Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
A wiesz ze możesz dostać w takim razie częściową refundację kosztów macierzy? Jak robiłaś Sanco to na tym formularzu, który się podpisuje jest taki punkt, ze w przypadku nieprawidłowego wyniku i jego weryfikacji badaniem inwazyjnym, Genomed zwraca cześć kosztów tego badania, tylko trzeba przedstawić jakieś tam dokumenty, na pewno wynik macierzy. Myślę, ze jak się do nich zgłosisz to Ci powiedzą
betty001 lubi tę wiadomość
-
Faktycznie jest coś takiego, dzięki wielkie!
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm-> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Witam betty tak szybko wynik ? Ja mialam amnio 15 ale nasz wynik bedzie kariotypem i mamy czekac 3 tyg.jak sie czujesz czy wszytko dobrze ? Mnie od tego czasu brzuch sie spina. Pobolewa w takim napięciu.mam jeszcze problem ze zginaniem ciała.maz zajmuje sie dziećmi.w naszym przypadku pani dr mowila ze sama mikromacierz nie da nam odpowiedzi dlatego kariotyp coprawda sadzilam ze mikromacierz daje lepsza odpowirdz.u mnie wskazaniem do amnio jest wada u dziecka i zmiany w kariotypie drugiego dziecka i męża.po jakim czasie macie jakas kontrole po amnio
-
Wynik mikromacierzy powinien być po ok. tygodniu, a klasyczny Kariotyp po 3 tyg - czyli tak jak u Ciebie. My mamy wynik sanco Trisomia 13 i w tym zakresie mikromacierze dadzą wiążący wynik.
A jaka to jest u Was wada jeżeli możesz napisać? Mi tłumaczyli że z kariotypow może jeszcze wyjść triploidia, ale to by było widać na usg.
Do wczoraj trochę mnie bolało w miejscu naklucia, dzisiaj nic już nie czuję (tylko takie ciazowe rozpieranie), ale niczego nie dźwigam i chwilowo przestałam ćwiczyć. Nie zalecali mi żadnej wizyty kontrolnej, za 2 tyg. mam wizytę u swojego prowadzącego. Chyba, że coś wyjdzie z mikromacierzy...
Kciuki za Twój wynik! Dam znać jak dostanę swój.
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm-> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Betty u mnie nie jest to problem usg bo to mam ksiazkowe
Mamy corke z z niepełnosprawnością z powodu wady 7 chromosomu .do tego w czasie jej diagnostyki. Wykryto zmieniony kariotyp syna i meza również w 7 chromosomie w przypadku moich chlopcow jest to bezobjawowe ale oznacza nosicielstwo.bylam pewna ze wykonaja mikromacierz jednak dwukrotnie dzwonilam do pani genetyk i mowi ze kariotyp.pewnie bardzo dobrze wie co robi poniewaz na codzien prowadzi od kilku lat przypadek corki.takze podobno wiedza czego maja szukac.
Moi lekarze tutaj odpadli z powodu wirusa tam w krakowie niby udalo aie umowic wizyte taka ginekologiczna po 2 tyg od zabiegu ale ostatecznie przesunieto by polaczyc to razem. Polowkowym w 19 ty i konsultacja z gentykiem . nasza genetyk to cudowny czlowiek ale nie chce sie z nia widziec poniewaz nie wyobrazam sobie uslyszec diagnozy bez meza .zaraz bede tam dzwonic z prosba o wynik telefoniczny .wowczas maz obok i głośnomówiący.nie wiem co zwizyta bo wymyslilam sobie ze wydzieliny jes
T za duzo i byc moze nieprawidlowa do tego zrzera mnie czy wszystko po amnio oki. Chcaialbym juzz wiedziec ze jest dobrze.
Czuje sie roznie dzis bylo mi bardzo slabo i ogromny bol w miejscu wklucia.minelo ale strach byl ogromny.nie czuje jeszcze ruchów dlatego ta niepewnosc sie potęguje. A nie chce tez wyszukiwac lekarzy na sile i leciec gdziekolwiek bo ten wirua szaleje.a w tej krakowskiej klinice faktycznie bardzo uwazaja z powodu tego ze tam odbywaja sie zabiegiWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2020, 20:41
-
To pewnie genetyk wie co mówi
Wiem co czujesz, no niestety jest to wszystko stresujące i najgorsze jest to czekanie... Ja od 10 tc (wtedy zrobiłam Sanco) do teraz żyję w niepewności. W sumie po amniopunkcji poczułam ulgę, że to już ostatnia prosta i trochę mi się psychicznie poprawiło.
Nam powiedzieli, że wyników badań genetycznych nie mogą podawać przez telefon, tylko zadzwonią, że jest wynik i trzeba będzie przyjechac. Więc pewnie razem pójdziemy po kopertę z wynikiem i na miejscu się dowiemy czy trzeba się umawiać na jakąś telekonsultację z genetyk gdyby wynik był nieprawidłowy.
Sporo czasu już minęło od Twojej amniopunkcji, niby mówią, że do tygodnia mogą się pojawić powikłania... Jeżeli nie masz gorączki, krwawienia ani nie odpływają Ci wody (tego się chyba nie da przegapić) to chyba powinno być ok. Ale jeżeli czujesz taki stres to może zadzwoń tam gdzie miałaś amnio i może jednak Cię przyjmą na szybkie usg? Stres w ciązy też niewskazany, a wiem że taka wizyta potrafi uspokoić.
Trzymaj się!
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm-> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Część dziewczyny.
Jestem kolejną ofiarą złych wyników prenatalnych. Co prawda USG wyszło w normie, NT 2,27 jednak badania krwi mi zaniżył ryzyko, które wynosi 1:204 na ZD. Od razu zrobiłam nifty pro które wyszło prawidłowe 1:miliarda. Mimo wszystko dalej nie mam pewności. Genetyk stwierdził, że ryzyko jest bardzo małe i rączej nie ma sensu robić amnio, ale skierowanie dostałam. Byłam zdecydowana żeby nie robić już amniopunkcji bo ryzyko poronienia jest znacznie wyższe ale wczoraj byłam u swojego gina i mówił że jak mam skierowanie to żebym zrobiła i będę miała pewność. Zapisałam się na poniedziałek, bo czas ucieka, dziś 16+2 tc, ale zupełnie nie jestem do tego badania przekonana.
Dziewczyny poradzicie co robić 😕 -
Nie wiem co Ci poradzić, niby zalecają amnio przy ryzyku >1:300. Z drugiej strony nifty przy ryzyku ZD bardzo rzadko się myli (ale na jakiejś grupie - chyba badania prenatalne na FB) był jeden przypadek fałszywie ujemnego.
Ja z kolei miałam b. niskie ryzyka z pappa, a z Sanco wysokie ryzyko T13 i właśnie czekam na wynik amnio. Producenci badań NIPT chwalą się wysoką czułością i swoistością, ale jednak można znaleźć sporo wyników false positive (false negative zdecydowanie mniej).
Ryzyko poronienia przy amnio jest wyolbrzymione i jeżeli się stresujesz to może zrób dla spokoju...
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm-> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Czytałam ten post, tam chyba wyszła trisomia 18 z tego co pamiętam, a rok później była diagnoza chyba chłoniak u matki. Pytałam o to ginekologa i genetyk, ale nic o tym nie wiedzieli i raczej obstawiają mozaicyzm łożyskowy, który podobno często się zdarza i może nie dawać żadnych objawów. Na youtubie są przykłady blogerek, które miały false positive, dawno są po porodzie i wszyscy zdrowi. Ale jeżeli u mnie okaże się, że to false positive to zapytam jeszcze o to genomed. Wszystkie badania przesiewowe mam aktualne i nie wiem gdzie miałabym u siebie szukać potencjalnego nowotworu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2020, 11:19
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm-> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Znalazłam ten post, jednak trochę namieszałam - wysokie ryzyko wyszło z pappa, a nipt najpierw nie dało wyniku, a później wynik zespół turnera (czyli brak jednego chromosomu płciowego), amnio było ok, a u dziecka później wykryto nowotwor (niewiadomo jaki).
