Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia87 wrote:Vergito, hehe ja też lubie konkretne babki, szczere, aż sie uśmiechnęłam
Ale Ci zazdroszcze,że możesz sama sobie podglądać co tam u Ciebie się dzieje.
Ja powiem Wam,że im dłużej siedzę na forum, w tych moich staraniach i problemach, teraz po poronieniu to normalnie studnia bez dna jeśli chodzi o wiedzę, jest tyle różnych przypadków, nie ma jednej reguły, w organiźmie wszystko może się zdarzyć, wiele nas może zaskoczyć i nie ma nic pewnego. Jednocześnie jestem bardziej świadoma i dużo wiem, niż na początku starań 4 lata temu. Świadoma mojego ciała i tego co się dzieje.
Czekam na newsy. A Blondyna to już na pewno tuli swoją Nadie
nie ma czego zazdrościć- widok kobiety w pustym gabinecie z sondą usg w pochwie to bilet do psychiatryka co najmniej, w jedną stronę do tego
co do drugiej części postu - z tego powodu przestałam się już na tym skupiać - ponieważ nie ma reguły, to nie ma co myśleć, bo i tak nic się nie wymyśli, prawda? Ja im więcej wiem tym mniej wiem, im dalej w las tym więcej drzew. Jakoś zajdziemy w te ciąże, no jakby nie ma wyjścia -jedna reguła jest pewna - dopóki jest macica, wszystko się może zdarzyć.
Bianka4, sylvuś lubią tę wiadomość
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
nick nieaktualnyAinade Pisałam na Kwietniowkach 2017 i tu Ci napiszę , ja kochana też się o wszystko boję , w gacie patrzę czy niczego dodatkowego oprócz śluzu nie ma , z mężem to zależy bardzo często się kochamy , ja wiem że się boisz ja też się boję , ale nie dajmy się wiesz zwariować, zobacz M@linka jak daleko zaszła , wiem że wszystko jeszcze przed nami , że ten strach będzie z nami , musimy to przezwyciężyć i skupić się na naszych maluszkach co w nas rosną :* . Te obawy będą z nami zawsze .
Ainade, Bianka4, Bianka4 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja się czasem zastanawiam jak się gin tak napatrzy na te różne brochy. Czyste, brudne, stare, młode itd to czy potem ich cipki podniecają? Czy sobie znajdują inny element do uwielbiania? O oooooo ależ masz piękny duży palec u stopy
ooo aaa
Ainade, Bianka4 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Vertigo własnie dzis jak z inna dziewczyna czekałyśmy na naszych ginów pod usg ,tak jej powiedziałam ze szkoda ze nie mozemy sobie tam wejsc i same podejrzec co tam sie dzieje
Abby tez rozmyslalm nad tym tematem2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
_Abby_ wrote:Albo czy zdarzyło się kiedyś tak ze się gin bez pamięci zakochał w pacjentce bo zobaczył jej idealną cipke?
....pozwolisz, że nie będę tego rozważać, muszę pracować
Gaduaaa, _Abby_ lubią tę wiadomość
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
Vertigo,
Chciałabym zapytać, czy jesteś lekarzem (tak mi wynika z Twoich postów), a jeśli tak, to czy lekarzem ginemAle pewnie jak odpowiesz twierdząco, to będziesz miała od nas 100 pytań do, więc może lepiej nie odpowiadaj i udawaj, że to USG możesz sobie zrobić, bo na przykład... sprzątasz na codzień gabinety lekarskie
i tak przy okazji, między mopem a ścierką, strzelasz sobie podgląd
No, taki widok gołej baby, samej w gabinecie z USG wiadomo gdzie i to jeszcze w nocy... i z mopem obok... Hehe... Podoba mi się
Abby,
Ja słyszałam kiedyś historię o ginekologach rozmawiających o koleżance pielęgniarce, którą jeden z nich badał ginekologicznie. Ojjj...
Paolina,
Czekamy!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 11:35
Niebieskaa, Elaria, Evita, sylvuś lubią tę wiadomość
-
annak wrote:Vertigo,
Chciałabym zapytać, czy jesteś lekarzem (tak mi wynika z Twoich postów), a jeśli tak, to czy lekarzem ginemAle pewnie jak odpowiesz twierdząco, to będziesz miała od nas 100 pytań do, więc może lepiej nie odpowiadaj i udawaj, że to USG możesz sobie zrobić, bo na przykład... sprzątasz na codzień gabinety lekarskie
i tak przy okazji, między mopem a ścierką, strzelasz sobie podgląd
No, taki widok gołej baby, samej w gabinecie z USG wiadomo gdzie i to jeszcze w nocy... i z mopem obok... Hehe... Podoba mi się
Abby,
Ja słyszałam kiedyś historię o ginekologach rozmawiających o koleżance pielęgniarce, którą jeden z nich badał ginekologicznie. Ojjj...
Paolina,
Czekamy!
nie no nie ma sprawy, mogę się przyznać - nie jestem ginekologiem
jestem lekarzem pediatrą, specjalistą medycyny rodzinnej i specjalistą medycyny paliatywnej. Kiedyś myślałam o ginekologii, ale przerasta mnie liczba spraw z powództwa wszelkiej maści na ginekologów - to nie na moje nerwy, poza tym już za stara jestem, żeby się w to bawić. A ciąża i poród jest tak dynamicznym stanem, że wszystko się tam może zdarzyć, niczego nie da się przewidzieć.Bianka4, Bianka4, gama, Elmo13 lubią tę wiadomość
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
vertigo to w takim razie pozwolę sobie zadać Ci pytanie które padło całkiem niedawno na wątku kwietniówek :
Czy jeśli dostanę wykaz badań od ginekologa (płatnych) mogę iść do lekarza rodzinnego żeby wypisał mi te badania na nfz ?? ja na początek dostaję badania które kosztują mnie około 500 zł więc dość spory koszt dlatego zaczełam się zastanawiać23.03.2010 Synuś Mój Skarb
31.03.2016 (*)aniołek(*) {12tc}
-
Ainade wrote:vertigo to w takim razie pozwolę sobie zadać Ci pytanie które padło całkiem niedawno na wątku kwietniówek :
Czy jeśli dostanę wykaz badań od ginekologa (płatnych) mogę iść do lekarza rodzinnego żeby wypisał mi te badania na nfz ?? ja na początek dostaję badania które kosztują mnie około 500 zł więc dość spory koszt dlatego zaczełam się zastanawiać
możesz iść ale on nie ma obowiązku Ci ich wypisać - niestety jeśli korzystasz z prywatnej służby zdrowia, to badania robisz prywatnie; lekarz rodzinny nie jest niczyją sekretarką - jeśli te badania nie są mu potrzebne do jego własnej diagnostyki, to nie ma obowiązku Ci ich zlecać
ja nie zlecam - robię bardzo szeroką diagnostykę swoim pacjentom, jeśli oni się do nie zgłaszają po pomoc, ale jak ktoś przychodzi do mnie z litanią jak do sklepu, to z miejsca odmawiam, bo to są moje ogromne koszty a ja tego dni czego nie potrzebuję. Piszesz, że zapłacisz 500zł - Twój lekarz rodzinny ma za Ciebie 10zł miesięcznie
poza tym lista badań tzw. koszykowych w poz jest bardzo niewielka, większości tego czego sobie życzą ginekolodzy, fundusz nie przewidział w koszyku świadczeń lekarza rodzinnego
ps. ja też płacę za badania, niestety.Bianka4 lubi tę wiadomość
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
Dziewczyny... chociaz tu sie wyzale...w nocy mialam straszne koszmary, ze poronilam...i jak na zlosc dzisiaj wszystkie objawy malutko czuje... staram sie nie panikowac, bo nie ma zadnych obiektywnych powodow, zeby to robic...ale po prostu zlapal mnie obrzydliwy strach...ehhh..mam nadzieje, ze Wy tez tak mialyscie...
powtarzam sobie, ze to minie...
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
vertigo wrote:Nie - to jest niedobre, oni wtedy za dużo kombinują, robią cesarki tym swoim żonom, zapładniają je tak jakoś bezmyślnie, choroby im wynajdują i tym dzieciom biednym, to jest do dupy
A ja nie narzekam
2015 ( 12 tydz) ciąża martwa
2015 IVF
-
Niebieskaa wrote:Dziewczyny... chociaz tu sie wyzale...w nocy mialam straszne koszmary, ze poronilam...i jak na zlosc dzisiaj wszystkie objawy malutko czuje... staram sie nie panikowac, bo nie ma zadnych obiektywnych powodow, zeby to robic...ale po prostu zlapal mnie obrzydliwy strach...ehhh..mam nadzieje, ze Wy tez tak mialyscie...
powtarzam sobie, ze to minie...
Niebieska miałam tak samo co rano ryk a to że cycki nie bolą a to że brzuch boli itp wszystko musi być w porządku ja w to wierzęNiebieskaa lubi tę wiadomość
2015 ( 12 tydz) ciąża martwa
2015 IVF
-
Niebieskaa,
To jest normalne, że po takich przejściach jak nasze, podświadomość wpycha do głowy różne rzeczy, a lęki znajdują ujście nawet w snach. Pamiętam jak byłam na wątku marcówek. Jakie tam dziewczyny miały sny... Począwszy od strat ciąży, na zdradach mężów skończywszy! (te sny pojawiały się najczęściej) A wyszło z tego 101 dzieciaczków (u 99 mam) i zero rozwodów
Pomyśl o wszystkich snach, które Cię nawiedzały, ale się nie spełniły. Jest ich mnóstwo! To jednak są tylko sny...
I mało kto ma dar przewidywania nimi przyszłości.
To na pewno kanał, którym uchodzą Twoje obawy.
A objawy, raz są, raz ich nie ma. Zobaczysz, zaraz do Ciebie wrócą i jeszcze będziesz się o to na nie gniewać!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 13:19
Niebieskaa, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość