Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
AgataR wrote:Dzieki niebieska
zauwazylas jakas roznice jesli chodzi o spadek wagi i o owulacje?
Ja nie zauważyłam żadnych zmian w wadze, ale dziewczyny piszą w necie o spadku wagi, a ja znam osobiście jedna dziewczynę, która schudła na tym leku, ale zmieniała tez dietę w tym czasie, wiec cieżko powiedzieć co tak naprawdę zadziałało. Z tego co wiem to często przy metforminie zalecana jest dieta o niskim indeksie glikemicznym. Co do owulacji i długości cyklu to tez chyba jestem jakaś anomalia:)) bo cykl raz był 29 dniowy (wczesniej 30) a potem to juz znowu 30 i 31 dniowe, owu nie przyspieszyła sie (jesli wierzyć testom owu), była na pewno po 16-17 dniu, a w cyklu z pozytywnym testem jeszcze w 18 dniu test był negatywny... Tak wiec reguły chyba nie ma:)
Aniu... Wspieram Cie mocno! Mam nadzieje, ze odpoczywasz troche przy widokach prowansalskich... Kupcie sobie świeżutkie przyprawy prowansalskie zeby zabrać do Pl:) smak niezapomniany. Wizytę mam ok 15, ale jak wypadnie dokładnie to nie wiem bo mam podejść do lekarza na dyżur, raczej długo czekac nie będę bo to oddział prywatny i nie maja chwilowo duzo pracy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 10:26
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
czarnulka24 wrote:Witaj Niebieskaa .. co tam u Ciebie słychać ?? Ty dalej w NO ?? Ja już nie mogę wytrzymać tej pogody w tym roku ciągle pada ,, a w Polsce tak ciepło ..
Trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku ..
Wracam za tydzień, oj tak pogoda w No daje w kość z tego co wiem od znajomych... Dobrze ze został mi tydzień wolnego na jakaś miła przerwę w październiku czy listopadzie.. Bo to przeciez najgorsze miesiące.czarnulka24 lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Niebieska dziekuje za info!
Ja mam owu, jesli w ogole mam, ok 40 dc, teraz mialam w 62 dc wiec mam nadzieje, ze choc odrobine sie poprawi i dlatego moj endokrynolog zalecil metformine. Z waga tez mam cale zycie problemy. Juz nawet przy diecie opornie mi idzieprzetestuje na sobie czy cos dziala i dam znac
Elmo13 lubi tę wiadomość
lat 30, PCOS, niedoczynność tarczycy, adenomioza...
Mama Aniolka 8-9 tc i cudownego Synka 16 tc (*)(*) -
nick nieaktualnyAinade Ja miałam dokładnie takie same krechy
, gratuluję moja droga :* .
Nie nadrobię was piszecie jak szalone , Niebieskaa słońca moje jestem myślami przy was :*. Mnie z rana mdłości obudziły potem te zawroty głowy , jutro idę do dentystki ale chyba wizytę odwołam bo pryszcz mi wyskoczył , jest obok ust a może to mała opryszczka gina mam w piątek i nie wiem co mogę zrobić , położyć jakiś krem na ta małą opryszczkę , pierwszy raz coś takiego mam .Niebieskaa, Nadzieja1988! lubią tę wiadomość
-
Niebieskaa wrote:Wracam za tydzień, oj tak pogoda w No daje w kość z tego co wiem od znajomych... Dobrze ze został mi tydzień wolnego na jakaś miła przerwę w październiku czy listopadzie.. Bo to przeciez najgorsze miesiące.
ja wróciłam z wakacji do NO w czerwcu i tak licząc od czerwca to może było z 10 dni ładnych , a tak to leje , ja to w ogóle miałam wakacje okropne bo 3 dni przed powrotem do NO będąc na usg dowiedziałam się że znów nie bije serduszko dzidzi ;( już 2 raz ;( tym razem nie obeszło się bez łyżeczkowania ;/ czekałam na pierwsza @ ponad 60 dni aż w końcu przyszła i trwała coś 7 dni ..
