Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
super pomysl, annak, tylko nie bardzo rozumiem jak to bedzie mozliwe edytowac to samemu. Ale tez pomyslalam, ze nasz watek bedzie zyl jeszcze dlugo, a blondyna nie moze miec caly czas tej odpowiedzialnosci.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Niebieskaa wrote:super pomysl, annak, tylko nie bardzo rozumiem jak to bedzie mozliwe edytowac to samemu. Ale tez pomyslalam, ze nasz watek bedzie zyl jeszcze dlugo, a blondyna nie moze miec caly czas tej odpowiedzialnosci.
Tak działają Google Docs, jeśli się je udostępni do edycji wszystkim.
Wystarczy kliknąć link, wejść tam, wpisać swoje i już.
Oczywiście wtedy mogą to zrobić też niegrzeczne osoby, które szukają guza i chcą sobie coś popsućale może takowych nie będzie.
Niebieskaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKochane jestem właśnie wrocilam z USG tarczycy , mam powiększoną tą tarczycę wyniki z krwi na TSH były dobre no nic zobaczymy co powue jutro moja Pani rodzinna , a i zrobiłam test siedzę kochane i nie dowierzam , jedna krecha jest druga też ledwo widoczna jutro z rana powtórzę
.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6e330c8b16e4.jpgAlisa, M@linka, Niebieskaa, Magdzia88, Evita, Coconue, Elaria, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczęśliwa Mamusia wrote:Kochane jestem właśnie wrocilam z USG tarczycy , mam powiększoną tą tarczycę wyniki z krwi na TSH były dobre no nic zobaczymy co powue jutro moja Pani rodzinna , a i zrobiłam test siedzę kochane i nie dowierzam , jedna krecha jest druga też ledwo widoczna jutro z rana powtórzę
.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6e330c8b16e4.jpg
no jak nie wierzysz Mamusiuprzecież spodziewałaś się takiego wyniku hm
M@linka, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
-
Jagna 75 ale mam stracha. Modlę się żeby się udało a jednocześnie bardzo się boję aby nie powtórzyla się sytuacja:(syn Mikołaj 10Lat
[*] Aniołek 6tc 18.05.2016r,
MTHFR 677c heterozygota, zatorowość płucna, przewlekła anemia, insulinooporność
Leki: ACARD 75 mg, Kwas Foliowy 5mg, Wit. B Compositum, Metformax -
Szczęśliwa [wielokrotnie] Mamusiu,
No przecież ciało Ci podpowiadało.
Ale numer...!
Czy Ty możesz się z nami podzielić swoją recepta na płodność?
Alisko,
Ty wciąż w oczekiwaniu?
Bo ja z Tobą.Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlisa Spodziewałam się kochana , ale to za szybko jednak na ciążę , tak się boję że znów mogę poronić , kolejnej straty bym już nie zniosła .
annok Fajny pomysł z tą edycją, super że będziesz nas prowadzić, jestem jak najbardziej za.Ja to po prostu dałam na luz , moja gin mi mówiła ze jakby teraz była ciaza wszak byłoby ryzyko ale macuca jest na tyle silna ze utrzyma ciążę
.A i prawdopodobnie będę miała znów zmianę gin moja Pani gin ma kontrakt z jakąś tam firmą i niestety jest duże prawdopodobieństwo że nie będzie tu przyjmować , ona przyjmuje w Lublinie , a ja do Lublina mam 60 km zostaje mi tylko jeszcze jedna Pani gin , a to ona jest też blisko 60 , i Pan gin do mojej jeszcze mam szansę , aby iść i potwierdzić ciążę a to dopiero 2 sierpnia mam się dowiedzieć co i jak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 14:12
-
Alisa wrote:Aniu, a Ty myślisz, że co ja tak ciągle przy kompie: non stop odświeżam stronę w oczekiwaniu na wyniki. To jest jakiś koszmar... ja się wykończę...
No wiem, wiem...
U mnie niestety zawsze tak to wyglądało, więc stąd to pytanie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 14:05
-
Szczęśliwa Mamusia wrote:Alisa Spodziewałam się kochana , ale to za szybko jednak na ciążę , tak się boję że znów mogę poronić , kolejnej straty bym już nie zniosła .
Mamusiu,
Ale jeśli już jest... to po prostu jest i już!Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczęśliwa Mamusia wrote:Alisa Spodziewałam się kochana , ale to za szybko jednak na ciążę , tak się boję że znów mogę poronić , kolejnej straty bym już nie zniosła .
Ja nie będę pocieszała Cię, że będzie dobrze - choć mam taką nadzieję i życzę Ci tego z całego serduchabo obie niestety wiemy, że może być różnie...
Może to co napiszę zabrzmi strasznie, ale ja już ze stratami oswojona.
Im więcej tym lżej - przepraszam za te słowa, ale piszę co czuję. A na ten czas czuję żal, złość, niesprawiedliwość, pretensje do Boga, do losu itd....Wiem, to mnie niszczy ale z tymi odczuciami nie umiem wygrać, nie umiem się ich wyzbyć. A jak będzie dobrze - to będę mile zaskoczona.
Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiebieskaa wrote:Alisa...a jaki masz plan dziala na kolejna ciaze?
Przegroda wyeliminowana. Nie wiem co będzie dalej... na pewno nie poddam się i będę walczyła o to 3 dziecko. Daliśmy sobie z mężem 2 lata. -
czyli przegroda byla przyczyna poronien? pytam o te wszystkie standardy typu duphaston czy clexane...ale rozumiem, ze przyczyna mogla byc inna.
edit: juz pamietam...pisalas wlasnie o tej przegrodzie, racja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2016, 14:17
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualnyNiebieskaa wrote:czyli przegroda byla przyczyna poronien? pytam o te wszystkie standardy typu duphaston czy clexane...ale rozumiem, ze przyczyna mogla byc inna.
edit: juz pamietam...pisalas wlasnie o tej przegrodzie, racja
Tak Niebieska, prawdopodobnie przegroda była przyczyną poronień - ale wiesz na 100% to nigdy nie wiadomo. To był I cykl starań po usunięciu przegrody i pozytyw - ale co z tego wyniknie...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny