laboratorium w paru miejscach, w ktorych bedziemy. Wiec zapewne spontanicznie umowie jakas wizyte. Chyba ze "odpukac" wczesniej bede zmuszona dowiedziec sie, co sie dzieje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 13:43
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017