A jak Twoja ciąża , bierzesz jakieś konkretne leki ?
ja przy następnej mam brać kwas foliowy 5 mg, clexane 0,2 , acard już biorę bo mam brać przed planowaną ciąża ..
Trzymam kciuki , żeby wszystko było dobrze z dzidzią..Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 10:46
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Agata,
U mnie metformina wpłynęła na długość cyklu. Skrócił się z ok. 34-35 na 29 dni.
Co do wagi, to faktycznie w ciągu tych kilku miesięcy brania schudłam. Nie wiem, czy od mety, ale moja endokrynolog stwierdziła, że tak. Z 53-54kg/172cm teraz mam 51kg/172cm. I w sumie to jest taka moja naturalna waga, bo ta 3kg wyższa była jak na mnie nietypowo duża.
Ogólnie do mety można się przyzwyczaić, tylko początki są trudne. Człowiek przez pierwsze dni źle się czuje. Potem organizm się przyzwyczaja. A, i nie można pić alkoholu. -
nick nieaktualnyJagna 75 wrote:Nie wazne ile sie czeka,mysle ze liczy sie data zlozenia a jak zatwierdzą to moze wyplacà te zakegle od daty zlozenia pisma.W dxisiejszych czasach trzeba niestety walczyc o swoje,kazdego grosza szkoda,zresztà to twoje pieniàdze wiec nie masz wyjscia
-
nick nieaktualnyNiebieskaa wrote:Dziekuje kochane za dobre słowo i za to, ze trzymacie kciuki za mnie i Anie.
Aniu... Czuje sie... Sama dobrze wiesz jak sie mogę czuć. Plamienia sa, na razie nie sa silniejsze, zobaczymy jak bedzie dalej. Nie spałam prawie cała noc, brzuch bolał, żołądek bolał ze stresu zapewne... Staram sie to przetrwać... sprawdzam czy piersi bolą czy nie... Jakaś masakra generalnie.. Lepiej do mnie nie podchodzić
Wiem, ze stres w niczym nie pomoże, wiec resztki sił zużywam na cos pozytywnego: gazetka, muzyka, zabawa z psem...dzisiaj wesele, wiec musze pamietać, zeby sie oszczędzać.
Byłam w zoo... I powiem Wam, ze to miejsce juz nie ma dla mnie magii która czułam w dzieciństwie. Wręcz przeciwnie.. zastanawiam sie czemu człowiek jest tak próżny, ze zamyka zwierzęta w więzieniach... Ale nie o tym chciałam. Przybiło mnie, ze nawet hipopotamowi urodziło sie dziecko, nawet pingwiny biegały z małymi, a mała małpka biegała po grzbietach rodziców... A my sie tak męczymy...
Aniu, wierze w to, ze u Ciebie jest nadzieja! -
Dziewczyny, podczytuję Was i też chciałabym dołączyć, mogę? Część z Was (Jagna, Niebieska) spotkałam na innych wątkach a z resztą chętnie się zapoznam
To może na początek coś o mnie? Jutro kończę 31 lat, mieszkam na Śląsku, staramy się od września 2014, do tej pory 3 ciąże biochemiczne. Od stycznia 2016 zaczęłam brać leki: najpierw bromergon na wysoką prolaktynę, potem wit.D, bo mam ją w dolnej granicy, od czerwca accard, metmorfinę i od dwóch tygodni doszedł do tego steryd (encorton) i kwas foliowy 5mg. Zrobiłam masę badań (z listy podanej przez lily30 zdaje się nie zrobiłam tylko hsg i p/ciał przeciwplemnikowych) i jestem ponoć okazem zdrowia. Wyszła mi jedynie obniżona aktywność białka S (i mam dostawać clexane od pozytywnego testu ciążowego), dodatnie ANA nieswoiste (1:320 świecenie ziarniste i 1:100 cytoplazmatyczne), w obrazie USG dyskusyjne pco, wysoka prolaktyna (ok 55-62) i moja tarczyca w obrazie USG (mimo świetnych wyników TSH,ft3,ft4,atpo i antyTG) nosi znamiona choroby autoimmunologicznej i jak to określił endokrynolog - pokazuje, że mam problem z autoimmunologią. Reszta badań super (rezerwa 3,77). Badania partnera wzorowe (dwa razy robione, łącznie z testem MAR).