"Około dwa lata temu wykonałam USG i test pappa pacjentce, żonie lekarza. Po uzyskaniu wysokiego ryzyka, zdecydowali się na badania wolnego płodowego DNA. Wrócił wynik – brak wyniku. Tak się zdarza w kilku procentach przypadków (różny współczynnik dla różnych testów). Zgodnie z zaleceniami laboratorium, powtórzyliśmy badanie krwi. Po tygodniu przyszedł wynik – podejrzenie zespołu Turnera. Wykonano badanie inwazyjne, które nie potwierdziło tego rozpoznania. Rok poźniej dzwoni do mnie pacjentka. Przekazuje telefon mężowi lekarzowi, który informuje mnie, że ich córeczka ma w 6 miesiącu życia rozpoznany złośliwy nowotwór. Lekarze podejrzewali, że pojawił się on już w życiu płodowym. Rodzice prosili, abym „puściła” tę informację w świat, bo mało kto o tym wie, że fałszywie dodatni wynik badania płodowego DNA... może oznaczać coś tak strasznego."
https://mamaginekolog.pl/nipt-czyli-badania-wolnego-plodowego-dna-z-krwi-matkiFreja000 lubi tę wiadomość
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm-> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Kalinka_123 wrote:Część dziewczyny.
Jestem kolejną ofiarą złych wyników prenatalnych. Co prawda USG wyszło w normie, NT 2,27 jednak badania krwi mi zaniżył ryzyko, które wynosi 1:204 na ZD. Od razu zrobiłam nifty pro które wyszło prawidłowe 1:miliarda. Mimo wszystko dalej nie mam pewności. Genetyk stwierdził, że ryzyko jest bardzo małe i rączej nie ma sensu robić amnio, ale skierowanie dostałam. Byłam zdecydowana żeby nie robić już amniopunkcji bo ryzyko poronienia jest znacznie wyższe ale wczoraj byłam u swojego gina i mówił że jak mam skierowanie to żebym zrobiła i będę miała pewność. Zapisałam się na poniedziałek, bo czas ucieka, dziś 16+2 tc, ale zupełnie nie jestem do tego badania przekonana.
Dziewczyny poradzicie co robić 😕 -
baby wrote:betty001 a ty kiedy masz wynik mikromacierzy? bo zaglądam tu i trzymam kciuki
powiedzieli 7 dni roboczych czyli to by wypadało w poniedziałek, ale mam nadzieję że może będą jutro
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm-> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Ja miałam po prenatalnych ryzyko ZD 1:261. USG ok, wyszło z Pappa. Nifty wyszło ok, wiec nie robiłam amnio, mimo, ze lekarka zalecała, ale oni maja obowiązek w takich przypadkach i żaden lekarz pewnie nie powie, żeby nie robić. Samemu trzeba zdecydować. Jak się zbliżał 24 tc to trochę się stresowałam, ze nie zrobiłam. Ale połówkowe wyszło ok, to mysle, ze jest wszystko dobrze. Trudno doradzic, każdy sam musi podjąć decyzje, ale tak jak dziewczyny pisały testy wolnego dna raczej się nie myla, tez czytałam, ze byl jeden przypadek chyba w nifty, ze test wyszedł negatywnie, a dziecko było chore.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2020, 15:47
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Ja jestem spokojniejsza po Sanco, ale nie tak na 100%
W ciąży z córką (która ma zd) robiłam tylko usg, nawet pappa nie robiłam, byłam młodsza, nie było wtedy takich zaleceń. No a wyszło jak wyszło. Wszystkie badania w ciąży miałam dobre, nikt mi tylko wtedy nie powiedział że kilka razy na usg była mniejsza kość udowa. Ale reszta parametrów w porządku.
Potem urodziłam zdrowego syna - nie była to ciąża bezstresowa, ale jakoś ze spokojem podeszłam do tematu wmawiając sobie że wśród rodziców dzieci z zd nie znam ani jednego który miałby takich dzieci więcej niż jedno. No i młody urodził się piękny i zdrowyWady przyszły mu pózniej. Charakteru
Teraz robiłam Sanco ze względu na wiek, ale też w usg I trymestru miałam podwyższone NT. Wyniki Sanco prawidłowe. A i tak zastanawiałam się nad amnio. Lekarz powiedział że on by już odpuścił. Tak zrobiłam ... ale czy mam pełny spokoj? no nie mam. Ale nawet jesli kariotyp z amnio wyszedłby dobry, to i tak do porodu a potem jeszcze przez wiele lat zawsze będę się martwić o zdrowie i życie moich dzieci.
Życzę Wam wszystkim dużo spokoju i samych dobrych wyników -
nick nieaktualnybetty001 wrote:Dzięki
powiedzieli 7 dni roboczych czyli to by wypadało w poniedziałek, ale mam nadzieję że może będą jutro
A czemu czekasz na mikromacierze a nie wystarczy kariotyp? Przy trisomii 13 przeciez od razu widac w kariotypie a to wynik jest po 3 dniach.