X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
Odpowiedz

Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.

Oceń ten wątek:
  • PragnącaDziecka Autorytet
    Postów: 2981 1074

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, czy któras z Was ma nieprawidłowy kariotyp i zdecydowała się na aminopunkcje?
    Ja w swoim kariotypie mam mozaikę, i wiem, że inne testy typu Nifty niestety nie dadzą odpowiedzi czy dziecko jest zdrowe.....

    Iwo33 lubi tę wiadomość

    2nn3dqk38okw5rud.png
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 5 grudnia 2017, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    admiralka wrote:
    Tulę mocno :( :* My właściwie czekamy żeby to się stało... A i tak wiem, że zaboli jak diabli :(

    Jesteśmy już po biopsji kosmówki. Malutka wciąż żyje, serduszko bije równym rytmem i sporo od czwartku urosła. Przed badaniem miałam wykonane miejscowe znieczulenie i to jedyne co bolało. Choć samo badanie trochę trwało i nie odważyłam się spojrzeć, gdy tak długo wiercił tą igłą mi w brzuchu. Lekarz mówił o tym, że biopsja jest trudniejsza niż amniopunkcja, bo przy amniopunkcji pobierają płyn, który łatwo się pobiera, a tutaj jednak coś gęstego i trzeba się trochę nawiercić niestety. Na usg została również zdiagnozowana niedomykalność zastawki trójdzielnej w sercu oraz w ogóle wada serca (jeszcze bliżej nieokreślona). Wyniki powinny być jeszcze w tym tygodniu, no ale niczego nowego się nie spodziewamy. Smutne to wszystko bardzo, ale dobrze, że kolejny krok za nami. Teraz mam się umówić do mojego lekarza na tydzień po biopsji, by skontrolować czy nie powstał jakiś krwiak itd. Wciąż czekamy, licząc na to, że nie przyjdzie nam podejmować tej najtrudniejszej decyzji. Choć mała z usg na usg jest coraz większa, serduszko bije równo i obawiam się, że nikt za nas nie zadecyduje. :(

    Wiesz...ja tez sie nie spodziewalam ale u mnie wlasnie najpierw nastapilo obumarcie a potem krwawilam. Sadze ze to tez po czesci powiklania po amnio (malo wod plodowych) ale podobno jak ciaza jest zdrowa to poronien nie ma nawet po amnio.

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzwonili wlasnie ze szczecina z wynikiem biopsji, potwierdzila sie trisomia chromosomu 18 - niczego innego sie nie spodziewalismy no ale :(

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • ChicChic Autorytet
    Postów: 2220 803

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    admiralka wrote:
    Dzwonili wlasnie ze szczecina z wynikiem biopsji, potwierdzila sie trisomia chromosomu 18 - niczego innego sie nie spodziewalismy no ale :(

    Oj. Ja jeszcze nie mam wyników amnio. Ale dla mnie juz maj tylko informacyjne znaczenie - na przyszłość.
    I co teraz admiralka?
    Idziesz na zabieg?

    km5stv739k9pulwh.png
    3i498u69muucg3hi.png

  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam pojęcia co teraz :( We wtorek mam wizytę u swojego lekarza i będę się wciąż modlić, by Malutkiej serduszko już nie biło.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2017, 12:03

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • BettyCatriona Przyjaciółka
    Postów: 131 48

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    admiralka wrote:
    Nie mam pojęcia co teraz :( We wtorek mam wizytę u swojego lekarza i będę się wciąż modlić, by Malutkiej serduszko już nie biło.

    Podjąć tę decyzję to koszmar życia. Dlatego rozumiem że czekasz by to serduszko się już poddalo ;-(

    w4sq9n733eq67vqu.png
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1569 1216

    Wysłany: 7 grudnia 2017, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadza się, to najtrudniejsza decyzja w życiu. A strata dziecka (obojętnie jaka i kiedy by nie była), największy ból dla mamy. Dużo siły dla Was!

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓
  • martek88 Koleżanka
    Postów: 58 13

    Wysłany: 8 grudnia 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Admiralka moze skorzystajcie z pomocy hospicjum perinatalnego.

    https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqvkcb7ylvfsz3.png
    Synek 11.05.2017 <3
    Aniołek 2016 12 tc <3
  • Marsylia Autorytet
    Postów: 718 1623

    Wysłany: 10 grudnia 2017, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chic przykro mi z powodu straty maleństwa, chociaż tyle że sami nie musieliście o niczym decydować.
    Admiralka jakkolwiek to zabrzmi - mam nadzieję, że wy również nie będziecie musieli stanąć przed tą bardzo trudną decyzją.

    Co do Wikuni to nie tak, że ona się dobrze rozwija bo to wynagrodzenie za danie jej szansy. To efekt:
    1. bardzo wielu godzin rehabilitacji, w większości przeprowadzonych przeze mnie; rehabilitację w szpitalu ma raz w miesiącu, ja z nią ćwiczę w domu (minimum godzina dziennie)
    2. akceptacji ograniczeń i stawianie wyzwań, które da radę pokonać
    3. miłości - dużo czułości, przytulania, dotyku (wydaje mi się, że to też ma duży wpływ na nią)

    Eliza Barbara <3 wcześniak 35/36tc
    d69cj48ax1acv9cd.png

    Wiktoria Klara <3 wcześniak 27tc, ZD
    bhyw9vvjj54cn9n5.png
  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 12 grudnia 2017, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem po lekarzu i kolejny raz sobie dosadnie uświadomiłam, że los nie zadecyduje za nas. :(

    A gdy już sam lekarz pyta się Was, czy ewentualnego przerwania ciąży nie chcecie zrobić w Holandii to uświadamiasz sobie super dobitnie w jakim kraju żyjesz. I jak mimo, że sama przeżywasz swój największy koszmar, to tylko czekają żeby Cię dobić.

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • BettyCatriona Przyjaciółka
    Postów: 131 48

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Admiralka, jak to w Holandii? To już tak jesteśmy zacofani,że nawet nie można dokonać terminacji ciąży, gdzie dzieciątko nie ma szans na przeżycie? Co to wgl się dzieje do jasnej ch*** !!!
    Czemu my przez to musimy przechodzić... ;-(

    w4sq9n733eq67vqu.png
  • sylka1990 Debiutantka
    Postów: 7 4

    Wysłany: 13 grudnia 2017, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BettyCatriona wrote:
    Admiralka, jak to w Holandii? To już tak jesteśmy zacofani,że nawet nie można dokonać terminacji ciąży, gdzie dzieciątko nie ma szans na przeżycie? Co to wgl się dzieje do jasnej ch*** !!!
    Czemu my przez to musimy przechodzić... ;-(
    Teoretycznie szanse na przezycie ma. Mam znajomych ktorych coreczka ma zespol Edwardsa i niedawno skończyła roczek. Ale wiadomo jak wyglada zycie ich i ich coreczki. Nieustanne rehabilitacje i badania.

  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BettyCatriona wrote:
    Admiralka, jak to w Holandii? To już tak jesteśmy zacofani,że nawet nie można dokonać terminacji ciąży, gdzie dzieciątko nie ma szans na przeżycie? Co to wgl się dzieje do jasnej ch*** !!!
    Czemu my przez to musimy przechodzić... ;-(

    Można, ale jest to po prostu bardzo ciężkie mimo obowiązującego prawa. Mam opinię od genetyka gdzie jest dosadnie napisane, że nasze dziecko nie ma żadnych szans. :(

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1569 1216

    Wysłany: 14 grudnia 2017, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może idź do innego lekarza.
    U mnie było tak, że dostałam skierowanie (od lekarza przeprowadzającego badania) do szpitala w miejscu zamieszkania. Potem rano poszłam na przyjęcie na oddział i kazali mi rozmawiać z ordynatorem. On się zgodził mnie przyjąć.

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, jestem pierwszy raz na forum, na jakimkolwiek forum. Przeczytałam prawie wszystko na tym wątku i mimo tego, że się nie udzielałam to bardzo mi pomógł(dziękuję). Też zasmucił:
    Admiralka bardzo, bardzo mi przykro. Trudno znaleźć słowa w takim momencie... Też jestem po stracie dziecka(23 tc, niewydolność szyjki macicy), wtedy myślałam, że świat się dla mnie zawalił, ale wszystko, w swoim czasie się zaczęło dobrze układać.

    Teraz piszę bardziej informacyjnie(może komuś się przyda):
    W 13 tc zrobiłam badania USG prenatalne i wszystko wyszło bardzo dobrze NT 1,5, kość nosowa widoczna. Ze względu na wiek (36 lat) doktor poprosił mnie na drugą część badania, czyli Pappę. Tydzień póżniej odebrałam wynik:
    wysokie ryzyko ZD 1:189.

    Wolne B-HCG 61,86 IU/I - 1,798 MoM,
    PAPP-A 1,760 IU/I - 0,474 MoM.

    Oczywiście był szok, niedowierzanie i płacz. Na drugi dzień moja lekarka trochę mnie uspokoiła mówiąc, że wysoka beta często bierze się z leków (duphaston i luteina, choć trochę mniej) no i cukrzycy. No i przy moim obciążonym wywiadzie nie poleca mi amniopunkcji. Zrobiłam NIFTY 8.12, dziś zadzwoniłam do laboratorium i okazało się że będę miała zdrową córeczkę (wynik 1: do kilku milionów), wynik w formie papierowej odbieram w piątek.

    Pozdrawiam serdecznie:)

    Magda33, ktosiowa, admiralka lubią tę wiadomość

  • agii81 Ekspertka
    Postów: 133 121

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja się dopiszę,watek przeczytałam swego czasu calutki. W 13 tc NT wyszło u córeczki 2,7. Ryzyko ZD 1:212, po Pappa 1:160. Amnio nie robiłam, bo wyszłam z założenia, że co ma być to będzie,jeśli urodzi się maluszek z ZD to będzie tak samo kochany. 05.12 urodziłam zdrową córeczkę. Badania prenatalne robiłam, że względu na wiek, mam 36 lat.

    Magda33, ktosiowa, admiralka lubią tę wiadomość

    <3Wbwmp2.png <3
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18203

    Wysłany: 20 grudnia 2017, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pisałam kilka stron wcześniej...więc krótko
    Robiłam test podwójny za darmo, bo mam inne wskazania niż wiek
    Z samego wieku ryzyko t 21 wyszło 1:299
    Po innych markerach było tylko gorzej(i sama biochemia krwi nie byla kiepska) . Dokładnie zawinilo usg-lekarka miała zastrzeżenia do NB ale i do widoczności. Wiedziała ze wpisując hipoplastyczną kość nosową zepsuje wynik...9dni czekania...
    Zestresowala mnie...w nocy wyladowalam w szpitalu z krwotokiem...w szpitalu sprawdzili-kość nosowa jest i to się liczylo...
    Na nifty nie poszłam bodo w szpitalu...zaraz po wyjsciu odebrałam wynik. Zamarlam
    i lekarka zepsuła wynik... ryzyko t 21 zwiększyło się do 1:109!!!
    Znalazlam lekarza który zgodził się zrobić nifty od ręki...pojechalam do niego 50km, już zamówił kuriera, pobrał krew na oddziale bo miał dyżur. Przy mnie kurier dzwonił że jest. Moja krew wyruszyla od razu do badania. Dokładnie tydzień pozniej w nocy odczytalam wynik nifty-prawidłowy!!!
    I trochę dalo mi to spokoju...bo już mialam skuerowanie na amnio, rano mialam dzwonić do szpitala...balam sie bo plamienia trwaly nadal...
    Myślę że pochwalę się w maju, ze urodzil się nasz zdrowy synek
    Teraz mam taką nadzieję
    Cala ta sytuacja z testem podwójnym odebrała mi radość z ciąży. Powoli odzyskujemy siły. Wiedziałam zawsze że test podwojny może namieszać, prywatnie bym go nie robiła...miałam jednak nadzieję że po moich wczesniejszych przejściach poradnia badan prenatalnych mi pomoże w dalszej drodze. Ostatecznie zostalismy ze wszystkim sami...
    Więc sami podjęliśmy takiea nie inne decyzje

    A jeszcze półtorej roku temu pisałam tu na wątku, ze test podwójny wyszedl super i chętnie ponownie skorzystam z tej poradni :(

    leneczka, Magda33 lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Magda33 Autorytet
    Postów: 1569 1216

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje wyniki:
    ryzyko podstawowe ryzyko skorygowane ryzyko skorygowane
    T21 1:365 1:1448 1:7301
    T18 1:906 1:2747 1:18128
    T13 1:2839 <20000 <20000

    Wolne B-hCG 34,75IU/l 0,916 MoM
    PAPP-A 9,280IU/l 2,031 MoM
    To było moje pierwsze badanie na którym lekarze w końcu dali mi nadzieję. W styczniu drugie badanie prenatalne. Ja miałam w rodzinie przypadek bardzo wysokiego ryzyka ZD ale dziewczynka urodziła się zdrowa. Wniosek jest taki, że badania to nie wszystko.

    A1298C hetero / C677T hetero /
    Cukrzyca typu1/Hashimoto
    2011 🖤 26tc
    2016 🖤13tc
    2018 ♥️👣

    AMH 3.04(2023) AMH 4,08 (2024)
    IVF 12.2023
    Punkcja = 14 pęcherzyków
    6 🥚 zostały 2
    12.2023
    1ET 3.1.2 ✓
    7dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml
    9dpt beta HCG < 2.30 mIU/ml😓

    2.2024
    2FET 4.2.2 ❄️
    6dpt beta 0,00😓😓
    10dpt beta 0,00😓😓
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2017, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie! Na facebooku pojawiła się właśnie informacja o konkursie NIFTY™, w którym można wygrać 50% zniżkę na wykonanie testu:

    https://www.facebook.com/TestNifty/photos/a.571326242891901.1073741828.538009999556859/1800160113341835/?type=3&theater

    Zniżka zawsze się przyda, jeśli rozważacie jego wykonanie, więc może warto spróbować ;)

  • admiralka Autorytet
    Postów: 1992 3383

    Wysłany: 24 grudnia 2017, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze czytać tyle historii z pozytywnym zakończeniem <3

    Spokojnych świąt dla Was wszystkich, ja mam ochotę je wykreślić z kalendarza, ale oby nowy rok był lepszy i przyniósł nową nadzieję oraz spełnienie marzeń. Dla każdej z nas :*

    Magda33 lubi tę wiadomość

    atdc9vvjhr7v1l6t.png

    h84f9vvj1bgblfir.png

    03.08.2017 - Nasze cuda 8tc [*]
    16.12.2017 - Marysia 15tc [*]
‹‹ 406 407 408 409 410 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