I teraz tak: Niebieska, Annak, bardzo mocno trzymam kciuki...:-*
Agata, ja biorę glucophage 500 dwa razy dziennie i przez pierwsze dwa, trzy tygodnie to była masakra - mdliło mnie, helikoptery w głowie, wszystko smakowało jak podeszwa od buta. Ale po pierwszym miesiącu miałam rekordowy cykl 27 z owulką w 13 dc! Teraz niestety tak dobrze nie jest;/ jest 14dc i test owu nie zbliża się do pozytywnego nawet. Normalnie cykle miałam 32-34 dni, ostatnie z lekami faktycznie krótsze.
Ainade, gratulacje:) -
nick nieaktualnyruda9215 wrote:Całą noc śniło mi się, że dostałam @. .. 4 rano. dostałam.
a miałam taką malutką nadzieje, że może.. tym razem...
w Naszą pierwszą rocznicę ślubu wchodzimy w nocy cykl i gdybyśmy odrazu po odstawieniu anty zaszli dziś pewnie bym rodziła.
Gdyby Nasza fasolka żyła dziś byłby 20 t +2, pewnie zaczynałabym czuć rybki w brzuchu
Wczoraj było małe przyjęcie z okazji rocznicy i wszyscy życzyli Nam bobaskaoby się spełniło jak najszybciej.
Cykl w sierpniu to w rodzinie mojego męża wyjątkowy czas płodności. Dziecko urodziło by się w maju. Tak jak mój mąż, jego ojciec chrzestny, pierwszy wnuk rodziców mojego meża a także teść i dziadek .
Kiedy ja plamiłam.. i byłam przerażona i trafiłam na lekarzy, którzy mówili "młoda ciąża, co się Pani przejmuje" "nic nie możemy zrobić". Byłam wściekła. Ale myśląc na trzeźwo faktycznie co my możemy zrobić? Skoro zrobiłyśmy wszystko? Leżenie, leki, badania, witaminy, modlitwa. To już nie od Nas jest zależne. I w sumie to troche mi pomaga. -
nick nieaktualnyMuszę się z Wami czymś podzielić. Od ponad tygodnia czułam delikatne ruchy jakby drętwienia w brzuchu, jakby pulsowania mięśnia... No nie wiem jak to opisać. A wczoraj wieczorem jak szłam spać to poczułam wyraźnie ruchy
Dziś dałam dotknąć mężowi
Najlepiej czuć i najwięcej jak się leży na plecach.
Na karcie ciąży jest rubryka "pierwsze ruchy". Czy tam powinnam wpisać datę wczorajszą czy sprzed tygodnia?Magdzia88, Szczęśliwa Mamusia, M@linka, sy__la, Ainade, AgataR, Bianka4, Elmo13, kiti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAinade wrote:ruda u nas jest taki czerwiec lipiec rodzą się baranki
ja jestem baran moje dziecko też i ciocia ogólnie dużo jest u nas ludzi szczególnie marcowych;)
ja sobie tłumaczyłam że po prostu moje dziecko też chce być barankiem i jeśli wczorajszy test się nie pmylił wypadnie na 26 kwietnia. Jednak ja będę miała cesarkę już na pewno umówioną a umawiają 2 tygodnie przed terminem porodu. więc wypadnie coś okoo 10-13 kwietnia i będę miała baranka
Dziś termin@ której nie ma a zazwyczaj jak w zegarku i zazwyczaj zaraz rano jak wstanę
jest susza
nie robię dziś testu bo sobie nie kupiłam i nie mam ale jutro na bete polecę
A skąd wiesz że cesarkę będziesz miała? Ja też chcę cesarkę. I zawsze dwa tygodnie wcześniej umawiają na cesarkę? Pytam bo ja mam termin na 12 stycznia i zastanawiam się kiedy cesarka by mogła być -
nick nieaktualnyAinade wrote:a jednak pojechałam do apteki całodobowej nie wytrzymałam i oto wynik
http://i1061.photobucket.com/albums/t473/ainadebica1/12_zpstbmuklmp.jpg
http://i1061.photobucket.com/albums/t473/ainadebica1/13_zpslq2iyqzr.jpg
Który to dzień po owulacji? Dwie krechy jak nic!!! -
nick nieaktualnySzczęśliwa Mamusia wrote:Ainade Ja miałam dokładnie takie same krechy
, gratuluję moja droga :* .
Nie nadrobię was piszecie jak szalone , Niebieskaa słońca moje jestem myślami przy was :*. Mnie z rana mdłości obudziły potem te zawroty głowy , jutro idę do dentystki ale chyba wizytę odwołam bo pryszcz mi wyskoczył , jest obok ust a może to mała opryszczka gina mam w piątek i nie wiem co mogę zrobić , położyć jakiś krem na ta małą opryszczkę , pierwszy raz coś takiego mam . -
Ainade ..widac widac
(( mmmmmiodzik !
Nadzieja ale musi to byc piekne ....ruchy w brzuszku.... Ah......to juz ten moment !!!!!!!!!!
Tez nie ogarniam juz postow...sorka...malo zagladam...ostatnio...a jak juz jestem to mnustwo wypowiedzi ale czytam raz glebiej raz mniej
Witam nowe kolezanki !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 11:54
Nadzieja1988! lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnycookiemonster wrote:Dziewczyny, podczytuję Was i też chciałabym dołączyć, mogę? Część z Was (Jagna, Niebieska) spotkałam na innych wątkach a z resztą chętnie się zapoznam
To może na początek coś o mnie? Jutro kończę 31 lat, mieszkam na Śląsku, staramy się od września 2014, do tej pory 3 ciąże biochemiczne. Od stycznia 2016 zaczęłam brać leki: najpierw bromergon na wysoką prolaktynę, potem wit.D, bo mam ją w dolnej granicy, od czerwca accard, metmorfinę i od dwóch tygodni doszedł do tego steryd (encorton) i kwas foliowy 5mg. Zrobiłam masę badań (z listy podanej przez lily30 zdaje się nie zrobiłam tylko hsg i p/ciał przeciwplemnikowych) i jestem ponoć okazem zdrowia. Wyszła mi jedynie obniżona aktywność białka S (i mam dostawać clexane od pozytywnego testu ciążowego), dodatnie ANA nieswoiste (1:320 świecenie ziarniste i 1:100 cytoplazmatyczne), w obrazie USG dyskusyjne pco, wysoka prolaktyna (ok 55-62) i moja tarczyca w obrazie USG (mimo świetnych wyników TSH,ft3,ft4,atpo i antyTG) nosi znamiona choroby autoimmunologicznej i jak to określił endokrynolog - pokazuje, że mam problem z autoimmunologią. Reszta badań super (rezerwa 3,77). Badania partnera wzorowe (dwa razy robione, łącznie z testem MAR).
I teraz tak: Niebieska, Annak, bardzo mocno trzymam kciuki...:-*
Agata, ja biorę glucophage 500 dwa razy dziennie i przez pierwsze dwa, trzy tygodnie to była masakra - mdliło mnie, helikoptery w głowie, wszystko smakowało jak podeszwa od buta. Ale po pierwszym miesiącu miałam rekordowy cykl 27 z owulką w 13 dc! Teraz niestety tak dobrze nie jest;/ jest 14dc i test owu nie zbliża się do pozytywnego nawet. Normalnie cykle miałam 32-34 dni, ostatnie z lekami faktycznie krótsze.
Ainade, gratulacje:)i zapraszamy do rozmowy